Mam taka zagowzdkę. A wlasciwie kolezanka.

Nie może znaleźć swojego swidectwa maturalnego a chciałaby zaczać naukę
w szkole policealnej.
Ale, żeby było śmieszniej, ma dyplom magisterski (skończyła pedagogikę).
Z praca jest średio, a że zna 3 języki chce zrobić dodatkowo obslugę
ruchu turytycznego. Nie znalazła takich studiów podyplomowych, znalazła
szkołe policealną.
W sekretariacie szkoły mówią jej że bez świadectwa maturalnego nie
przyjmą, koniec kropka.
Czy fakt ze ma dyplom magistra nie jest wystarczającym dowodem że jednak
maturę zrobiła?
Nadmienie że przyjmuja do tej szkoły wg. kolejności zgłoszeń, nie wg.
konkursu świadectw i zalezy jej na czasie.

Druga sprawa - czy w ostateczności można wyciągnąć duplikat ze szkoły
średniej? Maturę robiła prawie 20 lat temu (i na drugim końcu Polski).
Czy o taki duplikat mozna wystąpić listownie czy trzeba jechać osobiści?
Jak długo to może potrwać? W końcu są wakacje ale jej zalezy żeby złozyc
papiery do końca sierpinia bo potem może juz nie byc miejsc.

Maddy


--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

Użytkownik Maddy napisał:
> Druga sprawa - czy w ostateczności można wyciągnąć
duplikat ze szkoły
> średniej? Maturę robiła prawie 20 lat temu (i na drugim końcu Polski).
> Czy o taki duplikat mozna wystąpić listownie czy trzeba jechać osobiści?
> Jak długo to może potrwać? W końcu są wakacje ale jej zalezy żeby złozyc
> papiery do końca sierpinia bo potem może juz nie byc miejsc.
>

Ja wyrwalem duplikat ze szkoly po 7 latach
i nie bylo wiekszego problemu - czeka sie
okolo 2 tygodni ale jak sie ladnie
poprosi to pewnie i szybciej.

do góry

> W sekretariacie szkoły mówią jej że bez świadectwa maturalnego nie
> przyjmą, koniec kropka.

To poskarżyć się w Kuratorium Oświaty (właściwym dla miejsca prowadzenia
szkoły), bo sekretarka jest niedouczona. Jak najbardziej można złożyć
świadectwo ukończenia szkoły wyższej (przecież nie przyjęliby na uczelnię
bez matury) zamiast świadectwa maturalnego. A tak na marginesie - te szkoły
policealne, są "policealne" a nie "pomaturalne", więc wystarczającym
dokumentem jest również świadectwo ukończenia szkoły średniej (bez matury).
pozdrawiam
K.

do góry

Użytkownik Kaliope napisał:
>>W sekretariacie szkoły mówią jej że bez świadectwa maturalnego nie
>>przyjmą, koniec kropka.
>
>
> To poskarżyć się w Kuratorium Oświaty (właściwym dla miejsca prowadzenia
> szkoły), bo sekretarka jest niedouczona. Jak najbardziej można złożyć
> świadectwo ukończenia szkoły wyższej (przecież nie przyjęliby na uczelnię
> bez matury) zamiast świadectwa maturalnego. A tak na marginesie - te szkoły

Czyli jednak powinna postawic się sekretarce?
A jakas podstawka prawna? Byłabym wdzieczna bo to nie mój rejon a czasu
nie ma za duzo na szukanie. Dobrze byłoby "uderzyć" po oczach jakaś ustawą.

> policealne, są "policealne" a nie "pomaturalne", więc wystarczającym
> dokumentem jest również świadectwo ukończenia szkoły średniej (bez matury).
> pozdrawiam

Takowego koleżanka tez nie posiada. Z tego co wiem zginęły
(prawdopodobnie w czasie jednej z licznych przeprowadzek - wszak mówia
że trzy przeprowadzki = jeden pożar :-) ) wszystkie świadectwa sprzed
studiów.

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry

"Maddy" <m...@e...com.pl> wrote in message
news:cfq7k9$hbi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik Kaliope napisał:
> >>W sekretariacie szkoły mówią jej że bez świadectwa maturalnego nie
> >>przyjmą, koniec kropka.
> >
> >
> > To poskarżyć się w Kuratorium Oświaty (właściwym dla miejsca prowadzenia
> > szkoły), bo sekretarka jest niedouczona. Jak najbardziej można złożyć
> > świadectwo ukończenia szkoły wyższej (przecież nie przyjęliby na
uczelnię
> > bez matury) zamiast świadectwa maturalnego. A tak na marginesie - te
szkoły
>
> Czyli jednak powinna postawic się sekretarce?
> A jakas podstawka prawna? Byłabym wdzieczna bo to nie mój rejon a czasu
> nie ma za duzo na szukanie. Dobrze byłoby "uderzyć" po oczach jakaś
ustawą.
>
> > policealne, są "policealne" a nie "pomaturalne", więc wystarczającym
> > dokumentem jest również świadectwo ukończenia szkoły średniej (bez
matury).
> > pozdrawiam
>
> Takowego koleżanka tez nie posiada. Z tego co wiem zginęły
> (prawdopodobnie w czasie jednej z licznych przeprowadzek - wszak mówia
> że trzy przeprowadzki = jeden pożar :-) ) wszystkie świadectwa sprzed
> studiów.
>
> Maddy
>
> --

Niestety przeżyłam to samo - na dyplom ukończenia studiów kręcili nosem,
jakby to była co najmniej podróba :( Po przeprowadzce mało wiedziałam,
gdzie co mam, ale w obliczu zakamieniałej niechęci sekretarki szkoły
pomaturalnej do mojego dyplomu, dokonałam wręcz cudu i wśród licznych pudeł
znalazłam świadectwo maturalne. Pani była zadowolona.
Muszę jednak powiedziec, że pracownicy szkoły, do której ja startowałam,
mieli rózne zdanie na temat mozliwości składania dyplomu - przyjęliby go,
gdyby sprawa nie rozbijała się gdzieś o wyższe stołki.
Króko mówiąc nadal nie wiem, czy można było wepchnąc im dyplom, czy nie ;/
Jak ktoś wie, to niech się pochwali wiedzą :)

Pozdrawiam
AM

do góry

Użytkownik Maddy m...@e...com.pl ...

> Nadmienie że przyjmuja do tej szkoły wg. kolejności zgłoszeń, nie wg.
> konkursu świadectw i zalezy jej na czasie.

jezeli zalezy na czasie to próbować wszystkiego - próbować złożyć papiery
bez swiadectwa, obiecać swiadectwo donieść (moze wysłac poczta za
potwierdzeniem jak beda ze złozeniem osobistym jakies wielkie problemy???)
Nie wiem, moze na studiach została kopia swiadectwa i bedzie szybciej
wyciagnać???
A do liceum dzwonić, pismo oczywiscie wysłać od razu i prosić o jak
najszybsze załatwienie sprawy!!!

--
Pozdrawia... Budzik ; #GG: 565516
b_u_d_z_i_k_6_1_ @poczta. kropka onet. kropka pl (adres antyspamowy, usuń także
"_")
Dyplomata potrafi powiedzieć "idź do diabła" w taki sposób,
że właściwie cieszysz się na tę wyprawę.

do góry

Użytkownik Budzik napisał:

> jezeli zalezy na czasie to próbować wszystkiego - próbować złożyć papiery
> bez swiadectwa, obiecać swiadectwo donieść (moze wysłac poczta za
> potwierdzeniem jak beda ze złozeniem osobistym jakies wielkie problemy???)
> Nie wiem, moze na studiach została kopia swiadectwa i bedzie szybciej
> wyciagnać???
> A do liceum dzwonić, pismo oczywiscie wysłać od razu i prosić o jak
> najszybsze załatwienie sprawy!!!
>

Sprawa chyba będzie miała pomyslny finał. Kolezanka ma juz obiecany
duplikat, stare liceum okazało sie przyjazne absolwentom.
Pani w CKU okazała sie też w końcu ludzka, przyjeła papiery pod
warunkiem że do 15 września koleżanka doniesie świadectwo. Ale trzeba
była nad baba troche popracowąc i głowę jej nasuszyć.

Dobrze wiedziec na przyszłośc, może mnie też kiedys będzie świadectwo
maturalne jeszcze porzebne a za chiny ludowe nie wiem gdzie jest (pewnie
ma je moja matka która pełni rolę rodzinnej archiwistki :-) )

Maddy

--
*** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

Magdalena "Maddy" Wołoszyk
JID m...@e...com.pl

do góry