eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › "robinson" i polskie prawo?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 69

  • 51. Data: 2004-09-23 12:53:16
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:ciugme$9t9$9@galaxy.uci.agh.edu.pl...

    > A jak towarzystwo nakrecilo film z rzezni to bylo dobrze - prawda ?

    jakbys przeczytal dokument to bys wiedzial



  • 52. Data: 2004-09-23 12:54:55
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: "Elvgreen" <e...@g...pl>


    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:ciugme$9t9$9@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > > A nakręcił film jak zaciukuje królika siekierą i opublikował w
    internecie?
    >
    > A jak towarzystwo nakrecilo film z rzezni to bylo dobrze - prawda ?

    Może przeczytaj w końcu ten artykuł:
    "(...) , chyba że sceny te mają na celu napiętnowanie okrutnego zachowania
    wobec zwierząt".

    > To NORMALNE, ze aby zwierze zjesc , trzeba go najpierw zabic.

    A kto twierdzi inaczej?

    > Mowienie, ze tego nie wolno pokazywac to HIPOKRYZJA,
    > nawet jesli udalo sie hipokrytom odpowiednia ustawe "przepchnac"

    Taka sama hipokryzja jak ta, że nie wolno uprawiać seksu przy dzieciach i w
    miejscach publicznych. Zgadza się.

    > Wiec nie mow mi, ze jak cos napisze sie w ustawie, to swiete..

    Rozmawiamy o tym czy jest to zgodne z prawem, czy o tym czy Ci się to
    podoba?
    Dla mnie to możesz nawet w ramach walki z hipokryzją kopulować z partnerką
    na trawniku. Ale jak zobaczę zgłoszę na policję.

    >
    > Tylko wreszcie wykrztus z siebie CO tak wlasciwie Cie oburza..

    "upowszechnianie drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub innej
    przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta"



  • 53. Data: 2004-09-23 13:30:11
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Elvgreen pisze:

    > Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    > news:ciuf0p$9t9$2@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    >
    >> > Ja niepełnoletni nie jestem, ale gdybym to zobaczył to źle by mi się
    >> > spało. Podejrzewam, że mojemu dziecku zostałoby to na dłużej.
    >>
    >> No i bardzo dobrze.
    >> Przeciez zjadamy zwierzeta nie zywcem, tylko zabite.
    >>
    >> Bardzo dobrze, ze by zostalo.
    >
    > To może powinniśmy uprawiać seks przy dzieciach. Przecież to takie
    > naturalne?

    U szympansow naturalne, u ludzi nie..
    Jak "obroncy"uznaja szympansa za "homo..."
    to pewnie beda je karac za wspolzycie przy dzieciach..

    A karanie za wspolzycieprzy dzieciach niejest napodstawie ochrony praw
    kobiet ani mezczyzn..

    >> A jesli pozwolilbys malemudziecku na ogladanietakich programow,
    >> to tylko twoja wina.
    >
    > To prawda, nie zmienia to faktu, że ja też nie chcę oglądać takiej
    > brutalnej zabawy. Wolno mi, a za mną stoi prawo.

    Ale mozesz wylazcyc telewizor, a za mna tez stoi prawo.
    Do wypowiedzi i do wlasnego pogladu, ze komus bije...

    >> Jesli ktos ma zjesc mieso, ktos musi zwierze zabic,
    >> lub trzeba zjesc je zywcem.
    >
    > No ja to rozumiem i mnie to nie dziwi. Nie podoba mi się jedynie
    > "upowszechniania drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub
    > innej przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta" (art. 17
    > ustawy o ochronie zwierząt).

    Jak jedno zwierzatko wbija drugie w asfalt albo rozjezdza walcem na
    kreskowce, to cie nie bulwersuje ?

    Nie poazywano "zadawania cierpienia", lecz przyrzadzenie posilku..

    >> To co wg ciebie nalezalo zrobic. zjesc pytona zywcem,
    >> czy zabic czym innym ?
    >
    > A niech go sobie zabijają byle się nad nim nie znęcali a TVN nie
    > "upowszechniał drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub innej
    > przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta"

    Dla ciebie jest drastyczne.. poogladaj kreskowki.. dopiero zobacysz co to
    jest "drastyczne"..
    Poogladaj telewizje, jak krew tryska, jak ludzie strzelaja do ludzi..

