> > > A nie ma tam informacji o trybie odwolania?
> >
> > Tryb odwołania to jest najczesciej do 7 dni od daty przejazdu...
>
> A gdzie jest ten tryb opisany? Na jakim dokumencie?

Na kazdym wezwaniu do zapłaty

pdr
Olo

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c8i2g6$164$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > > > A nie ma tam informacji o trybie odwolania?
> > >
> > > Tryb odwołania to jest najczesciej do 7 dni od daty przejazdu...
> >
> > A gdzie jest ten tryb opisany? Na jakim dokumencie?
>
> Na kazdym wezwaniu do zapłaty
>

I na wezwaniu do zaplaty jest napisane,
ze odwolanie moze byc w ciagu 7 dni
od daty przejazdu?!







--
Pozdrawiam
WOJSAL

do góry

> > Wydaje mi się że jeśli tak to działa to włąściwie każdy kanar moze mi
> wlepić
> > karę niezaleźnie od tego czy mam bilet czy go nie mam . ...choć to
> przecuież
> > bzdura jakich mało .
>
> Teoretycznie tak jest, pytanie tylko po co? Jakos sobie nie wyobrazam
zebym
> po wejsciu do pojazdu kombinowal jakby tu kogos niewinnego wyhaczyć...


tym sobie nie wyobrażasz no ale widzisz...my na takich typów trafiliśmy i
teraz możemy sobie tylko pluć w brode że sie nie odwołaliśmy

czako

do góry

Użytkownik "Olo Kwasniak" <o...@p...wp.pl> napisał w wiadomości
news:c8i0oj$m3u$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Akurat bardzo dobrze zrobili ze podpisali mandaty - tyle tylko ze powinni
> byli zaraz na drugi dzien zlozyc odwolanie.

ciekawe czemu, w zyciu by mnie nie zmusili do podpisania mandatu, a jaky sie
zucali wezwal bym policje

> Widac byl to frajer jakis - u mnie mialbys pewny mandat.

ciekaw jestem jakbys to zrobil :)
mam bilet skasowany i musial bys mi go sila odebrac inaczej nic bys nie
wskoral

do góry

szerszen wrote:



>
>
> ciekawe czemu, w zyciu by mnie nie zmusili do podpisania mandatu, a jaky sie
> zucali wezwal bym policje
>
>
>>Widac byl to frajer jakis - u mnie mialbys pewny mandat.
>
>
> ciekaw jestem jakbys to zrobil :)
> mam bilet skasowany i musial bys mi go sila odebrac inaczej nic bys nie
> wskoral
>
>

Weź ty się zabierz z tym swoim chorym myśleniem gdzie indziej.
To, że jesteś złodziejem wcale ci chwały nie przynosi, a roznosisz się z
tym na wszystkie strony.

do góry

> > Akurat bardzo dobrze zrobili ze podpisali mandaty - tyle tylko ze
powinni
> > byli zaraz na drugi dzien zlozyc odwolanie.
>
> ciekawe czemu, w zyciu by mnie nie zmusili do podpisania mandatu, a jaky
sie
> zucali wezwal bym policje

Temu, chłopcze, ze odmawiajac podpisu odbierasz sobie:
- mozliwosc zlozenia odwolania
- mozliwosc uiszczenia taniej do 7 dni
- informacje o numerach kontrolerow
Zaznaczam ze nikt by Cie do tego nie zmuszal, nam to na prawde wisi i
powiewa czy pacjent podpisze czy nie. Jak nie to wylacznie jego strata.

> ciekaw jestem jakbys to zrobil :)

Długopisem

> mam bilet skasowany i musial bys mi go sila odebrac inaczej nic bys nie
> wskoral

A po co mialbym odbierac Ci bilet?

pdr
Olo

do góry

> I na wezwaniu do zaplaty jest napisane,
> ze odwolanie moze byc w ciagu 7 dni
> od daty przejazdu?!

