eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoPrawo gospodarcze › Problem ze spłatą kredytu a upadłość przedsiębiorcy

Problem ze spłatą kredytu a upadłość przedsiębiorcy

2014-03-12 00:20

Problem ze spłatą kredytu a upadłość przedsiębiorcy

Problem ze spłatą kredytu a upadłość przedsiębiorcy © apops - Fotolia.com

Wielu Polaków prowadzi działalność gospodarczą polegającą na nabywaniu mieszkań na kredyt hipoteczny i spłacaniu rat kredytu z czynszów najmu tych mieszkań. Niestety bardzo często kredyty na zakup nieruchomości brane były we frankach szwajcarskich. Frank natomiast w ostatnich latach bardzo zdrożał i wielu przedsiębiorców znalazło się w sytuacji, w której rata kredytu znacznie przewyższa miesięczny zysk z wynajmu nieruchomości. Rozwiązaniem byłaby sprzedaż nieruchomości i spłata kredytu, ale jeżeli nieruchomość kupowana była w czasach prosperity, obecnie wartość mieszkania czy domu jest znacznie niższa niż kwota kredytu pozostała do zapłaty.

Przeczytaj także: Wniosek o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej małego przedsiębiorcy

Właściciele ryzykują zatem utratą nieruchomości na rzecz banku (który zmęczony opóźnieniami w ratach kredytu w końcu wystąpi z egzekucją), nie skutkującą całkowitym zaspokojeniem wierzytelności z tytułu kredytu. Tak zazwyczaj zaczyna się spirala zadłużenia, która o ile nie przerwana na czas, może prowadzić do całkowitej ruiny. Jak bowiem spłacać kredyt, jeżeli rosnące odsetki często przewyższają kwotę główną kapitału?

Rozwiązaniem może być ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. Ale i tu niestety istnieją poważne ryzyka.

Jeżeli mieszkania i kredyty brane były na firmę, będącą osoba prawną (spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjną) to po zakończeniu upadłości likwidacyjnej taka firma przestanie istnieć i zazwyczaj nie będzie już do kogo zwracać się z niezaspokojonymi w toku postępowania wierzytelnościami. Ale jeżeli przedsiębiorcą była osoba fizyczna, po zakończeniu postępowania upadłościowego, pozostanie ona bez majątku, zaś niezaspokojone w toku postępowania upadłościowego długi same nie znikną. Co w takiej sytuacji zrobić?

Prawo upadłościowe i naprawcze przewiduje możliwość umorzenia pozostałych po upadłości likwidacyjnej długów osoby fizycznej przez sąd upadłościowy – co stanowi instrument ostatecznego oddłużenia upadłego przedsiębiorcy – osoby fizycznej. Jednak zanim przedsiębiorca przystąpi do przygotowania wniosku o ogłoszenie upadłości warto jest sprawdzić warunki, jakie powinien spełniać, by w skutek upadłości uzyskać całkowite umorzenie zobowiązań – w przeciwnym wypadku postępowanie upadłościowe niewiele by mu dało.

Otóż art. 369. PUiN stanowi, iż sąd, na wniosek upadłego, może orzec o umorzeniu w całości lub części zobowiązań upadłego, które nie zostały zaspokojone w postępowaniu upadłościowym, jeżeli:
  1. niewypłacalność była następstwem wyjątkowych i niezależnych od upadłego okoliczności;
  2. materiał zebrany w sprawie daje podstawę do stwierdzenia, że nie zachodzą okoliczności stanowiące podstawę do pozbawienia upadłego prawa prowadzenia działalności gospodarczej na własny rachunek oraz pełnienia funkcji reprezentanta lub pełnomocnika w spółce handlowej, przedsiębiorstwie państwowym, spółdzielni, fundacji lub stowarzyszeniu;
  3. upadły rzetelnie wykonywał obowiązki nałożone na niego w postępowaniu upadłościowym.
Ponadto umorzeniem tym objęte są wierzytelności umieszczone na liście wierzytelności oraz wierzytelności, które mogły zostać zgłoszone, jeżeli ich istnienie stwierdzone było dokumentami upadłego. Z oczywistych względów nie podlegają umorzeniu należności alimentacyjne, renty z tytułu odszkodowania za wywołanie choroby, niezdolności do pracy, kalectwa lub śmierci, wierzytelności ze stosunku pracy oraz składki na ubezpieczenie emerytalne, rentowe i chorobowe pracowników.

fot. apops - Fotolia.com

Problem ze spłatą kredytu a upadłość przedsiębiorcy

Jeżeli mieszkania i kredyty brane były na firmę, będącą osoba prawną (spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością lub akcyjną) to po zakończeniu upadłości likwidacyjnej taka firma przestanie istnieć i zazwyczaj nie będzie już do kogo zwracać się z niezaspokojonymi w toku postępowania wierzytelnościami.


W odniesieniu do przesłanki pierwszej nagła zmiana wartości waluty, w której ustalone zostały zobowiązania kredytowe może być przez sąd upadłościowy uznana za okoliczność wyjątkową i niezależną od upadłego. Mogą to być także nagłe choroby, utrata pracy (ale nie na podstawie rozwiązania umowy o pracę za porozumieniem stron), klęski żywiołowe, zdarzenia losowe (pożar majątku etc.) Należy takie okoliczności rozważyć jeszcze przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, bowiem po ogłoszeniu upadłości nie będzie już odwrotu. Konieczne jest także wskazanie tych wyjątkowych i niezależnych okoliczności w samym wniosku, żeby sąd po zakończeniu postępowania upadłościowego mógł dokonać analizy z akt postępowania.

Drugim elementem jest konieczność braku przesłanek do orzeczenia zakazu prowadzenia działalności. Ten element jest już trudniejszy do wykazania, bowiem w przypadku przedsiębiorców zawiera wymogi czasowe, które często trudno wypełnić.

Mianowicie, kierując się treścią art. 373 PUiN, który określa kiedy, sąd może orzec zakaz, możemy ustalić, iż aby skorzystać z dobrodziejstwa umorzenia zobowiązań po zakończeniu upadłości likwidacyjnej przedsiębiorca będący osobą fizyczną musi wykazać, że:
  1. złożył w terminie dwóch tygodni od dnia powstania podstawy do ogłoszenia upadłości wniosek o ogłoszenie upadłości;
  2. po ogłoszeniu upadłości wydał lub wskazał majątek, księgi handlowe, korespondencję i inne dokumenty upadłego, do których wydania lub wskazania był zobowiązany z mocy ustawy;
  3. po ogłoszeniu upadłości nie ukrywał, niszczył lub obciążał majątku wchodzącego w skład masy upadłości a także;
  4. jako upadły w toku postępowania upadłościowego wykonywał wszystkie obowiązki ciążące na nim z mocy ustawy lub orzeczenia sądu albo sędziego-komisarza, ani też w żaden inny sposób nie utrudniał postępowania.
Najtrudniej jest wykazać złożenie wniosku w terminie 14 dni od powstania stanu niewypłacalności tj. od momentu, w którym dłużnik zaprzestał wykonywania swoich wymagalnych zobowiązań pieniężnych, wobec co najmniej dwóch wierzycieli. Na szczęście z pomocą przychodzi orzecznictwo Sądu Najwyższego, które stan niewypłacalności nakazuje ustalać nie jako chwilę zaległości z np. drugą fakturą czy drugą płatnością, a z chwilą zaprzestania regulowania zobowiązań o charakterze trwałym, tj. gdy opóźnienie przekroczy 3 miesiące. Sądy upadłościowe nie muszą oczywiście stosować tej zasady, ale często posiłkują się orzecznictwem SN w orzekaniu.

Jeżeli jednak udałoby się powyższe warunki wykazać jako spełnione, nic nie stoi na przeszkodzie, by po zakończeniu upadłości likwidacyjnej, sąd umorzył pozostałe zobowiązania.

W trakcie postępowania upadłościowego syndyk spienięży cały majątek upadłego i zaspokoi z środków w ten sposób uzyskanych jego wierzycieli w najwyższym możliwym stopniu, co właściwie nigdy nie oznacza całkowitego zaspokojenia wszystkich wierzycieli. Aby umożliwić dłużnikowi dalsze egzystowanie, pod warunkiem, że zachowywał się zgodnie z prawem (stąd te rygorystyczne warunki opisane powyżej) i nagrodzić dłużnika za prawidłowe postępowanie, sąd może umorzyć pozostałą część jego długów. Skutkiem tego, dłużnik po zakończeniu postępowania upadłościowego, będzie mógł rozpocząć nowe życie, bez majątku, ale też bez krępujących mu ruchy długów (które często w przypadku prowadzonych w nieskończoność egzekucji komorniczych) oznaczałyby dożywotnie zmaganie z prowadzonymi egzekucjami.

W kolejnym artykule zwrócimy uwagę na dodatkowe pułapki, jakie czyhają na przedsiębiorców, którzy prowadzą biznes w oparciu o mieszkania na wynajem, w przypadku ogłoszenia upadłości likwidacyjnej.

Skomentuj artykuł Opcja dostępna dla zalogowanych użytkowników - ZALOGUJ SIĘ / ZAREJESTRUJ SIĘ

Komentarze (0)

  • Komentarz usunięty

DODAJ SWÓJ KOMENTARZ

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: