eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 633

  • 451. Data: 2023-10-08 10:38:52
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.10.2023 o 10:14, Robert Tomasik pisze:

    > Międzynarodowy list gończy za sprawcą wypadku drogowego, który zostaje
    > wydany zanim w ogóle doręczy się mu wezwanie jest mocno dziwny. Turcy
    > wiedzą, że u nas jest kampania wyborcza. Nie wykluczone, że po prostu
    > analizowali i powątpiewali w podstawy do zatrzymania. To już by trzeba
    > władz tureckich zapytać.

    Przecież nasi powiedzieli - trzeba było czekać na zgodę ichnego ministra.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 452. Data: 2023-10-08 11:59:18
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.10.2023 o 10:37, Shrek pisze:
    >>> Była nieprawdopodobna bo przy gęstym ruchu nie ma możliwości żeby
    >>> sobie coś stanęło i było niezauważone dopóki nie nadjedzie BMW.
    >>
    >> Bo Tyś sobie tak wymyślił. Już Ci tu liczyłem, że tam pomiędzy
    >> pojazdami na pasach było ponad pół kilometra.
    >
    > O ile dobrze pamiętam to wyliczyłeś 4 sekundy.
    Co tu pamiętać? Przecież masz to w tym wątku. rzuć sobie okiem
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 453. Data: 2023-10-08 12:00:13
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.10.2023 o 10:38, Shrek pisze:

    >> Międzynarodowy list gończy za sprawcą wypadku drogowego, który zostaje
    >> wydany zanim w ogóle doręczy się mu wezwanie jest mocno dziwny. Turcy
    >> wiedzą, że u nas jest kampania wyborcza. Nie wykluczone, że po prostu
    >> analizowali i powątpiewali w podstawy do zatrzymania. To już by trzeba
    >> władz tureckich zapytać.
    > Przecież nasi powiedzieli - trzeba było czekać na zgodę ichnego ministra.
    >
    I ó minister osobiście miał biec na lotnisko i zatrzymywać, czy jednak
    Policja?
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 454. Data: 2023-10-08 15:25:00
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.10.2023 o 11:59, Robert Tomasik pisze:

    >>> Bo Tyś sobie tak wymyślił. Już Ci tu liczyłem, że tam pomiędzy
    >>> pojazdami na pasach było ponad pół kilometra.
    >>
    >> O ile dobrze pamiętam to wyliczyłeś 4 sekundy.
    > Co tu pamiętać? Przecież masz to w tym wątku. rzuć sobie okiem

    No właśnie to co pisałeś nie pasuje kompletnie do kilometrowych odstępów
    więc pytam jak to wyliczyłeś?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 455. Data: 2023-10-08 15:27:54
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 08.10.2023 o 12:00, Robert Tomasik pisze:

    >> Przecież nasi powiedzieli - trzeba było czekać na zgodę ichnego ministra.
    >>
    > I ó minister osobiście miał biec na lotnisko i zatrzymywać, czy jednak
    > Policja?

    Przecież nie o tym piszemy kto ma zatrzymywać a o tym że policja może
    zawsze zatrzymać. Otóż może ale jej nie wolno i nawet w takiej quasi
    dyktaturze jak turcja jakieś pozory poszanowania prawa tworzą i na
    zatwierdzenie przez ministra czekali - przynajmniej tak wynika z
    artykułów i wypowiedzi kamińskiego (choć to akurat słaby argument bo to
    kłamca).

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 456. Data: 2023-10-09 00:22:06
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 08.10.2023 o 15:25, Shrek pisze:

    >>>> Bo Tyś sobie tak wymyślił. Już Ci tu liczyłem, że tam pomiędzy
    >>>> pojazdami na pasach było ponad pół kilometra.
    >>> O ile dobrze pamiętam to wyliczyłeś 4 sekundy.
    >> Co tu pamiętać? Przecież masz to w tym wątku. rzuć sobie okiem
    > No właśnie to co pisałeś nie pasuje kompletnie do kilometrowych odstępów
    > więc pytam jak to wyliczyłeś?
    >
    W miejscu, w którym wyliczyłem jest podane jak. właśnie po to, by każdy
    sobie mógł sam policzyć i ewentualnie zweryfikować.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 457. Data: 2023-10-09 01:42:29
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2023-10-07, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 07.10.2023 o 02:13, Marcin Debowski pisze:
    >>> Zagadnienie poboczne, bo to nie upoważnia do wjeżdżania mu "w kuper".
    >>> Ale filmik z tego samochodu nadjeżdżającego z przeciwka również nie
    >>> pokazuje jakiegoś tłoku na tym odcinku. Odstęp 5 sekund pomiędzy
    >>> pojazdami przekłada się przy 140 km/h na dystans około 200 metrów. Tam
    >>> były 3 pasy, więc spokojnie mogli sobie jechać w odstępie ponad pół
    >>> kilometra.
    >> No 5s to jest MZ tłok. Do tego 2s na reakcję jeśli nie dłużej bo ciemno
    >> i można nie zauważyć w porę.
    >
    > Problemem nie jest prędkość i odległość tylko założenie, że tam nikt
    > stać nie może. Jak wszyscy jada 1140 km/h, to i taki jadący 250 km/h
    > jest mniejszym problemem. Ale jak na autostradzie znajdzie się na pasie
    > stojący bez świateł, to jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego koncepcja,
    > że BMW mogło uderzyć w stojący na autostradzie po kolizji z barierką
    > samochód nie była jakoś szczególnie nieprawdopodobna. U mnie mało

