eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo gospodarcze › Podkupienie pracownika lub kontrahenta jako czyn nieuczciwej konkurencji

Podkupienie pracownika lub kontrahenta jako czyn nieuczciwej konkurencji

2015-08-20 00:50

Przeczytaj także: Nieuczciwa konkurencja w Internecie


Natomiast, zgodnie z art. 11 ust. 1 uznk, czynem nieuczciwej konkurencji jest przekazanie, ujawnienie lub wykorzystanie cudzych informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa, jeżeli działanie zagraża lub narusza interes przedsiębiorcy. Pod pojęciem tajemnicy przedsiębiorstwa ustawodawca rozumie nieujawnione do wiadomości publicznej informacje techniczne, technologiczne, organizacyjne przedsiębiorstwa lub inne informacje posiadające wartość gospodarczą, co do których przedsiębiorca podjął niezbędne działania w celu zachowania ich poufności.

Dlatego też, naruszenia tajemnicy przedsiębiorstwa dopuściłby się ten pracownik, który w ramach nowego stosunku pracy wraz ze swym doświadczeniem i umiejętnościami zaoferowałby i przekazał nowemu pracodawcy, np. wewnętrzną bazę kluczowych klientów dotychczasowego pracodawcy, zasady wewnętrznej polityki handlowej, plany sprzedażowe, plany dotyczące przyszłych strategii marketingowych czy też receptury produktów. Warto też podkreślić, że dla stwierdzenia stanu tajemnicy przedsiębiorstwa istotne jest podjęcie przez byłego pracodawcę działań w celu zachowania poufności. Czyli jeżeli te informacje byłyby ogólnie dostępne dla wszystkich pracowników byłego pracodawcy (w ekstremalnym przypadku np. wywieszone na tablicy w sekretariacie) trudno uznać, że są objęte tajemnicą przedsiębiorstwa. To bardzo istotny aspekt, o którym częstokroć przedsiębiorcy nie pamiętają.

Ujawnienie informacji stanowiących tajemnicę firmy mogłoby osłabić pozycję rynkową i spowodować znaczące straty dla przedsiębiorcy, którego tajemnica została naruszona. Pamiętać również należy o tym, że zakończenie stosunku pracy nie zwalnia pracownika z obowiązku dochowania poufności informacji przekazanych mu przez byłego pracodawcę a stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa przez okres trzech lat od dnia jego ustania, chyba że umowa stanowi inaczej albo ustał stan tajemnicy. Pracownik nie dochowujący poufności może zostać pociągnięty do odpowiedzialności cywilnej i karnej przez byłego pracodawcę. W praktyce, śledząc orzecznictwo, jest to niestety bardzo ciężkie do wykazania i udowodnienia.

Przejmowanie pracowników czy też kontrahentów konkurenta jest normalnym elementem gry rynkowej między przedsiębiorstwami i zazwyczaj nie prowadzi do naruszenia prawa. Samo oferowanie lepszych warunków pracy na konkurencyjnym rynku nie jest więc z istoty ani nieuczciwe ani nieetyczne. Jednak okoliczności, w których dochodzi do takich działań, mogą uzasadniać ich odmienną ocenę. Zdarza się bowiem tak, że działania te mogą stanowić czyn nieuczciwej konkurencji w rozumieniu art. 12 uznk. Rozróżniane są dwa rodzaje zachowań:
  • nakłanianie osoby świadczącej na rzecz przedsiębiorcy pracę, na podstawie stosunku pracy lub innego stosunku prawnego, do niewykonania lub nienależytego wykonania obowiązków pracowniczych albo innych obowiązków umownych, w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia przedsiębiorcy.
  • nakłanianie klientów przedsiębiorcy lub innych osób do rozwiązania z nim umowy albo niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, w celu przysporzenia korzyści sobie lub osobom trzecim albo szkodzenia przedsiębiorcy.

Kluczowe jest to, że dla zakwalifikowania określonego działania jako w/w czynu nieuczciwej konkurencji, nie jest konieczne wystąpienie skutku ani w postaci nakłonienia kogoś do niewykonania umowy, ani zaniechanie jej wykonania. Nie jest też wymagane wystąpienie szkody po stronie przedsiębiorcy. Całkowicie wystarczającą okolicznością jest zagrożenie interesu przedsiębiorcy czyli już samo „nakłanianie”, jeżeli polega na namawianiu, agitowaniu, przekonywaniu, wpływaniu na sferę psychiki osoby namawianej w celu podjęcia przez nią określonej decyzji. Tym samym czynność „nakłaniania” spełniona zostanie w chwili podjęcia próby wpłynięcia na czyjeś zachowanie i w konsekwencji narażenie interesu przedsiębiorcy. Jak widać granica jest tu bardzo nieostra. Nie należy utożsamiać nakłaniania ze składaniem pracownikom danego przedsiębiorcy konkurencyjnych ofert.

Stanowisko to znajduje poparcie w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 15.11.2012r., sygn. akt I ACa 1024/12, który stwierdził, że „(…) Deliktem nie są bowiem zachowania będące wynikiem suwerennej decyzji pracownika lub innej osoby świadczącej pracę na rzecz przedsiębiorcy. Dlatego dla ustalenia, iż w danej sytuacji doszło do czynu nieuczciwej konkurencji, istotne są okoliczności, w których dochodzi do takich działań, to jest czy rozwiązanie umowy (o pracę lub innego stosunku prawnego, którego treścią jest świadczenie pracy na rzecz określonego podmiotu – przedsiębiorcy) jest wynikiem nakłaniania przez osobę trzecią czy autonomicznej decyzji.” Wniosek zatem jest taki, że chodzi o intencje i to w zależności od niej możemy stwierdzić czy mamy do czynienia z nakłanianiem czy składaniem konkurencyjnych ofert.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: