eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Umowa o pracę - netto/brutto?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 37

  • 21. Data: 2009-11-08 12:11:37
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    > Liwiusz wrote:
    >
    >>
    >> Faktem jest, że obliczyć brutto na podstawie netto da się, tylko po co?
    >>
    >
    > Bo 87 % populacji rozumie tylko to, co dostanie "do ręki"


    Czy z tego również wynika, ze jeśli 87% nie rozumie prostego tekstu,
    a 95% nie rozumie umowy o pracę, to można poprzestać wyłącznie na
    umowach w formie ustnej i codziennej wypłacie gotówki do ręki?

    --
    Liwiusz


  • 22. Data: 2009-11-08 12:18:07
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Johnson pisze:

    > Nie wiem po co. Ja tylko zakwestionowałem twierdzenie że się nie da. Jak
    > ktoś ma taki kaprys by sie umówić na netto to co komu do tego?


    Nie zawsze da się obliczyć. Na przykład, aby poprawnie obliczyć kwotę
    netto, pracownik musiałby powiedzieć, czy osiąga dochody z innych
    źródeł, od których wykorzystuje kwotę wolną. Normalnie nie ma to
    znaczenia - pracownik albo otrzymuje kwotę wolną co miesiąc, albo
    odbiera w kolejnym roku z podatku.

    Natomiast w przypadku wypłat w kwotach netto, pracownik mógłby
    odmówić prawa do uwzględniania kwoty wolnej przy wypłacie wynagrodzenia
    (czyli dostawałby brutto więcej - dodatkowy koszt dla pracodawcy), a po
    zakończeniu roku tę samą kwotę brałby z US.

    --
    Liwiusz


  • 23. Data: 2009-11-08 12:25:30
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: Johnson <j...@n...pl>

    Liwiusz pisze:

    > Nie zawsze da się obliczyć. Na przykład, aby poprawnie obliczyć kwotę
    > netto, pracownik musiałby powiedzieć, czy osiąga dochody z innych
    > źródeł, od których wykorzystuje kwotę wolną. Normalnie nie ma to
    > znaczenia - pracownik albo otrzymuje kwotę wolną co miesiąc, albo
    > odbiera w kolejnym roku z podatku.

    Liczymy na podstawie informacji posiadanych, anie informacji w głowie
    pracownika. Ostatecznie można się go zawsze spytać o niezbędne informacje.
    Nie można policzyć tylko wtedy gdy sie nie umie liczyć.


    --
    @2009 Johnson
    Gdy widzisz mędrca, myśl o tym, by mu dorównać. Gdy widzisz tego, komu
    brak rozsądku, zastanów się nad sobą samym.


  • 24. Data: 2009-11-08 12:40:01
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: PlaMa <m...@w...pl>

    W dniu 2009-11-07 23:20, Michał Gut pisze:

    > kogo interesi kwota netto - do wszystkiego uzywasz brutto, ta kwota ejst
    > uzywana w obrocie duzo duzo czesciej niz 'nałape'

    no nie wiem... ja jak planuje miesięczne wydatki i na co mogę sobie
    pozwolić to operuję jednak kwotą wyjściową netto.


  • 25. Data: 2009-11-08 13:21:24
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>

    Sun, 08 Nov 2009 11:37:59 +0100, Michal Jankowski napisał(a):

    >> Nie ma, bo oczywiste jest że zawsze będzie brutto.
    >
    > Nie moze byc netto chociazby dlatego, ze kwota netto jest
    > nieprzewidywalna z gory - zalezy np. od innych zarobkow pracownika.


    O kurde, a ja mam netto... co mi grozi? :>

    --
    Kapsel
    http://kapselek.net
    kapsel(malpka)op.pl


  • 26. Data: 2009-11-08 13:29:59
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Kapsel wrote:

    >
    > O kurde, a ja mam netto... co mi grozi? :>
    >

    To, że jeśli zmieni się (na korzyść podatnika) skala podatkowa/kwota
    wolna będziesz dostawał mniej, niż kolega, który ma zapisaną kwotę brutto

    M.


