"J.F." <j...@p...onet.pl> pisze:
> Użytkownik "_Master_" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:5ffd7063$0$557$6...@n...neostrada.
pl...
>> Ciekawe czy ten "sąd" miałby zastrzeżenia do maseczki z nadrukiem
>> "zakaz pedałowania"? ;-)
>
> To akurat prokurator mial zastrzenia.
>
> I choc protokolant/ka to nie sad ... to jakie szanse, ze np w sprawie
> o udzial w nielegalnym zgromadzeniu rzetelnie zaprotokoluje ? :-)
>
> J.

Wniosek prokuratury był o "odsunięcie" protokolantki od dalszego
przebiegu rozprawy sądowej. Jako taki był "dość daleko idący" IMHO.
Tyle że mi trudno stanąć (znacząco) po stronie Wysokiego Sądu jeśli
*przynajmniej* nie ma śladu że to się już nie powtórzy (bezkarnie).

Zaś jadać w duchu prawnego cynizmu: Ten wniosek dla mnie wygląda jak
hodowla oficjalnych podstaw do anulowania procesu - sądząc po tej
decyzji raczej prokuratura w pierwszej instancji (nieprawomocnie)
przegra. IMHO Wysoki Sąd Okręgowy w Gdańsku wykazał się "brakiem
profesjonalnej paranoi" w budowie solidnych fundamentów braku podstaw
do skutecznej apelacji.

Kto w totolotka nie gra ten w totolotka nie wygra.
"Daj sobie szanse! Kup los!" :-)

--
A. Filip
| Głupiec mnoży sobie świąteczne dni. (Przysłowie abisyńskie)