eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 633

  • 461. Data: 2023-10-09 16:51:14
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 15:16, J.F pisze:
    >>> 20 a nie noc. Już podawałem - średnio tam jest samochód na półtorej sekundy.
    >> To, że Ty podawałeś, to taki trochę średni argument. Mamy ten dostępny w
    >> sieci filmhttps://www.youtube.com/watch?v=je16u7eOMWA&t=25
    s. W 25
    >> sekundzie widzimy pierwszy nadjeżdżający z przeciwka pojazd, a w 28
    >> sekundzie kolejny. W 29 sekundzie już mamy dwa samochody uderzające w
    >> siebie (snop iskier). Ale kolejny pojazd masz dopiero w 36 sekundzie
    > snop iskier to chyba juz od szorowania po jezdni.
    > Zderzenie ciut wczesniej.
    Może. Niewiele na tym filmie widać.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 462. Data: 2023-10-09 17:40:09
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 9 Oct 2023 16:51:14 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 09.10.2023 o 15:16, J.F pisze:
    >>>> 20 a nie noc. Już podawałem - średnio tam jest samochód na półtorej sekundy.
    >>> To, że Ty podawałeś, to taki trochę średni argument. Mamy ten dostępny w
    >>> sieci filmhttps://www.youtube.com/watch?v=je16u7eOMWA&t=25
    s. W 25
    >>> sekundzie widzimy pierwszy nadjeżdżający z przeciwka pojazd, a w 28
    >>> sekundzie kolejny. W 29 sekundzie już mamy dwa samochody uderzające w
    >>> siebie (snop iskier). Ale kolejny pojazd masz dopiero w 36 sekundzie
    >> snop iskier to chyba juz od szorowania po jezdni.
    >> Zderzenie ciut wczesniej.
    > Może. Niewiele na tym filmie widać.

    Za to na innych zdjeciach widac pieknie zeszlifowaną felge w bmw - to
    wtedy musiało tak iskrzyc ...

    J.


  • 463. Data: 2023-10-09 18:16:03
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 17:40, J.F pisze:
    >>>>> 20 a nie noc. Już podawałem - średnio tam jest samochód na półtorej sekundy.
    >>>> To, że Ty podawałeś, to taki trochę średni argument. Mamy ten dostępny w
    >>>> sieci filmhttps://www.youtube.com/watch?v=je16u7eOMWA&t=25
    s. W 25
    >>>> sekundzie widzimy pierwszy nadjeżdżający z przeciwka pojazd, a w 28
    >>>> sekundzie kolejny. W 29 sekundzie już mamy dwa samochody uderzające w
    >>>> siebie (snop iskier). Ale kolejny pojazd masz dopiero w 36 sekundzie
    >>> snop iskier to chyba juz od szorowania po jezdni.
    >>> Zderzenie ciut wczesniej.
    >> Może. Niewiele na tym filmie widać.
    > Za to na innych zdjeciach widac pieknie zeszlifowaną felge w bmw - to
    > wtedy musiało tak iskrzyc ...

    Jest to generalnie chyba słuszna koncepcja. Ale w takim razie nie ma co
    wiązać iskier z pożarem.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 464. Data: 2023-10-09 18:29:30
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 09:59, Robert Tomasik pisze:

    > Samochód, który uderzy w bariery nie zatrzymuje się w miejscu. On
    > okręcając się leci aż do wyhamowania. Tam na miejscu nikt nie wiedział,
    > że BMW jechało 250 km/h.

    Wiedział, wiedział. Od początki śladów hamowania do zatrzymania minęło
    500 metrów. Na początku hamowanie (przerywane czyli z absem, potem
    piruety). To nie było 160 i było to wiadomo od początku.

    > Możliwości racjonalnego wyjaśnienia jest sporo i najechanie na tył
    > poprzedzającego pojazdu z powodu znaczącej różnicy prędkości wcale
    > oczywiste nie jest.

    No chyba że jest pół kilometra śladów i nagranie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 465. Data: 2023-10-09 18:37:06
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 9 Oct 2023 18:16:03 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 09.10.2023 o 17:40, J.F pisze:
    >>>>>> 20 a nie noc. Już podawałem - średnio tam jest samochód na półtorej sekundy.
    >>>>> To, że Ty podawałeś, to taki trochę średni argument. Mamy ten dostępny w
    >>>>> sieci filmhttps://www.youtube.com/watch?v=je16u7eOMWA&t=25
    s. W 25
    >>>>> sekundzie widzimy pierwszy nadjeżdżający z przeciwka pojazd, a w 28
    >>>>> sekundzie kolejny. W 29 sekundzie już mamy dwa samochody uderzające w
    >>>>> siebie (snop iskier). Ale kolejny pojazd masz dopiero w 36 sekundzie
    >>>> snop iskier to chyba juz od szorowania po jezdni.
    >>>> Zderzenie ciut wczesniej.
    >>> Może. Niewiele na tym filmie widać.
    >> Za to na innych zdjeciach widac pieknie zeszlifowaną felge w bmw - to
    >> wtedy musiało tak iskrzyc ...
    >
    > Jest to generalnie chyba słuszna koncepcja.

    Prawa strona po urwaniu koła tez musiała szorować ... a stal potrafi
    iskrzyc.

    > Ale w takim razie nie ma co wiązać iskier z pożarem.

    Jesli doszło do przedziurawienia zbiornika, to ten snop iskier mógłby
    paliwo zapalic ... ale inne przyczyny przy takim dziurawieniu
    są chyba wystarczające.

    Slynny przykład
    https://www.youtube.com/watch?v=1mqu-gRqt3g

    ale w sumie ... bardziej ten z tyłu w ogniu.

    https://www.youtube.com/watch?v=Eu5p3j451nE

    Tylko ... sierra tez miała zbiornik z tyłu, a takich filmów nie ma.

    J.


  • 466. Data: 2023-10-09 18:59:39
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Mon, 9 Oct 2023 18:29:30 +0200, Shrek wrote:
    > W dniu 09.10.2023 o 09:59, Robert Tomasik pisze:
    >> Samochód, który uderzy w bariery nie zatrzymuje się w miejscu. On
    >> okręcając się leci aż do wyhamowania. Tam na miejscu nikt nie wiedział,
    >> że BMW jechało 250 km/h.
    >
    > Wiedział, wiedział. Od początki śladów hamowania do zatrzymania minęło
    > 500 metrów. Na początku hamowanie (przerywane czyli z absem, potem
    > piruety). To nie było 160 i było to wiadomo od początku.

    Ale kia 200m przejechała. Co by jej dawało przedkosc ~200, gdyby ostro
    hamowała.

    Kto wie - moze i po stuknięciu 200 bylo, a moze nie hamowała ...
    dziwaczny wypadek i tyle - trudno wyciągnąc wnioski na miejscu.

    >> Możliwości racjonalnego wyjaśnienia jest sporo i najechanie na tył
    >> poprzedzającego pojazdu z powodu znaczącej różnicy prędkości wcale
    >> oczywiste nie jest.
    >
    > No chyba że jest pół kilometra śladów i nagranie.

    Ale nagranie było znane na miejscu?

    J.


  • 467. Data: 2023-10-09 19:17:51
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 7 Oct 2023 00:06:10 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 06.10.2023 o 15:58, Robert Wańkowski pisze:
    >>> Tak czytam, ze Interpol działa w 195 panstwach. To juz niewiele
    >>> zostaje. W Dominikanie też działa - ale moze wnioskow o ekstradycję
    >>> Dominikana nie obsluguje ..
    >> A kto pierwszy o tej Dominikanie powiedział? Rutkowski?
    >> A tak w ogóle to media coś już nie mówią, że to on dokonał zatrzymania.
    >> To jakiś chyba odlot z jego udziałem w sprawie.
    > Jak sobie wyobrażasz zatrzymanie przez Rutkowskiego kogokolwiek?