  • 27. Data: 2009-11-08 13:35:31
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    > Kapsel wrote:
    >
    >>
    >> O kurde, a ja mam netto... co mi grozi? :>
    >>
    >
    > To, że jeśli zmieni się (na korzyść podatnika) skala podatkowa/kwota
    > wolna będziesz dostawał mniej, niż kolega, który ma zapisaną kwotę brutto


    Jak się zwiększy kwota wolna, to pracownik powie, aby jej nie
    uwzględniać w wynagrodzeniu. Wówczas netto będzie miał tyle samo, a
    kwotę wolną odbierze sobie w przyszłym roku.

    Zresztą powinien tak robić nawet w tej chwili.



    --
    Liwiusz


  • 28. Data: 2009-11-08 13:36:46
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: "Maciej Bebenek (news.onet.pl)" <m...@t...waw.pl>

    Liwiusz wrote:

    >>> O kurde, a ja mam netto... co mi grozi? :>
    >>>
    >>
    >> To, że jeśli zmieni się (na korzyść podatnika) skala podatkowa/kwota
    >> wolna będziesz dostawał mniej, niż kolega, który ma zapisaną kwotę brutto
    >
    >
    > Jak się zwiększy kwota wolna, to pracownik powie, aby jej nie
    > uwzględniać w wynagrodzeniu. Wówczas netto będzie miał tyle samo, a
    > kwotę wolną odbierze sobie w przyszłym roku.
    >
    > Zresztą powinien tak robić nawet w tej chwili.

    Ale to zmienia reguły gry - czytaj koszty pracodawcy.


  • 29. Data: 2009-11-08 13:37:32
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: spp <s...@o...pl>

    cef pisze:

    >> Wystarczy jednak że pracownik będzie korzystał ze służbowego
    >> samochodu w celach prywatnych, używał służbowej komórki do prywatnych
    >> rozmów, zostanie ubezpieczony na życie przez pracodawcę i już
    >> wszystkie wyliczenia diabli biorą. :)
    >
    > A gdy jest brutto wynagrodzenie podane, to nic się w przypadku wystapienia
    > wymienionych zdarzeń nie zmienia?

    W zasadzie nic.
    Wszystkie pozostałem dodatki w zasadzie tylko zmniejszają kwotę netto. ;)

    --
    spp


  • 30. Data: 2009-11-08 13:49:09
    Temat: Re: Umowa o pracę - netto/brutto?
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Maciej Bebenek (news.onet.pl) pisze:
    > Liwiusz wrote:
    >
    >>>> O kurde, a ja mam netto... co mi grozi? :>
    >>>>
    >>>
    >>> To, że jeśli zmieni się (na korzyść podatnika) skala podatkowa/kwota
    >>> wolna będziesz dostawał mniej, niż kolega, który ma zapisaną kwotę
    >>> brutto
    >>
    >>
    >> Jak się zwiększy kwota wolna, to pracownik powie, aby jej nie
    >> uwzględniać w wynagrodzeniu. Wówczas netto będzie miał tyle samo, a
    >> kwotę wolną odbierze sobie w przyszłym roku.
    >>
    >> Zresztą powinien tak robić nawet w tej chwili.
    >
    > Ale to zmienia reguły gry - czytaj koszty pracodawcy.


    Swoją drogą ciekawe, czy jeśli na skutek zmian przepisów przy
    zachowaniu kwoty netto zmniejszy się kwota brutto, to czy można taką
    kwotę brutto zmniejszyć bez zgody pracownika. Ochronie podlega wszak
    wynagrodzenie brutto pracownika, a nie tylko netto.

    A może podanie jedynie wynagrodzenia netto jest błędem i powinno się
    jednak podawać wynagrodzenie brutto? Co prawda KP chyba nie wskazuje, że
    "wynagrodzenie", które musi być umieszczone w umowie o pracę oznacza
    wyłącznie o wynagrodzenie brutto, ale z brzmienia innych ustaw można
    wnioskować, że poprzez "wynagrodzenie" w kodeksie pracy rozumie się
    właśnie "wynagrodzenie brutto".

    Na przykład w ustawie o minimalnym wynagrodzeniu o pracę mowa jest po
    prostu o minimalnym wynagrodzeniu, a nie minimalnym wynagrodzeniu brutto.

    Per analogiam można zatem wyciągnąć wniosek, że w umowie o pracę,
    która powinna zawierać wynagrodzenie za pracę, też należy wskazać kwotę
    brutto, a zmiana kwoty brutto (nawet przy zachowaniu kwoty netto) jest
    chroniona, czyli niemożliwa bez zgody pracownika.


    --
    Liwiusz

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1