eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawośrodki przymusu bezpośredniego
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 437

  • 251. Data: 2025-10-05 23:03:50
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.10.2025 o 20:12, Shrek pisze:

    >>> Więc nieletnich można gwałcić, bo nie ma w kodeksie?
    >> Jest, ale bez dodatku nieletniego.
    > Nie martw się - w zarzutach będzie na kim dokonano gwałtu. Więc jak
    > będzie nieletni to będzie zarzut zgwałcenia nieletniego:P

    No nie będzie właśnie i w tym problem. >
    > To jak - wolno ci postawić zarzut zgwałcenia zamiast przełamania
    > zabezpieczeń kasy samoobsługowej, bo to w sumie bez znaczenia i dla
    > twojego dobra?

    No właśnie zwracam Ci uwagę na to, że nie.

    >>> To jak masz podstawy to stawiasz zarzuty, a jak nie masz to słuchasz
    >>> jako świadka. Czy ty jesteś w stanie zrozumieć podstawową rzecz że to
    >>> czy słuchasz świadka czy podejrzanego zależy od tego czy ma zarzuty a
    >>> nie zarzuty stawia się w zależności od tego jak wolałbyś przesłuchać?
    >> No i doszliśmy po latach do konsensusu. Mieli podstawy i postawili
    >> zarzuty.
    > No to tak średnio, bo z tego co pamiętam umorzono sprawę, czyli nic na
    > nią nie mieli. Chyba że odwołasz że zarzuty stawia się dla dobra
    > pseudooskarżonego, że z tym stawianiem zarzutów świadkom to coś ci się
    > pojebało, a toja ostatnia myśl że należało jej zarzuty postawić żeby nie
    > miał praw pokrzywdzonego powstała pod wpływem nadmiaru etanolu.

    Oskarżony, to osoba, wobec której wniesiono akt oskarżenia.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 252. Data: 2025-10-05 23:05:27
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 05.10.2025 o 22:00, Shrek pisze:
    >>> To z tego że w 99% przypadków jak tak odpowie to łapiesz go na
    >>> kłamstwie. Zaczynając od tego że przesyłki nierejestrowane to jakaś
    >>> drobnica mieszcząca się do skrzyniki czy może 5% ma szansę pójść.
    >>> Pytasz na której poczcie i już na tym się może wyłożyć, a potem
    >>> okazuje się że nie mieści się w list. I masz przesłanki - no i chuj
    >>> nie da się umorzyć ze względu na brak przesłanek. Czy naprawdę
    >>> wszystko trzeba za was robić? Nawet myśleć za ciebie trzeba?
    >> Podejrzany może łgać, ile tylko zapragnie.
    > No to masz rację - nie należy podejmować żadnych postępowań w temacie
    > przestępstw umyślnych, bo przecież podejrzany może skłamać i to załatwia
    > umorzenie:P

    Nie należy podejmować takich, w których jedynym dowodem może być
    przyznanie się do winy podejrzanego - bo to nie stanowi dowodu
    popełnienia przestępstwa od czasów rzymskich. >
    >> No i co z tego, ze kłamie. To my byśmy musieli mu udowodnić nie tylko,
    >> ze nie wysłał tej paczki, ale że w chwili zawierania transakcji nie
    >> miał takiego zamiaru.
    > No to do roboty.

    Czyli nie pojąłeś.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 253. Data: 2025-10-06 06:54:01
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2025-10-04, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 04.10.2025 o 01:09, Marcin Debowski pisze:
    >> Jednak w charakterze świadka, skoro okoliczności nie wskazują w
    >> wystarczający sposób na jej potencjalną winę. Co innego jakby wyraźnie
    >> wskazywały. Dla tamtego przypadku w zimie pod marketem, opinia lekarza,
    >> że dziecko nie było np. wychłodzone, niedożywione, pobite (etc.) MZ
    >> powinno być wystarczające dla nie przyjmowania, że matka mogła się
    >> istonie przyczynić. Ale jeśliby lekarz stwierdził, że dziecko to
    >> praktycznie zimny trup, który leży sobie w tym aucie kilka godzin, albo
    >> ma ślady pobicia czy znęcania, no to już tak.
    >
    > Doprowadzić do śmierci dziecka można również poprzez zaniechanie opieki
    > nad nim.

