eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › pytanko-przezornosc ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 17

  • 11. Data: 2003-04-06 14:13:46
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: Kamil Gołaszewski <k...@p...onet.pl>

    Magda wrote:
    > Mam jeszcze pytanko odn. zachowku, kiedy zostaje on przydzielany, czy jak
    > strona sie o niego zacznie ubiegac, czy z gory ustala i dzieli to sad?

    Osoby uprawnione mają prawo do zachowku - czyli nie muszą się o niego
    ubiegać. Natomiast jeśli o taki wystąpią, spadkobierca powinien im
    wypłacić określoną sumę (1/2 lub 2/3 tego, co otrzymaliby gdyby
    dzidziczyli na zasadach ogólnych (z kodeksu cywilnego)), jeśli tego nie
    zrobi mają prawo iść do sądu, gdzie zapewno otrzymają odpowiedni wyrok.

    KG



  • 12. Data: 2003-04-06 17:13:34
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: "Przemyslaw Lipin" <p...@o...pl>

    "scream" <s...@...pl> schrieb im Newsbeitrag
    news:b6p7d5$i75$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik Pussy napisał:
    > > testament i tak żeby był ważny musi być zawarty w formie aktu
    notarialnego.
    >
    > bzdury gadasz, nie musi być
    > wystarczy go sporządzić w 3 identycznych kopiach podpisanych przez oboje
    > z nich.. Aha, no i trzeba napisac tam date, kiedy dokument został
    napisany.
    >

    Uwazaj kolego o czym mowisz. W Polsce testamenty wzajemne sa niedozwolone,
    wiec nie ma mowy o jakims wspolnym spisywaniu testamentu i podpisywaniu go,
    chocby i w dziesieciu kopiach przez oboje malzonkow.
    Ale kazde z osobna moze sporzadzic wlasnoreczny testament (z data i podpisem
    u dolu koniecznie!). I wystarczy jeden egzemplarz. Tyle, ze testamenty
    notarialne sa pewniejsze, bo nikt raczej nie podwazy ich autentycznosci ani
    czasu sporzadzenia. I dlatego taki radzilbym spisac kazdemu z malzonkow -
    choc w tym wypadku wystarczy w zasadzie mezowi, bo po Tobie droga pytajaca
    rodzice Twojego meza i tak by nie dziedziczyli.

    --
    pozdr
    Przemek



  • 13. Data: 2003-04-06 17:25:10
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: "Magda" <z...@i...pl>


    Użytkownik "Kamil Gołaszewski" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:3E903555.1040704@poczta.onet.pl...
    > Magda wrote:
    > > Dziekuje za szybki odzew, jednak z tego co widze to i tak mimo zapisu
    > > notarialnego osoby wydziedziczone maja prawo do zachowku, mimo iz osoba
    > > sporzadzajaca testament je wykluczy?
    >
    > Wydziedziczenie to wg kodeksu cywilnego właśnie pozbawienie prawa do
    > zachowku. Dopuszczalne jest tylko w określonych sytuacjach.
    >
    > Art. 1008. Spadkodawca może w testamencie pozbawić zstępnych, małżonka i
    > rodziców zachowku (wydziedziczenie), jeżeli uprawniony do zachowku:
    > 1) wbrew woli spadkodawcy postępuje uporczywie w sposób sprzeczny z
    > zasadami współżycia społecznego;
    > 2) dopuścił się względem spadkodawcy albo jednej z najbliższych mu osób
    > umyślnego przestępstwa przeciwko życiu, zdrowiu lub wolności albo
    > rażącej obrazy czci;
    > 3) uporczywie nie dopełnia względem spadkodawcy obowiązków rodzinnych.
    >
    > Natomiast, to co masz na myśli mówiąc wydzidziczenie to zmiana kręgu
    > spadkobierców - zamiast ustawowych wskazani w testamencie.
    >
    >
    >
    > > Czy nie jest to bez sensu?
    >
    > Nie, bo istotą zachowku jest właśnie ochrona najbliższej rodziny przed
    > działaniami spoadkodawcy, który inaczej mógłby całkowicie pozbawić ją
    > majątku.
    >
    >
    > KG


    Bardz dziekuje, wlasnie o takie konkrety mi chodzilo.
    Pozdrawiam
    Magda



  • 14. Data: 2003-04-06 17:34:35
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: "Magda" <z...@i...pl>


    I dlatego taki radzilbym spisac kazdemu z malzonkow -
    > choc w tym wypadku wystarczy w zasadzie mezowi, bo po Tobie droga pytajaca
    > rodzice Twojego meza i tak by nie dziedziczyli.
    >
    > --
    > pozdr
    > Przemek
    >
    Chwileczke, nie rozumie, jak to po mnie by nie dziedziczyli? Nie mamy
    intercyzy, majatek jest jako wspolny- no moze z wylaczeniem mieszkania i
    samochodu, ktore to nabylam przed slubem, ale to co w domu mozna uznac ze
    jest wspolne i w przypadku tragicznego zdarzenia (naszej smierci) i rodzice
    i tesciowie dziedziczyli by to co po nas zostalo. Tak? Czy o co Tobie
    chodzilo?
    Aha skoro tak daleko zabrnelismy, to czy dobrze mysle do mojego samochodu i
    mieszkania jako lokalu i tak mieliby tylko prawo moi rodzice (bo nabylam je
    jako panna)?
    Magda



  • 15. Data: 2003-04-06 17:47:50
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: "Przemyslaw Lipin" <p...@o...pl>

