eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 144

  • 71. Data: 2013-07-19 12:53:15
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.07.2013 11:49, Wojciech Bancer pisze:

    >> Po zastanowieniu: idiotyczny argument. 50 lat temu może i miałby sens,
    >> ale w dzisiejszych czasach ktoś kto nie ma prawa jazdy (lub nie potrafi
    >> go zdobyć kiedy pojawi się potrzeba) jest niezaradnym życiowo gamoniem.
    >
    > No np. ja jestem słabowidzący (prawnie uznany za niewidomego). Czy brak
    > prawa jazdy to wg Ciebie oznaka tego, że jestem niezaradnym życiowo
    > gamoniem? A może uważasz, że w związku z takim ograniczeniem wzroku,
    > nie powinienem mieć dzieci?

    A z myśleniem jak? Też słabo?

    Bo dla myślącego powinno być oczywiste, że nie chodziło o osoby
    niepełnosprawne.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 72. Data: 2013-07-19 13:00:00
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.07.2013 12:00, Budzik pisze:
    > Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w
    poprzednim odcinku co następuje:
    >
    >>> Chcesz powiedzieć że odpowiednia opieka nad dzieckiem implikuje brak
    >>> tego typu sytuacji jak złamanie itp?
    >>
    >> Nie w przypadku 2-latka (jak omawiana ofiara "Kreta")
    >>
    > Czyli nie implikuje?

    "Nie" w sensie "brak".

    [ciach]

    >>>> Jak widać na twoim przykładzie spłodzenie dziecka nie stanowi
    >>>> skutecznego egzaminu kompetencji w zakresie opieki nad dziećmi.
    >>>>
    >>> Opieka raz na jakis czas równiez nie stanowi.
    >>
    >> Ale skuteczna i bezstratna opieka to już owszem ;)
    >>
    > Ale na jakim dystansie czasowym?

    Lata.

    >>>> Nie wiem, co ma do opieki nad dziećmi posiadanie małżonki, ale jeśli
    >>>> musisz wiedzieć zdarzało miałem żonę... niejedną... niekoniecznie
    >>>> swoją ;->
    >>>
    >>> Juz któryś raz widze te frazę u Ciebie - zapisujesz sobie to jako
    >>> powód do dumy, ze jakas obca zona cię chciała? Czy o co chodzi?
    >>
    >> Nie, jako złośliwość w stosunku do głąba, który myśli że jak ma
    >> oficjalną żonę i spłodził dziecko, to już wie jak właściwie zająć się
    >> żoną i dzieckiem.
    >>
    > Znowu obrażasz zamiast dyskutowac?

    Sam oznajmił, że nie wolno mi dyskutować, póki sam się własnego
    biologicznego dziecka nie dorobię ;->

    > Do mnie też pisałeś taki teskt...

    No i?

    >>> nie od dziś wiadomo, ze czyjąś zone poderwac dośc łatwo.
    >>
    >> Och, w moich przypadkach to było odwrotnie ;)
    >>
    > Tobie poderwano żonę?

    Nie, one mnie podrywały.

    >> I sedno tkwi w tym, że taki głupek "zaobrączkuje" kobietę, a potem
    >> przestaje o nią dbać. Albo spłodzi dziecko, a potem traktuje je jak
    >> Paris Hilton torebkowego pieska - ciąga dzieciaka wszędzie ale tak na
    >> prawdę ma go w nosie i nie pilnuje.
    >>
    > Wymyslasz.
    > To ze nie trzyma sie dziecka na kiju, jak na rowerku trzykolowym nie
    > udowadnia braku opieki.

    Za to zostawienie go bez nadzoru przy półkach w sklepie - owszem.

    > Dwuletnie dziecko jest juz bardzo samodzielne, chce poznawać świat,
    > wszystkiego dotykać itd. Nie tłumacze wypadku w sklepie, mówie ogólnie.

    I dlatego właśnie trzeba przy tym dziecku być, by je dopilnować i
    nauczyć co jest co. Dziecko ma mnóstwo pytań i trzeba umieć na nie
    cierpliwie i prawidłowo odpowiadać, np. uzasadnić zakaz chwytania
    wszystkiego z półek nieco lepiej niż klasycznym "bo nie".


    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 73. Data: 2013-07-19 13:38:21
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2013-07-19, Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:

    [...]

    >> No np. ja jestem słabowidzący (prawnie uznany za niewidomego). Czy brak
    >> prawa jazdy to wg Ciebie oznaka tego, że jestem niezaradnym życiowo
    >> gamoniem? A może uważasz, że w związku z takim ograniczeniem wzroku,
    >> nie powinienem mieć dzieci?
    >
    > A z myśleniem jak? Też słabo?

    To Twoja metoda dyskusji? Zwalać włąsne błędy i brak precyzji na brak
    myślenia u innych? Ma to jakiś sens merytoryczny, czy musisz się
    tak dowartościować przez obrażanie obcych Ci osób?

    Grzecznie zasugerowałem Ci, w nieco zaowalowany sposób, żebyś
    się zastanowił zanim pierdolniesz kwantyfikator ogólny.

    > Bo dla myślącego powinno być oczywiste, że nie chodziło o osoby
    > niepełnosprawne.

    Zdziwiłbyś się na kogo można w sieci trafić i jakie poglądy prezentuje.
    Więc tak, trafiłem już na takich co sądzili, że niepełnosprawność to
    powód do tego by zabronić komuś posiadania dzieci.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 74. Data: 2013-07-19 14:41:10
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>

    W dniu 19.07.2013 13:38, Wojciech Bancer pisze:

    >> Bo dla myślącego powinno być oczywiste, że nie chodziło o osoby
    >> niepełnosprawne.
    >
    > Zdziwiłbyś się na kogo można w sieci trafić i jakie poglądy prezentuje.
    > Więc tak, trafiłem już na takich co sądzili, że niepełnosprawność to
    > powód do tego by zabronić komuś posiadania dzieci.

    Zależy jaka niepełnosprawność. Jeśli dziedziczna z dużym
    prawdopodobieństwem, to ścisły zakaz może niekoniecznie (poza skrajnymi
    przypadkami, jak np. te głąby od "chłopca w sterylnym bąblu" - to był
    sadyzm z ich strony) ale sankcje w zakresie wyższych składek zdrowotnych
    albo odcięcia od NFZ to w sumie bym poparł.

    I nie miałbym za złe, jakby taki niepełnosprawny z winy rodziców
    dzieciak później ich za to pozwał.

    --
    Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
    są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
    I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...


  • 75. Data: 2013-07-19 17:00:29
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>

    Osobnik posiadający mail a...@l...SPAM_PRECZ.com napisał(a) w poprzednim
    odcinku co następuje:


    >>>> Chcesz powiedzieć że odpowiednia opieka nad dzieckiem implikuje
    >>>> brak tego typu sytuacji jak złamanie itp?
    >>>
    >>> Nie w przypadku 2-latka (jak omawiana ofiara "Kreta")
    >>>
    >> Czyli nie implikuje?
    >
    > "Nie" w sensie "brak".
    >
    Znasz ten dowcip o podwojnym zaprzeczenu...?

    > [ciach]
    >
    >>>>> Jak widać na twoim przykładzie spłodzenie dziecka nie stanowi
    >>>>> skutecznego egzaminu kompetencji w zakresie opieki nad dziećmi.
    >>>>>
    >>>> Opieka raz na jakis czas równiez nie stanowi.
    >>>
    >>> Ale skuteczna i bezstratna opieka to już owszem ;)
    >>>
    >> Ale na jakim dystansie czasowym?
    >
    > Lata.
    >
    Widocznie miałes równiez odrobinę szczęścia.

    >>>>> Nie wiem, co ma do opieki nad dziećmi posiadanie małżonki, ale
    >>>>> jeśli musisz wiedzieć zdarzało miałem żonę... niejedną...
    >>>>> niekoniecznie swoją ;->
    >>>>
    >>>> Juz któryś raz widze te frazę u Ciebie - zapisujesz sobie to jako
    >>>> powód do dumy, ze jakas obca zona cię chciała? Czy o co chodzi?
    >>>
    >>> Nie, jako złośliwość w stosunku do głąba, który myśli że jak ma
    >>> oficjalną żonę i spłodził dziecko, to już wie jak właściwie zająć
    >>> się żoną i dzieckiem.
    >>>
    >> Znowu obrażasz zamiast dyskutowac?
    >
    > Sam oznajmił, że nie wolno mi dyskutować, póki sam się własnego
    > biologicznego dziecka nie dorobię ;->
    >
    No i?

    >> Do mnie też pisałeś taki teskt...
    >
    > No i?
    >
    No i jak zwykle przyzwyczajenia do sposobu prowadzenia dyskusji poprzez
    wyzwisja zwyciężyły.

    >>>> nie od dziś wiadomo, ze czyjąś zone poderwac dośc łatwo.
    >>>
    >>> Och, w moich przypadkach to było odwrotnie ;)
    >>>
    >> Tobie poderwano żonę?
    >
    > Nie, one mnie podrywały.
    >
    Tak, Andrzeju, zrozumiałem co miałeś na mysli.
    Nie moja wina, że zartu nie zrozumiał.

