W dniu 13.03.2025 o 15:49, Shrek pisze:
> W dniu 13.03.2025 o 15:21, Kviat pisze:
>
>>> O to,to. Jak pisalem - jeśli umożliwi się władzy popełnienie jakiegoś
>>> kurewstwa, nawet jak to będzie dobrymi chęciami motywowane, to
>>> kwestią czasu jest aż to kurewstwo zostanei popełnione. Kwiat już
>>> zapomniał, że nie zawsze rządzą ci jego.
>>
>> Mylisz pojęcia.
>
> Nie mylę.

A jednak.

>> Jeżeli Kowalski został ministrem, a potem ministrem został Nowak, to
>> nie jest ta sama władza.
>> Jeżeli ktoś popełnia kurewstwo, to dlatego, że taki jest, a nie
>> dlatego, bo ma władzę.
>
> Znalezienie "takiego" to kwestia czasu. A popełnienie to kwestja tego że
> może.

Nie. Mylisz pojęcia.
Mogę nasrać na wycieraczkę sąsiada, ale tego nie robię.
I nie sądzę, że bym to robił nawet wtedy, gdyby od jutra weszło prawo
"od dzisiaj można srać na wycieraczkę sąsiada".

Zaskoczę cię, ale nie odkrywam tutaj niczego nowego.
Podczas wojny nie każdy prześladował Żydów, chociaż każdy miał do tego
prawo.

> Jak raz przyznano takie prawo, to ktoś go użyje. Choćby dlatego że
> jak jest młotkiem to wszędzie widzi gwoździe.

Jak ktoś jest młotkiem, to nie potrzebuje żadnego prawa żeby wszędzie
widzieć gwoździe.

Przecież pis pokazał ci jak to się robi, że nie ma się do czegoś prawa,
a jednak się to robi.
To było całkiem niedawno, więc powinieneś pamiętać.

Jeszcze raz:
jeśli ktoś chce zrobić jakieś kurewstwo, to je zrobi. Nie musi i nie
będzie czekać na jakieś specjalne "prawne" pozwolenie.

>> Jeszcze raz:
>> Na wieść o zaprzestaniu udostępniania danych wywiadowczych Ukrainie
>> fiutin zwiększył ostrzał Ukrainy.
>> A na to trampek: "każdy by tak zrobił"
>> No kurwa nie każdy.
>
> To o komfie gadamy czy trampku?

Skoro nie widać różnicy, to co za różnica?

A szury miały rację.
Piotr