eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoWyjątkowo upierdliwa dłużniczka. › Re: Wyjątkowo upierdliwa dłużniczka.
  • Data: 2004-11-05 18:52:06
    Temat: Re: Wyjątkowo upierdliwa dłużniczka.
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Czapla" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3aad.000003f5.418b38d3@newsgate.onet.pl...

    > Niestety, to zbyt piękne, żeby było możliwe. Jeśli nie uregulowała czynszu
    za
    > styczeń 2003 to w lutym dług jest większy o 5%, a w czerwcu już o 25%. Po
    roku
    > (czyli w czerwcu 2004) zadłużenie jest takie samo jak rok wcześniej, czyli
    > większe ciągle tylko o te 25%. Zapis w statucie jest rzeczywiście
    idiotyczny
    > ale w czasach gdy był pisany statut nie było jeszcze dłużników. Do tego
    baba
    > wprowadziła potworne zamieszanie, bo często wpłacała niepełną kwotę za
    jakiś
    > miesiąc, a kiedyś nawet zniknęła na cały rok w ogóle nie płaciła (po
    powrocie
    > bez słowa wyjaśnienia zapłaciła jakieś 3/4 sumy za ten rok). Zaliczyć
    bieżących
    > wpłat na poczet zaległości raczej nie można, bo książka wpłat ma rubryki z
    > precyzyjnie wypisanymi okresami i zawsze wiadomo, za jaki okres się płaci.

    Ksiażeczka opłat nie ma tu nic do rzeczy. Równie dobrze moglibyście
    wystawiać faktury i ocekiwać zapłaty kwoty. To, ze się drukuje blankiety, to
    po prostu ułatwienie dla obydwu stron. Ale jak nei zapłacę za styczeń a w
    lutym przyjdę z blankietem za luty i tak zapłacę, to nie znaczy, że
    spółdzielnia nie moze tego zaliczyć w piewrszej kolejności na styczeń.
    >
    > > I jeszcze nikt jej tego mieszkania nie podpalił? :-)
    >
    > Podpalili Niemcy w 1944 r., ale nie to jedno mieszkanie, tylko cały
    budynek :).

    Oni to przewidzieli.
    >
    > > Te, od komornika może odebrać akurat.
    >
    > Mało prawdopodobne. Ona prowadziła jakąś DG i pewnie narobiła potwornych
    > długów. Dlatego cała korespondencja na to mieszkanie ląduje w śmietniku a
    > panienka udaje, że wszystko jest OK i mieszka u tatusia. Skąd będzie
    wiedziała
    > który to komornik (czy ten od Spółdzielni czy od DG)?

    Podejrzewam, ze to ten sam. Ja założyłem, że się sprawdzi prawo Marphyego.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1