    "Znaj proporcja mocium panie".

    Zabil gada i zjadl..zabil jak umial PO TO, by zjesc, nie zeby sie znecac.

    kazde zwierze przed zjedzeniem POWINNO byc zabite..
    Dopiero bys krzyczal, gdyby czlowiek przelknal jakos leb gada i zjadl go
    zywcem.

    >> > Ten palant nie mial pojęcia o uśmiercaniu zwierząt więc się gad musiał
    >> > męczyć.
    >>
    >> A co to ma pojecie do rzeczy.
    >
    > Dla ustawy jak widać ma. Takie jest prawo. Nie podoba Ci się? Zmień.

    Oczywisce ze mi siene odoba prawo, gdy gowniaz "bejsbolem" czlowieka zabija
    i odpowiada "za udzial w bojce" a "obroncy" placza, ze pytona przed
    zjedzeniem zabito..
    I mowie to i mam do tego prawo.

    >> Ucina sie pytonowi leb siekiera krotko i jak najmniej bolesnie.
    >
    > Z opisu wynika, że sporo mu to czasu zajęło.

    Widac zywotny gad byl..

    >> nie widziales jak to robia kurom gospodynie na wsiach ?
    >
    > Sam nawet zabijałem.

    No widzisz..

    >> No byla taka scena w "imperium kontratakuje"..
    >> I jakos nikt nie protestowal - dlatego ze nie z pieskiem ?
    >
    > Hm... nie kojarzę. Możesz coś bliżej? Chodzi Ci o to, że maskotce łapę
    > odcięli?

    Niejestem pewien czy mi siene pomylilo z "Powrot Jedi"

    Byl mroz i Luke zwierzatko rozprul i "przenocowal..."

    Boguslaw
    Nie.. napoczatku filmu


  • 54. Data: 2004-09-23 13:46:20
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: "Elvgreen" <e...@g...pl>

    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:ciuj53$aqm$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > > To może powinniśmy uprawiać seks przy dzieciach. Przecież to takie
    > > naturalne?
    >
    > U szympansow naturalne, u ludzi nie..

    ??? Dorośli ludzie robią to często.

    > A karanie za wspolzycieprzy dzieciach niejest napodstawie ochrony praw
    > kobiet ani mezczyzn..

    Niech pomyślę, na podstawie ochrony praw dziecka?

    > > To prawda, nie zmienia to faktu, że ja też nie chcę oglądać takiej
    > > brutalnej zabawy. Wolno mi, a za mną stoi prawo.
    >
    > Ale mozesz wylaczyc telewizor, a za mna tez stoi prawo.

    Mogę. I wyłączam. I i tak paragraf stoi jak byk.

    > Jak jedno zwierzatko wbija drugie w asfalt albo rozjezdza walcem na
    > kreskowce, to cie nie bulwersuje ?

    Na kreskówce? Nie.

    > Nie poazywano "zadawania cierpienia", lecz przyrzadzenie posilku..

    Hmm.... to oceni sąd. Podejrzewam, że będzie miał wątpliwości.

    > Dla ciebie jest drastyczne.. poogladaj kreskowki.. dopiero zobacysz co to
    > jest "drastyczne"..

    Kreskówki nie przemawiają tak do mojej wyobraźni.

    > Poogladaj telewizje, jak krew tryska, jak ludzie strzelaja do ludzi..

    Rozmawiamy o ustawie o ochronie zwierząt, czy o tym, że świat jest zły?

    > Zabil gada i zjadl..zabil jak umial PO TO, by zjesc, nie zeby sie znecac.

    Intencje są tu nieistotne. Z opisu wynika, że się znęcał, czy to z braku
    wprawy, czy dzikiej przyjemności jaką z tego czerpał.

    > kazde zwierze przed zjedzeniem POWINNO byc zabite..

    Proponuję, żebyś nie powtarzał tego w kółko, bo odpowiadałem już 3 razy:
    "kto twierdzi, że jest inaczej?", miłośnicy ostryg?

    > Oczywisce ze mi siene odoba prawo, gdy gowniaz "bejsbolem" czlowieka
    zabija
    > i odpowiada "za udzial w bojce" a "obroncy" placza, ze pytona przed
    > zjedzeniem zabito..

    Wystosuj osobny post, że gówniaż "bejsbolem: człowieka zabija i odpowiada za
    udział w bójce - obaj ponarzekamy.

    > Widac zywotny gad byl..

    Tym gorzej dla Kena.

    > > Sam nawet zabijałem.
    >
    > No widzisz..

    Co?

    > > Hm... nie kojarzę. Możesz coś bliżej? Chodzi Ci o to, że maskotce łapę
    > > odcięli?
    >
    > Niejestem pewien czy mi siene pomylilo z "Powrot Jedi"
    >
    > Byl mroz i Luke zwierzatko rozprul i "przenocowal..."

    Tak, chodzi Ci o mastotkę. Ale nie Luke, tylko Han Solo rozpruł maskotkę. Do
    tego maskotka grała w tym momencie martwą od ładnych kilku chwil.



  • 55. Data: 2004-09-23 14:03:32
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Elvgreen pisze:

    > Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    > news:ciuj53$aqm$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    >> > To może powinniśmy uprawiać seks przy dzieciach. Przecież to takie
    >> > naturalne?
    >>
    >> U szympansow naturalne, u ludzi nie..
    >
    > ??? Dorośli ludzie robią to często.

    zalezy co jes dla Ciebie "czesto"
    Wsrod moich znajomych nikt niewspolzyjeprzy dzieciach..

    >> A karanie za wspolzycieprzy dzieciach niejest napodstawie ochrony praw
    >> kobiet ani mezczyzn..
    >
    > Niech pomyślę, na podstawie ochrony praw dziecka?

    Pomysl dalej..

    >> > To prawda, nie zmienia to faktu, że ja też nie chcę oglądać takiej
    >> > brutalnej zabawy. Wolno mi, a za mną stoi prawo.
    >>
    >> Ale mozesz wylaczyc telewizor, a za mna tez stoi prawo.
    >
    > Mogę. I wyłączam. I i tak paragraf stoi jak byk.

    No widzisz..

    >> Jak jedno zwierzatko wbija drugie w asfalt albo rozjezdza walcem na
    >> kreskowce, to cie nie bulwersuje ?
    >
    > Na kreskówce? Nie.

    A dlaczego ?

    >> Nie poazywano "zadawania cierpienia", lecz przyrzadzenie posilku..
    >
    > Hmm.... to oceni sąd. Podejrzewam, że będzie miał wątpliwości.

    No widzisz.. od tego jest sad..

    >> Dla ciebie jest drastyczne.. poogladaj kreskowki.. dopiero zobacysz co to
    >> jest "drastyczne"..
    >
    > Kreskówki nie przemawiają tak do mojej wyobraźni.

    To problem twojej wyobrazni..
    A techniki filmowe sa coraz lepsze imanimacje komputerowe tez..

    >> Poogladaj telewizje, jak krew tryska, jak ludzie strzelaja do ludzi..
    >
    > Rozmawiamy o ustawie o ochronie zwierząt, czy o tym, że świat jest zły?

    Mysle, ze pytoma zjedzono poza terytorium RP i polskie sady nie powinny sie
    tym interesowac.
    Co innego pokazanie tego w Polsce...
    Aprzy okazji.
    Poazano kiedys, jak indianka zabe zywcem gotowala... w Amazonii..

    >> Zabil gada i zjadl..zabil jak umial PO TO, by zjesc, nie zeby sie znecac.
    >
    > Intencje są tu nieistotne. Z opisu wynika, że się znęcał, czy to z braku
    > wprawy, czy dzikiej przyjemności jaką z tego czerpał.

    To twoj prywatny osad.
    Wg mnie chial zjesc pytona i zabil - jak umial..

    Jak ktos nie umie to tez mu karp sie wymyka...

    Wiec zdecyduj sie czy chodzi Ci o zjedzenie gada, czy o pokazanie tego w TVN

    >> kazde zwierze przed zjedzeniem POWINNO byc zabite..
    >
    > Proponuję, żebyś nie powtarzał tego w kółko, bo odpowiadałem już 3 razy:
    > "kto twierdzi, że jest inaczej?", miłośnicy ostryg?

    No skoro sie zgadzamy, tojuz nie bede powtarzal..

