eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › zajebali mi motór
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 266

  • 11. Data: 2023-08-14 00:11:46
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>

    On Sun, 13 Aug 2023 22:55:53 +0200, Robert Tomasik wrote:
    > W dniu 13.08.2023 o 22:43, Shrek pisze:
    >>> Co do policjantki, to po prostu zrealizowała nieco bezmyślnie algorytm.
    >> Widzę tu pewną zasadę - ważne są zasady - czym głupsze tym lepsze. U was
    >> chyba nie promują zdrowego rozsądku, co?
    >
    > Promują, ale jak się coś nie powiedzie, to się czepiają niezrealizowania
    > algorytmu, a nie logiki. Dlatego dobrze jest zrobić i jedno i drugie.
    >>
    >>> Tam są pytania, które trzeba zadać pokrzywdzonemu.
    >> Ale ona naprawdę chciała wiedzieć co ja w tym lesie robiłem. W sumie
    >> odetchnęła z ulgą jak ją przekonałem, że wpisanie że na miejsce
    >> zdarzenia dojechałem rowerem załatwia sprawę;)
    >
    > W algorytmie ma obowiązek ustalenia, co robiłeś. Fakt, że czasem ma to
    > znaczenie, a czasem nie. Mogłeś tym motocyklem spowodować wypadek i
    > dogadać się z kimś, że Ci go ktoś ukradł. Dlatego warto ustalić, gdzie
    > byłeś i czy masz alibi, że nie jeździłeś tym motocyklem.

    Zaraz zaraz ... a co na to RPO?

    Bo co to za przesluchanie podejrzanego, bez postawienia zarzutu,
    bez poinformowania o prawach, itp? :-P


    >>> Powinna jeszcze Cię pouczyć, co zrobić, jeśli ktoś zadzwoni do Ciebie
    >>> z propozycją okupu za zwrot motocykla.
    >> Pouczyła, żeby w razie jak ich spotkam to "dzwonić na policję". Jak
    >> zapytałem czy do nich czy na 112 to nie wiedziała, ale na pewno nie do
    >> niej, bo ona tylko listę odhacza.
    >
    > Ona kończy zmianę i zdaje dokumenty. Co do zasady, jak coś wymaga pilnej
    > reakcji, to dzwonisz na 112, albo do lokalnego dyżurnego, jak umiesz
    > sobie jego numer znaleźć. Jak coś nie wymaga pilnej reakcji (przykładowo
    > dowiedziałeś się coś nowego), to poczekaj, jak dostaniesz namiary na
    > referenta i dzwoń albo pisz email do niego.
    >
    > Ja nie pytam o spotkanie z nimi, tylko o telefon, ze za określoną kwotę
    > wskażą Ci miejsce postoju motocykla.

    hm ...
    - a skąd będą znali numer?
    - moze nie pouczała, bo juz ma telefon na podsłuchu :-)

    J.


  • 12. Data: 2023-08-14 00:13:17
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 13.08.2023 o 23:50, J.F pisze:
    > Teraz by wypadało allegro sprawdzac ... no i szczególowe fotki motoru
    > miec, z cechami szczególnymi ...
    Sądzę, że w wypadku motocykla ma numery ramy. Natomiast odpytanie Google
    i ustawienie odpowiednio kurendy, by dostał "cynk" jak ktoś wystawi złym
    pomysłem nie jest.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 13. Data: 2023-08-14 00:15:56
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:02, Shrek pisze:

    > Nie - było czy parkowałem na miejscu dozwolonym;) Uprzedzając - nie -
    > trzeby być skończonym chujem żeby motocyklem który zmieści się wszędzie
    > zaparkować na całości wyznaczonego miejsca dla katamaranów;)

    Ale wówczas warto sprawdzić, czy ktoś go nie odholował.

    > Też mam takie przeczucie. Ona była wręcz fizycznie niezadowolona jak
    > zapytałem kiedy przejdziemy do tego że mam nagranie ze zdarzeniem i
    > numery tego busa - nie było w formularzu;)

    Formularz zawiera wartość, daty krańcowe, miejsce oraz świadków. Potem
    jest wolna wypowiedź zawiadamiającego.

    --
    (~) Robert Tomasik


  • 14. Data: 2023-08-14 00:18:06
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:11, J.F pisze:
    >> Ja nie pytam o spotkanie z nimi, tylko o telefon, ze za określoną kwotę
    >> wskażą Ci miejsce postoju motocykla.
    > hm ...
    > - a skąd będą znali numer?
    > - moze nie pouczała, bo juz ma telefon na podsłuchu

    Kartkę mu w drzwiach zostawią. Za dużo oglądacie nieodpowiednich dla
    siebie filmów. Teraz, jak wiedzą, ze on wie kto ukradł, to bym się nie
    zdziwił, jakby jutro się znalazł ulicę obok i ktoś twierdził, ze to miał
    być głupi dowcip.
    --
    (~) Robert Tomasik


  • 15. Data: 2023-08-14 00:22:40
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:11, Robert Tomasik pisze:

    >>> Będzie chciał, to powie kto - ale wątpię. Najprędzej wróci do Ciebie
    >>> po pieniądze za zwrot motocykla. Nie koniecznie musi go w ogóle mieć,
    >>> jak również niekoniecznie musi być prawdą, że oni cokolwiek mu mówili.
    >> Raczej go nie ma. Faktem jest że wie kto i był przy tym.
    >
    > Jest na monitoringu?

    Jest.

    >> Raczej tego typa co z nimi pił.
    >
    > Jeśli znasz personalia, to oczywiście możesz.

    Znam adres - widziałem go - to ten sam typ co na monitoingu go widać jak
    przechodzi koło całej akcji.

    > Pytanie, czy on bedzie
    > chciał powiedzieć, kto to był, czy będzie leciał w kulki i twierdził, że
    > przykładowo zna tylko "
    > ksywki".

    Zakładam że będzie leciał w chuja. Wiekszość chyba leci.

    >>> Jak zeznasz nieprawdę, to nie trzeba Ci już udowadniać, że jechał i
    >>> dostaniesz zarzut fałszywych zeznań.
    >> Kto jechał? Ja? Ja bym wtedy już miał zarzuty za sam fakt zgłoszenia
    >> fałszywych zeznań przy kradzieży.
    >
    > Udowodnienie Ci, że znalazłeś kogoś, kto się podłożył i ukradł może
    > proste nie być. Przy czym ja piszę ogólnie. Jeśli jest nagranie CCTV z
    > kradzieży, to można dokładnie ustalić, kiedy skradziono motor.

    Można. Zresztą jak słusznie zauważył JF jakby chodziło o to że mogłem
    spowodować wypadek i sfingować kradzież to zwłaszcza wobec odpowiedzi że
    byłem w lesie na biwaku słuszne byłoby zadanie pytania ile tam wypiłem;)

    >> No właśnie nie wiem. 112 czy lokalny dyżurny? Obstawiam, że dyżurny -
    >> pytałem czy do nich na kryminalnych czy na prewencję - powiedziała że
    >> _chyba_ na prewencję. Czyli nie do nich. Obstawiam, że ci powiedzą że
    >> do nich też nie i na 112 albo do kryminalnych.
    >
    > Przecie Ci napisałem. Jeśli coś wymaga pilnej reakcji - przykładowo
    > widzisz tych mężczyzn, to dzwonisz na 112, albo jeśli umiesz znaleźć, to
    > do lokalnego właściwego dla miejsca napotkania sprawców dyżurnego.

    No ale który jest właściwy jak mamy dwa komisariaty - jeden
    "kryminalnych" drugi prewencji?

    >>> Jest jeszcze taka aplikacja na telefon "Moja Komenda" i t6am sobie po
    >>> adresie wyszukujesz lokalnego dyżurnego.
    >> No właśnie u nas jest dwóch. Do którego?
    >
    > Nigdzie nie ma dwóch. Wpisujesz adres i dostajesz nazwę jednostki. Nie
    > szukaj po dzielnicowym, tylko po jednostce. To jest druga zakładka.

    Komenda rejonowa policji warszawa V Zeromskiego 7 czy Komenda Rejonowa
    Policji Warszawa V, Wydział Prewencji Broniewskiego 58?

    > Wiesz, można się cofnąć na monitoringu i popatrzyć, czy to oni do niego
    > dzwonili, czy on do nich, czy nikt.

    Raczej ciężko - na granicy kadru.

    > Bo gość mógł ich spotkać poza kadrem

    Podjechał od drugiej stroni niż siedzieli - od razu wstali.

