W dniu 30.11.2025 o 20:21, A. Filip pisze:
>> Jak chcesz medialnej wrzawy to nie zajmujesz się likwidacją kilku
>> przytwierdzeń sprężystych... bo nikt tego nie zauważy.
> O ile nie chodziło o spowodowanie wykolejenia lub "niemalże katastrofy"
> tak żeby*początkowe* doniesienia szły nie po linii sabotażu, a sabotaż
> wyszedł dopiero później. "Gruntowne zmiany wersji" nieźle podtrzymują
> medialną wrzawę.

Zacznijmy od tego, że nie wiemy do końca, czy to były działania
profesjonalistów. Niby wszystko nam tu pasuje, ale to nam pasuje.
Pasuje, bo to, ze nie powstrzymaliśmy wywiadu7 Rosji nie jest jakąś ujmą
na honorze. A tak naprawdę żadnej pewności nie ma. Wydaje mi się, ze
gdyby Wywiad faktycznie chciał tam wysadzić pociąg, to by to zrobił w
sposób bardziej udolny. Pociągi się wysadza na całym świecie i ne jest
to jakaś tajna technologia. Niby uszczelniamy granicę, ale kilka
kilogramów materiałów wybuchowych, to już spokojnie można jednak do nas
dostarczyć. Skoro nie wysadzili tego pociągu, a jedynie nadgryźli tor,
to albo tak chcieli, albo to nie był wywiad.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

W dniu 30.11.2025 o 20:30, Robert Tomasik pisze:

>>> Ale tu diabeł tkwi w szczegółach. Medialna informacja o kradzieży
>>> przez złomiarzy kilku sprężynek ma inny wydźwięk społeczny, niż bomba.
>> Jak chcesz medialnej wrzawy to nie zajmujesz się likwidacją kilku
>> przytwierdzeń sprężystych... bo nikt tego nie zauważy.
>
> Tu zauważył.

Tak - brak łapki czy kawałka toru?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 29.11.2025 o 12:30, Robert Tomasik pisze:

>>
> A jak do tego dołożysz, że równie
> dobrze Ukraina mogła chcieć podnieść zapał NATO do jej wspierania.

Dobrze się czujesz?
Wysadzając tory na terenie NATO?

Jeśli dobrze zrozumiałem, a pewnie znając ciebie zrozumiałem dobrze, to
niby Ukraina postanowiła wysłać komandosów żeby wysadzili tory na
terenie NATO żeby zwalić winę na kacapów, przy czym ci komandosi używali
kart sim wskazujących na Ukraińców...

No powiem ci, że aby wymyślić taką konstrukcję, to trzeba mieć niezły
bajzel we łbie.

> No i mamy lokalnych komandosów, co mogli chcieć na konto Rosji lub Ukrainy
> zadziałać.

Ale że co? Że polscy komandosi wysadzili polskie tory, bo nie nie mogli
się zdecydować, czy działają na rzecz fiutina, czy na rzecz Ukrainy?

Od dawna piszę, że powinieneś się leczyć.
A raczej, że powinno się ciebie leczyć, bo sam nie zdajesz sobie sprawy
z poziomu choroby.

Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr

do góry

W dniu 30.11.2025 o 23:09, Kviat pisze:

> Ale że co? Że polscy komandosi wysadzili polskie tory, bo nie nie mogli
> się zdecydować, czy działają na rzecz fiutina, czy na rzecz Ukrainy?

To akurat nie jest zupełnie nieprawdopodobna opcja (nie piszę że
prawdziwa). Kazik o niej śpiewa w utworze "Bomba na parlament"
(fabularyzowane, ale oparte na faktach - w całej "komórce" Brunona był
on i chyba trzech oficerów prowadzących z polskich służb specjalnych;)).


PS - osobiście sądzę że to rzeczywiście kacapy, ale celowo zrobiły to
tak, żeby realnych ofiar nie było, ale ślady prowadziły do Ukraińców.
Siane zamętu to ich modus operandi.


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Sun, 30 Nov 2025 14:11:25 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 30.11.2025 o 03:57, Marcin Debowski pisze:
>>> Miałem nei pisać, by nie było naśladowców 👂 Ale pewnie i tak się da
>>> znaleźć. Mój dziadek z kumplami przypsocili w okolicach mojej
>>> miejscowości rozwalając niemiecki pociąg z amunicją przy pomocy dębowego
>>> klina, który przykręcili na zakręcie do zewnętrznej szyny. Pociąg wypadł
>> Dziadek w AK czy czymś innym? Moja rodzina po kądzieli jest z okolic
>> Jordanowa. Bracia mamy działali zdaje się w tamtych okolicach w czasie
>> wojny w AK.
>
> z relacji dziadka wynika, że szczegółowy przydział do poszczególnych
> organizacji opracowano - po wojnie. W czasie wojny trzeba było się
> ukrywać przed wszystkimi i współpracować z wszystkimi.

Tylko jak, skoro wszystko zakonspirowane?
Owszem, dwa oddziały w lesie czasem na siebie trafią.
No i AL zależało na blokowaniu transportu na wschód, a AK .. jakby
wręcz odwrotnie ..



