eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › wirtualna zdrada
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 159

  • 111. Data: 2011-03-06 14:12:21
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    KRZYZAK wrote:
    > Dnia Sun, 6 Mar 2011 14:11:07 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
    >
    >> musisz sie przeprowadzić do Iranu albo do innego kraju arabskiego
    >> znajdującego sie na etapie naszego średniowiecza... tam znajdzie na
    >> 100% zrozumienei dla swoich racji.
    >
    > Naprawde nie ma takiej potrzeby. W Polsce wiekszosc kobiet przedklada
    > zywego faceta nad kawalek plastiku.
    > Ale mamy wolnosc i mozesz sobie preferowac nadmuchwana lateksowa
    > pania i nie nazywac tego dewiacja:)

    nie będę brał przykładu z naszego prawicowego guru, Krzyżaka. W Kraju
    islamskim mógłbyś zawsze skorzystać z pomocy kozy.

    Serio

    Naprawdę ciężko byłoby znaleźć kogoś kto zakwalifikowałby masturbację
    wibratorem jako dewiację seksualną. Mamy XXI wiek a nie początek XX.
    Podobnie masturbacji męskiej nie kwalifikuje sie już od dawna jako dewiacji.
    Generalnie masturbacja jest uznawana za normalne zachowanie seksualne.


  • 112. Data: 2011-03-06 14:14:31
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    PesTYcyD wrote:
    > W dniu 2011-03-02 19:44, m4rkiz pisze:
    >> a masturbacja podczas rozmowy przez telefon, jest masturbacja podczas
    >> rozmowy przez telefon
    >
    > No co ty zdradziła faceta z gumowym fallusem. Pewnie rozmawiała z
    > Palikotem ;)

    i to jest najzabawniejsze, jak można uznać za zdradę masturbację.
    Podejrzewam, że 90% facetów zdradza żony, kochanki i kochanków z własną ręka
    przy udziale pomocniczym ekranu komputera, czy papierowego świerszczyka.


  • 113. Data: 2011-03-06 14:16:43
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Arek <a...@e...net>

    W dniu 2011-03-06 15:14, Marek Dyjor pisze:
    > i to jest najzabawniejsze, jak można uznać za zdradę masturbację.
    > Podejrzewam, że 90% facetów zdradza żony, kochanki i kochanków z własną
    > ręka przy udziale pomocniczym ekranu komputera, czy papierowego
    > świerszczyka.

    No i w fantazjach.
    A to już grzech straszliwy :)

    Arek

    --
    http://www.arnoldbuzdygan.com


  • 114. Data: 2011-03-06 14:19:13
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    KRZYZAK wrote:
    > Dnia Sat, 05 Mar 2011 19:07:47 +0100, spp napisał(a):
    >
    >> Cóż, kiedyś przekonasz się że jednak prywatność chroniona jest
    >> znacznie szerzej niż w kiblu. :)
    >
    > Nie wykluczam, ze przepisy kiedys moga sie zmienic. I to by bylo nawet
    > wskazane, bo i czasy i technika troche sie zmienily.
    > W tej chwili mozna praktycznie kazdemu robic zdjecia bez jego zgody.

    pod pewnymi warunkami... znaczy w miejscu publicznie dostepnym.

    > Nie wolno tylko rozpowszechniac wzizerunku. I to np. powinno sie
    > zmienic, bo kiedys nad rozpowszechnianie byla jakas kontrola, teraz
    > nie ma zadnej. Dlatego powinna byc mozliwosc skutecznego powiedzenia
    > stop juz na etapie utrwalania.


  • 115. Data: 2011-03-06 14:20:39
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Arek wrote:
    > W dniu 2011-03-06 15:14, Marek Dyjor pisze:
    >> i to jest najzabawniejsze, jak można uznać za zdradę masturbację.
    >> Podejrzewam, że 90% facetów zdradza żony, kochanki i kochanków z
    >> własną ręka przy udziale pomocniczym ekranu komputera, czy
    >> papierowego świerszczyka.
    >
    > No i w fantazjach.
    > A to już grzech straszliwy :)

    co najgorsze nie da sie sfilmować tego...


  • 116. Data: 2011-03-06 14:38:31
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: KRZYZAK <k...@k...pl>

    Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:12:21 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

    > nie będę brał przykładu z naszego prawicowego guru, Krzyżaka.

    Czytasz czasem posty, na ktore odpowiadasz? Przeciez nie namawiam do brania
    przykladu ze mnie. Skoro jestes szczesliwy, to zostan przy swoich
    zabawkach:)

    > Naprawdę ciężko byłoby znaleźć kogoś kto zakwalifikowałby masturbację
    > wibratorem jako dewiację seksualną.

