Dnia Fri, 22 Mar 2024 12:21:20 +0100, io napisał(a):

> Korzystanie ze
> strzelnicy może mieć różny cel. Różne przypadki są. Pewnie zdarzają się
> tacy, co do końca życia będą ze strzelnicy korzystać i poza niej broni
> nie użyją.

Różne są zainteresowania, więc strzelnicą nie ma co się podniecać bardziej
niż oglądaniem mordobicia w oktagonie, ale moim zdaniem miłośnicy jednego i
drugiego są lekko zaburzeni.
Z drugiej strony, mam kolegę w pracy, który trenuje tajski boks, a jest
bardzo sympatyczny i uczynny, więc rozmaicie to może być.

--
uzdrawiam
Grzesiek

adres: gtracz64[NA]gmail.com

"Dzięki Radiu Maryja wiadomo, jak wiele pieniędzy potrzeba do życia w
ubóstwie."
autor nieznany

https://sites.google.com/view/gtracz

do góry

W dniu 21.03.2024 o 10:28, J.F pisze:
...
>
> Szczęśliwie żyjemy w dobrych czasach, i w Polsce ta broń w zasadzie
> niepotrzebna.

Ale to takiemu mieszczuchowi jak Ty :-) Niektórym może jednak by się
przydała a nie mogą.

do góry

W dniu 20.03.2024 o 17:47, Shrek pisze:
> W dniu 20.03.2024 o 14:05, io pisze:
>
>>> Szkoda że tak nie nasiąka żeby go sprzątania w pokoju nauczyć:P Raz
>>> pójdzie do posprzątanego i zawsze będzie sprzątał:P
>>
>> Przebywanie to nie to samo co sprzątanie.
>
> A strzelanie na strzelnicy do tarczy to nie mordowanie kolegów w szkole:P

Nie o to chodzi. Przebywanie w posprzątanym pomaga, ale nie na tyle by
samo z siebie sprzątało. Bo trzeba się jeszcze wysilić. Przeniesienie
strzelania do szkoły wysiłku nie wymaga a można drobne spory
rozstrzygać. No ale to właśnie po takim nieszczęśliwym zdarzeniu dzieci
powinny być uświadamiane.

>
>>> Akurat strzelanie z głocka gówno się może przydać w czasie wojny i
>>> prędzej sobie poważnych problemów narobisz niż kacapa ubijesz.
>>> Posiadanie pozwolenia na bron to niemal pewne znalezienie się na
>>> krótkiej liście osób do likwidacji.
>>
>> A nieposiadanie na jakiej?
>
> Na żadnej. Natomiast posiadanie licencji na broń to dobra przesłanka do
> znalezienia się na liście proskrypcyjnej, o ile tylko agresor taką listę
> posiadaczy licencji czy członków różnych stowarzyszeń strzeleckich
> dorwie. Jak chcesz przeżyć wojnę to lepiej w takich stowarzyszeniach i
> na licencjach nie figurować. W pierwszej kolejności państwo cię będzie
> chciało wysłać do maszynki do mielenia a jeśli ci się uda z tego wymigać
> to potem zainteresuje się tobą okupant.
>

Ok.

do góry

On Fri, 22 Mar 2024 10:38:57 +0100, io wrote:
> W dniu 20.03.2024 o 19:22, J.F pisze:
>> On Wed, 20 Mar 2024 14:00:50 +0100, io wrote:
>>> W dniu 20.03.2024 o 07:59, Kviat pisze:
>>>> W dniu 20.03.2024 o 02:05, Marcin Debowski pisze:
>>> ...
>>>>> Mnie osobiście niepokoi coraz większa liczba pozwoleń na broń wydawana
>>>>> osobom indywidulanym w Polsce. Z tym, ze nie ma to MZ żadnego związku z
>>>>> postrzelaniem sobie na strzelnicy.
>>>>
>>>> Uważam, że ma to bezpośredni związek.
>>>> Jeśli fajnostrzelectwo jest wyjątkowym i marginalnym (na tle całego
>>>> społeczeństwa) przypadkiem odjechanego rodzica, to tragedii nie ma.
>>>> To nic dobrego, ale świat raczej nigdy nie będzie idealny, więc trudno.
>>>>
>>>> Ale jeśli włącza się w to system, odgórna propaganda, promowanie,
>>>> luzowanie restrykcji z pozwoleniami na broń, to powinna się zapalić
>>>> czerwona lampka w głowie.
>>>
>>> W ogóle żadnych pozwoleń na broń nie powinno być. Pozwolenie może być na
>>> publiczny handel bronią, ale nie na to, by człowiek miał możliwość
>>> bronić się. Jest oczywiście kwestia by istniała realna możliwość takiego
>>> bronienia się. Bez tego posiadanie nic nie daje.
>>
>> A tu niestety - doświadczenie uczy, ze bez zezwolen cięzkich,
>> to przestępcy będą mieć bron ...
>>
> No przecież ... przestępca nie potrzebuje zezwolenia by broń mieć.

nie potrzebuje, ale:
-nielegalną broń łatwiej zdobyć, jeśli w kraju jest jej dużo.
A jak jest mało, to trudniej.

-jak go kiedyś złapią z bronią, to się z tego robi teraz cięzkie
przestępstwo, a jak będzie bron powszechna ... drobne wykroczenie?

J.

do góry

W dniu 22.03.2024 o 12:31, J.F pisze:

> No ale jakby zajęcia na strzelnicy były w programie szkolnym ...

Od przyszłego roku... jest.

> to może by się potem umawiali pod empikiem ?

Mniej więcej tak samo jak korzystający z komunikacji miejskiej.

> Strzelnic róznych troche w kraju mamy ... tylu sportowców-amatorów
> jest?

Skoro nie bankrutują...

>> Raczej nie przypadkiem. Politycy i zbrojeniówka?
>
> Jest to jakis trop, ale przeciez mogli od 2 lat tak straszyć.

Spowszechniało - trzeba większego bodźca dla społeczeństwa żeby osiągnąć
ten sam efekt. A poza tym mają pewnie sporo racji, że jak chcesz mieć
pokój to trzeba się szykować do wojny:(

> "Jesteśmy w stanie wojny z Ukrainą" - powiedział Dmitrij Pieskow.
> Rzecznik Kremla uważa, że przez ingerencję Zachodu "specjalna operacja
> wojskowa na Ukrainie przekształciła się w wojnę". To drugi przypadek,
> gdy polityk używa takich słów komentując agresję na kraj sąsiada.

Ojoj, to teraz pewnie zaatakują Ukrainę?


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.03.2024 o 10:17, J.F pisze:

> Być może, ale jak miał by to zrobić? Opłacic wielu dziennikarzy?
> Może jakis owczy pęd wsród pismaków?
>
> Hm, ale tak myśląc, kto miałby z tego zysk ... Rosja?

Raczej nie. Zbojeniówka, politycy (nic nie jest tk dobre w relacjach
władzy ze społeczeństwem jak wspólny wróg), no i jest w tym też dużo
prawdy i pragmatyzmu - w obecnej sytuacji warto mieć silną armię, a
tworzeniu silnej armii sprzyja poczucie zagrożenia.

> Z drugiej strony - Macron mowi o możliwosci wysłania żołnierzy,
> a Rosja w zasadzie nie ma jak zaatakować NATO konwencjonalnie,
> musiałby to być zmasowany atak atomowy.

To raczej nie, bo poza MAD (tu stoi pod znakiem zapytania solidność
NATO) to kraj który użyje pierwszy broni nuklearnej stanie się pariasem.
To już nie będzie zwykła wojna a wszyscy przeciw jednemu - nawet jeśli
nie odpowiedzą zbrojnie a tylko gospodarczo i politycznie. Z wielu
względów od psychologicznych, że ciężko będzie udawać, że oni tacy są i
trzeba "oddać czechosłowację" to będzie spokój do tego, że albo będzie
adekwatna odpowiedz albo sypią się sojusze i każdy będzie chciał mieć
broń atomową - a jest ona w zasięgu większości państw, tylko do tej pory
powstrzymuje ich społeczność międzynarodowa i sankcje. W przypadku
użycia to znika. Nikt nie zmusi nikogo do tego żeby nie starał się w
posiadanie takiej broni nie wejść. Więc naruszasz interesy globalnych
mocarstw.

No i czekają na to jaki kierunek obierze USA po wyborach, bo niestety
może się okazać że nato to bez USA to sporo mniejsze NATO, albo wręcz
USA będzie torpoedować akcję przeciw rosji w ramach sojuszu. A nawet jak
USA zostanie to jak się zmieni sytuacja na pacyfiku to im się mocno
priorytety przewartościują. Ale Rosja ma też niezły zgryz przy tym, bo
dla nich chyba lepsze jak NATO trzyma Chiny w ryzach. A z ostatniej
strony, to może i lepiej dla Rosji wspierać chiny, bo jak CHiny
stwierdzą że jednak z USA szans nie mają a armia im została to...
Ogólnie wydaje mi się, że kacapy przelicytowały i teraz nie bardzo widzą
jak się z tego wyjść więc licytują dalej...

Geopolityka jest suką...


> Pamietać - nie drażnic niedźwiedzia ..

Problem w tym, że to niedzwiedź wylazł z barłoga i biega po okolicy już
rozdrażniony.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.03.2024 o 14:02, io pisze:

> Przeniesienie
> strzelania do szkoły wysiłku nie wymaga a można drobne spory
> rozstrzygać. No ale to właśnie po takim nieszczęśliwym zdarzeniu dzieci
> powinny być uświadamiane.

Strzelaniny w szkołach to nie kwestia umiejętności strzelania a
dostępności broni bardziej. Ewentualnie można sobie rzeczywiście
wyobrazić, że od przyszłego roku jak już cała klasa razem z nauczycielem
jest na strzelnicy to nie broń trzeba zanieść do szkoły a szkoła
przyszła do broni i wystarczy złapać i się szybko odwrócić...


--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

W dniu 22.03.2024 o 09:54, J.F pisze:

> Ale zakładam, ze jak szkoła miała na stanie kbks, to kiedys nie niego
> strzelano. Gdzie? Na boisku?

U nas szkoła nie miała kbksa i strzelali na pobliskiej strzelnicy
należącej do zakładowego klubu sportowego. Ogólnie nie wydaje mi się,
żeby nawet w latach osiemdziesiątych szkoły miały na stanie kbksy i
waliły z nich na boiskach w ramach zajęć. Przynajmniej nie w miastach.
Niech się Robert wypowie.

--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Fri, 22 Mar 2024 17:44:24 +0100, Shrek wrote:
> W dniu 22.03.2024 o 09:54, J.F pisze:
>> Ale zakładam, ze jak szkoła miała na stanie kbks, to kiedys nie niego
>> strzelano. Gdzie? Na boisku?
>
> U nas szkoła nie miała kbksa i strzelali na pobliskiej strzelnicy
> należącej do zakładowego klubu sportowego. Ogólnie nie wydaje mi się,
> żeby nawet w latach osiemdziesiątych szkoły miały na stanie kbksy i
> waliły z nich na boiskach w ramach zajęć. Przynajmniej nie w miastach.
> Niech się Robert wypowie.

IMO to było znacznie wczesniej. A potem strzelanie zlikwidowano, kbks
trafiły do szafy, i dlugo jej nie opuszczały.
No ale jak ktos tę szafę otworzył ... to był dowód, ze były :-)


J.

do góry

W dniu 22.03.2024 o 21:02, J.F pisze:

> IMO to było znacznie wczesniej.

To nie sądzę żeby ktoś tu pamiętał lata 60. Aż takiej geriatii to tu nie
ma:p



--
Shrek

Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry