eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoDlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową? › Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
  • Data: 2013-10-25 22:19:18
    Temat: Re: Dlaczego ZUS nie jest prawnie uznany za piramidę finansową?
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Sat, 19 Oct 2013, Danusia wrote:

    > OK. Ja też bedę miała prawo wyboru własnej emerytury czy renty rodzinnej po
    > mężu (w zależnosci od tego co bedzie wyższe).

    Nie rozumiemy się.
    Wyraźnie pisałem, że w co najmniej w całkiem bliskich krajach tak było
    (podejrzewam że nadal jest), że małżonek nie był "okradany" z własnej
    emerytury tylko dlatego, że w emeryturze zawarte jest świadczenie
    rodzinne.
    Dostawał połowę niższego świadczenia OPRÓCZ tego wyższego!

    > Proponuję abyś pozbawił mnie tej mozliwości i najlepiej wsadził do więzienia.

    A możesz przeczytać co napisałem?
    Mam Cię wsadzić za to, że ZUS ukradnie Ci jedno ze świadczeń?
    (wyjaśnienie niżej).

    > Tam koszty pobytu bedą znacznie wyższe niż moja emerytura lub renta. Ale
    > wyjdzie na Twoje. Bo chyba o to Ci chodzi.

    Odnoszę wrażenie że tak się zapiekłaś, ze przypisujesz mi sumę nie
    podobających Ci się poglądów wszystkich grupowiczów ;)

    To co mi się nie widzi, to fakt, że system ZUSowski jest NIESPRAWIEDLIWY.
    Narusza zupełne podstawy ekonomii i sprawiedliwości.
    Już po przyjęciu założenia, że jest to system "ubezpieczeniowy",
    w którym "ubezpieczeniowość" sprowadza się do uśrednienia czasu
    życia.

    Zupełnie ortogonalnie od tego, czy ktoś "powinien" (lub nie) mieć prawo
    do wcześniejszej emerytury czy też świadczenia rodzinnego!

    Jeśli świadczenie rodzinne ma przysługiwać - to dlaczego ktoś
    ma go NIE DOSTAWAĆ tylko dlatego, że ma własną emeryturę?
    Niby czym różni się żona, która zarabiała tyle co mąż który zmarł,
    od żony która nie pracowała a miała męża zarabiającego 2x tyle
    co ten pierwszy (w sumie oba małżeństwa zarabiały tyle samo),
    że ta druga ma dostawać istotnie więcej?
    Możesz to wyjaśnić?
    A jeśli ktoś ma dostawać wcześniejszą emeryturę, to dlaczego ma
    NIE PŁACIĆ (w czasie kiedy wpłaca) stosownie (to wychodzi mocno
    nieproporcjonalnie!) większych składek w okresie wpłacania, aby
    statystycznie pokryć własną emeryturę, skoro niewpłacanie wyższej
    kwoty (rekompensującej krótszy czas wpłat) oznacza "dotację
    z okradania" pozostałych emerytur?

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1