    > i się dogadali, ze on podjedzie, a oni mu mogą załadować. Oczywiście
    > najprościej ich "zawinąć" i zapytać, ale ja bym tam popatrzył na
    > monitoringu wcześniej. Może na innej kamerze, jak przyszli spoza kadru.

    Nie mam dostępu do "nieswojego" monitoringu. Policji nie podejrzewam,
    żeby szukali coś więcej niż dostali.

    >> Najpierw musieli by mieć do mnie kontakt. Nie zapytał, więc nie sądzę
    >> że zna.
    >
    > Nie doceniasz środowiska przestępczego. Jak kradli motocykl, to już
    > mieli zaplanowane, co z nim zrobić najprawdopodobniej.

    Zobaczymy. Obstawiam, że albo będzie umorzenie, albo się znajdzie w
    okolicy po prostu z przekazaniem prośby do ochrony żeby poinformować że
    się znalazł.

    >>>> No dobra - napiszę do ciebie - ale co konkretnie mam napisać?
    >>> Jeśli ten adres w nagłówku z "1" jest prawdziwy, to nic nie musisz,
    >>> ale wygląda mi na antyspamowy.
    >> Jest antyspamowy. Podeślę ci jutro prawdziwy. Może być na służbowy?
    >> Kiedyś się zastanawiałem czy to rzeczyiście ty:P
    > Jestem na urlopie, więc na służbowy Ci odpowiem za półtorej tygodnia.

    No dobra;) Wyśle adres na pywatny - a była okazja sprawdzić czy ty to ty
    czy się pod policjanta podszywasz;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 16. Data: 2023-08-14 00:23:59
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:11, J.F pisze:

    >> Ja nie pytam o spotkanie z nimi, tylko o telefon, ze za określoną kwotę
    >> wskażą Ci miejsce postoju motocykla.
    >
    > hm ...
    > - a skąd będą znali numer?
    > - moze nie pouczała, bo juz ma telefon na podsłuchu :-)

    Bez przesady - ja tylko oszołom jestem co na demonstrację łażę i z
    kulsonami gram w grę terenową kto lepiej zna miasto;)

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 17. Data: 2023-08-14 00:26:31
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:18, Robert Tomasik pisze:

    >> - a skąd będą znali numer?
    >> - moze nie pouczała, bo juz ma telefon na podsłuchu
    >
    > Kartkę mu w drzwiach zostawią.

    Dalej twierdzę, że to zbyt duże wyzwanie dla żuli spod monopola.
    Musieliby się dowiedzieć gdzie konkretnie mieszkam

    > Teraz, jak wiedzą, ze on wie kto ukradł, to bym się nie
    > zdziwił, jakby jutro się znalazł ulicę obok i ktoś twierdził, ze to miał
    > być głupi dowcip.

    Biorę to pod uwagę;) Tak naprawdę to ten gość wyglądał na rzeczywiście
    zaaferowanego jak ich szukał żeby powiedzieć że manianę odwalili.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 18. Data: 2023-08-14 00:28:11
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:15, Robert Tomasik pisze:

    >> Nie - było czy parkowałem na miejscu dozwolonym;) Uprzedzając - nie -
    >> trzeby być skończonym chujem żeby motocyklem który zmieści się
    >> wszędzie zaparkować na całości wyznaczonego miejsca dla katamaranów;)
    >
    > Ale wówczas warto sprawdzić, czy ktoś go nie odholował.

    Dlatego poszedłem i sprawdziłem na CCTV czy strażnikom nie odpierdoliło.

    >> Też mam takie przeczucie. Ona była wręcz fizycznie niezadowolona jak
    >> zapytałem kiedy przejdziemy do tego że mam nagranie ze zdarzeniem i
    >> numery tego busa - nie było w formularzu;)
    >
    > Formularz zawiera wartość, daty krańcowe, miejsce oraz świadków. Potem
    > jest wolna wypowiedź zawiadamiającego.

    Nie - całość byla w formie "dowolnej" po prostu sprawdzała czy wszystkie
    punkty z instrukcji się w niej znalazły.

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 19. Data: 2023-08-14 00:31:01
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:13, Robert Tomasik pisze:

    > Sądzę, że w wypadku motocykla ma numery ramy.

    Ma.

    > Natomiast odpytanie Google
    > i ustawienie odpowiednio kurendy, by dostał "cynk" jak ktoś wystawi złym
    > pomysłem nie jest.