    >>> I sedno tkwi w tym, że taki głupek "zaobrączkuje" kobietę, a potem
    >>> przestaje o nią dbać. Albo spłodzi dziecko, a potem traktuje je jak
    >>> Paris Hilton torebkowego pieska - ciąga dzieciaka wszędzie ale tak
    >>> na prawdę ma go w nosie i nie pilnuje.
    >>>
    >> Wymyslasz.
    >> To ze nie trzyma sie dziecka na kiju, jak na rowerku trzykolowym nie
    >> udowadnia braku opieki.
    >
    > Za to zostawienie go bez nadzoru przy półkach w sklepie - owszem.
    >
    Zależy przy jakich.
    W omawianej konkretnej sprawie - oczywiście.

    >> Dwuletnie dziecko jest juz bardzo samodzielne, chce poznawać świat,
    >> wszystkiego dotykać itd. Nie tłumacze wypadku w sklepie, mówie
    >> ogólnie.
    >
    > I dlatego właśnie trzeba przy tym dziecku być, by je dopilnować i
    > nauczyć co jest co. Dziecko ma mnóstwo pytań i trzeba umieć na nie
    > cierpliwie i prawidłowo odpowiadać, np. uzasadnić zakaz chwytania
    > wszystkiego z półek nieco lepiej niż klasycznym "bo nie".
    >
    Oczywiście.
    Tak samo jak należy dać odpowiednio dużo przestrzeni, aby nie czuło się
    prowadzone za rączkę.



    --
    Pozdrawia... Budzik
    b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
    Jeżeli nawet OE nie widzi żadnych załączników, to ich nie ma ;)


  • 76. Data: 2013-07-19 23:47:58
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 19 Jul 2013, Yakhub wrote:

    > Czy zawsze musi być jakiś winny?

    Jak wolisz, zmień na "odpowiedzialny".
    Idzie o drobiazg, bodaj 100 000 zł.
    Taki szczegół który zupełnie dobrze objaśnia odpowiedź
    na Twoje pytanie :)
    (no chyba że Ty płacisz, jestem chętny :))

    pzdr, Gotfryd


  • 77. Data: 2013-07-19 23:52:44
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Thu, 18 Jul 2013, z wrote:

    > W dniu 2013-07-18 23:24, Andrzej Lawa pisze:
    [...uzasadnienie...]

    > Moje dziecko złamało w tym roku rękę. Po prostu się potknęło.
    > To w temacie strat. ODPUKAĆ. Co Ty wiesz o życiu?

    Może zauważy drobny brak w Twoim opisie, ale nie chce mu się
    zadawać pytania, więc sobie pozwolę: - od kogo domagałeś
    się odszkodowania?
    (bo flejm nie rozgorzał o wypadek, lecz o odszkodowanie)

    pzdr, Gotfryd


  • 78. Data: 2013-07-20 09:03:55
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    Gotfryd Smolik news wrote:
    > On Thu, 18 Jul 2013, z wrote:
    >
    >> W dniu 2013-07-18 23:24, Andrzej Lawa pisze:
    > [...uzasadnienie...]
    >
    >> Moje dziecko złamało w tym roku rękę. Po prostu się potknęło.
    >> To w temacie strat. ODPUKAĆ. Co Ty wiesz o życiu?
    >
    > Może zauważy drobny brak w Twoim opisie, ale nie chce mu się
    > zadawać pytania, więc sobie pozwolę: - od kogo domagałeś
    > się odszkodowania?
    > (bo flejm nie rozgorzał o wypadek, lecz o odszkodowanie)
    >


    po to szkola ich ubezpiecza, zeby bylo z czego kase sciagnac.


  • 79. Data: 2013-07-20 09:17:51
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: z <...@...pl>

    W dniu 2013-07-20 09:03, witek pisze:

    > po to szkola ich ubezpiecza, zeby bylo z czego kase sciagnac.
    >

    Dokładnie od ubezpieczyciela.
    Szkoda gadać. 300 zł za złamanie z przemieszczeniem w nadgarstku.
    I jeszcze służba zdrowia bezczelnie wyłudziła 40 zł za specjalne
    zaświadczenie do celów ubezpieczeniowych. Teraz już będę wiedział że nie
    jest potrzebne :-) Ładna pani w sekretariacie szkoły była mało pomocna.

    z


  • 80. Data: 2013-07-20 11:45:26
    Temat: Re: no to mamy jak w USA... odszkodowania za bycie idiota
    Od: Maciek <m...@n...pl>

    W dniu 2013-07-20 09:03, witek pisze:
    > po to szkola ich ubezpiecza, zeby bylo z czego kase sciagnac.
    Szkoła ubezpiecza? Coś Ci się chyba pomyliło? Szkoła to pobiera składkę,
    w dodatku "sugerując", że jest ona obowiązkowa. Za powyższą składkę
    jesteś w stanie otrzymać jakieś śmieszne odszkodowanie.

    --
    Pozdrawiam
    Maciek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 15


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1