Budzik wrote:
> Osobnik posiadający mail w...@g...com napisał(a) w
> poprzednim odcinku co następuje:
>
>> A on gdzieś napisał, że to powinno polegać na "zobowiązaniu się"?
>> Bo ja widzę tam na górze opinię o celu _kary_, a nie rezygnacji
>> z kary na rzecz deklaracji czy zobowiązań.
>
> Skoro najwazniejsze jest zobowiązanie na przyszłosc a nie kara...
> Ja niestety nie mam takich złudzeń, rozumiem, ze najczesciej kara nie
> zmieni postepowania sprawcy (nie moiwe o tym przypadku, tylko ogólnie)
> A skoro nie zmieni, to należy sprawić aby kara była jak najbardziej
> dolegliwa.
> W tym przypadku widze jednak ze był to wybryk idioty a nie celowe
> morderstwo dlatego tez rozumiem, ze kara wiezienia moze nie być
> wysoka jak
> za morderstwo.
> Ale jednak zginął człowiek. Dlatego też, zamiast wiezienia, uważam, ze
> lepiej dla spoleczenstwa, aby sprawca w ramach kary pomagał rodzinie
> zabitego, pracując na ich rzecz.
> Jeżeli bedzie pracował, oddawał czesc przychodów itp. wtedy bedziemy
> wiedziec, ze zrozumiał swój bład i chce go naprawić.
> Jeżeli jednak bedzie sie migał od pracy, ukrywał zarobki itd to czy
> stał
> sie WARTOSCIOWYM członkiem spoleczenstwa?

no i OK ale nie całe życie...