    I coś wskazuje na to, że tam miało to miejsce?

    --
    Marcin


  • 254. Data: 2025-10-06 10:05:42
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 5 Oct 2025 23:03:50 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 05.10.2025 o 20:12, Shrek pisze:
    >>>> Więc nieletnich można gwałcić, bo nie ma w kodeksie?
    >>> Jest, ale bez dodatku nieletniego.
    >> Nie martw się - w zarzutach będzie na kim dokonano gwałtu. Więc jak
    >> będzie nieletni to będzie zarzut zgwałcenia nieletniego:P
    >
    > No nie będzie właśnie i w tym problem. >

    Bedą dwa zarzuty - zgwałcenie i obcowanie z osobą poniżej 15 lat ?

    J.


  • 255. Data: 2025-10-06 10:28:00
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 5 Oct 2025 17:11:25 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 05.10.2025 o 14:54, Shrek pisze:
    >> Owszem ma. KPK wymaga uzasadnienia w zebranym materiale a ten jest inny
    >> dla poszczególnych paragrafów. I ma znaczenia czy na przykład tobie
    >> postawimy zarzut przełamania zabezpieczeń (co jest i tak bezsensowne i
    >> należy znowelizować ustawę) bo pomyliłeś pomidory kiściowe z malinowymi
    >> czy dajmy na to gwałtu na nieletnim. Skoro nie ma większego znaczenia,
    >> to co za różnica? Przy czym bardziej na miejscu jest że w sumie to nawet
    >> nie wiadomo czy je pomyliłeś czy tylko byłeś w sklepie, no ale dla
    >> twojego dobra przyjebniemi ci zarzut o gwałt na nieletnim, a co skoro
    >> bez różnicy?
    >
    > Nie ma przestępstwa gwałtu na nieletniej. Sam fakt, że w ogóle Ci coś
    > takiego do łba przyszło świadczy o tym, że nie masz pojęcia o prawie.
    > Może być gwałt, albo inna czynność seksualna na osobie w wieku do 15
    > lat. 16-to latka jest nadal nieletnią. Załóżmy, że doszło do zgwałcenia
    > 14-to latki. Jakie znaczenie ma, czy przedstawisz zarzut zgwałcenia, czy
    > innej czynności seksualnej wobec osoby w wieku do 15 lat.

    Dla tego malutkiego fragmentu "prawa podejrzanego" nie ma.
    Ale tak ogólnie ma, czy jesteś oskarżony o stosunki z osobą 14 letnią,
    czy o zgwałcenie.

    To tak, jak z wami policjantami - można oskarżyć o zabójstwo, albo o
    przekroczenie uprawnień. Więc czemu nie o zabójstwo, przecież to
    wszystko jedno ?

    > W wypadku, gdy nie mamy dowodu na to, że sprawca znał wiek ofiary, to
    > jeden zrobi tak, a drugi inaczej.

    A jakie to ma znaczenie? Była małoletnia, zarzut jest zasadny,
    najwyżej sprawdzi się wyjasnienia (zeznania?) i umorzy :-P

    Tylko gwałt wymaga zgłoszenia, obcowanie nie.

    > Może być jeszcze sytuacja, że nie ma
    > zgwałcenia, bo ofiara chciała. To wówczas stawianie zarzutu zgwałcenia
    > jest bez sensu.

    Rodzice złożą zawiadomienie o zgwałceniu?
    A "ofiary" na razie nikt nie pyta?

    J.


