Ave!

Był nakaz zapłaty w postępowaniu uproszczonym.

Pozwany się odwołał.

Powód chciał się ustosunkować do sprzeciwu pozwanego, ale sąd odmówił
przyjęcia do wiadomości ustosunkowania się powoda do sprzeciwu.

Czy ja dobrze kojarzę, że to prawidłowa procedura, analogiczna jak np. w
przypadku pozwania kogoś i sprzeciwu nie obejmującego przedawnienia, co
powoduje że potem na przedawnienie nie można się powołać?

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry

W dniu 2013-04-16 14:45, Andrzej Lawa pisze:
> Ave!
>
> Był nakaz zapłaty w postępowaniu uproszczonym.
>
> Pozwany się odwołał.
>
> Powód chciał się ustosunkować do sprzeciwu pozwanego, ale sąd odmówił
> przyjęcia do wiadomości ustosunkowania się powoda do sprzeciwu.
>
> Czy ja dobrze kojarzę, że to prawidłowa procedura, analogiczna jak np. w
> przypadku pozwania kogoś i sprzeciwu nie obejmującego przedawnienia, co
> powoduje że potem na przedawnienie nie można się powołać?
>

http://portalprocesowy.pl/zmiany-w-prawie/juz-obowia
zujace/art65,koncentracja-materialu-procesowego-nowe
-zasady.html

cytat:
Od chwili wejścia w życie nowelizacji strony muszą liczyć się z tym, że
jedynymi pismami, jakich możliwość złożenia w postępowaniu
pierwszoinstancyjnym zagwarantowano im ustawowo, są pozew oraz odpowiedź
na pozew.

Możliwość składania kolejnych pism procesowych przed sądem I instancji
na mocy art. 207 § 3 k.p.c. została ograniczona do sytuacji, gdy przed
pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę - przewodniczący w drodze
zarządzenia, bądź w toku sprawy - sąd postanowieniem zobowiąże strony do
ich złożenia. Ponownie należy wskazać, że taka decyzja zależy wyłącznie
od woli przewodniczącego lub sądu.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 2013-04-16 15:09, Liwiusz pisze:
> W dniu 2013-04-16 14:45, Andrzej Lawa pisze:
>> Ave!
>>
>> Był nakaz zapłaty w postępowaniu uproszczonym.
>>
>> Pozwany się odwołał.
>>
>> Powód chciał się ustosunkować do sprzeciwu pozwanego, ale sąd odmówił
>> przyjęcia do wiadomości ustosunkowania się powoda do sprzeciwu.
>>
>> Czy ja dobrze kojarzę, że to prawidłowa procedura, analogiczna jak np. w
>> przypadku pozwania kogoś i sprzeciwu nie obejmującego przedawnienia, co
>> powoduje że potem na przedawnienie nie można się powołać?
>>
>
> http://portalprocesowy.pl/zmiany-w-prawie/juz-obowia
zujace/art65,koncentracja-materialu-procesowego-nowe
-zasady.html
>
>
> cytat:
> Od chwili wejścia w życie nowelizacji strony muszą liczyć się z tym, że
> jedynymi pismami, jakich możliwość złożenia w postępowaniu
> pierwszoinstancyjnym zagwarantowano im ustawowo, są pozew oraz odpowiedź
> na pozew.
>
> Możliwość składania kolejnych pism procesowych przed sądem I instancji
> na mocy art. 207 § 3 k.p.c. została ograniczona do sytuacji, gdy przed
> pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę - przewodniczący w drodze
> zarządzenia, bądź w toku sprawy - sąd postanowieniem zobowiąże strony do
> ich złożenia. Ponownie należy wskazać, że taka decyzja zależy wyłącznie
> od woli przewodniczącego lub sądu.

Zatem - musisz złożyć pismo z prośbą o zobowiązanie Cię do złożenia
odpowiedzi na sprzeciw.

--
Liwiusz

do góry

W dniu 16.04.2013 15:09, Liwiusz pisze:

> Od chwili wejścia w życie nowelizacji strony muszą liczyć się z tym, że
> jedynymi pismami, jakich możliwość złożenia w postępowaniu
> pierwszoinstancyjnym zagwarantowano im ustawowo, są pozew oraz odpowiedź
> na pozew.
>
> Możliwość składania kolejnych pism procesowych przed sądem I instancji
> na mocy art. 207 § 3 k.p.c. została ograniczona do sytuacji, gdy przed
> pierwszym posiedzeniem wyznaczonym na rozprawę - przewodniczący w drodze
> zarządzenia, bądź w toku sprawy - sąd postanowieniem zobowiąże strony do
> ich złożenia. Ponownie należy wskazać, że taka decyzja zależy wyłącznie
> od woli przewodniczącego lub sądu.
>

Dzięki... Tak mi się coś kojarzyło - i to zasadniczo nie moja sprawa,
ale tak mi się obiło o uszy...

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

do góry