eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › nakaz sciagniecia anteny z elewacji
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 1016

  • 651. Data: 2013-04-25 13:16:12
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.04.2013 12:44, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    >> No właśnie. I gdyby istniała taka Uniwersalna Moralność,
    > > to rzeczy byłyby Uniwersalnie Dobre albo Uniwersalnie Złe.
    >
    > istnieje. Jest nią Bóg.

    Ja proszę bez mitologii.

    > Tylko nie wszystko jest sprecyzowane i musimy
    > sami rozstrzygać na podstawie Bożych zaleceń.

    Weryfikowalne, bezpośrednie źródło tych zaleceń poproszę.

    I przypominam, że w języku polskim przymiotniki zaczynają się generalnie
    od małej litery.

    [ciach]

    > Jak dziecko krzyczy: ,,Ale ja chcę ten garnek szarpnąć'', to pozwolisz
    > nawet jak to garnek z wrzątkiem na piecu?

    Ale ty chcesz zakazać bez wytłumaczenia dlaczego.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 652. Data: 2013-04-25 13:17:42
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.04.2013 12:55, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 25.04.2013 12:06, Andrzej Lawa pisze:
    >> W dniu 25.04.2013 11:13, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    >>
    >>> No.. I kilka listów na temat tego poszłoooo. Poczytaj jakie to Zbawienne
    >>> Dla Ich Zdrowia.
    >>
    >> Tylko to co cytowałeś, to (a) nie wykazało związku
    >> przyczynowo-skutkowego
    >
    > wg ciebie.

    Nie, według logiki zdaniowej i zasad badań naukowych.

    >> oraz (b) dotyczyło raczej piechoty.
    >
    > lotnikom inaczej na zdrowie to wpływa?

    Nie powinno, a psychozy były wg twojego cytatu tylko u frontowców z
    piechoty.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 653. Data: 2013-04-25 13:19:19
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 25.04.2013 13:03, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
    > W dniu 25.04.2013 12:14, Andrzej Lawa pisze:
    >>> No tylko pytałem, jak to wykonać. Odgrodzenie dymiącego palacza
    >>> papierosów ode mnie jest jeszcze jakoś tam wykonalne (powiedzmy), ale
    >>> aspekt wpływu narkomana na świat nienarkomański to szersza dyskusja
    >>> (wyżej trochę na przykładzie dzieci powiedziałem).
    >> A to już jest jego problem, jak nie powodować immisji.
    >
    > No tylko jemu to wisi.

    Przestanie jak raz i drugi dostanie mandat za immisję.

    Będzie musiał się nauczyć, jak łapać dym i nie wypuszczać komuś w okno ;)

    [ciach]

    >> Skoro nadużywa i sobie szkodzi, to trafi do lekarza. Skoro trafi do
    >> lekarza - ten określi przyczynę dolegliwości. Chyba logiczne, nie?
    >
    > Albo i nie określi. To, że palenie zwiększa ryzyko raka i chorób serca
    > itp. to nie znaczy że każdy z chorym sercem i rakiem to palacz.

    Ale będą ślady.

    I wg badań palenie "trawki" (nie zmieszanej z tytoniem) nie zwiększa
    ryzyka raka ani zawałów.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 654. Data: 2013-04-25 13:26:29
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.04.2013 13:04, Dominik & Co pisze:
    > Dnia 25.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał/a:
    >
    >> istnieje. Jest nią Bóg. Tylko nie wszystko jest sprecyzowane i musimy
    >> sami rozstrzygać na podstawie Bożych zaleceń.
    >
    > Który?

    Jedyny. Bóg. Ten który jest był i będzie.


    > Wisznu, Sziwa, Allah, Wotan, Tor, Dionisos, Eros,
    > Wulkan, Jowisz, Światowid, Swarożyc, Manitou, Hathor, Aton,
    > Horus, Wenus, Ometeotl, Quetzalcoatl, Amaterasu, Susanoo,
    > Enlil, Marduk, Odyn, Perun?

    Nie znam wszystkich wymienionych. Ale część z nich to fałszywe bożki,
    część inne nazwy Boga, część istniejące demony, które podporządkowały
    sobie pewne społeczności.

    > Bo cholera plączą się w zeznaniach i co zaleca jeden,
    > tego zabrania drugi :-)

    Bo część z nich to demony działające przeciwko Bogu.