A ten klin ... ciekaw jestem, czy nie legenda - pociąg ma spory
nacisk, a zamocować klin tak, aby się nie położył na bok - trudno.

J.

do góry

W dniu 01.12.2025 o 02:46, J.F pisze:
> Tylko jak, skoro wszystko zakonspirowane?
> Owszem, dwa oddziały w lesie czasem na siebie trafią.
> No i AL zależało na blokowaniu transportu na wschód, a AK .. jakby
> wręcz odwrotnie ..
>
Nie wiem i już nie zapytam niestety.
>
> A ten klin ... ciekaw jestem, czy nie legenda - pociąg ma spory
> nacisk, a zamocować klin tak, aby się nie położył na bok - trudno.

Jak dziadek żył, to bylem w wieku, w którym takich pytań nei zadawałem.
Teraz nei zapytam. Nie chcę też publicznie pisać instrukcji, jak mi się
wydaje, ze to zadziałać powinno, bo jeszcze ktoś zacznie testować.
--
(~) Robert Tomasik

do góry

On Sun, 30 Nov 2025 23:09:32 +0100, Kviat wrote:
> W dniu 29.11.2025 o 12:30, Robert Tomasik pisze:
>> A jak do tego dołożysz, że równie
>> dobrze Ukraina mogła chcieć podnieść zapał NATO do jej wspierania.
>
> Dobrze się czujesz?
> Wysadzając tory na terenie NATO?
>
> Jeśli dobrze zrozumiałem, a pewnie znając ciebie zrozumiałem dobrze, to
> niby Ukraina postanowiła wysłać komandosów żeby wysadzili tory na
> terenie NATO żeby zwalić winę na kacapów, przy czym ci komandosi używali
> kart sim wskazujących na Ukraińców...
>
> No powiem ci, że aby wymyślić taką konstrukcję, to trzeba mieć niezły
> bajzel we łbie.

Ty po prostu prostoduszny jesteś.
Kto jest faszystą każdy widzi, faszystów należy ... bić?

A czemu by niby nie mieli tak zrobić?
Tylko lepsza byłaby linia, która ich nie zaopatruje ..

A kto wysadził Nord Stream ? :-)


>> No i mamy lokalnych komandosów, co mogli chcieć na konto Rosji lub Ukrainy
>> zadziałać.
>
> Ale że co? Że polscy komandosi wysadzili polskie tory, bo nie nie mogli
> się zdecydować, czy działają na rzecz fiutina, czy na rzecz Ukrainy?

a) kwestia ceny,
b) lub motywacji,
c) ..a to nie Ty narzekasz na Konfede-Rosję?


J.

do góry

On Sun, 30 Nov 2025 21:09:17 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 30.11.2025 o 20:30, Robert Tomasik pisze:
>>>> Ale tu diabeł tkwi w szczegółach. Medialna informacja o kradzieży
>>>> przez złomiarzy kilku sprężynek ma inny wydźwięk społeczny, niż bomba.
>>> Jak chcesz medialnej wrzawy to nie zajmujesz się likwidacją kilku
>>> przytwierdzeń sprężystych... bo nikt tego nie zauważy.
>>
>> Tu zauważył.
>
> Tak - brak łapki czy kawałka toru?

Braku jednej łapki możliwe, że nikt nie zauważy latami.
A jak zauważy przy jakimś przeglądzie torów, to po prostu założą nową,
i na tym się skończy.


Brak wielu łapek, spowoduje wykolejenie pociągu, i burzę w mediach,
Ale na jaki temat będzie ta burza ... i czy o taki temat chodziło ...

J.

do góry

On Sun, 30 Nov 2025 14:11:25 +0100, Robert Tomasik wrote:
> W dniu 30.11.2025 o 03:57, Marcin Debowski pisze:
>>> Miałem nei pisać, by nie było naśladowców 👂 Ale pewnie i tak się da
>>> znaleźć. Mój dziadek z kumplami przypsocili w okolicach mojej
>>> miejscowości rozwalając niemiecki pociąg z amunicją przy pomocy dębowego
>>> klina, który przykręcili na zakręcie do zewnętrznej szyny. Pociąg wypadł
>> Dziadek w AK czy czymś innym? Moja rodzina po kądzieli jest z okolic
>> Jordanowa. Bracia mamy działali zdaje się w tamtych okolicach w czasie
>> wojny w AK.
>
> z relacji dziadka wynika, że szczegółowy przydział do poszczególnych
> organizacji opracowano - po wojnie. W czasie wojny trzeba było się
> ukrywać przed wszystkimi i współpracować z wszystkimi.

AK swoich członków zaprzysiężała, to chyba wiedzieli, do czego należą
...

J.

do góry

W dniu 2.12.2025 o 06:07, J.F pisze:

> Brak wielu łapek, spowoduje wykolejenie pociągu, i burzę w mediach,
> Ale na jaki temat będzie ta burza ... i czy o taki temat chodziło ...
Brak wielu łapek zdjętych pirotechnicznie wymaga wielu ładunków. To bez
sensu.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry