eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Sklep i zakas fotografowania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 778

  • 571. Data: 2008-01-13 13:51:51
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:16:51 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
    >
    >> Uniemozliwia. Mojej chorej zonie, do ktorej wysylam mmsy z rondlami.
    >
    > To nie Twoja zona zawiera umowe.
    >
    >
    >> Zadne prawo nie zabrania mu robienia zdjec.
    >
    > Oczywiscie. Poza moim terenem.

    a robić notatki a temat cen moge czy tez mi zabronisz? a narysowac sobie
    produkt mogę? a dotykać produkty mogę? a przyprowadzić kilku znajomych i
    dyskutować o produktach mogę? co jeszcze chcesz zabronić w swoim sklepie?


  • 572. Data: 2008-01-13 13:54:05
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Fri, 11 Jan 2008 23:41:17 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
    >
    >> Zieeeffff, tak oczywiscie, pod warunkiem, ze nie zaczynasz prowadzic
    >> sklepu do ktorego moge wejsci i buszowac do woli.
    >
    > Mylisz sie. W sklepie masz prawo nabyc towar. Zadne prawo nie
    > gwarantuje Ci mozliwosci "buszowania" i robienia zdjec.

    mam prawo zapoznać sie z ofertą sklepu i porównać ja z oferta innych sklepów
    w celu dokonania wyboru miejsca zakupu.

    paranoicy nie powinni prowadzić sklepów.


  • 573. Data: 2008-01-13 13:55:38
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Sat, 12 Jan 2008 17:49:44 +0100, Jotte napisał(a):
    >
    >> Korzystając z pełnej wolności twój "regulamin" jest w twoim lokalu
    >> olewany, a ty się bezradnie pienisz.
    >
    > Nie, ja tych co sie nie stosuja wystawiam na zewnatrz.

    nie masz takiego prawa, moze tylko grzecznei porposić i mieć nadzieje ze
    ten ktoś cię nie oleje...


  • 574. Data: 2008-01-13 13:58:02
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Piotr Kubiak wrote:
    > PlaMa wrote:
    >
    >> Skoro Ty decydujesz jak korzystać z Twojej własności tzn że możesz
    >> wymagać ode mnie ch** wie czego?
    >>
    >> Zwłaszcza w miejscu publicznie dostępnym jakim jest sklep?!
    >
    > Dalej nie podałeś podstawy prawnej, że w miejscu publicznym (w
    > znaczeniu dostępności) wolno robić co chcesz. Do restauracji też
    > przynosisz swoje jedzenie?

    boje sie że szefostwo restauracji może mieć spory problem z wyegzekwowaniem
    takiego dictum, nawet odmowę obsłużenia słabo widzę.


  • 575. Data: 2008-01-13 13:58:53
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Sat, 12 Jan 2008 19:06:31 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
    >
    >> Tak. I nie maja prawa mnie wyprosic. Bo juz nieraz przyszedlem do
    >> restauracji z czyms co kupilem a nawet napoczalem.
    >
    > Po prostu wlascicielowi knajpy zrobilo sie ciebie zal i odpuscil:)

    poprostu nic zgodnego z prawem nie mógł zrobić.


  • 576. Data: 2008-01-13 14:00:35
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Sat, 12 Jan 2008 20:12:16 +0100, Andrzej Lawa napisał(a):
    >
    >> Ale uniemożliwia swobodne porównanie ofert.
    >
    > Nie uniemozliwia. Ja swobodnie porownuje oferty nie robiac fotek.
    > Poza tym prawo gwarantuje zapoznanie sie z oferta, a nie ich
    > porownywanie.
    >
    >> Dosłownie nie, ale w państwie prawa zezwolenie na robienie zdjęć nie
    >> jest potrzebne.
    >
    > W konstytucji napisano, ze to ja decyduje o swojej wlasnosci, dopoki
    > przepisy nie stanowia inaczej.

    no może sobie zamknąć sklep i cieszyć sie w spokoju swoją własnością,
    chodzić i patrzyć na półki itd...


