eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 11. Data: 2024-04-21 19:49:12
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 19:35, Robert Tomasik pisze:

    >>> Rozumisz? Zarządca/właściciel musiał wklepać mniejszą max. prędkość.
    >>> To samo tyczy się pewnie importera/sprzedawcy który takimi handluje.
    >> Tu akurat pewnie średnio - od razu wgrywają nowy soft;)
    >>
    > Co nadal nie zmienia faktu, że jest ograniczenie prędkości.

    Był już jeden taki posteł co twierdził, że skoro rowerzyści jeżdzą bez
    wymaganego oświetlenia to należy nakazać im jeżdzić w kamizelce - wtedy
    będą jeździć bez wymaganego oswietlenia i wymaganej kamizelki;)

    BTW - sprawę rozwiązano chyba inaczej - zrezygnowano z wymogu świateł w
    rowerze w dzień i teraz dalej jeżdzą bez oświetlenia i słusznie - bo na
    chuj mi światła jak po nocy nie jeżdzę?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 12. Data: 2024-04-21 19:52:03
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 19:32, Robert Tomasik pisze:

    > Po chodniku można rowerem jechać, jeśli ma on co najmniej 2 metry
    > szerokości, a na pobliskiej jezdni dopuszczalna jest prędkość jazdy
    > powyżej 50 km/h.

    Czyli zasadniczo w mieście nie można.

    > Mandat, to rzecz wtórna, bo z tego materiału wynika, że oni "łapią", a
    > nie że nakładają mandaty, zatem mogą pouczać równie dobrze. Nie wiem, w
    > którym to miejscu i jaka jest dopuszczalna prędkość na jezdni.

    Rondo zawiszy... Zabawna sprawa - tam jest 30;)

    https://www.google.pl/maps/@52.2258997,20.987945,3a,
    75y,155.87h,90.82t/data=!3m6!1e1!3m4!1sNJgM9X_2ccaOr
    Dn0WUsULQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu

    Podwójnie zabawna - raz że ktoś to tam postawił, dwa że kulsony się
    czepiały rowerzystów bezprawnie.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 13. Data: 2024-04-21 20:14:47
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 19:52, Shrek pisze:

    >> Po chodniku można rowerem jechać, jeśli ma on co najmniej 2 metry
    >> szerokości, a na pobliskiej jezdni dopuszczalna jest prędkość jazdy
    >> powyżej 50 km/h.
    > Czyli zasadniczo w mieście nie można.

    W moim jest sporo miejsc z dopuszczalną 60~70 km/h na przelotówkach.
    Tyle, że teraz porobili tam ścieżki pieszo-rowerowe.
    >
    >> Mandat, to rzecz wtórna, bo z tego materiału wynika, że oni "łapią", a
    >> nie że nakładają mandaty, zatem mogą pouczać równie dobrze. Nie wiem,
    >> w którym to miejscu i jaka jest dopuszczalna prędkość na jezdni.
    > Rondo zawiszy... Zabawna sprawa - tam jest 30;)
    > https://www.google.pl/maps/@52.2258997,20.987945,3a,
    75y,155.87h,90.82t/data=!3m6!1e1!3m4!1sNJgM9X_2ccaOr
    Dn0WUsULQ!2e0!7i16384!8i8192?entry=ttu
    > Podwójnie zabawna - raz że ktoś to tam postawił, dwa że kulsony się
    > czepiały rowerzystów bezprawnie.
    >
    Przybliżysz, czemu w Twojej ocenie w tym miejscu wolno jeździć po
    chodniku. Na tej fotce z Google widać ścieżkę pieszo-rowerową po
    chodniku. Na filmiku nie, ale nie bardzo mogę dopasować ten filmik do
    miejsca - ale nie jestem z Warszawy.

    Co więcej, to na filmiku żadnych czepiających się rowerzystów kulsonów
    nie widać. Czepia się przechodzień z kamerą. On też nie wspomina zresztą
    o kulsonach, tylko policjantach, ale oni równie dobrze mogą tam w
    dowolnym innym celu stać. Ciekawe, czy choć policjanci wiedzą, że
    rzekomo łapią rowerzystów.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 14. Data: 2024-04-21 21:01:15
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 20:14, Robert Tomasik pisze:

    > W moim jest sporo miejsc z dopuszczalną 60~70 km/h na przelotówkach.
    > Tyle, że teraz porobili tam ścieżki pieszo-rowerowe.

    No właśnie. W miastach nie ma praktycznie niczego co by miało więcej niż
    50 i nie mailoby ścieżki.