    > A jeśli masz na myśli Jahwe (domyślając się z sygnaturki),

    To jedno z imion Boga Prawdziwego.

    > to wg Ciebie odpowiedzialność zbiorowa jest elementem
    > tejże Uniwersalnej Moralności?

    Nie jestem specjalistą od teologii, a twoje pytanie jest zbyt ogólne i
    wieloznaczne więc nie odpowiem ani TAK ani NIE. W każdym razie, to co
    mówi Bóg jest nadrzędne i żadna sprawiedliwość nie jest sprawiedliwsza
    niż Bóg, a żadna moralność nie jest moralniejsza niż Bóg.

    >I czy cała Biblia jest moralna?

    Zależy w jakim sensie. Opisuje również niemoralne rzeczy, więc w tym
    sensie nie jest.
    Np. zachowanie Dawida, gdy uwiódł Betszebę i wysłał jej męża Uriasza na
    śmierć jest zachowaniem negatywnym i jego opis w Biblii nie jest
    zamieszczony jako wzorzec a jako przestroga oraz jako pokazanie
    wszystkich aspektów człowieczeństwa. Biblia nie idealizuje człowieka
    choćby dlatego, żeby nie wyciągnąć błędnego wniosku ,,ojejku, ja ciągle
    upadam, nie mam szans być Bohaterem Wiary''. Bohaterowie Wiary podnosili
    się i upadali i to pokazuje Pismo.


    > A jeśli nie, to skąd wziąć Uniwersalną Moralność,
    > żeby określić, które fragmenty są moralne, a które nie?

    Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do
    wykrywania błędów, do poprawy, do wychowania w sprawiedliwości, aby
    człowiek Boży był doskonały, do wszelkiego dobrego dzieła przygotowany.

    >> Ale co to znaczy? Jak ktoś jest ma atak padaczki, to mam nie
    > To znaczy, że jeśli ktoś wyraził (będąc dorosły i zdrowy
    > na umyśle) swoją wolę, to draństwem jest robić mu wbrew.

    a jak oceniasz dorosłość i zdrowość na umyśle? Gościu siedzący i walący
    się młotkiem w penisa jest zdrowy czy chory umysłowo?

    Brakuje jednoznacznego i obiektywnego wzorca zdrowia czy mądrości. Każdy
    z nas jest mniej lub bardziej chory, każdy z nas jest mniej lub bardziej
    głupi. Dlatego od tysiącleci budujemy bazę wiedzy ponad jednostką. I
    nawet jak jednostka nie wie, że zbliżanie się do miejsca X jest
    szkodliwe, to wspólnota wypracowała sobie wiedzę, że tam np. może coś
    wybuchnąć. Dosłownie lub w przenośni.


    >> zabezpieczać go na siłę żeby sobie nie rozwalił głowy? Skoro chce tłuc
    > A jak gość ma w portfelu karteczkę "nie reanimować",
    > to reanimować?

    A kto mu ją przykleił? A jak on sam, to czy był wtedy zdrowy na umyśle?
    A może miał doła, bo żona go rzuciła?

    Iluż to samobójców niedoszłych wdzięcznych ostatecznie było za
    uratowanie i za pomoc w tej chorobie...


    >> głową w meble, niech tłucze? Zapewne powiesz nie. Bo to choroba. A jak
    > Tak, choroba. Powszechnie znana. No i nie znam jego woli,
    > sytuacja pozwala domniemywać, że chce ratunku.
    >
    >> ktoś ma inne choroby, mniej jednoznaczne? Albo jest pod działaniem
    >> jakiegoś środka? Albo ma braki w wiedzy?
    > To już jego sprawa.

    A dlaczego? Dlaczego atak padaczki nie jest Jego Sprawą, a Atak
    Niewiedzy jest? Zwłaszcza, że ta niewiedza w ogóle może być niezawiniona.

    >> Jak dziecko krzyczy: ,,Ale ja chcę ten garnek szarpnąć'', to pozwolisz
    >> nawet jak to garnek z wrzątkiem na piecu?
    > Dziecko nie ma nic do gadania, bo jest dzieckiem i nie może przejąć
    > za siebie odpowiedzialności.

