W dniu 19.02.2025 o 11:22, Kviat pisze:

>> Mylisz korelację ze związkiem przyczynowo skutkowym - to że ktoś jest
>> skłonny uwierzyć  płaską ziemię z jakiegoś powodu powoduje że głosuje
>> na trumpa.
>
> Nie mylę.
> Jeszcze raz: to nie jest przypadek.

Oczywiście że nie.

Tylko to nie jest tak że ktoś głosuje na trampka bo wierzy w płaską
ziemię i jak go przekonasz filmikiem z orbity to zacznie głosować na
bidena. Zapewne chciałeś napisać że głupi ludzie głosują na bidena i
wierzą w płaską ziemię;)

Obrazując - to nie jest przypadek że pociąg do jumy odjeżdza jak
wskazówki zegara na dworcu wskazują 15.10. Nie jest też przypadkiem że
twój zegarek wskazuje z grubsza tą samą godzinę co dworcowy. I nie
zachodzi też przypadek, że jak twój zegarek stanie, to pociąg i tak
odjedzie.

>> Albo łagodniej - że wyborców trampka cechuje niższa inteligencja.
>
> Oczywiście.
> Co nie znaczy, że w 100%
> Zdecydowana większość.
>
>> I pewnie nie masz z tym stwierdzeniem specjalnego mindfaka.
>
> Dlaczego miałbym mieć? Takie są fakty.

Wyciąłeś (to z murzynami) ;)

>> Da się - przecież na przykład taki musk glupi nie jest. Jest
>> inteligentny i policzył sobie że mu się opłaca.
>
> No właśnie. Przecież dokładnie to napisałem. Nie popiera go dlatego, że
> jest inteligentny.
> Policzył, że mu się to opłaca i dlatego go popiera.

Jakby był głupi to by nie policzył.

>> Po prostu patrzysz przez pryzmat swojego światopogladu  i postrzegania
>> świata. Dla przeciętnego hamburgera konflikt na Ukrainie to tak jak
>> dla nas konflikt o Górny Karabach.
>
> Nie miałem na myśli tylko Ukrainy (a w tym kontekście, w ogóle).
> Dla inteligentnego hamburgera nie jest obojętne to, co mask z trumpem
> odpierdalają na podwórku hamburgera.

Nie jest. I przeciętnemu hamburgerowi podoba się że nie będzie musiał
płacić na obronę Ukrainy, czy Europy, która faktycznie jeśli chodzi o
bezpieczeństwo pasożytowała na USA. Podejrzewam, że przecięnego
hamburgera wkurwiają różne DEIowe parytety itp. No i nie oszukujmy się -
skoro max na co było stać demokratów to Beiden z demencją, to przeciętny
hamburger miał ciężki wybór - między dżumą a cholerą.

>> Przeczytaj jeszcze raz pytanie:
>>
>> "lasery działają poprzez skupianie fal dźwiękowych?" Nie czy lasery są
>> skupieniem fal dzwiękowych a czy działają _poprzez_ . Nie wiem -
>> domyślam się że nie bo coś kojarzę, ale może wymyślili nowe? Lasery
>> nie są też strumieniem elektronów ale jak najbardziej działają poprzez
>> przepływ elektronów (a formalnie dziur po nich).
>
> Nie uważam, że na poziomie wiedzy ze szkoły podstawowej trzeba znać się
> na dziurach po elektronach, żeby wiedzieć, że chodziło o światło, a nie
> o dźwięk.

Zapewne. Ale ja miałbym właśnie zgryz z tym pytaniem bo w istocie jest
to pytanie o wytwarzanie światła lasera a nie czym jest światło lasera -
a prawdę mówiąc nie wiem jak wytwarza się światło lasera - coś mi się o
jakiejś "pompie" kołacze i germanie - możesz sprawdzić jak bardzo się
mylę i wysnuć z tego czy głosuję na konfederację;) Jak już chcesz
śmieszkować z nieogarnięcia odpowiadających to należy zadać właściwie
pytanie. Zresztą tak czy inaczej ani to pytanie ani odpowiedź nic nie
wnosi równie dobrze możesz zapytać o cykl ATP (akurat było w podstawówce
bo pamiętam) albo nawet o trzecią zasadę dynamiki (czy lepiej w mur czy
na czołówkę) - przy czym to ostatnie przynajmniej ma jakieś teoretyczne
zastosowanie w życiu.

BTW - zapytaj ludzi jaka jest najbliższa ziemi gwiazda to się okaże że
błędnych odpowiedzi będzie podobnie. A z tych błednych to będą jeszcze
bardziej błędne, bo jak już to proxima:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!