    "Magda" <z...@i...pl> schrieb im Newsbeitrag
    news:b6pobv$hv4$1@absinth.dialog.net.pl...
    >
    > >
    > Chwileczke, nie rozumie, jak to po mnie by nie dziedziczyli? Nie mamy
    > intercyzy, majatek jest jako wspolny- no moze z wylaczeniem mieszkania i
    > samochodu, ktore to nabylam przed slubem, ale to co w domu mozna uznac ze
    > jest wspolne i w przypadku tragicznego zdarzenia (naszej smierci) i
    rodzice
    > i tesciowie dziedziczyli by to co po nas zostalo. Tak? Czy o co Tobie
    > chodzilo?
    > Aha skoro tak daleko zabrnelismy, to czy dobrze mysle do mojego samochodu
    i
    > mieszkania jako lokalu i tak mieliby tylko prawo moi rodzice (bo nabylam
    je
    > jako panna)?
    > Magda
    >

    Dzidziczyliby z tej polowy majatku malzenstwa, ktora nalezalaby sie, np. w
    razie ustania malzenstwa lub zniesienia wspolnosci majatkowej malzenskiej
    Twojemu mezowi.
    Roznie bywa z poszczegolnymi skladnikami majatku. Generalnie do majatku
    wspolnego wchodzi to wszystko, co Ty, Twoj maz, albo wy oboje nabedziecie w
    trakcie trwania malzenstwa. I wlasnie ta masa majatkowa bylaby w przypadku
    takiego dziedziczenia podzielona najpierw na pol - Twoja polowe dziedzicza
    Twoi spadkobiercy (rodzice, ew. rodzenstwo), polowe Twojego meza - jego
    spadkobiercy. Jesli jakies skladniki nie wchodzily do majatku wspolnego, jak
    np. rzeczy nabyte przez Ciebie przed slubem, to i tak dziedziczone beda
    tylko przez Twoich spadkobiercow, niezaleznie od testamentu spadkobiercy
    Twojego meza nie maja tu zadnych praw.

    --
    pozdr
    Przemek



  • 16. Data: 2003-04-07 11:42:09
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: "Pussy" <i...@w...pl>

    testament i tak żeby był ważny musi być zawarty w formie aktu notarialnego.
    dlatego w tym celu należy się udac do notariusza. notariusz jako prawnik
    ZAWSZE wydaje tylko odpisy aktów notarialnych zawartych u niego, gdyż
    oryginały zostają u niego w celu wyeliminowania z obrotu "fałszywek" i tak
    jak państwo się obawiają, żeby ktoś życzliwy nie sfałszował dokumentu.

    pozdrawiam

    Użytkownik "Magda" <z...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:b6ni29$45r$1@absinth.dialog.net.pl...
    > Witam,
    > mili doradzcy -Prawnicy mam takie pytanko i strasznie chcialabym aby ktos
    z
    > was podpowiedzial mi co zrobic. Sprawa ma sie tak: jestesmy mlodym
    > malzenstwem, czegos juz sie jednak dorobilsmy-duzo pomogli nam moi
    rodzice,
    > z rodzinka meza nie utrzymujemy prawie zadnego kontaktu, nie mamy dzieci,
    > czesto wyjezdzamy. I tu nadchodzi chwila na pytanko: w razie jakiegos
    > naglego wypadku (smierci obojga z nas) chcemy caly nasz dorobek przekazac
    > tylko jednej stronie-mojej rodzinie I wlasnie nie wiemy jak te nasze checi
    > sformalizowac, czy spisac testament i miec go w domu, udac sie do
    Notariusza
    > i tam dokonac jakichs zapisow tak aby w razie czegos "dobytek nie wpadl w
    > rece wrogow", jak sie wogole za to zabrac? Sprawa dosc pilna, bardzo
    prosze
    > o dobra rade w tej kwestji. Z gory dziekuje.
    > Pozdrawiam
    > Magda
    >
    >
    >
    >



  • 17. Data: 2003-04-07 19:35:34
    Temat: Re: pytanko-przezornosc ?
    Od: "Magda" <z...@i...pl>

    >
    > Dzidziczyliby z tej polowy majatku malzenstwa, ktora nalezalaby sie, np. w
    > razie ustania malzenstwa lub zniesienia wspolnosci majatkowej malzenskiej
    > Twojemu mezowi.
    > Roznie bywa z poszczegolnymi skladnikami majatku. Generalnie do majatku
    > wspolnego wchodzi to wszystko, co Ty, Twoj maz, albo wy oboje nabedziecie
    w
    > trakcie trwania malzenstwa. I wlasnie ta masa majatkowa bylaby w przypadku
    > takiego dziedziczenia podzielona najpierw na pol - Twoja polowe dziedzicza
    > Twoi spadkobiercy (rodzice, ew. rodzenstwo), polowe Twojego meza - jego
    > spadkobiercy. Jesli jakies skladniki nie wchodzily do majatku wspolnego,
    jak
    > np. rzeczy nabyte przez Ciebie przed slubem, to i tak dziedziczone beda
    > tylko przez Twoich spadkobiercow, niezaleznie od testamentu spadkobiercy
    > Twojego meza nie maja tu zadnych praw.
    >
    > --
    > pozdr
    > Przemek
    >
    Serdeczne dzieki za oswiecenie:) Wlasnie o takie konkrety mi glownie
    chodzilo, juz jestem spokojniejsza, biore meza i do dalszego poczynania
    mozemy spokojnie wybierac Notariusza.
    Pozdrawiam
    Magda


strony : 1 . [ 2 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1