Otóż mam taki problem. Moja mama miała dom wraz z kawałkiem ziemi, które
kupili z moim ojcem. Mój ojciec zmarł wcześnie i moja mama powtórnie wyszła
za mąż. Z pierwszego małżeństwa była trójka dzieci (w tym ja), a z drugiego
dwójka dzieci. Po śmierci mojej matki w domu mieszkał mój ojczym (drugi mąż
mojej mamy) oraz ich córka (moja przyrodnia siostra). I mam takie pytanie,
czy w jakimś stopniu ja wraz z moimi rodzonymi braćmi dziedziczę coś po
matce, ponieważ moja przyrodnia siostra złożyła wiosek do sądu i cały dom
waraz z przylegającą ziemią został przyznany jej (mojej przyrodniej
siostrze - ojczym się zrzekł na jej korzyść część swojego majątku), dlaczego
sąd nie powiadomił mnie o takiej decyzji, czy ja nie mam prawa również do
tej ziemi? Jakie prawo tutaj zadzaiałało?

do góry

Użytkownik "wojtaas" <w...@m...pl> napisał w wiadomości
news:d6sc6m$kd8$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Otóż mam taki problem. Moja mama miała dom wraz z kawałkiem ziemi,
które
> kupili z moim ojcem.

wiec byl to ich majatek wspolny


>Mój ojciec zmarł wcześnie

w tym momencie nastapilo otwarcie spadku po ojcu
1/4 (z 1/2 ojca) przypadlo mamie , a 3/4 dzieciom
wiec mama od tego momentu ma 5/8 Ty i rodzenstwo po 1/8

i moja mama powtórnie wyszła
> za mąż. Z pierwszego małżeństwa była trójka dzieci (w tym ja), a z
drugiego
> dwójka dzieci. Po śmierci mojej matki w domu mieszkał mój ojczym
(drugi mąż
> mojej mamy) oraz ich córka (moja przyrodnia siostra). I mam takie
pytanie,
> czy w jakimś stopniu ja wraz z moimi rodzonymi braćmi dziedziczę coś
po
> matce,

tak, dokladnie po tyle samo co Wasze przyrodnie rodzenstwo i ojczym
a wiec:
ojczym - 1/4 z 5/8 czyli 5/32

5 dzieci pozostale 3/4 z posiadanych przez mame 5/8 czyli po 3/32
(calej nierochomosci oczywiscie)
wiec lacznie posiadacie:
trojka dzieci z pierwszego malzenstwa - kazde po 7/32
dwojka z drugiego - kazde po 3/32
drugi maz - 5/32

podalem udzialy w wartosci calosci nieruchomosci
moglem sie pomylic przy liczeniu wiec sprawdz to jeszcze raz.
zobacz KC, art od 931


ponieważ moja przyrodnia siostra złożyła wiosek do sądu i cały dom
> waraz z przylegającą ziemią został przyznany jej (mojej przyrodniej
> siostrze - ojczym się zrzekł na jej korzyść część swojego majątku),
dlaczego
> sąd nie powiadomił mnie o takiej decyzji,

niemam pojecia, pewnie osoba skladajaca wniosek "zapomniala" o innych
uprawnionych do spadku

czy ja nie mam prawa również do
> tej ziemi?

oczywiscie, ze masz

> Jakie prawo tutaj zadzaiałało?

nieznane mi ;)


pozdro

do góry

wojtaas napisał(a):
> Otóż mam taki problem. Moja mama miała dom wraz z kawałkiem ziemi, które
> kupili z moim ojcem. Mój ojciec zmarł wcześnie i moja mama powtórnie wyszła
> za mąż. Z pierwszego małżeństwa była trójka dzieci (w tym ja), a z drugiego
> dwójka dzieci. Po śmierci mojej matki w domu mieszkał mój ojczym (drugi mąż
> mojej mamy) oraz ich córka (moja przyrodnia siostra). I mam takie pytanie,
> czy w jakimś stopniu ja wraz z moimi rodzonymi braćmi dziedziczę coś po
> matce, ponieważ moja przyrodnia siostra złożyła wiosek do sądu i cały dom
> waraz z przylegającą ziemią został przyznany jej (mojej przyrodniej
> siostrze - ojczym się zrzekł na jej korzyść część swojego majątku), dlaczego
> sąd nie powiadomił mnie o takiej decyzji, czy ja nie mam prawa również do
> tej ziemi? Jakie prawo tutaj zadzaiałało?

kto dziedziczył po ojcu? czyja była wtedy ziemia?
matka zostawiła testament? na jakiej podstawie sąd przyznał spadek - my
tego nie wiemy, to Ty możesz mieć dostęp do akt

KG

do góry

Mój "rodzony" ojciec miał nas 3 z moją mamą, a potem jeszcze 2 dzieci z
małżeństwa mojej mamy i mojego ojczyma.

Ziemia została zakupiona przez mojego ojca (pierwszego męża mojej mamy) i
moją mame.

Nie było zostawionego żadnego testamentu.

Na jakiej podstawi sąd przyznał spadek? Tego to ja też nie wiem, przyszło do
mnie tylko pismo, że cały dom dostała moja przyrodnia siostra. Ja się
niczego nie żrzekałam, ani moi pozostali bracia. Jedyne co to mój ojczym
przekazał jej swoją część.

Dziękuję za pomoc. Pozdrawiam

do góry

xmarcel wrote:

>>Jakie prawo tutaj zadzaiałało?
>
>
> nieznane mi ;)
Dokładnie. Jeśli dom należał do Twoich rodziców, to po śmierci Waszego
ojca już część przypadła Wam.

Po Waszej matce również część dziedziczyliście Wy.

Zastanawiam się, jak doszło do tego "zapomnienia".
Czyżby te osoby wprowadziły sąd w błąd?
Przy okazji poustalajcie wszystkie dowody tego,
że oni i wiedzieli o Waszym istnieniu i znali Wasze adresy.

--
MArta
m...@N...pl
Odpowiadając usuń NOSPAM z adresu

do góry

Marta Wieszczycka napisał(a):
> Dokładnie. Jeśli dom należał do Twoich rodziców, to po śmierci Waszego
> ojca już część przypadła Wam.
>
> Po Waszej matce również część dziedziczyliście Wy.

chyba że... to był dom z kawałkiem ziemi... odrębne zasady dziedziczenia
gospodarstw rolnych? ale to nie tłumaczy pominięcia ich w samym postępowaniu

> Zastanawiam się, jak doszło do tego "zapomnienia".
> Czyżby te osoby wprowadziły sąd w błąd?
> Przy okazji poustalajcie wszystkie dowody tego,
> że oni i wiedzieli o Waszym istnieniu i znali Wasze adresy.

trzeba udać się do sądu, zobaczyć co jest w aktach, a potem to już do
prawnika, bo grupa niewiele może pomóc

KG

do góry

Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:d6t2a5$pmm$1@news.onet.pl...

>
> chyba że... to był dom z kawałkiem ziemi... odrębne zasady
dziedziczenia
> gospodarstw rolnych? ale to nie tłumaczy pominięcia ich w samym
postępowaniu


te przepisy juz nie obowiazuja, jak mi sie wydaje.....


>
> trzeba udać się do sądu, zobaczyć co jest w aktach, a potem to już do
> prawnika, bo grupa niewiele może pomóc
>
w pelni sie z tym zgadzam

pozdr.

do góry

xmarcel napisał(a):
> te przepisy juz nie obowiazuja, jak mi sie wydaje.....

teraz nie, ale w chwili śmierci mogły

KG

do góry