  • 577. Data: 2008-01-13 14:03:30
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Nostradamus wrote:
    > Użytkownik "Mis Puchatek" <a...@a...pl> napisał w
    > wiadomości news:fm8o14$abp$1@news.onet.pl...
    >
    >
    >> JEst niezgodne z prawem wyzszym - prawem konsumenta, ktory - jak
    >> widzisz - musi zrobiz czdjecie, zeby sie zapoznac z oferta i dokonac
    >> wyboru i zakupu.
    >
    >
    > Nie musi. Może zapamiętać albo zapisać.

    nie musi ale może, podobnie jak może zapisać, zapamiętać czy narysować sobie
    produkt, podobenimoze sobie go sfotografować wraz z ceną aby sobie ułatwić
    zadanie porównywania.


  • 578. Data: 2008-01-13 14:13:58
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Sat, 12 Jan 2008 23:31:45 +0100, Gotfryd Smolik news napisał(a):
    >
    >> Więc jak może przebywać w sklepie, to może podejść, może postać,
    >> może... właśnie może sobie fotnąć. Bo to jest "normalne
    >> zachowanie człowieka".
    >
    > O! Jakie ladne uzasadnienie:) Chyba pierwsze normalne w tym watku:)

    oczywiste, kolego JK... oczywiste

    >> Ani zabronić żadnego innego "normalnego" zachowania...
    >
    > A normalnego, ale niestosownego?

    jeśli nie stwarza zagrożenia dla innych i nie jest niezgodne z prawem to
    imho NIE mozna zabronić, znaczy mozna sobie zabraniać ale nie można
    wyegzekwować tego zakazu zgodnie z prawem, można próbowac na drodze procesu
    cywilnego ale najpierw trzeba mieć kogo skarżyć czyli trzeba by jakoś zdobyć
    (legalnie) dane osobowe domniemanego pozwanego.

    >> IMO problemem "zakazywaczy fotografowania" jest to, że uważają
    >> robienie zdjęć za coś NADZWYCZAJNEGO. Bądź nienormalnego.
    >
    > Zostawmy na boku fotografowanie towarow.
    > Co myslisz o fotografowaniu osoby, ktora wyraza temu sprzeciw?

    jest to czasem niegrzeczne ale nie niezgodne z prawem, dodam ze często osoba
    łamiąca prawo stara sie ograniczyć innych prawo do udokumentowania tego
    faktu poprzez zakazywanie im utrwalanai tego co robią.

    > Bo mysle, ze trzeba odroznic w tym wypadku patrzenie od utrwalania.
    > Chocby z tego powodu, ze w przypadku ogladania dana osoba ma wplyw na
    > to, kto ja oglada, a w przypadku fotografowania juz nie.

    ale fotografia nie kradnie duszy, prawda?


  • 579. Data: 2008-01-13 14:14:27
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: Jacek Krzyzanowski <k...@o...pl>

    Dnia Sun, 13 Jan 2008 14:58:53 +0100, Marek Dyjor napisał(a):

    > poprostu nic zgodnego z prawem nie mógł zrobić.

    Mogl kazac zwinac jego zarcie ze stolu (albo samemu je posprzatac), albo
    nakazac mu opuscic lokal. Zgodnie z prawem.
    Wiec skoro tego nie zrobil, to pewnie z litosci.

    --
    KRZYZAK


  • 580. Data: 2008-01-13 14:15:42
    Temat: Re: Sklep i zakas fotografowania
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Jacek Krzyzanowski wrote:
    > Dnia Sun, 13 Jan 2008 10:32:46 +0100, Mis Puchatek napisał(a):
    >
    >> Wystarczająca do czego?
    >
    > Wystarczajaca do tego, zeby przestac go fotografowac.

    jak ktoś nei chce być fotografowany i filmowany to niech nei wychodzi z domu
    albo nosi kominiarkę.

strony : 1 ... 10 ... 50 ... 57 . [ 58 ] . 59 ... 70 ... 78


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1