Witam

Zainteresowala mnie ostatnio pewna kwestia:

Mianowicie w art. 8 par. 3 kro okreslony zostal obowiazek duchownego (przy
slubie konkordatowym) przekazania zaswiadczenia o zlozeniu przed nim
oswiadczenia o zawarciu malzenstwa do USC przed uplywem 5 dni od zawarcia
malzenstwa. W razie gdyby tego nie dopelnil - w swietle prawa malzenstwo nie
bedzie zawarte.

I teraz - ciekawi mnie czy istnieje jakakolwiek sankcja pozwalajaca na
ukaranie duchownego, jezeli bez waznej przyczyny nie dopelnil tego obowiazku?

Bo przeciez wyobeazcie sobie - wracacie z podrozy poslubnej i nagle sie
dowiadujecie ze nie jestescie malzenstwem bo ksiadz zapomnial wyslac
rzeczonego zaswiadczenia... hm.

Co Wy na to?


Pozdrawiam

M

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In article <o...@k...it-net.pl>, Rodrig Falkenstein wrote:
>> Bo przeciez wyobeazcie sobie - wracacie z podrozy poslubnej i nagle sie
>> dowiadujecie ze nie jestescie malzenstwem bo ksiadz zapomnial wyslac
>> rzeczonego zaswiadczenia... hm.
>
> Nie ma co sobie wyobrażac bo takie przypadki się zdarzały. A praktycznie
> żadnej sankcji za to nie ma.

Ale odpowiedzialność cywilna chyba jak najbardziej?

--
Marcin

do góry

Dnia 10 Oct 2004 14:13:48 +0200, M <t...@p...onet.pl> napisał:

> Witam
>
> Zainteresowala mnie ostatnio pewna kwestia:
>
> Mianowicie w art. 8 par. 3 kro okreslony zostal obowiazek duchownego
> (przy
> slubie konkordatowym) przekazania zaswiadczenia o zlozeniu przed nim
> oswiadczenia o zawarciu malzenstwa do USC przed uplywem 5 dni od zawarcia
> malzenstwa. W razie gdyby tego nie dopelnil - w swietle prawa malzenstwo
> nie
> bedzie zawarte.
>
> I teraz - ciekawi mnie czy istnieje jakakolwiek sankcja pozwalajaca na
> ukaranie duchownego, jezeli bez waznej przyczyny nie dopelnil tego
> obowiazku?
>
> Bo przeciez wyobeazcie sobie - wracacie z podrozy poslubnej i nagle sie
> dowiadujecie ze nie jestescie malzenstwem bo ksiadz zapomnial wyslac
> rzeczonego zaswiadczenia... hm.

Nie ma co sobie wyobrażac bo takie przypadki się zdarzały. A praktycznie
żadnej sankcji za to nie ma.


--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!

do góry

Uzytkownik M <t...@p...onet.pl> w poscie
news:110c.00000120.4169277b@newsgate.onet.pl napisal, co nastepuje:

> Bo przeciez wyobeazcie sobie - wracacie z podrozy poslubnej i nagle
> sie dowiadujecie ze nie jestescie malzenstwem bo ksiadz zapomnial
> wyslac rzeczonego zaswiadczenia... hm.

Wiele bym dal za to, zeby tak wlasnie postapil duchowny, ktory 4 lata temu
udzielal mi sakramentu...
Niestety, dostarczyl w terminie.

Pozdrawiam
SDD


--
Rozwiązywanie zadań, pisanie prac.
www.wszechwiedza.pl

do góry

W wiadomości: news:110c.00000120.4169277b@newsgate.onet.pl
użytkownik: *M* napisał(a):

> I teraz - ciekawi mnie czy istnieje jakakolwiek sankcja pozwalajaca na
> ukaranie duchownego, jezeli bez waznej przyczyny nie dopelnil tego
> obowiazku?

Mnie ciekawi jak się ma ta ważna przyczyna wobec 5 dniowego terminu do
ważnośći/nieważności małżeństwa? Jak będzie miał ważną przyczynę, to
nawet po tych 5 dniach małżeństwo będzie uważane za zawarte?
Big Jack

--
//////
( o o) GG: 660675
--ooO-( )-Ooo- *W nagłówku adres antyspamowy zakodowany w ROT13*

do góry

> Mnie ciekawi jak się ma ta ważna przyczyna wobec 5 dniowego terminu do
> ważnośći/nieważności małżeństwa? Jak będzie miał ważną przyczynę, to
> nawet po tych 5 dniach małżeństwo będzie uważane za zawarte?


Jezeli bedziemy mieli do czynienia z sila wyzsza (he he - dla duchownego
pewnie wszystko da sie pod to podciagnac - palec bozy... heh) to ten termin
pieciodniowy ulega zawieszeniu.

M

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Ale odpowiedzialność cywilna chyba jak najbardziej?

No wlasnie tego jestem tez ciekawa ale obawiam sie ze z tym bedzie ciezko bo
przeciez zeby wchodzila w gre odpowiedzialnosc cywilna musi byc strata. No i
owszem - moralna to u pewnie tu wystepuje, ale z dochodzeniem naprawienia
takiej szkody jest jak narazie cieniutko... Tak mi sie wydaje w kazdym razie.

Ktos ma jeszcze jakies pomysly?

M

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "M" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:110c.00000120.4169277b@newsgate.onet.pl...

Moim zdaniem w zakresie sporządzenia terminowego zawiadomienia do USC
księdza należało by traktować jak urzędnika państwowego, co skutkowało by
odpowiedzialnością z 231 kk. Z tym, że w tej sprawie nie słyszałem o żadnym
wyroku, a wprost z ustawy wywieść się nie da. Trzeba by było próbować
ogródkami.

do góry

użytkownik Marcin Debowski napisał(a) w wiadomości

> > Nie ma co sobie wyobrażac bo takie przypadki się zdarzały. A praktycznie
> > żadnej sankcji za to nie ma.
>
> Ale odpowiedzialność cywilna chyba jak najbardziej?

Był już taki proces i ksiądz płacił, tylko pamiętam, gdzie, ile i konkretnie na
podstawie jakiego przepisu. Kiedyś obiło mi się o uszy w TV :)

--
JOHNSON :)

do góry

użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości

>
> Moim zdaniem w zakresie sporządzenia terminowego zawiadomienia do USC
> księdza należało by traktować jak urzędnika państwowego, co skutkowało by
> odpowiedzialnością z 231 kk. Z tym, że w tej sprawie nie słyszałem o żadnym
> wyroku, a wprost z ustawy wywieść się nie da. Trzeba by było próbować
> ogródkami.

Z tym kodeksem karnym to czysty wymysł. Funkcjonariusze publiczni to tylko osoby
wymienione w art. 115 paragraf 13 kk - i księdza z całą pewnością tam nie ma.
Przepisów karnych nie stosuje się przez analogię.

--
JOHNSON :)

do góry