Użytkownik "Liwiusz" napisał w wiadomości:

>> > Ja bym to jednak rozwiązywał umową, a nie wekslem. Weksel z
>> > natury
>> > rzeczy jest bezwarunkowym przyrzeczeniem zapłaty. A tu jakieś
>> > warunki
>> > istnieją.
>> >
>> no ale w razie czego weksel nie jest latwiej wyegzekwowac?
>> pzdr i dzieki za odpowiedz ;-)
>
>
> Jak się "Kowalski" zgodzi, to bierz weksel. Będziesz mógł
> wyegzekwować
> pieniądze, nawet jak nie będą Ci się należały. Tylko czy o to chodzi
> w tej
> umowie?
>


Jesli sie juz tak uparł i chce weksla, to niech nie kombinuje z
zadnymi deklaracjami wekslowymi tylko niech mu Kowalski wystawi weksel
na te 10.000 zl z terminem platnosci na 30 czerwca, i niech sie umowia
że ta suma ktora ma trafic na jego konto to bedzie po prostu
wykupienie tego weksla.

Najprosciej jak weksle zostanie wypisany na urzedowym formularzu,
ktory mozna dostac np. w banku, ale na zwyklej kartce tez bedzie, o
ile bedzie miec mniej wiecej taką treść:

"WEKSEL WŁASNY
(miejsce_wystawienia), dnia 4.06.2005r. na kwotę 10.000 zł
Zapłacę w dniu 30.06.2005r. za ten własny weksel na zlecenie
(Twoje_Imie_i_Nazwisko) w (miejscowosc_płatności_weksla) sumę
"dziesięć tysięcy złotych".
JAK KOWALSKI"

Podpis oczywiscie odreczny, cala reszta moze byc wydrukowana. Na
dokumencie nie moze byc zadnego dopisu o istnieniu jakiegokolwiek
warunku po spelnieniu ktorego weksel mialby byc zaplacony - inaczej
nie bedzie to weksel a "inny dokument".


--
Z powazaniem
-=treneros=-