sg napisał(a):

>>>> Nie jestem prawnikiem i nie rozumiem tego zabardzp ... Dlatego
>>>> proszę o informację czy dobrze zrozumiałem - że działalność może być
>>>> prowadzona przez jakąś inną osobę fizyczną do czasu gdy np nie
>>>> powstanie nowa działalność już zarejestrowana na docelową osobę?
>>>> Tzn, że nie trzeba będzie tej działalności do tego czasu (w tym
>>>> wypadku do marca) wyrejestrowywać i będzie można normalnie wystawiać
>>>> faktury itp?
>>>
>>> Nie. Działalność gospodarcza wygasa w dniu śmierci danej osoby.
>>> Możecie znaleźć innego przedsiębiorcę, który ją poprowadzi na Wasze
>>> zlecenie (czasowo czy na stałe) lub zarejestrować jako DG np. jednego
>>> ze spadkobierców. Tak czy inaczej tamto przedsiębiorstwo już nie
>>> istnieje.
>>>
>>> M.
>>
>> OK, ale jak rozumieć to, że niewiadomo kto odziedziczył spadek, bo w
>> sądzie może się pojawić jakiś testament i sprawa będzie wyglądać
>> inaczej, czy w takim razie osoba, której się wydaje, że coś dziedziczy
>> może przed wyrokiem sądu zarządzać majątkiem ?
>>

Dlatego wcześniej pisałem, żeby grono potencjalnych spadkobierców albo
udzieliło jednej osobie pełnomocnictwa do zarządu albo wynajęło kogoś
innego.


>
> to może podrążę temat dalej, np tutaj:
> http://www.ipis.pl/artykul.php?idartykul=1067&poddzi
al=Likwidacja%20firmy
> jest jasno napisane że w przypadku likwidacji firmy robi się spis z
> natury i płaci zaległe podatki itd. Towar, który jest w sklepie i inne
> rzeczy wchodzą do masy spadkowej i raczej średnio to widzę, że można tym
> dysponować przed orzeczeniem sądu i zapłaceniem podatku od spadku.
> Czy poprzednie posty mam rozumieć w ten sposób, że jak ktoś umiera, to
> nie następuje automatyczne likwidowanie firmy...

Przecież ten artykuł mówi o czymś zupełnie innym.

Ostatnio był nawet
> artykuł w Forbsie o testamentach i był przykład firmy Ajmex z Płocka,
> która była prowadzona jako indywidualna DG, po śmierci właściciela
> trzeba było wszystko sprzedać i zwolnić prawie 500 osób, więc jak to
> jest, bo raczej taka firma jak Ajmex miała chyba niezłych prawników, co?
>

I właśnie sam sobie zaprzeczyłeś. DG po śmierci przedsiębiorcy nie istnieje

> A do tego może wszyscy którzy coś piszą podali by podstawę prawną
> twierdzeń z poprzednich postów, bo chętnie bym się dowiedział gdzie to
> jest opisane i jak ma się do ustaw cytowanych w artykule z powyższego
> linka.

Dokładnie te same + ew. kodeks cywilny, w zakresie spadków

M.