eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPoszukiwanie osóbRe: Poszukiwanie osób
  • Data: 2023-12-04 05:02:18
    Temat: Re: Poszukiwanie osób
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 2023-12-04, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 04.12.2023 o 01:29, Marcin Debowski pisze:
    >>> Nie wiem, skąd by miała się tam znaleźć. Nie wiem, czy oni tam mają
    >>> jakikolwiek dworzec. Może jest to centralny przystanek. Zakładam, ze
    >>> drogę z domu do autobusu przeszukał ojciec. Bo co miałby niby
    >>> przeszukiwać sam?
    >> Bo ojciec nie jest profesjonalistą i działa dodatkowo pod wpływem
    >> silnego stresu, dlatego MZ ktoś powienien ten teren jednak ponownie
    >> przeszukać. Tak jak prasa opisywała, ojciec szukał jej ze znajomym.
    >> Ojciec szedł po drodze/chodniku i jej nie widział. Znajomy zainteresował
    >> się banerem na trawniku, w sumie nie wiadomo z jakiego powodu, pewnie na
    >> zasadzie, że nie widział co za nim, podszedł go sprawdzić. Wtedy ją
    >> znalazł.
    >
    > Marcin, ale ustalmy, o którym momencie piszemy. Zakładam, ze ojciec
    > szukał jej, jak ona siedziała widoczna. Jeśli wpadła gdzieś pod ten
    > baner i jej nie było widać, to i policjanci nie zauważą. Nie wiemy tego,
    > czy to centrum handlowe w ogóle było na trasie z domu na przystanek.
    > Przy czym dyskusja jest o tyle bez sensu, że większym problemem jest to,
    > że nie szukali, niż to, że nie zauważyli czy przeoczyli.

    Z opisu wynika, że leżała na płasko w śniegu trzymając w ręku świecacy
    się telefon. Tak miał ją znaleźć ten znajomy ojca. Ojcieć pewnie był tam
    poraz kolejny, tzn obok przy drodze, ale tu już spekuluję.

    >> Centrum handlowe to równiez teren przy tym centrum.
    >
    > Jakby wiedzieli, że ona jest w tym centrum, to by tam pojechali. Wiesz
    > ile w takim Andrychowie jest miejsc, gdzie mogła leżeć?
    >
    >> Ale nikt nie twierdził i nie twierdzi, że z bts's masz dostać
    >> lokalizacje w punkt, a że powinienes dostać jakiś zawęzony obszar, np.
    >> 300m x 300m, albo obszar o promieniu 300m. To moze być więcej lub mniej,
    >> ale jest to pewne zawężenie, niż np. cała trasa z pasem
    >> kilkusetmetrowym, którą się mogła poruszać.
    >
    > Zlituj się. Jeszcze raz Ci piszę, że to jest trójkąt równoramienny o
    > rozwartości 90°~120°, a sporadycznie 360° o ramionach o długości zasięgu
    > anteny. Operator podaje kierunek anteny, jej maszt oraz zasięg. Nie chce
    > mi się szukać, bo te dane są chyba publicznie dostępne i są w
    > pozwoleniu, a pozwolenia są chyba publikowane. Tyle, ze nawet nie wiemy,

    Patrzę po: https://bts.socware.pl/ Tam jest parę róznych BTSow w okolicy
    i po drodze do Kęt. Wiem, że różnych operatorów, więc jeden operator
    moze mieć pojedyńczy BTS w okolicy, ale większość ma po 2 na terenie
    Andrychowa. To powinno trochę zawęzić obszar szczególnie jeśli
    zarejstrowano, że zmieniła bts w obrębie Andrychowa. Po drugie, nie ma
    żadnego wskazania co do siły signału? Rozporządzenie rozporządzeniem,
    ale operator nie ma takich danych? A jeszcze, czy komórka nie próbuje
    się logować do bts'ów roznych operatorów? Pewnie próbuje, tylko czy to
    jest rejestrowane. Pewnie nie, bo za dużo by tego było.

    > w jakiej sieci jej telefon chodził. To nie będzie żadne 300 x 300
    > metrów, W wypadku Andrychowa śmiem twierdzić, że raczej cała miejscowość

    Tego to się akurat mozna było łatwo dowiedzieć.

    > może być w zasięgu jednej anteny. Po za tym to są parametry z
    > pozwolenia, a faktyczny zasięg może być inny. Nie ma żadnej gwarancji,
    > że telefon łączy się z najbliższym BTS, bo może go coś przesłaniać.
    >
    > W moim mieście, jak jeszcze 997 łączył z jednostką właściwą dla miejsca
    > instalacji masztu BTS, to spory kawałek miasta dodzwaniał się do
    > sąsiedniej powiatówki. Wynikało to z faktu, że miasto jest na takim
    > wzniesieniu wysokim na 15~20 metrów nad częścią położonych niżej
    > dzielnic i tamten teren obsługiwał BTS odległy o blisko 12 kilometrów,
    > ale położony na wysokiej górze. Pozostałe BTS-y skarpa przesłaniała.
    > Tyle, ze tamten odległy BTS znajduje się na terenie sąsiedniej
    > jednostki. Teraz wszyscy dzwonią na CPR. No i tych BTS-ów jest więcej.

    No rozumiem, ale przy 2ch btsach to nawet informacja, że logowała się
    tylko do jednego z nich zawęża obszar.

    > Natomiast dostrzegam inny problem. O ile siedząca z komórką nastolatka
    > mogła nie wzbudzać niczyjego zainteresowania, to już leżąca tak. Zatem
    > musiała jakoś tak leżeć, że jej nie było widać. Bo przecież ktoś by
    > jednak się zainteresował.

    Tak własnie ponoć było.

    > Dla mnie o wiele większym problemem są sygnały, że jej nie szukano, niż
    > to, że nie znaleziono. Nie jeden raz znajdowało się ciało, albo
    > poszukiwanego w pozornie już przeszukanym terenie. Bo pomimo staranności
    > nie jest trudno coś takiego przeoczyć. W lesie, czy generalnie poza
    > teren zurbanizowanym przydają się kamery termowizyjne. W mieście jednak
    > nic nie dają.

    Nb. czyta się o przechwytywaniu połączeń komórkowych poprzez
    podstawianie fałszywych bts'ów. Moze to byłoby rozwiązanie w takich
    sytuacjach? Sprawdzasz najpierw czy telefon jest gdzieś zalogowany,
    potem jeździsz po okolicy z jakimś mobilnym bts'em i patrzysz gdzie się
    poszukiwana komórka zaloguje.

    --
    Marcin

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1