    >> Oczywisce ze mi sie nie odoba prawo, gdy gowniarz "bejsbolem" czlowieka
    > zabija
    >> i odpowiada "za udzial w bojce" a "obroncy" placza, ze pytona przed
    >> zjedzeniem zabito..
    >
    > Wystosuj osobny post, że gówniaż "bejsbolem: człowieka zabija i odpowiada
    > za udział w bójce - obaj ponarzekamy.
    >
    >> Widac zywotny gad byl..
    >
    > Tym gorzej dla Kena.

    Mysle, ze zabil jak umial najlepiej... by zjesc.

    >> > Sam nawet zabijałem.
    >>
    >> No widzisz..
    >
    > Co?

    Ze to u ludzi naturalne, ze zabijaja zwierzatka - by zjesc..

    >> > Hm... nie kojarzę. Możesz coś bliżej? Chodzi Ci o to, że maskotce łapę
    >> > odcięli?
    >>
    >> Niejestem pewien czy mi siene pomylilo z "Powrot Jedi"
    >>
    >> Byl mroz i Luke zwierzatko rozprul i "przenocowal..."
    >
    > Tak, chodzi Ci o mastotkę. Ale nie Luke, tylko Han Solo rozpruł maskotkę.
    > Do tego maskotka grała w tym momencie martwą od ładnych kilku chwil.

    Ekspertem w GW nie jestem.. jak rowniez w kwesti stwierdzenia zgony
    "maskotek"
    niewiem, czy byla martwa, wiem ze jeszce ciepla.

    Boguslaw


  • 56. Data: 2004-09-24 06:52:28
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: "Elvgreen" <e...@g...pl>


    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:ciul3k$kfr$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    > > ??? Dorośli ludzie robią to często.
    >
    > zalezy co jes dla Ciebie "czesto"

    Częściej niż zabijanie kury.

    > Wsrod moich znajomych nikt niewspolzyjeprzy dzieciach..

    A kto z Twoich znajomych zabija pytona przy dzieciach?

    > > Na kreskówce? Nie.
    >
    > A dlaczego ?

    Bo to kreskówka.

    > Mysle, ze pytoma zjedzono poza terytorium RP i polskie sady nie powinny
    sie
    > tym interesowac.

    Zjedzenie nie ma znaczenia. Liczy się pokazanie procesu uśmiercania.
    Przeczytaj w końcu człowieku coś na ten temat bo póki co to nie przeczytałeś
    nic i się wymądrzasz "bo Ci się tak wydaje".
    " Za taki czyn grozi do dwóch lat więzienia. Nie ma znaczenia, że sprawa
    dotyczy obywateli polskich za granicą."

    > Aprzy okazji.
    > Poazano kiedys, jak indianka zabe zywcem gotowala... w Amazonii..

    Wysil się trochę to podasz kilka tytułów filmów gdzie męczy się zwierzęta.
    Gotowanie żaby jest w Blaszanym Bębenku Schloendorfa. Masowa dekapitacja kur
    pokazana jest np. w jednym z odcinków Domu. Obecnie w filmach stosuje się
    atrapy, tricki, kukły o czym się zresztą informuje widza. Ale jeśli masz co
    do tego wątpliwości masz prawo zgłosić to do prokuratury.

    > > Intencje są tu nieistotne. Z opisu wynika, że się znęcał, czy to z braku
    > > wprawy, czy dzikiej przyjemności jaką z tego czerpał.
    >
    > To twoj prywatny osad.
    > Wg mnie chial zjesc pytona i zabil - jak umial..

    Jedno nie wyklucza drugiego. Moim zdaniem Ken jest poprostu prymitywny i
    głupi, co pokazał już niejednokrotnie w TV, a TV udostępniła mu forum.
    TV jest tu bardziej winne niż głupi Ken, który taki się poprostu urodził.

    > Jak ktos nie umie to tez mu karp sie wymyka...

    Ale ma tyle oleju we łbie by tym nie epatować w TV.

    > Wiec zdecyduj sie czy chodzi Ci o zjedzenie gada, czy o pokazanie tego w
    TVN

    A gdzie pisałem, że chodzi mi o zjedzenie? Dla mnie mogą nawet padlinę
    mamuta jeść.

    > Ze to u ludzi naturalne, ze zabijaja zwierzatka - by zjesc..