    Patologie rozpatruje sie ilosciowo a nie jakosciowo. Kiedy zaczyna to byc
    dominujaca forma zaspokojenia seksualnego, to jest to wlasnie dewiacja.


    --
    usenet jest dla mieczakow
    #pregierz - najlepszy kanal wsrod mezczyzn
    (irc.freenode.net)


  • 117. Data: 2011-03-06 14:44:07
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    KRZYZAK wrote:
    > Dnia Sun, 6 Mar 2011 15:12:21 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
    >
    >> nie będę brał przykładu z naszego prawicowego guru, Krzyżaka.
    >
    > Czytasz czasem posty, na ktore odpowiadasz? Przeciez nie namawiam do
    > brania przykladu ze mnie. Skoro jestes szczesliwy, to zostan przy
    > swoich zabawkach:)

    dlatego ja ma swoje zabawy a ty masz swoje (gumowe lale i kozy)


    >> Naprawdę ciężko byłoby znaleźć kogoś kto zakwalifikowałby masturbację
    >> wibratorem jako dewiację seksualną.
    >
    > Patologie rozpatruje sie ilosciowo a nie jakosciowo. Kiedy zaczyna to
    > byc dominujaca forma zaspokojenia seksualnego, to jest to wlasnie
    > dewiacja.

    no to teraz tylko pozostanie udowodnić że u żony to jest dominująca forma
    zaspokojenia seksualnego, tylko wtedy może wyleźć dlaczego tak jest. Pewnie
    pan i władca już nie może.


  • 118. Data: 2011-03-06 22:10:17
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 05.03.2011 14:44, Gotfryd Smolik news pisze:

    >> Rozróżniam, ale ty łaskawie powiedz mi, jaka jest różnica (prawna, w
    >> kontekście wiadomego paragrafu, a nie logistyczna) pomiędzy
    >> podglądaniem/podsłuchiwaniem przez jedną osobę, a przez milion osób
    >> wspólnie?
    >
    > Taka, że osoba która umożliwia to milionowi dopuszcza się
    > rozpowszechniania.

    A jeśli milion osób wspólnie założy ten podgląd, to też jest to
    rozpowszechnianie? ;->

    >> Poza tym paragraf, który wspominałem, zabrania podglądów/podsłuchów
    >> niezależnie od tego, co się z tym materiałem potem zrobi.
    >>
    >> Rozpowszechnienie to tylko dodatkowe złamanie przepisów.
    >
    > Zgadzam się z jedną istotną uwagą: koniecznością skreślenia
    > słowa "tylko".

    Whatever.

    > I dlatego IMO jest to INNY przypadek.

    Podobnie jak zgwałcenie oraz zgwałcenie i zamordowanie ofiary zgwałcenia.


  • 119. Data: 2011-03-06 22:14:06
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 05.03.2011 16:13, KRZYZAK pisze:

    >> Może w twojej rodzinie normą są małżeństwa pomiędzy dziećmi a rodzicami,
    >> ale to raczej rzadkie (i nielegalne) zjawisko. Przypominam, że
    >> zasadniczą treścią wątku jest potajemne podglądanie żony przez męża.
    >
    > Zasadniczo to probowales wciskac kit, ze instalacja podgladu albo podsluchu
    > jest zabroniona.

    Kłamiesz. Jak zwykle.

    > Tymczasem okazalo sie, ze owszem, ale wtedy gdy celem jest
    > uzyskanie informacji do ktorej dana osoba jest nieuprawniona.

    Mąż nie ma żadnych uprawnień do uzyskiwania (przy pomocy np. podglądu
    lub innych środków technicznych) informacji o tym, co porabia jego żona,
    jeśli ona sobie tego nie zażyczy. CBDO.


  • 120. Data: 2011-03-06 22:21:11
    Temat: Re: wirtualna zdrada
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 05.03.2011 19:55, spp pisze:

    >> W tej chwili mozna praktycznie kazdemu robic zdjecia bez jego zgody. Nie
    >> wolno tylko rozpowszechniac wzizerunku. I to np. powinno sie zmienic, bo
    >> kiedys nad rozpowszechnianie byla jakas kontrola, teraz nie ma zadnej.
    >> Dlatego powinna byc mozliwosc skutecznego powiedzenia stop juz na etapie
    >> utrwalania.
    >
    > http://olgierd.bblog.pl/wpis,fotografowanie;a;prawo;
    do;prywatnosci;sprawa;j;k;rowling,11324.html

    Tutaj Ogierd się "ździebko" skompromitował pisząc kompletny idiotyzm
    sprowadzający się do tego, że fotografowanie _musi_ prowadzić do publikacji.

    Równie dobrze mógłby stwierdzić, że zakup noża jest nielegalny, bo ktoś
    nim może komuś gardło poderżnąć.

strony : 1 ... 11 . [ 12 ] . 13 ... 16


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1