  • 256. Data: 2025-10-06 10:42:53
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 5 Oct 2025 14:41:50 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 05.10.2025 o 13:59, Shrek pisze:
    >>>> Zresztą nierejestrowanymi wysyła się coś co kosztuje 10PLN więc
    >>>> raczej nikt tego nie będzie zgłaszał.
    >>> Z czego wynika to ograniczenie?
    >> Z praktyki. Również z tego że powyżej 45 PLN zdecydowana większośc ma
    >> darmową przesyłkę rejestrowaną. Masz jeszcze jakieś głupie pytania?
    >
    > Mam mądre: I co z tego. On sobie wysłał nierejestrowaną i nie ma dowodu
    > na to. Jak zamierzasz udowodnić, ze nie wysłał?>

    Tak jest - powie, że wysłał.

    Ale wtedy możecie rozpocząc śledztwo o kradzież przesyłek :-P

    >>> Nie znam w ciągu kilkudziesięciu lat działania ALLEGRO i podobnych
    >>> platform przypadku, by sporządzono wobec kogokolwiek akt oskarżenia o
    >>> oszustwo z tego powodu, że kupujący paczki nie otrzymał.
    >> Ja znam. Zgłosiłem do allegro, kasę oddali, zgłosili oszustwo, byłem
    >> świadkiem. Przy okazji pogadałem sobie z policjantem o tym i owym
    >> (jeździł na moto;)) i powiedział, że z tego będzie raczej oszustwo. Gość
    >> zebrał kasę i nie wysyłał towaru. I tyle.
    >
    > Ale "zebrał" i to kluczowe. nie to, żeś Ty nie dostał paczki. Na to
    > zwracam uwagę. Tak, jak ALLEGRO wyłapie faceta, który nie wysyła
    > zakupionych rzeczy, to jest to oszustwo. >

    To nie jest oszustwo, tylko lenistwo :-P
    Albo przeoczenie. Albo tysiąc innych rzeczy - przeczytaj sobie
    policyjne uzadnienia, jak to Shrek zgłasza :-P

    Za to kluczowe może być, że Allegro oddało Shrekowi pieniądze,
    czy więc Shrek ma jakies prawo coś zgłaszać?

    A Allegro ... czemu nie odsyłasz do sądu cywilnego ?

    >>> Chyba, ze takich kupujących było dużo i wówczas można podnieść, że
    >>> sprzedając kolejnym osobom godził się na to, że nie dostaną paczek, bo
    >>> już poprzednim nie wysłał.
    >> W którym miejscu KK jest od ilu paczek zaczyna się oszustwo?
    >
    > Nie ma. Jest, ze oszustwem jest sytuacja, gdy masz z góry powzięty
    > zamiar niewysłania - w uproszczeniu.

    Co istotnie może być trudne do udowodnienia za pierwszym razem.
    Ale w czym problem - tak samo jak z matką - podejmujecie uzasadnione
    podejrzenie, wzywacie, ogłaszacie zarzut, słuchacie wyjasnien ...
    najwyżej się umorzy :-P

    >>>>>> Jeszcze raz zapytam gdzie w KK jest od ilu osób zaczyna się oszustwo?
    >>>>> Już sam ten brak powinien Ci dać wiele do myślenia.
    >>>> Brak czego?
    >>> Wyciąłem nieistotne, to widzisz, na co odpowiadam.
    >> No więc skoro nie ma takiego ograniczenia to czego się na nie cały czas
    >> powołujesz? Nie wysłał masowo, bo mu kontrahent nie zrealizował dostawy,
    >> jeszcze lepiej niż przy jednorazowej akcji.
    >
    > I nie bedzie zarzutu oszustwa nawet wówczas.>

    Powinien oddać pieniądze. Może szczera rozmowa z prowadzącym śledztwo
    go zachęci.

    No i możecie sprawdzić, czy ciągle oferuje ten towar na allegro czy
    innej platformie.
    Zamiar oszustwa ?

    >> BTW - przy okazji moto jak rozmawiałem z tymi wywiadowacami czekając na
    >> technika to się zastanawialiśmy, jak można taką akcję w stylu gangu
    >> olsena odwalić. I drugi powiedział do pierwszego "a widziałeś kiedyś
    >> inteligentnego złodzieja?". A ty od razu zakładasz że się nie da bo
    >> oszust na allegro to mistrz zbrodni i ma niesamowitą linię obrony nie do
    >> obalenia.