    Ja już kończę tę dyskusję, bo nie lubię rozmawiać z ludźmi, którzy nie
    rozumieją tego co czytają.
    Powtarzam po raz kolejny i ostatni - nie chodzi o zabijanie, ale o
    "upowszechnianie drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub innej
    przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta". Ile razy mam to
    jeszcze wkleic, zebys zrozumiał?



  • 57. Data: 2004-09-24 07:18:31
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    Elvgreen pisze:

    >
    > Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    > news:ciul3k$kfr$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...
    >> > ??? Dorośli ludzie robią to często.
    >>
    >> zalezy co jes dla Ciebie "czesto"
    >
    > Częściej niż zabijanie kury.
    >
    >> Wsrod moich znajomych nikt niewspolzyjeprzy dzieciach..
    >
    > A kto z Twoich znajomych zabija pytona przy dzieciach?

    Czy wsrod towich znajomych czesciej wspolzyje sie przydzieciach niz zabija
    kure ?


    >> Mysle, ze pytoma zjedzono poza terytorium RP i polskie sady nie powinny
    > sie
    >> tym interesowac.
    >
    > Zjedzenie nie ma znaczenia.

    No to WYKRZTUS wreszcie o co co NAPRAWDE chodzi,
    zamiast zajmowac sie rozwazaniami o moijn stanie wiedzy i umyslu.

    > Liczy się pokazanie procesu uśmiercania.

    Pokazanieprocesu usmiercania jak jzu ktos wspomnial samow sobie karalne
    nie jest.

    > Przeczytaj w końcu człowieku coś na ten temat bo póki co to nie
    > przeczytałeś nic i się wymądrzasz "bo Ci się tak wydaje".

    Ja nie pisze o tym co mi sie "wydaje", tylko CO SADZE,
    a prawo do wlasnych saduw mam - zaprzeczysz ?

    > " Za taki czyn grozi do dwóch lat więzienia. Nie ma znaczenia, że sprawa
    > dotyczy obywateli polskich za granicą."

    Wykrztus w koncu ZA JAKI.
    Za zabicie pytona ?
    za pokazanie zabicia pytona ?
    za pokazanie zabicia pytona przez czlowieka ?

    Zdecyduj sie wreszcie..

    >> Aprzy okazji.
    >> Poazano kiedys, jak indianka zabe zywcem gotowala... w Amazonii..
    >
    > Wysil się trochę to podasz kilka tytułów filmów gdzie męczy się zwierzęta.

    Nie "meczy sie". Indianie wlasnie w ten sposob przyrzadzali zabe.
    Gotowali wrzatek i do tego wrzwdku wrzucali zabe zywa. zeby sie jes skura
    "odparzyla", po czym zdejmowali z niej (jeszcze zyla) te skure.
    Taki przepis kulinarny mieli...

    > Gotowanie żaby jest w Blaszanym Bębenku Schloendorfa. Masowa dekapitacja
    > kur pokazana jest np. w jednym z odcinków Domu. Obecnie w filmach stosuje
    > się atrapy, tricki, kukły o czym się zresztą informuje widza. Ale jeśli
    > masz co do tego wątpliwości masz prawo zgłosić to do prokuratury.

    Niemam watpliwosci. Film przyrodniczy nakrecony w amazonii.
    Widzialem tez na National Geografic gilm jak gepard zabilal antylope,
    by caly wilm N G o "sposobach zabijania" zwierzat przez zwierzeta..
    (nie ogladalem - widzialem kasete i reklame)

    Poza tym ja nieuwazam za stosowne skladac w tej sprawie "donosu"
    Indianie tak przygotowywali posilki - realizator pokazal..
    Jak sie komus nie podoba - niech skarzy.

    >> > Intencje są tu nieistotne. Z opisu wynika, że się znęcał, czy to z
    >> > braku wprawy, czy dzikiej przyjemności jaką z tego czerpał.
    >>
    >> To twoj prywatny osad.
    >> Wg mnie chial zjesc pytona i zabil - jak umial..
    >
    > Jedno nie wyklucza drugiego. Moim zdaniem Ken jest poprostu prymitywny

    To twoje zdanie im masz do niego prawo. Bycie prymitywnym i glupim nie
    jest karalne w RP.

    > i głupi, co pokazał już niejednokrotnie w TV, a TV udostępniła mu forum.
    > TV jest tu bardziej winne niż głupi Ken, który taki się poprostu urodził.

