Wiem, że jest jakiś przepis, że straż miejska odholowuje pojazdy i
wraki.
Mam 2 przykłady:
-grat stojący na osiedlowym parkingu, przebite opony, popękane szyby,
pokryty pajęczynami, od lat nie był używany, ma jeszcze czarne tablice
rejestracyjne
-przyczepa z reklamą, stojąca w niedozwolonym miejscu, po prostu ktoś
sobie ją postawił na trawniku przy ulicy, z tyłu ma białą rejestrację

Który z tych przypadków mogę zgłosić do SM i mieć pewność, że się nim
zajmą?

do góry

> Wiem, że jest jakiś przepis, że straż miejska odholowuje pojazdy i wraki.
> Mam 2 przykłady:
> -grat stojący na osiedlowym parkingu, przebite opony, popękane szyby,
> pokryty pajęczynami, od lat nie był używany, ma jeszcze czarne tablice
> rejestracyjne
> -przyczepa z reklamą, stojąca w niedozwolonym miejscu, po prostu ktoś
> sobie ją postawił na trawniku przy ulicy, z tyłu ma białą rejestrację
>
> Który z tych przypadków mogę zgłosić do SM i mieć pewność, że się nim
> zajmą?

Jak na mój gust, to prędzej 1. Z tym, że nie odholują tak szybko.
Najpierw będą ustalać właściciela (po blachach), i dopiero po
nieskutecznym wezwaniu go do usunięcia pojazdu mogą podjąć jakieś
działania. Jeśli chodzi o punkt 2, prawdopodobnie przyjadą,
obfotografują i wezwą właściciela po mandat za parkowanie w
niedozwolonym miejscu.

do góry

Miki pisze:
> Wiem, że jest jakiś przepis, że straż miejska odholowuje pojazdy i wraki.
> Mam 2 przykłady:
> -grat stojący na osiedlowym parkingu, przebite opony, popękane szyby,
> pokryty pajęczynami, od lat nie był używany, ma jeszcze czarne tablice
> rejestracyjne
> -przyczepa z reklamą, stojąca w niedozwolonym miejscu, po prostu ktoś
> sobie ją postawił na trawniku przy ulicy, z tyłu ma białą rejestrację
>
> Który z tych przypadków mogę zgłosić do SM i mieć pewność, że się nim
> zajmą?
i pierwszy i drugi :)

do góry

Użytkownik "Miki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g3tjl2$d9s$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Wiem, że jest jakiś przepis, że straż miejska odholowuje pojazdy i wraki.
> Mam 2 przykłady:
> -grat stojący na osiedlowym parkingu, przebite opony, popękane szyby,
> pokryty pajęczynami, od lat nie był używany, ma jeszcze czarne tablice
> rejestracyjne
> -przyczepa z reklamą, stojąca w niedozwolonym miejscu, po prostu ktoś
> sobie ją postawił na trawniku przy ulicy, z tyłu ma białą rejestrację
>
> Który z tych przypadków mogę zgłosić do SM i mieć pewność, że się nim
> zajmą?

Zgłosić możecie każdy. W pierwszym mogą tylko szukać właściciela w drugim
odholować przyczepę. Z wrakiem dobrze by było gdyby nocą jacyś huligani
zerwali mu tablice rejestracyjne lub pomalowali sprajem. Wówczas już SM może
legalnie go usunąć.

do góry

William wrote:

> Z wrakiem dobrze by było gdyby nocą jacyś
> huligani zerwali mu tablice rejestracyjne lub pomalowali sprajem.

Racja.
Huligani muszą zerwać tablice, samo pomalowanie nic tu nie zmienia.
Przecież i tak można dojść to tego, jaki to numer - tablice są wypukłe.

--

Pozdrowienia
W

do góry

Użytkownik "Miki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g3tjl2$d9s$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> Wiem, że jest jakiś przepis, że straż miejska odholowuje pojazdy i
> wraki.
> Mam 2 przykłady:
> -grat stojący na osiedlowym parkingu, przebite opony, popękane
> szyby, pokryty pajęczynami, od lat nie był używany, ma jeszcze
> czarne tablice rejestracyjne
> -przyczepa z reklamą, stojąca w niedozwolonym miejscu, po prostu
> ktoś sobie ją postawił na trawniku przy ulicy, z tyłu ma białą
> rejestrację
>
> Który z tych przypadków mogę zgłosić do SM i mieć pewność, że się
> nim zajmą?

Możesz zgłosić oba :-/ a "sm" i tak zrobi co biedzie chciała. Poczytaj
http://www.motofakty.pl/artykul/klopoty_z_usuwaniem.
html

A z własnego doświadczenia - miałem samochód bardzo stary i bardzo
rzadki model stał na parkingu przy zakładzie pracy z daleka od drogi
publicznej. Robiłem w nim remont, stał na kobyłkach w środku narzędzia
części itp. dłubałem przy nim raz w tygodniu. Poszedłem na urlop i po
trzech dniach dostaje tel. ze "sm" zabiera moje auto. Nie pomogła
informacja kolegów, że właściciel jest na urlopie, że przecież w
trakcie remontu itp. Przyjechała laweta i zabrała. Po urlopie chciałem
odzyskać moja własność ale okazało się, że musze zapłacić za
odholowanie i każdy dzień postoju na parkingu strzeżonym (sumy z
księżyca niestety). Powodem zabrania samochodu było "zagrożenie dla
ruchu publicznego" - to jedyny podstawa do odholowania. A zagrożenie
stanowił otwarty wlew paliwa do zbiornika który był zdemontowany i też
leżał w środku samochodu. Co ciekawsze kiedy szedłem na urlop wlew był
zakręcony, niestety nie zamykany na kluczyk (jak to w starych
samochodach) a koledzy widzieli jak strażnicy majstrowali przy zamkach
i wlewie. Radziłem się prawników, Policji i wszyscy twierdzili, że nie
było podstaw do zabrania pojazdu :-( niestety "sm" może robić co chce
to banda złodziei i nierobów niestety utrzymują się z moich podatków.



Pozdrawiam

Tomek

do góry

Użytkownik "WitCha" <c...@d...vito> napisał w wiadomości
news:g3tmuc$g64$1@news.dialog.net.pl...
>
> Racja.
> Huligani muszą zerwać tablice, samo pomalowanie nic tu nie zmienia.
> Przecież i tak można dojść to tego, jaki to numer - tablice są wypukłe.
>

Stare nie musiały być wypukłe.

do góry

Użytkownik "Miki" <m...@p...pl> napisał w wiadomości
news:g3tjl2$d9s$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> -grat stojący na osiedlowym parkingu, przebite opony, popękane szyby,
> pokryty pajęczynami, od lat nie był używany, ma jeszcze czarne tablice
> rejestracyjne

Pojazd oczywiście kwalifikuje się do odholowania, ale w praktyce dość
opornie się to dzieje. U mnie "we wsi" raz widziałem, jak w...ni"
mieszkańcy po prostu wypchnęli wrak na środek ulicy. Uprzątnięto go w kilka
chwil. Sprawcy z tego co wiem nie ustalono.

> -przyczepa z reklamą, stojąca w niedozwolonym miejscu, po prostu ktoś
> sobie ją postawił na trawniku przy ulicy, z tyłu ma białą rejestrację

To silnie zależy od tego, kto jest właścicielem trawnika i czy wyrażał
zgodę na zaparkowanie rzeczonej przyczepy. Nie jest ona budowlą, więc nie
podlega prawu budowlanemu. Z kolei, skoro znajduje sie poza drogą, to
również nie podlega przepisom PoRD. Przecież na własnym podwórku -
przykładowo - mogę sobie postawić taką przyczepę.

do góry

Użytkownik "WitCha" <c...@d...vito> napisał w wiadomości
news:g3tmuc$g64$1@news.dialog.net.pl...
> William wrote:
>
>> Z wrakiem dobrze by było gdyby nocą jacyś huligani zerwali mu tablice
>> rejestracyjne lub pomalowali sprajem.
>
> Racja.
> Huligani muszą zerwać tablice, samo pomalowanie nic tu nie zmienia.
> Przecież i tak można dojść to tego, jaki to numer - tablice są wypukłe.
>
> --
>
zerwanie tablic obliguje SM do odholowania ?? - poprosze o jakis przepis -
mam u siebie na podworku dwa takie graty obydwa bez tablic i SM odmawia
stwierdzajac ze sa jacys pewnie wlasciciele i bez przeprowadzenia
postepowania sadowego nic nie moga zrobic...

do góry

Użytkownik "jarek" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:g48o3p$25gv$1@news.mm.pl...
>
> Użytkownik "WitCha" <c...@d...vito> napisał w wiadomości
> news:g3tmuc$g64$1@news.dialog.net.pl...
>> William wrote:
>>
>>> Z wrakiem dobrze by było gdyby nocą jacyś huligani zerwali mu tablice
>>> rejestracyjne lub pomalowali sprajem.
>>
>> Racja.
>> Huligani muszą zerwać tablice, samo pomalowanie nic tu nie zmienia.
>> Przecież i tak można dojść to tego, jaki to numer - tablice są wypukłe.
>>
>> --
>>
> zerwanie tablic obliguje SM do odholowania ?? - poprosze o jakis przepis -
> mam u siebie na podworku dwa takie graty obydwa bez tablic i SM odmawia
> stwierdzajac ze sa jacys pewnie wlasciciele i bez przeprowadzenia
> postepowania sadowego nic nie moga zrobic...
>

Niestety na terenie prywatnym nie. Huligani mogliby jeszcze przesunąc wrak
na drogę....

do góry