eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoPo co dowody osobiste ? › Odp: Po co dowody osobiste ?
  • Data: 2002-08-31 09:17:14
    Temat: Odp: Po co dowody osobiste ?
    Od: "Paweł Stepnowski" <m...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    To ja też troche zacytuje:

    Minister spraw wewnętrznych publicznie podarł swój dowód osobisty, uznając
    legitymowanie się nim za akt bezprawny i upokarzający. Posłowie zgotowali mu
    owację. Niestety, nie chodzi o szefa MSWiA Krzysztofa Janika i polskich
    parlamentarzystów. Zdarzyło się to pięćdziesiąt lat temu w Wielkiej
    Brytanii.

    W wolnym świecie państwo wierzy bowiem w to, że obywatel jest tym, za kogo
    się podaje, i sprawdza się go dopiero wtedy, kiedy chodzi o pieniądze bądź w
    wypadku przestępstwa.

    Wzorowy obywatel III RP winien posiadać kilka dokumentów i dbać o to, aby
    wszelkie dane były w nich aktualne. Ma nas rozpierać duma z powodu
    plastikowego dowodu osobistego, paszportu buraczkowego koloru oraz
    zafoliowanego prawa jazdy. Powinniśmy też być dumni z tego, że nasze dane
    figurują w kilku bazach danych: PESEL, NIP, ZUS lub KRUS, RUM (kasa
    chorych). Jaki to ma sens?

    Paszport - skoro to konieczność - może z powodzeniem zastąpić dowód
    osobisty, który jest tylko przejawem zbytniego i niepotrzebnego
    zainteresowania obywatelem ze strony państwa.

    Dowód osobisty jest całkowicie niepraktyczny. Jak bowiem wytłumaczyć
    konieczność zamieszczania w tym dokumencie adresu zamieszkania? Meldunek
    uwidoczniony w dowodzie osobistym to relikt realnego socjalizmu. Obowiązek
    meldunkowy nie jest zgodny ze standardami prawa międzynarodowego i
    podpisanymi przez Polskę konwencjami. W państwach Europy Zachodniej i
    Stanach Zjednoczonych nigdy nie było obowiązku meldunkowego. W Polsce
    sytuację dodatkowo komplikuje fakt, iż zameldowanie jest wyłącznie
    administracyjnym potwierdzeniem faktu przebywania w jakimś mieszkaniu. Nie
    ma ono nic wspólnego z prawem do zajmowania określonego lokalu. Co więcej,
    polskie prawo cywilne zna autonomiczne pojęcie "miejsce zamieszkania" -
    oznaczające adres, pod którym faktycznie można nas zastać, niezależnie od
    tego, czy jest ono położone 500 km od miejsca meldunku czy kilkaset metrów.

    Wpisanie do dowodu osobistego adresu zameldowania przy każdej zmianie
    mieszkania rodzi konieczność wymiany dokumentu. To oczywisty absurd, tym
    bardziej w czasach coraz większej społecznej mobilności i powszechnej
    migracji.

    W MSWiA rozważa się obecnie wprowadzenie nowych dowodów osobistych, z
    którymi będziemy mogli się poruszać po Unii Europejskiej. Dotychczasowe -
    jak się okazuje - nawet po usunięciu błędu ortograficznego nie spełniają
    wszystkich wymagań, co oznacza, że prawie miliard złotych wyrzucono by w
    błoto.


    I znowu setki straconych milionów złotych...




Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1