    Była bardzo mało prawdopdobna z powodów wałkowanych wczesniej. Te powody
    sa pośrednio związane z predkością pojazdów i nateżeniem ruchu. Nie było
    to niemozliwe, ale to trochę za mało.

    > autostrad, ale w necie widuje masę takich zdarzeń, jak to ktoś wali w
    > samochód stojący na pasie awaryjnym, bo nagle postanowił tamtędy
    > wyprzedzać.

    E, niewątpliwie się zdarza, ale po nocy to chyba jednak egzotyczna
    rzadkość, bez względu na stanie tam jakiegoś pojazdu.

    > Dlatego też na autostradach w mgle, czy innych ograniczeniach
    > widoczności dochodzi do karamboli, bo nie da się jechać na widoczność.
    > Jak zwolnisz we mgle, to ktoś Ci wjedzie w "dupę". Ja w takich
    > wypadkach, jeśli nie muszę, to wolę na parkingu lub stacji paliw
    > przeczekać.

    Rozumie, że chcesz powiedzieć, że akurat trafiło na bmw. Ok, ale tez jak
    już pisałem, jakby na niego trafiło, to widziałby wypadek kii. Jakby był
    nie widział, to trafiłoby na kogos innego bo taki był tam jednak dość
    spory ruch.

    --
    Marcin


  • 458. Data: 2023-10-09 05:38:43
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 00:22, Robert Tomasik pisze:

    > W miejscu, w którym wyliczyłem jest podane jak. właśnie po to, by każdy
    > sobie mógł sam policzyć i ewentualnie zweryfikować.

    Nie chce mi się szukać, ale weryfikację masz powyżej - wymaga to
    średniej prękości 300km/h

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 459. Data: 2023-10-09 09:59:49
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 09.10.2023 o 01:42, Marcin Debowski pisze:

    >> Problemem nie jest prędkość i odległość tylko założenie, że tam nikt
    >> stać nie może. Jak wszyscy jada 1140 km/h, to i taki jadący 250 km/h
    >> jest mniejszym problemem. Ale jak na autostradzie znajdzie się na pasie
    >> stojący bez świateł, to jest to bardzo niebezpieczne. Dlatego koncepcja,
    >> że BMW mogło uderzyć w stojący na autostradzie po kolizji z barierką
    >> samochód nie była jakoś szczególnie nieprawdopodobna. U mnie mało
    > Była bardzo mało prawdopdobna z powodów wałkowanych wczesniej. Te powody
    > sa pośrednio związane z predkością pojazdów i nateżeniem ruchu. Nie było
    > to niemozliwe, ale to trochę za mało.

    Samochód, który uderzy w bariery nie zatrzymuje się w miejscu. On
    okręcając się leci aż do wyhamowania. Tam na miejscu nikt nie wiedział,
    że BMW jechało 250 km/h.
    >
    >> autostrad, ale w necie widuje masę takich zdarzeń, jak to ktoś wali w
    >> samochód stojący na pasie awaryjnym, bo nagle postanowił tamtędy
    >> wyprzedzać.
    > E, niewątpliwie się zdarza, ale po nocy to chyba jednak egzotyczna
    > rzadkość, bez względu na stanie tam jakiegoś pojazdu.