    A kiedy przestaje być dzieckiem? A jak niedorozwinięty sąsiad mojego
    teścia, co ma 30 lat a zachowuje się jak 5latek będzie tak robić?
    Pozwolisz mu się oblać? Moje przykłady to są PRZYKŁADY i dlatego
    znajduję takie przypadki, że łatwo widać sporą różnicę intelektualną i
    ta różnica intelektualna daje ci motywację do działania.

    A co jeśli ja będę się chciał oblać wrzątkiem? Czy przepaść
    intelektualna między nami jest dość duża, żebyś ruszył do pomocy czy
    nie? A co jeśli tak zechce zrobić twoja żona?

    każdy z nas ma swoje ograniczenia, słabości, pewną pulę możliwości.
    Dlatego tworzymy wspólnoty. Wspólnoty wiedzy, doświadczenia, wspólnoty
    pomocy. Dlatego wypracowane przez naukę rzeczy podajemy jako bazę
    dzieciom w szkole, żeby nie musiały same wypracowywać wzoru na potęgę,
    tylko mogły zacząć tam, gdzie skończyli poprzednicy i rozwój pchać dalej.

    Gdyby nie to, Twój poziom wiedzy byłby nadal na poziomie wiedzy ludzi
    pierwotnych.



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 655. Data: 2013-04-25 13:30:34
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.04.2013 12:40, Dominik & Co pisze:
    > Dnia 25.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał/a:
    >
    >> wypowiedzieć dopiero jakby zlikwidować prawko
    >> i zbadać jak się wypadki zmieniają... Choć tu niestety i czynniki inne
    >
    > Wystarczyłoby może doświadczenie z innych krajów, gdzie np. chcący
    > zdać "prawko"

    A, czyli jednak sam model prawka OK? Tylko sposób realizacji kursów inny?

    > może jeździć (bez żadnych egzaminów) i uczyć się pod
    > okiem np. rodzica.

    Czyli jest defakto to samo co u nas, tylko że instruktorem może być rodzic.

    To już inna rozmowa i możemy się zastanowić na takim rozwiązaniem. Tym
    razem nie mówię stanowoczo nie, choć widziałbym nieco wad.

    (swoją szosą, o jakich innych krajach tu piszesz, bo tak chyba tylko w
    USA jest z krajów o naszym kregu kulturowy-cywilizacyjnym)


    Ciekawe, czy gdzieś publikowane są jakieś statystyki.
    >
    > Ale zauważ- jest to osoba praktycznie bez prawka, jeździ-
    > a świat się od tego jakoś nie wali...

    czy się nie wiali, to nie wiem[1], ale na razie pokazałeś, że kursant
    jeździ bez prawka. No. Jest w czasie kursu. Ale to nie usuwa tematu
    prawka tylko omawia model kursów.


    [1] nie analizowałem tego modelu prowadzenia kursów.

    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 656. Data: 2013-04-25 13:38:15
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 25.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał/a:

    > To jedno z imion Boga Prawdziwego.

    Czyli chcesz powiedzieć, że spośród tysięcy mitologii
    akurat ta, w której zostałeś wychowany Ty i Twoi rodzice
    jest prawdziwa? Zadziwiający zbieg okoliczności!

    >> to wg Ciebie odpowiedzialność zbiorowa jest elementem
    >> tejże Uniwersalnej Moralności?
    >
    > Nie jestem specjalistą od teologii, a twoje pytanie jest zbyt ogólne i
    > wieloznaczne więc nie odpowiem ani TAK ani NIE. W każdym razie, to co

    Już służę konkretami szanownemu panu.
    Otóż ponoć Jahwe ma za złe każdemu człowiekowi, co do sztuki,
    że jego mityczny przodek, niejaki Adaś, zerwał mu owoc z drzewa,
    czego mu był stanowczo zabronił. No i żeby Jahwe przestał się
    dąsać trzeba tego człowieka polać wodą i wypowiedzieć kilka zaklęć.

    No to się pytam, czy przypieprzanie się do kogoś za winy praprzodka
    jest elementem tejże Uniwersalnej Moralności, czy tylko Jahwemu wolno
    na zasadzie "co wolno wojewodzie..."?

    >>I czy cała Biblia jest moralna?
    >
    > Zależy w jakim sensie. Opisuje również niemoralne rzeczy, więc w tym

    A skąd wiesz, że są niemoralne? Przecież ta moralność od Jahwego
    pochodzi, więc słów Jahwe nie możesz oceniać (chyba, że jednak
    kryterium leży na zewnątrz).

    Prościutkie pytanie: Jak Jahwe kazał Jozuemu wymordować mieszkańców
    Jerycha, to było to moralne, czy nie?


    --
    Dominik & kąpany (via slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.


  • 657. Data: 2013-04-25 13:42:09
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Maruda <m...@n...com>

    W dniu 2013-04-25 11:29, Przemysław Adam Śmiejek pisze:

    > Normalną techniką wychowawczą dla dzieci jest to, że należy
    > pozabezpieczać teren a następnie puścić dziecko na te kontrolowane
    > warunki samopas. O wiele lepiej tak niż w terenie pełnym
    > niebezpieczeństw cały czas chodzić za dzieckiem i pilnować co robi.

    Ciekawe rzeczy piszesz...
    Czyli np. puścić dzieci na tzw. "miasteczko ruchu drogowego" jakie
    gdzieniegdzie jeszcze są przy przedszkolach i niech się uczą samopas
    (koniecznie SAMOPAS). Następnie, po odbębnieniu ustalonej ministerialnym
    nakazem ilości godzin wypuścić na ruchliwe centrum miasta.
    Masz dzieci albo wnuki 4-7 lat? Dawaj, przećwiczymy Twoją metodą.

    A ja moje wnuki będę uczył prowadząc za rękę po tym ruchliwym centrum
    miasta i tłumacząc co jest niebezpieczne i dlaczego.



    >> A to jest DRAMATYCZNA różnica, czy po kieliszku czy litrze!
    >
    > No i dlatego są trzy przedziały
    > * <0 ; 0,2) promila - dozwolone
    > * <0,2 - 0,5) - wykroczenie
    > * 0,5+ - przestępstwo

    A czy jesteś pewien, że te określone promille wywołują u wszystkich taki
    sam skutek w sensie upośledzenia koordynacji itp?
    Znów - urzędnik jakieś cyferki wziął z sufitu i "..., a pierdolnę se
    rozporządzenie".

    A jaka jest różnica, jeśli facet nie spowodował kolizji będąc po piwie,
    albo po pół litrze? Jak chcesz wyceniać jego przewinienie?




    --

    Dziękuję. Pozdrawiam. Ten Maruda.


  • 658. Data: 2013-04-25 13:42:20
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>

    W dniu 25.04.2013 12:43, Dominik & Co pisze:
    > Dnia 25.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał/a:
    >
    >> I bez sensu jest karać mnie np. za to że otworzyłem sobie Lecznicę Ludową?
    >
    > Ktoś teraz zamyka gabinety Rękom, Które Liczą i Odblokowywaczom Czakram?

    To, że system jest nieszczelny, nie znaczy że należy go dziurawić, ale
    łatać.

    Poza tym, większość tych ludzi w Polsce to po prostu wyciągacze kasy a
    nie prawdziwi czciciele demonów, więc jest to coś w rodzaju występu,
    może trochę pomocy psychologicznej.

    Czy naprawdę chciałbyś, żeby w gabinecie lekarskim mógł pracować ktoś
    tak jak ja, bez przygotowania, wot z ulicy? Pan Menel zrobi sobie
    biznesplan menelski, wynajmnie pokoik, powiesi na drzwiach Ginekolog i
    będzie przyjmował?

    > Tudzież zabrania sprzedaży w aptekach granulek cukrowych z Magiczną
    > Informacją Leczniczą?

    Znów: jest to pewna nieszczelność systemu. Możliwe, że z czasem się to
    załata. Ale znów -- szkodliwość jest jeszcze mniejsza niż wspomniane
    wyżej gabinety demoniczne. Co prawda istnieje pewne podejrzenie, że
    proces energetyzowania homeopatii może mieć jakiś związek ze światem
    demonów, ale nie zostało ono jeszcze zbadane i raczej nie powinno mieć
    wpływu negatywnego. Za to część lekarzy uznaje pozytywny wpływ tego
    środka jako ,,uspokajacza nerwów pacjenta''. Przykładowo znam Pediatrę,
    co to przepisuje. Ja nie chcę, bo jako chrześcijanin mam pewne obawy
    przed tymi demonami, a do tego moja wiedza jest na tyle duża, że wiem,
    że to nie działa medycznie i chemicznie. Więc jak idę do kontroli z
    dzieckiem, które ma lekką chorobę, to pani Pediatra mnie już zna i
    odpowiada ,,nic się groźnego nie dzieje, płuca w porządku, to tylko
    katarek, na razie ograniczymy się do obserwacji'' Ale czasami idzie taka
    spanikowana matka i nie chce się dać spławić. Część medyków ,,dla
    świętego spokoju'' przepisze jakiś słaby antybiotyk. A część przepisze
    właśnie granulki cukrowe. Matka spokojna, dziecko też wie, że bierze
    lekarstwo, więc organizm inaczej się motywuje wewnętrznie....



    --
    Przemysław Adam Śmiejek

    Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
    ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
    aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)


  • 659. Data: 2013-04-25 13:43:59
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 25.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał/a:

    > A, czyli jednak sam model prawka OK? Tylko sposób realizacji kursów inny?

    Nie. Tylko przykład, że człowiek bez zdanych egzaminów to nie
    Stodoła i Komora na drodze.

    > Czyli jest defakto to samo co u nas, tylko że instruktorem może być rodzic.

    Defakto co innego, bo samochód zwykły i rodzic nie zahamuje za Ciebie.

    > (swoją szosą, o jakich innych krajach tu piszesz, bo tak chyba tylko w
    > USA jest z krajów o naszym kregu kulturowy-cywilizacyjnym)

    Wielka Brytania. Od ręki dostajesz "tymczasowe prawko" i możesz
    jeździć z tatusiem. Oczywiście Polaczki-cwaniaczki zaczęli
    wymieniać w Polsce to nibyprawko na polskie prawko ;-)

    > czy się nie wiali, to nie wiem[1], ale na razie pokazałeś, że kursant
    > jeździ bez prawka. No. Jest w czasie kursu. Ale to nie usuwa tematu
    > prawka tylko omawia model kursów.

    No jak jeździ bez prawka i świat się nie wali, to może tym bardziej
    nie zawali się również, jak nabierze doświadczenia i będzie jeździć sam?


    --
    Dominik & kąpany (via slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.


  • 660. Data: 2013-04-25 13:49:58
    Temat: Re: OT (naród itd) Re: nakaz sciagniecia anteny z elewacji
    Od: Dominik & Co <D...@g...pl.invalid>

    Dnia 25.04.2013 Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> napisał/a:

    > Czy naprawdę chciałbyś, żeby w gabinecie lekarskim mógł pracować ktoś
    > tak jak ja, bez przygotowania, wot z ulicy? Pan Menel zrobi sobie
    > biznesplan menelski, wynajmnie pokoik, powiesi na drzwiach Ginekolog i
    > będzie przyjmował?

    Tak. O ile nie będzie udawał, że skończył szkołę menelską,
    a ginekologię dopiero poznaje w praktyce. Wtedy jak ktoś każe
    mu się leczyć- wolna wola. Tak jak dobrowolnie idzie do Rąk, Które
    Liczą czy do wróżki.

    >> Tudzież zabrania sprzedaży w aptekach granulek cukrowych z Magiczną
    >> Informacją Leczniczą?
    >
    > Znów: jest to pewna nieszczelność systemu. Możliwe, że z czasem się to
    > załata. Ale znów -- szkodliwość jest jeszcze mniejsza niż wspomniane

    Oj, niestety nie jest. Choćby przez zaniechanie właściwego leczenia.
    Ale o ile każdy wiedziałby, że łyka cukier- OK. A sprzedając toto
    w aptece oraz stosując magiczne oznaczenie stwarza się złudzenie,
    że jest to lekarstwo.

    > wyżej gabinety demoniczne. Co prawda istnieje pewne podejrzenie, że
    > proces energetyzowania homeopatii może mieć jakiś związek ze światem
    > demonów, ale nie zostało ono jeszcze zbadane i raczej nie powinno mieć

    Ty tak na trzeźwo?


    --
    Dominik & kąpany (via slrn)
    "Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (S.J. Lec)
    Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy zgodnie z Art. 54 Konstytucji RP
    Na priv pisz na adres: dominik kropka alaszewski na gmailu.

strony : 1 ... 20 ... 60 ... 65 . [ 66 ] . 67 ... 80 ... 102


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1