Ło matko...rzuce paroma cytatami:

KZK GOP Katowice:
"pasażerowi słuzy prawo odwołania od ustalen protokolu w ciagu 7 dni od daty
jego wystawienia"

PKM Jaworzno:
"pasazerowi sluzy prawo odwolania od ustalen protokolu - wezwania w ciagu 7
dni od daty jego wystawienia"

MZK Tychy:
"pasazerowi przysluguje prawo do zlozenia odwolania od ustalen protokolu w
terminie do 14 dni od daty jego wystawienia"

ZKKM Chrzanów:
"pasazerowi przysluguje prawo do zlozenia odwolania od ustalen protokolu w
terminie 7 dni od daty jego wystawienia"

ZKM Zawiercie:
"pasazerowi sluzy prawo odwolania od ustalen protokolu w ciagu 14 dni w
dziale kontroli przewozow"

MZK Bielsko Biała:
"pasazerowi sluzy prawo odwolania od ustalen protokolu w ciagu 7 dni od daty
jego wystawienia"

PKP:
"podróżny (...) może w ciągu 7 dni od daty doręczenia niniejszego wezwania
(nie wliczając dnia wystawienia wezwania) wnieść reklamację do ww. biura
(...)"

pdr
Olo

do góry

> Rozumiem, że nadal macie te bilety, tak? Nie wiem jak wasze, ale
> poznańskie tramy (chociaż pewnie nie wszystkie) zapisują informację o
> której zatrzymywały się na której stacji itd. A nawet jeśli nie, wasze
> zapewne i tak mają tachografy. Można więc zbadać, czy wasze bilety zostały
> skasowana zaraz po ruszeniu tramu. W sądzie możnaby powalczyć o swoje - to
> raz.

U nas tez tego rodzaju informacje są zapisywane przez autokomputer w
tramwaju, ale są dwa ale :-)
1) pytanie jak długo przechowywane są takie dane
2) kontrolerzy mogą napisać w raporcie, ze nasi bohaterowie jechali juz od
paru przystanków i co? autokomputer juz nie wykaze kiedy kto wsiadał...


pdr
Olo

do góry

Dnia 2004-05-20 18:10, Użytkownik Olo Kwasniak napisał:
> U nas tez tego rodzaju informacje są zapisywane przez autokomputer w
> tramwaju, ale są dwa ale :-)
> 1) pytanie jak długo przechowywane są takie dane
Tachografy bardzo długo - widziałem kiedyś całą szafkę wypełnionych tarcz
do tachografu. W przypadku tramów zapewne jest podobnie...

> 2) kontrolerzy mogą napisać w raporcie, ze nasi bohaterowie jechali juz od
> paru przystanków i co? autokomputer juz nie wykaze kiedy kto wsiadał...
Kontrolerzy mogą sobie to oczywiście napisać w raporcie, natomiast, czy
zostanie to uznane przez sąd to już odmienna kwestia. Moim zdaniem
powyższa argumentacja nie ma nic do rzeczy. Nawet jeśli jechali wcześniej,
to mogli wcześniej mieć bilety. Co więcej kontrola ma raczej sprawdzić,
czy dana osoba posiada w danym momencie ważny bilet, czy nie. Oczywiste
jest, że nie sposób sprawdzić czy dana osoba wczoraj jeździła cały czas z
biletem, dlatego sprawdzanie wsteczne IMHO nie powinno mieć zastosowania.

Zawsze ryzyko jest, ale sprawę można ładnie wyprocesować i do tego jeszcze
nagłośnić. Dzięki temu wszelkie wątpliwości byłyby rozwiane, a IMHO w tym
wypadku na korzyść ukaranych.

--
Po głębszym zastanowieniu Czapi... "który jest jak Bóg". ;)
[GG: 218698 | Jabber: c...@j...icp.pl | mail w nagłówku ]
[:. Pogoda nie kobieta, moglaby byc przewidywalna .:]

do góry

Dnia 2004-05-20 13:17, Użytkownik szerszen napisał:
> ciekaw jestem jakbys to zrobil :)
> mam bilet skasowany i musial bys mi go sila odebrac inaczej nic bys nie
> wskoral
W Poznaniu miałbym swój bilet skasowany na początku kontroli, rozpoczętej
kilkanaście sekund po ruszeniu tramu. Nie miałbyś szans się obronić. :)

(aha, jakbyś jechał w jednoczłonowym tramie to na dodatek kasowniki byłyby
wyłączone).

--
Po głębszym zastanowieniu Czapi... "który jest jak Bóg". ;)
[GG: 218698 | Jabber: c...@j...icp.pl | mail w nagłówku ]
[:. Uwielbiam ludzi nie majacych pojecia o czym pisza... .:]

do góry