    Tak zrobię - choć jak pisałem - z tego modelu obecnie są dwa na olx,
    więc raczej jak już to na części. Szkoda bo to zabytek, nawet myślałem o
    czymś wygodniejszym i z ABS (bo to podstawa bezpieczeństwa - oprócz
    braku przeciągu między uszami) ale zawsze odczuwałem dumę że utrzymuje w
    ruchu maszynę sprzed niemal pół wieku:(

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 20. Data: 2023-08-14 00:43:06
    Temat: Re: zajebali mi motór
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 14.08.2023 o 00:22, Shrek pisze:

    >> Udowodnienie Ci, że znalazłeś kogoś, kto się podłożył i ukradł może
    >> proste nie być. Przy czym ja piszę ogólnie. Jeśli jest nagranie CCTV z
    >> kradzieży, to można dokładnie ustalić, kiedy skradziono motor.
    > Można. Zresztą jak słusznie zauważył JF jakby chodziło o to że mogłem
    > spowodować wypadek i sfingować kradzież to zwłaszcza wobec odpowiedzi że
    > byłem w lesie na biwaku słuszne byłoby zadanie pytania ile tam wypiłem;)

    Nie ma zakazu chlania w lesie. Udowodnienie Ci, że wracając na rowerze
    miałeś ponach 0,5 promila li tylko na podstawie zeznać, czy chlałeś jest
    nierealne. A skoro na monitoringu widać, kiedy motocykl ukradli i w jaki
    był stanie (nie rozbity), to co a do rzeczy, jak bardzo byłeś pijany w
    chwili kradzieży?

    >> Przecie Ci napisałem. Jeśli coś wymaga pilnej reakcji - przykładowo
    >> widzisz tych mężczyzn, to dzwonisz na 112, albo jeśli umiesz znaleźć,
    >> to do lokalnego właściwego dla miejsca napotkania sprawców dyżurnego.
    > No ale który jest właściwy jak mamy dwa komisariaty - jeden
    > "kryminalnych" drugi prewencji?

    Nie chodzi o budynki, tylko o dyżurnego. Wpisz sobie Twój adres w
    aplikację i zobaczysz, ze dyżurny bedzie jeden. A tak w ogóle, to
    dzwonisz do właściwego dla adresu, gdzie to się dzieje, a nie ta, gdzie
    składałeś kradzież. Warto nosić przy sobie numer JED zdarzenia. Powinni
    Ci podać w chwili zgłoszenia. Po tym numerze dowolny policjant w kraju
    sobie szybko zdarzenie znajdzie.

    >> Nigdzie nie ma dwóch. Wpisujesz adres i dostajesz nazwę jednostki. Nie
    >> szukaj po dzielnicowym, tylko po jednostce. To jest druga zakładka.
    > Komenda rejonowa policji warszawa V Zeromskiego 7 czy Komenda Rejonowa
    > Policji Warszawa V, Wydział Prewencji Broniewskiego 58?

    d...@k...policja.gov.pl
    Oficer Dyżurny: tel. 47 723-71-55
    Z-ca dyżurnego: tel. 47 723-71-56

    Przecież to jedna jednostka i a jednego dyżurnego. A, ze kilka budynków?
    Bywają takie, co w więcej, niż dwóch się mieszczą.
    >
    >> Wiesz, można się cofnąć na monitoringu i popatrzyć, czy to oni do
    >> niego dzwonili, czy on do nich, czy nikt.
    > Raczej ciężko - na granicy kadru.

    Ale nawet na granicy kadru widać, czy biorą telefon do ucha oraz czy
    wystukują coś, czy odbierają.
    >
    >> Bo gość mógł ich spotkać poza kadrem
    > Podjechał od drugiej stroni niż siedzieli - od razu wstali.

    Czyli byli umówieni.
    >
    >> i się dogadali, ze on podjedzie, a oni mu mogą załadować. Oczywiście
    >> najprościej ich "zawinąć" i zapytać, ale ja bym tam popatrzył na
    >> monitoringu wcześniej. Może na innej kamerze, jak przyszli spoza kadru.
    > Nie mam dostępu do "nieswojego" monitoringu. Policji nie podejrzewam,
    > żeby szukali coś więcej niż dostali.

    o.,że warto podpowiedzieć, albo poprosić tego ochroniarza, by rzucił
    wstecz okiem. Możesz popatrzyć, czy nie ma innych kamer.

    --
    (~) Robert Tomasik

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 10 ... 20 ... 27


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1