    Dobre sposoby się propagują w środowisku.
    A Robert przecież pisał, że może nic nie powiedzieć, a trzeba mu
    będzie zamiar udowodnić.

    >> Większośc to debile i łatwo ich podejść, tylko trzeba zacząć.

    Taa ... a tymczasem:
    -stare mafie podobno przerzuciły się na VAT,
    -iluż to mamy kreatywnych oszustów - na wnuczka, na policjanta, na
    bank ..


    Ale prawdziwi geniusze to zarabiają na Forexie, na bitcoinie,


    J.


  • 257. Data: 2025-10-06 10:45:02
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sat, 4 Oct 2025 23:22:00 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 04.10.2025 o 22:29, Shrek pisze:
    >>>> Nic - poza tym że zarzut by trochę bardziej pasował, to dalej nie
    >>>> popełniła czynu zabronionego. Ergo nie ma podstaw do zarzutów.
    >>> No widzisz? I sam do tego doszedłeś. Treść zarzutu nic nie zmienia.
    >> No tak - żaden paragraf nie pasuje, to wpiszmy dowolny. Czy tobie Robert
    >> czasem sufit na łeb się nie spadł?
    >
    > Zabójstwo Prezydenta RP.

    Usiłowanie.

    Bo jak zabójstwo, to Papały.

    J.



  • 258. Data: 2025-10-06 10:49:16
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 06.10.2025 o 06:54, Marcin Debowski pisze:
    >> Doprowadzić do śmierci dziecka można również poprzez zaniechanie opieki
    >> nad nim.
    > I coś wskazuje na to, że tam miało to miejsce?

    Nie znam akt sprawy. Zwracam uwagę, że jest taka możliwość prawna. Po
    prostu dla sytuacji, w którym matka pozostawiła na dłuższy czas dziecko
    bez dozoru i ono zmarło można wymyślić wiele przepisów karnych i trzeba
    by było znać materiały _dokładnie_, by wiedzieć który z nich i dlaczego
    jest szczególnie bardziej prawdopodobny. I zwracam również ma to uwagę,
    że ten wskazany w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów przepis - bo
    musi być wskazany, bowiem tego wymaga ustawa - nie ma większego
    znaczenia i może podlegać późniejszej modyfikacji w oparciu o ujawnione
    nowe nieznane w chwili wydania postanowienia dowody.

    In concreto można bez większej "ekwilibrystyki" napisać zarówno
    uzasadnienie do "porzucenia dziecka", jak i do spowodowania jego śmierci
    poprzez pozostawienie bez nadzoru. W dalszym postępowaniu mogło się
    okazać, że dziecko celowo pozbawiono śmierci i mamy morderstwo. Nie chce
    mi się przeglądać dokładnie kodeksu i kombinować, czy jeszcze by czegoś
    się tam hipotetycznie nie dało uzasadnić. Jak mamy początkowy etap
    postępowania, to często tak jest, że trzeba wybrać któryś z wielu
    potencjalnie pasujących przepisów. Ktoś, kto akta znał uznał, że taki,
    jaki postawiono będzie najodpowiedniejszy. Shrek nawet może mieć rację,
    że można było inaczej, tylko Shrek nie zna akt ani nie ma zielonego
    pojęcia o prawie, toteż ostrożnie bym podchodził do jego wniosków. Po
    prostu nie ma powodu, by jemu bardziej, niż stawiającemu zarzut wierzyć.

    Gdyby to nie chodziło o matkę, która z chwilą śmierci dziecka staje się
    stroną procesową pokrzywdzoną, to zapewne nikt by się nie spieszył z tym
    wydawaniem postanowienia o przedstawieniu zarzutów. Ale tu była sytuacja
    szczególna. Potencjalna podejrzana jako pokrzywdzona miałaby dostęp do
    akt sprawy i mogła modyfikować swoje zeznania pod ujawnione dowody.
    Przykładowo wiedziałaby, czy jest zapis monitoringu i czy wiadomo, jak
    faktycznie długo dziecko zostało same. Czy też, jaka jest dokładnie
    opinia lekarza co do przyczyny zgonu. No i tu jedynym sposobem
    zablokowania tego było przedstawienie zarzutów. Podejrzany jest
    zapoznawany z materiałami dopiero przed skierowaniem aktu oskarżenia.

