eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoZakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem › Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
  • Data: 2024-04-17 01:48:23
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2024-04-16, Robert Wańkowski <r...@w...pl> wrote:
    > W dniu 16.04.2024 o 14:32, Kviat pisze:
    >> W dniu 16.04.2024 o 10:15, Robert Wańkowski pisze:
    >>> W dniu 16.04.2024 o 09:19, Kviat pisze:
    >>>> podział na rasy ze względu na kolor skóry jest równie idiotyczny
    >>>
    >>> No to jak te różnice zdefiniować (nazwać), skoro nie rasa? Nauka lubi
    >>> wszystko poszufladkować, nazwać, podzielić, rozłożyć na czynniki
    >>> pierwsze.
    >>
    >> A jak sobie radziła do tej pory z innymi różnicami?
    >
    > Odpowiadasz jak żyd, pytaniem na pytanie. ;)
    > No była w obiegu (jet) rasa. A, że poprawność polityczna zagościła w
    > nauce, to teraz trzeba szukać nowego sformułowania, które za chwilę też
    > może stygmatyzować.
    >
    >> Jakoś nikt normalny nie postuluje, że blondynki, rude i brunetki, to
    >> osobne rasy. Albo, że wysoki i niski, to osobne rasy.
    >
    > Jakoś nie rodzą się blondynki czy rude wśród czarnoskórych, z jakiegoś
    > powodu.
    > Z jakiegoś powodu żółci nie mają powyżej 180 cm.

    Zwyczajnie, takie mamy czasy. Kiedyś jak się odnosiłeś bezpośrednio do
    rasy to nie wychodziło to poza ramy pseudo-akademickich dyskusji przy
    piwie czy innym trunku. Teraz jak jakaś pani palnie w dyskusji coś o
    pasożycie to chwilę później konfa i inne bojówki zrobią z tego hasło na
    sztandary. Bo jest Internet. Bo głupota dociera wszędzie. A umiejętność
    zrozumienia kontekstu zmalała, a już na pewno nie wzrosła. Nie ma wyjścia,
    trzeba uważać co się mówi.

    Ogolnie nalezy szukac rozwiązania problemów a nie bryndzlować się
    poprawnością słownikową danego sformułowania. To jest zawsze jakiś
    kompromis. Tak samo jak MZ jest szkodliwe stawanie na głowie w kwestiach
    poprawnościowych, też nalezy komunikować się w sposób ograniczający
    nieporozumienia, nie pozwalający na łatwe manipulacje przedstawicielom
    skrajnych ugrupowań.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1