> Jeśli uważasz, że nie potrafi samodzielnie podejmować dezycji, to
> trzeba go ubezwłasnowolnić, niestety...
>
>

a na zakonczenie Twych jakze lekarskich wywodow, ciesze sie, ze nie tylko moj
dziadek wymaga ubezwlasnowolnienia, ale wielu innych - nawet mlodych ludzi.

http://uwaga.onet.pl/1359725,archiwum.html


szkoda, ze wedle Twej opinii zyjemy w kraju, gdzie tyle osob trzeba
ubezwlasnawalniac, dobrze, ze choc Ty nam sie objawiles.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 2006-09-16 13:13, osobnik WOJSAL stwierdził, iż:
> Ja sugeruje, ze dziadek mial do czynienia z oszustem, ktory
> wprowadzil w blad dziadka. Oszust:
> 1. nie poinformowal dziadka, ze ten podpisuje umowe z Tele2

LoL. Znaczy się, dziadek podpisał regulamin, który został przerobiony na
umowę, czy też był to papier "elektroniczny", który zmienił treść po
podpisaniu?

> 2. nie poinformowal o pelnej ofercie, ktora proponuje

Trzeba czytać, co się podpisuje.

> Tak swoja szosa zastanawiam sie dlaczego akwizytorzy od Tele2 nie
> chwala sie ze sa z Tele2, tylko ze sa z telekomunikacji. Oczywiscie
> gdy mowia, ze sa z telekomunikacji, to nie widac czy sa z
> telekomunikacji czy z Telekomunikacji.

Nie wnosi do nic do sprawy "zanim podpiszesz - przeczytaj".

--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+

do góry

g...@N...gazeta.pl napisał(a):
>> Jeśli uważasz, że nie potrafi samodzielnie podejmować dezycji, to
>> trzeba go ubezwłasnowolnić, niestety...
>>
>
> ok. widze, ze na tematy odnosnie psychiatry to moge z toba dyskutowac, ale te
> akurat mnie nie interesuja.

Niestety ale ma racje. Na tej samej zasadzie działa pewien ojciec
dyrektor z pewnej rozglosni, jednak jakos nie slyszalem zeby ktos
podawal go do sadu za naciaganie :/

pozdrawiam,
Przemek O.

do góry

Dnia Sat, 16 Sep 2006 11:38:47 +0000 (UTC), g...@N...gazeta.pl
napisał(a):

> a na zakonczenie Twych jakze lekarskich wywodow, ciesze sie, ze nie tylko moj
> dziadek wymaga ubezwlasnowolnienia, ale wielu innych - nawet mlodych ludzi.

Nie dostrzegasz pewnej roznicy: Twoj dziadek podpisal UMOWE i widzial co
podpisuje (a przynajmniej mial szanse zobaczyc), natomiast tamci ludzie
zostali wprowadzeni w blad PRZEZ TELEFON, a umowe przyniosl im KURIER i
pokwitowanie odbioru umowy bylo jednoczesnie potwierdzeniem jej zawarcia
(tak tlumaczyli w TV, mi sie nie chce w to wierzyc...).

Jest roznica?

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Oprócz postępowania, jakie radza koledzy napisz skargę do UKE.
http://tinyurl.com/rffvf
Przyczynisz się do przywalenia TELE2 takiej kary, żeby im w pięty poszło.

--
Lukasz
N 50 05' 04"
E 19 53' 43"

do góry

Użytkownik <g...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eeg6ls$6ap$1@inews.gazeta.pl...

> 1. czy mamy tu do czynienia z oszustwem ze strony tele2 i czy ta sprawe
> kierowac do prokuratury?

Na czym niby miało by to oszustwo Twoim zdaniem polegać? Dziadek nie rozumiejąc
do końca treści dokumentu nie powinien go podpisywać. Zwłaszcza, że przecież nie
było problemu umówić sie z przedstawiciele za kilka dni i ptzez ten czas
dowiedzieć sie, o co włąściwie chodzi.

> 2. czy raczej pozostaje proces cywilny

A niby o co miał by te proces być?

> 3. czy po prostu wszystko bylo w porzadku, a dziadek na drugi raz powinien
> byc swiadomy prawa.

Dokładnie tak.

do góry

Marcin Nowakowski napisał(a):
> Dnia 2006-09-16 13:13, osobnik WOJSAL stwierdził, iż:
>> Ja sugeruje, ze dziadek mial do czynienia z oszustem, ktory
>> wprowadzil w blad dziadka. Oszust:
>> 1. nie poinformowal dziadka, ze ten podpisuje umowe z Tele2
>
> LoL. Znaczy się, dziadek podpisał regulamin, który został przerobiony na
> umowę, czy też był to papier "elektroniczny", który zmienił treść po
> podpisaniu?
>
>> 2. nie poinformowal o pelnej ofercie, ktora proponuje
>
> Trzeba czytać, co się podpisuje.
>
>> Tak swoja szosa zastanawiam sie dlaczego akwizytorzy od Tele2 nie
>> chwala sie ze sa z Tele2, tylko ze sa z telekomunikacji. Oczywiscie
>> gdy mowia, ze sa z telekomunikacji, to nie widac czy sa z
>> telekomunikacji czy z Telekomunikacji.
>
> Nie wnosi do nic do sprawy "zanim podpiszesz - przeczytaj".

Trzeba było oglądać wiadomości tv. Nie tylko dziadkowie się "nacięli".
Dostajesz od listonosza kopertę z potwierdzeniem odbioru, podpisujesz
ten kwitek i to już jest podpisanie umowy!! Tak ludzi naoszukiwali.

--
Kaja

do góry

Robert Tomasik <r...@g...pl> napisał(a):

>> Na czym niby miało by to oszustwo Twoim zdaniem polegać? Dziadek nie
rozumiejąc
>
> do końca treści dokumentu nie powinien go podpisywać. Zwłaszcza, że
przecież ni
> e
> było problemu umówić sie z przedstawiciele za kilka dni i ptzez ten czas
> dowiedzieć sie, o co włąściwie chodzi.
>

qurcze, kolejny madrala sie znalazl. wielkie dzieki, ze istniejecie Wy
nieomylni i mam nadzieje, ze w wieku 79 lat zawsze bedziecie wiedzieli co
podpisujecie i bedziecie sie na wszytkim znali. madrale

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

g...@N...gazeta.pl napisał(a):

>> było problemu umówić sie z przedstawiciele za kilka dni i ptzez ten czas
>> dowiedzieć sie, o co włąściwie chodzi.
>>
>
> qurcze, kolejny madrala sie znalazl. wielkie dzieki, ze istniejecie Wy
> nieomylni i mam nadzieje, ze w wieku 79 lat zawsze bedziecie wiedzieli co
> podpisujecie i bedziecie sie na wszytkim znali. madrale
>

Możemy współczuć, ale prawo mówi to, co mówi. Dziadek jako osoba w pełni
praw, sam odpowiada za swoje decyzje.

M.

do góry

Użytkownik <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:eehd87$6v4$1@inews.gazeta.pl...

> qurcze, kolejny madrala sie znalazl. wielkie dzieki, ze istniejecie Wy
> nieomylni i mam nadzieje, ze w wieku 79 lat zawsze bedziecie wiedzieli co
> podpisujecie i bedziecie sie na wszytkim znali. madrale

Szukałeś porady prawnej, czy objawów współczucia?

do góry