    Normalnie, na rympał. Zdaje sie, ze potrafił.
    Aczkolwiek w ZEA radzilbym nie stosować.

    P.S. Czy on nie miał odsiadki? Może być detektywem?
    W sumie nie musi - biuro ma, pracują licencjonowani.


    J.


  • 468. Data: 2023-10-09 19:22:58
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 8 Oct 2023 10:14:44 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 08.10.2023 o 07:25, Shrek pisze:
    >> o 09:51, Robert Tomasik pisze:
    >>>>> Sądzę, że nie tyle zatrzymania - bo zatrzymać Policja zawsze może
    >>>> Polska policja w turcji?
    >>> Myślę, że Turcja jakąś policje ma. 👂
    >> Ale nasi potrzebowali żeby to nasz sukces był.
    >> No i skoro turcy mogli bez zdania racji to czemu tego nie zrobili?
    >
    > Międzynarodowy list gończy za sprawcą wypadku drogowego, który zostaje
    > wydany zanim w ogóle doręczy się mu wezwanie jest mocno dziwny. Turcy

    Myslisz, ze napisano we wniosku takie rzeczy?

    No ale skoro uciekł, to jak doręczyć?
    Skorzystać z Poczty, czy nie da sie listu gonczego wystawic?
    A jak ubiegnie organy i sie wymelduje z Polski, w sensie dokładnie
    meldunku ?

    > wiedzą, że u nas jest kampania wyborcza. Nie wykluczone, że po prostu
    > analizowali i powątpiewali w podstawy do zatrzymania. To już by trzeba
    > władz tureckich zapytać.

    Przeciez to nie jest jakis super praworządny kraj.
    Będą chcieli, to zamkną, nie będą chcieli - będą długo analizować.

    Akurat chyba nie mają powodu, aby nie chciec.

    J.


  • 469. Data: 2023-10-09 19:45:09
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 18:59, J.F pisze:

    > Kto wie - moze i po stuknięciu 200 bylo, a moze nie hamowała ...
    > dziwaczny wypadek i tyle - trudno wyciągnąc wnioski na miejscu.

    Co do prędkości BMW się dało. Przynajmniej z ogromnym prawdopodobieństwem.

    >>> Możliwości racjonalnego wyjaśnienia jest sporo i najechanie na tył
    >>> poprzedzającego pojazdu z powodu znaczącej różnicy prędkości wcale
    >>> oczywiste nie jest.
    >>
    >> No chyba że jest pół kilometra śladów i nagranie.
    >
    > Ale nagranie było znane na miejscu?

    Na miejscu nie. Tego samego dnia - tak.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 470. Data: 2023-10-09 22:25:08
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 18:29, Shrek pisze:
    >> Samochód, który uderzy w bariery nie zatrzymuje się w miejscu. On
    >> okręcając się leci aż do wyhamowania. Tam na miejscu nikt nie
    >> wiedział, że BMW jechało 250 km/h.
    > Wiedział, wiedział. Od początki śladów hamowania do zatrzymania minęło
    > 500 metrów. Na początku hamowanie (przerywane czyli z absem, potem
    > piruety). To nie było 160 i było to wiadomo od początku.

    Jasne, to jest dla Ciebie i osób Twojego pokroju, które nie mają
    zielonego pojęcia o tym, co widzą. Kiedyś, jak nie było ABS w
    samochodach to jak był oślisko, to hamowało się pulsacyjnie. Czemu?
    Dlatego, że największa siłę hamowania dostaje się tuż przed zerwaniem
    przyczepności. Jak zablokujesz koło, to siła hamowania jest mniejsza.

    Dodatkowo ABS steruje każdym kołem z osobna, więc pozwala to na
    utrzymanie kierunku jazdy, no i odhamowuje tylko to koło, które się
    zatrzymało, więc traci się 1/4 (w uproszczeniu, bo o tym będzie dalej)
    siły hamowania, a przy pulsacyjnym 100% w chwili odhamowania.

    Teraz wyobraź sobie, że nie każde koło ma tę samą siłę hamowania. Po
    pierwsze koła nie są równo obciążone, a siła hamowania jaką możesz
    osiągnąć na przednim dociążanym kole jest znacznie większa, niż na
    tylnym odciążanym. W czasach przez ABS bardzo ważnym elementem samochodu
    był regulator siły hamowania, który zmniejszał siłę hamowania osi tylnej
    w oparciu o pomiar pochylenia się nadwozia (taka wajcha przypięta do
    zaworu pomiędzy nadwoziem, a tylnym mostem). Reasumując, to droga
    hamowania z ABS-em jest dłuższa, niż bez. Tyle, że nie tracisz panowania
    nad pojazdem i możesz nim manewrować.

    I cały ten wywód ma znaczenie na odcinku zanim BMW uderzyło w KIA. Bo
    jak straciło koło, to rozerwaniu uległ system przewodów hamulcowych. Już
    za czasów, jak ja się tym zajmowałem stosowano dwa obiegi po skosie, że
    w razie rozerwana jednego drugi jeszcze hamował. Po takiej klepie na
    pewno nie było tego od prawego przedniego koła (i zarazem lewego
    tylnego), a i nie zdziwił bym się, jakby i lewe przednie zostało
    rozerwane. Jeśli tak, to hamulec zasadniczy w ogóle nie działał. Jeśli
    kierowca przytomny, to powinny zadziałać zapasowe, bo one na tylną oś
    działają niezależnie od zasadniczego. Nie wiadomo co i jak tam po takim
    uderzeniu działało, ale na pewno nie ma co stosować wzorów dla hamowania
    w normalnych warunkach.

    Współczynnik tarcia dla toczącej się opony po asfalcie wynosi od 0,7 do
    0,9. Wartość ta zależy od wielu czynników, w tym od rodzaju opon, stanu
    nawierzchni, prędkości jazdy i temperatury. Współczynnik tarcia dla
    metalowej kostki po asfalcie wynosi od 0,2 do 0,6. Wartość ta jest
    znacznie niższa niż dla toczącej się opony, ponieważ metalowa kostka nie
    zapewnia tak dobrego kontaktu z nawierzchnią. Poniżej przedstawiono
    szczegółowe zestawienie współczynników tarcia dla poszczególnych przypadków:

    Opony

    Suchy asfalt: 0,7-0,9
    Mokry asfalt: 0,4-0,6
    Zimny asfalt: 0,5-0,7


    Metalowa kostka

    Suchy asfalt: 0,2-0,4
    Mokry asfalt: 0,1-0,2
    Zimny asfalt: 0,2-0,3

    Jak widać, współczynnik tarcia dla metalowej kostki jest znacznie niższy
    niż dla opon. Oznacza to, że metalowa kostka zapewnia gorszą
    przyczepność, co może zwiększać ryzyko poślizgu.

    Tak na bardzo okrągło współczynnik tarcia metalu jest połowę niższy od
    opon. No to i późnienie bedzie połowę mniejsze. Jak był snop iskier, to
    raczej blachą, a nie oponą hamował. Reasumując, to po prostu trzeba
    poczekać na opinię biegłego., który tam to wszystko pomierzył i ocenił,
    a nie wymądrzać się na podstawie jakiejś szczątkowej wiedzy.
    >
    >> Możliwości racjonalnego wyjaśnienia jest sporo i najechanie na tył
    >> poprzedzającego pojazdu z powodu znaczącej różnicy prędkości wcale
    >> oczywiste nie jest.
    > No chyba że jest pół kilometra śladów i nagranie.

    Z którego dokładnie nic nie wynika, jeśli chodzi o stronę merytoryczną.

    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 ... 40 ... 46 . [ 47 ] . 48 ... 60 ... 64


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1