    Pierwsze wynik z Google:
    1) https://tiny.pl/c1sd1
    2) https://tiny.pl/c1sdv
    3) https://tiny.pl/c1sfg
    >
    >> Dlatego też na autostradach w mgle, czy innych ograniczeniach
    >> widoczności dochodzi do karamboli, bo nie da się jechać na widoczność.
    >> Jak zwolnisz we mgle, to ktoś Ci wjedzie w "dupę". Ja w takich
    >> wypadkach, jeśli nie muszę, to wolę na parkingu lub stacji paliw
    >> przeczekać.
    >
    > Rozumie, że chcesz powiedzieć, że akurat trafiło na bmw. Ok, ale tez jak
    > już pisałem, jakby na niego trafiło, to widziałby wypadek kii. Jakby był
    > nie widział, to trafiłoby na kogos innego bo taki był tam jednak dość
    > spory ruch.
    >
    Gdyby grzecznie sobie jechali po 140 km/h, to przy równomiernym
    obciążeniu pasów BMW mogłoby jechać 600 metrów za KIA, a przecież mogły
    być bardziej obciążone prawe. Niby autostrada płaska, ale żeby z tak
    daleka dostrzec? No i ten poprzedzający mógł widzieć i ominąć, a kolejny
    nie widział. Ten poprzedni mógł mieć jeszcze pas wolny, a KIA odbiwszy
    się od bariery wróciła akurat przed BMW.

    Możliwości racjonalnego wyjaśnienia jest sporo i najechanie na tył
    poprzedzającego pojazdu z powodu znaczącej różnicy prędkości wcale
    oczywiste nie jest.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 460. Data: 2023-10-09 15:16:36
    Temat: Re: Czy kierowca kijanki przyczynił się do wypadku
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 5 Oct 2023 21:17:28 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 05.10.2023 o 17:56, Shrek pisze:
    >> 20 a nie noc. Już podawałem - średnio tam jest samochód na półtorej sekundy.
    >
    > To, że Ty podawałeś, to taki trochę średni argument. Mamy ten dostępny w
    > sieci film https://www.youtube.com/watch?v=je16u7eOMWA&t=25s. W 25
    > sekundzie widzimy pierwszy nadjeżdżający z przeciwka pojazd, a w 28
    > sekundzie kolejny. W 29 sekundzie już mamy dwa samochody uderzające w
    > siebie (snop iskier). Ale kolejny pojazd masz dopiero w 36 sekundzie

    snop iskier to chyba juz od szorowania po jezdni.
    Zderzenie ciut wczesniej.


    > (piąty) Ale nasz nagrywający jedzie z porównywalną prędkością w
    > przeciwnym kierunku, a zatem to przez dwa trzeba podzielić. Czyli jeden
    > samochód na 4~5 sekund.

    Czas pomnozyc.

    https://www.youtube.com/watch?v=CAnJta7_kes&t=24s

    Jeden pojazdy mijamy w 26s, drugi w 28, Kia w 30, kolejny gdzies w 37.
    Co nam daje 3 pojazdy na 11s, a po pomnozeniu na 22s, czyli
    srednio co 7s. I pomiędzy nimi BMW.
    Przy czym ten ostatni jak widac sam jedzie daleko, wiec mozna grzać.
    Za to na początku mamy male zgęstnienie, ale nadal są dosc daleko od
    siebie.
    Przy czym z punktu widzenia BMW to jeszcze inaczej wygląda ... no nie,
    jadac 2x szybciej niz inni, to mu sie czasy zgadzają z "obserwatorem
    nieruchomym".

    > Cała rekonstrukcja - nie wiem na ile poprawna - pokazuje, że KIA jechała
    > lewym pasem pomimo tego, że miała wolne dwa prawe. Oczywiście nie
    > upoważniało to BMW do najechania na tył, ale kilkukrotne podkreślenie w
    > filmie, że KIA jechała prawidłowo nie podnosi wiarygodności oceny tego
    > filmu.

    No ale nadal wjechac w tyl jej nie wolno.


    > No i BMW jest skasowane skośnie tak, że lewy błotnik się nie
    > zachował, a zatem ta rekonstrukcja nie pasuje do uszkodzeń samochodów na
    > zdjęciach.

    Nie wiadomo czy tam błotniki nie z plastiku i nie odpadają przy
    uderzeniu nawet z innej strony.

    ale akurat lewy błotnik jest, a przynajmniej pół

    https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl
    /AVvXsEgP1sBNiL_BcgEhVCNBPV6z8A402tw83CYjM5UP8cFgFy2
    tjyNyrY9dGSl-7WhjQGG2UjHHZ8pVuxRypJ6RDtBi-WnRhlUq0Sh
    fKkmxiykJfJnfGaRZT6srJeylcGYNhFKM08cwVlFULN94vzDoG1_
    tKypOyBlW6sFSCEKgDYo_7QTLknZX195dZC85s1s/s1948/bmw_k
    ia_wypadek4.jpg

    Prawego nie ma, prawego koła nie ma ..

    albo kia jechała srodkowym albo na srodkowy zjezdzała, albo bmw sie
    wcisnął z lewej ..

    J.

strony : 1 ... 40 ... 45 . [ 46 ] . 47 ... 60 ... 64


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1