    No to kogo "oskarzasz" Kena czy TVN i o co..

    >> Jak ktos nie umie to tez mu karp sie wymyka...
    >
    > Ale ma tyle oleju we łbie by tym nie epatować w TV.

    Tylko ze ja nie wiem wiele o usmiercaniu pytonow
    Ty pewnie tez. Ale na podstawie analogi do kur i ryb
    mozna sadzic,z e w przeciwienstwie do ssakow
    "usmiercony" pyton jeszcze powinien sie poruszac.

    Ryba potrafi sie poruszac jeszce na patelni pokrojona,
    a kura po odcieciu glowy potrafi biegac.

    >> Wiec zdecyduj sie czy chodzi Ci o zjedzenie gada, czy o pokazanie tego w
    > TVN
    >
    > A gdzie pisałem, że chodzi mi o zjedzenie? Dla mnie mogą nawet padlinę
    > mamuta jeść.
    >
    >> Ze to u ludzi naturalne, ze zabijaja zwierzatka - by zjesc..
    >
    > Ja już kończę tę dyskusję, bo nie lubię rozmawiać z ludźmi, którzy nie
    > rozumieją tego co czytają.

    Znow zamiast wyjasniec swoje stanowisko zajmujesz sie analiza moich
    umiejetnosci -ale masz do tego prawo..

    > Powtarzam po raz kolejny i ostatni - nie chodzi o zabijanie, ale o
    > "upowszechnianie drastycznych scen zabijania, zadawania cierpienia lub
    > innej przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta". Ile
    > razy mam to jeszcze wkleic, zebys zrozumiał?

    No to powiedz na czym polegala ta "drastycznosc"..

    obdarl zywego ze skury ?


    Boguslaw


  • 58. Data: 2004-09-24 09:17:01
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: "szerszen" <s...@t...pl>

    Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    news:cioumc$lbu$1@opal.futuro.pl...

    http://www.klubgaja.pl/gorace_info/



  • 59. Data: 2004-09-24 10:11:47
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    szerszen pisze:

    > Użytkownik "szerszen" <s...@t...pl> napisał w wiadomości
    > news:cioumc$lbu$1@opal.futuro.pl...
    >
    > http://www.klubgaja.pl/gorace_info/

    Klub Gaja zwraca się [...]



    Uzasadnienie



    W dniu 20 września 2004 r.[...]

    [...]. Już trzy osoby trzymają gada. [...]. Łukasz odrąbuje siekierą łeb
    węża, ale to nie załatwia sprawy. Głowa z kawałkiem tułowia wciąż się
    rusza.



    Wybralem z tego opisu FAKTY.

    Trzy osoby przytrzymaly weza, i odrabano mu glowe siekiera.

    A ze eni znaly sie na tymz a dobrze wiec SADZILY, ze waz z ucieta glowa nie
    zostal "prawidlowo zabity" i chcaly mu "skrococ cierpienia"
    Kazdy wie, ze bez glowy waz i tak by nie przezyl..

    A teraz dociebie.

    Wykrztus wreszcie COS OD SIEBIE.

    Odcieli glowe gadowi i go zjedli.

    jakiez toNADMIERNE cierpienia wezowi zadali.
    JAK mieli gowg Ciebie zabic przed zjedzeniem - podac srodki usypiajace ?

    Sam pisales, ze obcinales kurom glowy, wiec WIESZ,
    ze po tym sie jeszcze ruszaly.

    Oni moze nie wiedzieli.

    O co ci hidzi HIPOKRYTO ?


  • 60. Data: 2004-09-24 10:31:32
    Temat: Re: "robinson" i polskie prawo?
    Od: "Elvgreen" <e...@g...pl>

    Użytkownik "Boguslaw Szostak" <a...@a...edu.pl> napisał w wiadomości
    news:cj0rt3$b0r$1@galaxy.uci.agh.edu.pl...

    > O co ci hidzi HIPOKRYTO ?

    Już ci pisali ludzie, że o "upowszechnianie drastycznych scen zabijania,
    zadawania cierpienia lub innej
    przemocy ze strony człowieka, której ofiarami są zwierzęta" (art. 17 ustawy
    o ochronie zwierząt).

    Ile razy mają powtórzyć, żebyś zrozumiał?


strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1