    > Przybliżysz, czemu w Twojej ocenie w tym miejscu wolno jeździć po
    > chodniku.

    Bo się pomyliłem. Oczywiscie 30 to mniej niż 50 więc nie wolno. Tylko
    zastanawiałbym się kto tam 30 postawił i w co wierzył;)


    > Na tej fotce z Google widać ścieżkę pieszo-rowerową po
    > chodniku. Na filmiku nie, ale nie bardzo mogę dopasować ten filmik do
    > miejsca - ale nie jestem z Warszawy.

    To to miejsce tylko kilka lat temu - nawet duże kilka w sensie 6 albo i 7.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 15. Data: 2024-04-21 21:17:02
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 21:01, Shrek pisze:
    >> Przybliżysz, czemu w Twojej ocenie w tym miejscu wolno jeździć po
    >> chodniku.
    > Bo się pomyliłem. Oczywiscie 30 to mniej niż 50 więc nie wolno. Tylko
    > zastanawiałbym się kto tam 30 postawił i w co wierzył;)
    >
    Może wierzył, że ludzie będą jeździli zgodnie z przepisami.
    >
    >> Na tej fotce z Google widać ścieżkę pieszo-rowerową po chodniku. Na
    >> filmiku nie, ale nie bardzo mogę dopasować ten filmik do miejsca - ale
    >> nie jestem z Warszawy.
    > To to miejsce tylko kilka lat temu - nawet duże kilka w sensie 6 albo i 7.

    Trochę nie ogarniam. Patrzyłem po komentarzach i wygląda na to, że
    filmik publikowany jakiś miesiąc temu - oczywiście nie wiadomo, kiedy
    nagrany. Teraz tam jest ścieżka dla rowerów, więc w ogóle sensu
    "łapania" na niej rowerzystów nie widzę. Ty twierdzisz, że to przypomina
    ten chodnik sprzed 6~7 lat i nie wolno tam wówczas było po chodniku
    jeździć.

    To o czym my w ogóle tu dyskutujemy? O tym, że jakiś właściciel kamery
    biegał i zatrzymywał rowerzystów strasząc ich, że stojący dalej
    policjanci rzekomo łapią rowerzystów, bo tu rowerem nie wolno jeździć?
    Czyżby to był właśnie ten mityczny kulson uprzedzający przed
    policjantami? Nie wierzyłem Ci, ale w świetle takich dowodów chyba
    muszę. W Warszawie żyją te mityczne stworki.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 16. Data: 2024-04-21 21:23:17
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 19:49, Shrek pisze:
    >
    > Był już jeden taki posteł co twierdził, że skoro rowerzyści jeżdzą bez
    > wymaganego oświetlenia to należy nakazać im jeżdzić w kamizelce - wtedy
    > będą jeździć bez wymaganego oswietlenia i wymaganej kamizelki;)

    Jeżdżenie z oświetleniem w dzień miało sens, zanim Posłowie wpadli na
    to, by wszystkie samochody jeździły na światłach. Wówczas motocykle czy
    rowery jako mniej widoczne w ruchu wyróżniały się. Uważam, że obowiązek
    jazdy na światłach przez wszystkich w dzień jest niezbyt mądry. Potem
    już tylko ratowano to wprowadzając światła do jazdy dziennej.
    >
    > BTW - sprawę rozwiązano chyba inaczej - zrezygnowano z wymogu świateł w
    > rowerze w dzień i teraz dalej jeżdzą bez oświetlenia i słusznie - bo na
    > chuj mi światła jak po nocy nie jeżdzę?

    Jak wyjeżdżam między samochody na rowerze, to włączam te migające ledowe
    światełka - czerwone z tyłu i białe z przodu. Choć staram się ścieżkami
    jeździć, a jak nie ma, to chodnikami, o ile to dozwolone. Mam kolegów,
    co do pracy dojeżdżają kolarzówkami i on narzekają, że ścieżki u nas są
    często z kostki zrobione i im się źle jeździ.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 17. Data: 2024-04-21 21:24:51
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 21:17, Robert Tomasik pisze:

    >> Bo się pomyliłem. Oczywiscie 30 to mniej niż 50 więc nie wolno. Tylko
    >> zastanawiałbym się kto tam 30 postawił i w co wierzył;)
    >>
    > Może wierzył, że ludzie będą jeździli zgodnie z przepisami.

    To mógł na podstawie tej wiary postawić tam 10 albo 5. Z tym samym
    efektem. Czemu ma służyć 30 na trzypasmowej jednokierunkowej jezdni
    przed skrzyżowaniem ze światłami, oprócz tego że wszyscy będą ją
    olewali? Ba - większość jej nawet nie zauważy?

