eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.praworowerzysta vs kierowca - prosba o porade › Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
  • Data: 2005-05-09 21:06:24
    Temat: Re: rowerzysta vs kierowca - prosba o porade
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    natassja napisał(a):
    > witam,
    >

    [ciach]

    > uwagi, gestykulowac i cos wykrzykiwac do
    > ojca. wjechal przed samochod i z tego jak przedstawia to ojciec,
    > tarasowac mu droge i zajezdzac przed maske samochodu.
    [ciach]


    Jest takie powiedzenie - "nie ucz ojca dzieci robic", moze by to
    przelozyc na "nie ucz rowerzysty jezdzic rowerem". ;-)

    To raz...

    Dwa ze jezdze sam rowerem, znam rowerzystow i wiem ze "rowerzysta uczy
    kierowce jezdzic samochodem" dopiero jak ten zalezie mu za skore
    znacznie bardziej niz wymachiwanie rekami ;)

    No ale powiedzmy... :)


    > i teraz dalszy ciag sprawy: okazuje sie ze rowerzysta zlozyl na ojca
    > skarge na policji, zapisal sobie bowiem nry rejestracyjne. oskarza go o
    > potracenie lusterkiem i najechanie od tylu na opone roweru.

    Tego numeru jeszcze nie znalem :)

    > na policji
    > powiedzieli tacie, ze powinien byl zaraz po zdarzeniu zglosic taka
    > sytuacje na policji.

    Glupoty gadaja - chyba ze zrozumieli ze faktycznie doszlo do kolizji.

    [ciach]
    > widac, ze to sa raczej stare slady i ze nie wygladaja na na
    > skutki sytuacji z rowerzysta.

    To nie Twoj ojciec ma udowadniac ze nie jest wielbladem, ale jemu trzeba
    udowodnic ze spowodowal kolizje.


    > w ogole mam obawy, co bedzie dalej, i czy jest jakies realne zagrozenie
    > dla mojego taty wobec tego, ze prawdopodobnie bedzie sprawa przed sadem
    > grodzkim?

    Sprawa bedzie - zagrozenia mysle zadnego, bo skoro tego nie zrobil, to
    ciezko mu bedzie udowodnic cos.

    > swiadkiem mojego ojca jest, jak mowilam, moja mama - natomiast
    > zastanawiam sie czy gosc moze sobie skrecic jakichs lewych znajomych,
    > ktorzy niby byli swiadkami zdarzenia i beda na rozprawie poswiadczac
    > urojona wersje swojego kolezki.


    Skrecic moze - pytanie czy sad im uwierzy.
    Po pierwsze - kiedy zglosil to na Policje? Czy Policja byla na miejscu
    zdarzenia? Jaki byl stan roweru po?

    Mysle ze w sadzie znajduje sie cos takiego jak biegly z zakresu ruchu
    drogowego, ktory potwierdzi ze najechanie samochodem na kolo rowerowe
    podczas jazdy jest niemozliwe bez zmasakrowania roweru i rowerzysty.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1