Neko i kto te inwektywy rzuca :))

refren znanej pioseneczki specjalnie dla Ciebie :
"kto no poowiedz ktoooooo" :)))))))))))))))))))))))))))))))))

A co do zdrowego rozsądku to musze Ci powiedzieć że jak tak zmieniasz zdanie
z wątku na wątek to ja jakoś już nic z tego co Ty mówisz nie rozumiem :)

Odnośnie całej sytuacji :to powinno być chyba tak
Wersja NEKO jak powinno być
przyjeżdza patrol na wezwanie.
rozmowa z chłopcami(jak ich nazywasz) dla mnie to młodzi mężczyżni dowód
każdyz nich ma.
chłopcy idą grzecznie do domu policjanci z usmiechem wracają do komendy.
Wersja NEKO tak było:
przyjeżdza patrol na wezwanie wypadają z auta z pałami i leją jak popadnie
i kogo popadnie
ginie młody chlopaczek który mialprzed sobą wielkie zycie moglbyc kims itp
itd.
Wersja MOJA z obserwacji zycia w tym kraju wynikająca (nie raz widzialem
podobne zajscia wiec z duza doza prawdopodobienstwa mowie ze moglobyc tak
samo):
przyjezdza patrol
próba rozmowy
wyzwiska i prowokacje ze strony tych biednych przed ktorymi całe zycie a tu
sie ich "dwa psy czepiają"
policja prosi o dowody slysza że mają spierd!@# i proba zaatakowania( bo
chlopakinawalone i mysla ze swiat przed nimi otworem bo na studia sie
dostali)
i wtedy do akcji wchodzą pałki


Bardzo mi przykro jak sie komus to nie podoba atakujesz policjanta to
zostaniesz spalowany bo atakujesz wtedy panstwo ktorego jest on
przedstawicielem koniec i kropka.
Dobrze wiedzieli co ich czeka w koncu inteligetni byli bo na "studia sie
dostali" czyz nie?

Nie pzdr. bo to juz nudne sie robi jak jeden krzykacz sieje takie
zamieszanie probojac burzyc podstawy demokratycznego państwa.(ale
górnolotnie mi to wyszło :)))))))) )

JarQ

ps. a moze do tego troche mniej emocjonalnie podejdziecie wszyscy :)