    >> To to miejsce tylko kilka lat temu - nawet duże kilka w sensie 6 albo
    >> i 7.
    >
    > Trochę nie ogarniam. Patrzyłem po komentarzach i wygląda na to, że
    > filmik publikowany jakiś miesiąc temu - oczywiście nie wiadomo, kiedy
    > nagrany.

    Tak jak pisałem - jakieś 7 lat temu - brakuje budynku "the Hub" - są
    dzwigi. w 2019 był pożar w czasie budowy ale konstrukcja już stała w
    całości więc musiało być wcześniej.

    > To o czym my w ogóle tu dyskutujemy? O tym, że jakiś właściciel kamery
    > biegał i zatrzymywał rowerzystów strasząc ich, że stojący dalej
    > policjanci rzekomo łapią rowerzystów, bo tu rowerem nie wolno jeździć?

    Na to wychodzi.

    > Czyżby to był właśnie ten mityczny kulson uprzedzający przed
    > policjantami? Nie wierzyłem Ci, ale w świetle takich dowodów chyba
    > muszę. W Warszawie żyją te mityczne stworki.

    Jasne - obwożą ich nawet jak w obwoźnym cyrku po konferencjach prasowych
    policji:P Na gliniarza też się tak obruszasz i udajesz że nie wiesz co
    to znaczy?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 18. Data: 2024-04-21 21:30:33
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 21:23, Robert Tomasik pisze:

    >> Był już jeden taki posteł co twierdził, że skoro rowerzyści jeżdzą bez
    >> wymaganego oświetlenia to należy nakazać im jeżdzić w kamizelce -
    >> wtedy będą jeździć bez wymaganego oswietlenia i wymaganej kamizelki;)
    >
    > Jeżdżenie z oświetleniem w dzień miało sens, zanim Posłowie wpadli na
    > to, by wszystkie samochody jeździły na światłach.

    Wtedy nie miało to żadnego sensu bo nie było żadnego powszechnie
    dostępnego oświetlenia rowerowego, które byłoby w dzień zauważalne.

    > Uważam, że obowiązek
    > jazdy na światłach przez wszystkich w dzień jest niezbyt mądry.

    Jakiś tam ma - lepiej widać samochody. Piesi i motocykliści też je
    lepiej widzą. Z punktu widzenia motocyklisty mam wątpliwości, ale
    uczciwie przyznajmy że motocykliści też średnio na światłach jeździli
    jak nie mieli obowiązku.

    >> BTW - sprawę rozwiązano chyba inaczej - zrezygnowano z wymogu świateł
    >> w rowerze w dzień i teraz dalej jeżdzą bez oświetlenia i słusznie - bo
    >> na chuj mi światła jak po nocy nie jeżdzę?
    >
    > Jak wyjeżdżam między samochody na rowerze, to włączam te migające ledowe
    > światełka - czerwone z tyłu i białe z przodu. Choć staram się ścieżkami
    > jeździć, a jak nie ma, to chodnikami, o ile to dozwolone. Mam kolegów,
    > co do pracy dojeżdżają kolarzówkami i on narzekają, że ścieżki u nas są
    > często z kostki zrobione i im się źle jeździ.

    I mają rację. To znaczy u was mają, bo w warszawie zdecydowana większość
    ścieżek jest asfaltowa. Natomist rzeczywiście szybciej jest jezdnią.
    Szczerze - teraz nie, ale kiedyś z premedytacją wybierałem ulice gdzie
    nie było ścieżek żeby móc po nich legalnie jechać - bo były gówniane i
    często bez dalszego ciągu, wiec trzeba było zjeżdzać co chwila na
    jezdnię albo na drugą stronę. Ale przynajmniej u nas się poprawiło i co
    do zasady jest już ok.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 19. Data: 2024-04-21 21:34:45
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 21:24, Shrek pisze:

    >>> Bo się pomyliłem. Oczywiscie 30 to mniej niż 50 więc nie wolno. Tylko
    >>> zastanawiałbym się kto tam 30 postawił i w co wierzył;)
    >> Może wierzył, że ludzie będą jeździli zgodnie z przepisami.
    > To mógł na podstawie tej wiary postawić tam 10 albo 5. Z tym samym
    > efektem. Czemu ma służyć 30 na trzypasmowej jednokierunkowej jezdni
    > przed skrzyżowaniem ze światłami, oprócz tego że wszyscy będą ją
    > olewali? Ba - większość jej nawet nie zauważy?