    Ale to jest moja sugestia, a nie jakaś wiedza o tym, czemu postanowiono
    postawić zarzut. Tak, czy siak precyzyjny przepis tu nic nie zmieniał i
    nie jest, jak sobie to Shrek wydumał to kwestia stawiania zarzutu "z
    dupy", tylko tego, że kluczowym było wydanie postanowienia, a nie
    wymyślenie jaki będzie najodpowiedniejszy zarzut i wpisany tam artykuł
    niczego w praktyce nie zmienia.

    Taka konieczność ma miejsce czasem, gdy potrzebujemy określonej osobie
    postawić zarzut już i teraz, a nie wiadomo wielu rzeczy. Najczęściej
    miewa to związek z zamiarem stosowania środków zapobiegawczych.
    Pamiętacie jeszcze kierowcę BMW. Tam Shrek grzmiał, czemu go nie
    aresztowano. No nie aresztowano go, bo uznano, że zarzut postawi się,
    jak się wyklarują i będzie opinia biegłego. Jest to normalna znana
    codzienna praktyka. Shrek nie ma zielonego pojęcia co z czego wynika i
    wali na oślep zawsze przeciwnie, niż organa ścigania. No i staram się to
    prostować - nie dla niego, a dla innych czytaczy grupy.

    Jest jeszcze drugi aspekt sprawy. Gdyby nie potencjalna wina matki, to
    należałoby przesłuchać ją w charakterze pokrzywdzonego i doręczyć
    uprawnienia pokrzywdzonego. Nie wolno jednak przesłuchiwać na świadka
    osoby, co do której istnieją podstawy do przedstawienia jej zarzutu.
    Wiele lat temu była taka praktyka, że robiono takie rzeczy. Przykładowo
    w wypadku potencjalnego oszustwa na ALLEGRO słuchano na świadka
    sprzedającego. Teraz już nie ma takiego zwyczaju, chyba, że z góry
    wiadomo, że żadnego oszustwa nie ma i słucha się go na świadka, by
    wykazać, że nie ma przestępstwa. Czasem tak jest, jak kupujący wykaże
    się wystarczającym uporem i dojdzie do wszczęcia postępowania pomimo
    tego, że "gołym okiem" widać, że oszustwa nie ma. Wszyscy widzą gołym
    okiem, że to klasyczne niewywiązanie się z umowy, ale pokrzywdzony
    naczyta się internetowych mądrości i podnosi, ze Policja nawet nie
    przesłuchała sprzedającego. To się go słucha. Nie po to, by to miało coś
    wnieść w sprawie, ale tak krócej, niż przepychać się z pokrzywdzonym.
    Sam zobaczy, że nic z tego nie wynika.

    Kpk się tu nie zmienił. Na szkołach zawsze uczono, że nie powinno się
    potencjalnego podejrzanego przesłuchiwać w charakterze świadka. Praktyka
    bywała różna. W końcu RPO podniósł sprawę i stało się jasne, że tak nie
    wolno, ale ja w chwili pisania tego Shrekowi nie pamiętałem, ze RPO też
    tak napisał. Pamiętałem, że właśnie dla dobra potencjalnego podejrzanego
    nie wolno go przesłuchiwać na świadka. Jak to Shrekowi pisałem, to nie
    szukałem tego stanowiska RPO, a pisałem po prostu "z głowy". Jak zaczął
    pyszczyć, to na poparcie mojego stanowiska znalazłem pismo RPO. Wydaje
    mi się, ze podobnych stanowisk w skryptach, wyrokach czy innych
    dokumentach by dało się znaleźć więcej, bo to dość oczywista konstatacja.

    Ja, o ile to od mojej decyzji zależy, nigdy osoby, która potencjalnie
    jest podejrzanym na świadka nie słucham ani nie polecam słuchać - dla
    jej dobra. Ale czasem dostaję takie polecenia i uznaję, że wydający
    polecenie może wiedzieć coś, czego ja nie wiem i co wyklucza jego
    zdaniem sytuację, że ta osoba będzie podejrzanym. Zresztą, skoro już
    ogólnie piszemy, to taka sytuacja może się w czasie zmieniać. Świadek na
    obecnym etapie może się okazać podejrzanym w przyszłości. Chodzi o to,
    by tego nie nadużywać.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 259. Data: 2025-10-06 10:52:27
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Fri, 3 Oct 2025 12:19:19 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 03.10.2025 o 09:53, J.F pisze:
    >> Co jak rozumiem, powoduje, że w tej fazie prokurator nie będzie
    >> umarzał, i będzie czekał.
    >> I co wtedy - poczekać 3 miesiące, i złożyć skargę na bezczynność
    >> prokuratora? Albo kieruje sprawę do sądu, albo niech umarza 😛
    >
    > Prokurator nadrzędny sam mu to utnie nie przedłużając postępowania. To,
    > ze przedłuża je prokurator nie znaczy, ze ten prowadzący.

    Wrócmy do haczyka. Jeśli AI ma rację i naprawdę
    " Po uprawomocnieniu się postanowienia, prokurator może je wznowić,
    ale tylko wtedy, gdy nadal NIE będzie się ono toczyć przeciwko tej
    samej osobie, która była podejrzana w poprzednim postępowaniu"

    To ja widzę to tak:
    -podejrzany odpadł.
    -wznawiamy (a może kontynujemy?) więc "śledztwo w sprawie".
    Bo trup jest trup (kradzież/gwałt/napad/niewysłana paczka z allegro),
    i sprawę wyjaśnić trzeba.

    -a jak w trakcie dalszego wyjaśniania pojawią się dalsze dowody na
    winę poprzedniego podejrzanego ?

    J.


  • 260. Data: 2025-10-06 11:00:26
    Temat: Re: środki przymusu bezpośredniego
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    fOn Sun, 5 Oct 2025 13:52:57 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 05.10.2025 o 09:23, PD pisze:
    >> Tak? No to zacytuję Ciebie
    >> "Ale spróbuję: Konieczne było poznanie stanowiska matki, a przesłuchanie
    >> jej w charakterze świadka powodowało, że ewentualnie pozbawiasz ja prawa
    >> do odmowy składania wyjaśnień. "
    >> Zatem organ nie skorzystał ze ścieżki w której matka nie miała by prawa
    >> do odmowy składania wyjaśnień, których poznanie jest przecież konieczne
    >> organowi. Przekonujące.
    >
    > Przy zarzucie matka może odmówić w ogóle składania wyjaśnień. Ale z
    > automatu nie będzie mogła później podnieść zarzutu, że przecież ona
    > mówiła, wskazywała.
    >
    > Jest jeszcze jedna sprawa. Gdyby nie przedstawić matce zarzutu, to ta
    > jako matka zmarłego dziecka miałaby status pokrzywdzonego i mogła sie
    > zapoznawać z wynikami opinii, a następnie potencjalnie modyfikować swoje
    > zeznania do nich. Nikt nie wiedział, co wyjdzie przykładowo z sekcji
    > zwłok. Na ile to będzie obciążać matkę i czy ona bedzie mogła do tego
    > dopasować ewentualną linię obrony. Podejrzany zapoznaje się z aktami pod
    > koniec procesu.

    Pod koniec śledztwa, bo proces w sądzie to dopiero będzię ?

    Ale zaraz - przy stawianiu zarzutów prokurator ma przestawić uzasadnie
    dla zarzutów, czy nie będzie głupio wyglądało jak powie "moje
    podejrzenia"?

    Co prawda "niewłaściwa opieka" wydaje się w miarę uzasadniona ...
    ale czyż nie oparta na przekonaniu?
    Bo czemu niby matce, a nie ojcu zarzuty postawiono? :-P

    J.

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 25 . [ 26 ] . 27 ... 40 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1