    Nie wiem, ale ufam, że mieli swój powód do takiego postępku. Zresztą w
    kontekście naszej dyskusji to bez większego znaczenia. Ważne, że nie
    postawili przykładowo 60 km/h. To by miało znaczenie. >
    >>> To to miejsce tylko kilka lat temu - nawet duże kilka w sensie 6 albo
    >>> i 7.
    >> Trochę nie ogarniam. Patrzyłem po komentarzach i wygląda na to, że
    >> filmik publikowany jakiś miesiąc temu - oczywiście nie wiadomo, kiedy
    >> nagrany.
    > Tak jak pisałem - jakieś 7 lat temu - brakuje budynku "the Hub" - są
    > dzwigi. w 2019 był pożar w czasie budowy ale konstrukcja już stała w
    > całości więc musiało być wcześniej.

    To trudno teraz nawet dyskutować, jakie wówczas były statystyki.
    >
    >> To o czym my w ogóle tu dyskutujemy? O tym, że jakiś właściciel kamery
    >> biegał i zatrzymywał rowerzystów strasząc ich, że stojący dalej
    >> policjanci rzekomo łapią rowerzystów, bo tu rowerem nie wolno jeździć?
    > Na to wychodzi.

    Cóż. Kiedyś było ORMO i wiele osób ich nie lubi. Przy czym uważam, że
    skoro tam nie wolno było jeździć rowerami, to za godne docenienia
    uważam, ze ktoś zwracał na to uwagę rowerzystom. Kwestia poboczna, ze
    wykorzystywał tu strach przed Policją i mniejsze znaczenie ma, po co oni
    tam faktycznie stali. Ale widać oddziaływanie prewencyjne. W sumie
    nieźle wyszło.
    >
    >> Czyżby to był właśnie ten mityczny kulson uprzedzający przed
    >> policjantami? Nie wierzyłem Ci, ale w świetle takich dowodów chyba
    >> muszę. W Warszawie żyją te mityczne stworki.
    > Jasne - obwożą ich nawet jak w obwoźnym cyrku po konferencjach prasowych
    > policji:P Na gliniarza też się tak obruszasz i udajesz że nie wiesz co
    > to znaczy?
    >
    Ja się an nic nie "obruszam". Dotąd wątpiłem w istnienie tych kulsonów.
    Ale dostarczyłeś dowód na to, ze istnieli te ponad 7 lat temu. Z faktami
    się nie dyskutuje.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 20. Data: 2024-04-21 21:55:38
    Temat: Re: Co to za sztuczka kulsonariacka w bandyckim państwie?
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 21.04.2024 o 21:34, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 21.04.2024 o 21:24, Shrek pisze:

    >> To mógł na podstawie tej wiary postawić tam 10 albo 5. Z tym samym
    >> efektem. Czemu ma służyć 30 na trzypasmowej jednokierunkowej jezdni
    >> przed skrzyżowaniem ze światłami, oprócz tego że wszyscy będą ją
    >> olewali? Ba - większość jej nawet nie zauważy?
    >
    > Nie wiem, ale ufam, że mieli swój powód do takiego postępku.

    Tak - to ma sens, tyle że bardzo mocno ukryty:P

    >> Tak jak pisałem - jakieś 7 lat temu - brakuje budynku "the Hub" - są
    >> dzwigi. w 2019 był pożar w czasie budowy ale konstrukcja już stała w
    >> całości więc musiało być wcześniej.
    >
    > To trudno teraz nawet dyskutować, jakie wówczas były statystyki.

    Statystyki czego?

    > Cóż. Kiedyś było ORMO i wiele osób ich nie lubi. Przy czym uważam, że
    > skoro tam nie wolno było jeździć rowerami, to za godne docenienia
    > uważam, ze ktoś zwracał na to uwagę rowerzystom.

    To jesteś wyjątkiem, bo jak ktos błyśnie światłami że tu nie wolno za
    szybo jeżdzić to twoi koledzy piany dostają i coś o mandatowaniu za
    niewłaściwe używanie świateł wspominają:P

    >>> Czyżby to był właśnie ten mityczny kulson uprzedzający przed
    >>> policjantami? Nie wierzyłem Ci, ale w świetle takich dowodów chyba
    >>> muszę. W Warszawie żyją te mityczne stworki.
    >> Jasne - obwożą ich nawet jak w obwoźnym cyrku po konferencjach
    >> prasowych policji:P Na gliniarza też się tak obruszasz i udajesz że
    >> nie wiesz co to znaczy?
    >>
    > Ja się an nic nie "obruszam". Dotąd wątpiłem w istnienie tych kulsonów.

    Komendanturze nie wierzyłeś?

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1