Sebol" <"lobo_(usun_to) wrote:
> Dnia Tue, 21 Sep 2004 11:36:20 +0200, Wirtualna naskrobał(a):

> W sumie tak ;). Jest mętny przepis który każe właścicielowi
> 'wiedzieć' kto jeżdzi jego autem (imo niekonstytucyjny). No cóż
> pozostaje powiedzieć, że taki znajomy - Zdenek Kovalek chyba się
> przedstawił - chyba ze słowacji ale nie jestem pewien ;)

Poważnie pytam - a co z tekstem - wzięłam autostopowicza i się źle poczułam,
więc on prowadził dalej. Nie mam pojęcia jak się nazywa i skąd jest.


Pozdrawiam
Tatiana
--
Nie trzeba wiele rozumu, by wszystko zmącić,
ale trzeba go mieć dużo, by wszystko uładzić
/Monteskiusz/

do góry

On Tue, 21 Sep 2004 12:20:40 +0200, Sebol
<"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:

>Dnia Tue, 21 Sep 2004 11:36:20 +0200, Wirtualna naskrobał(a):
>
>> Użytkownik "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm> napisał w wiadomości
>> news:ciomkl$spi$1@nemesis.news.tpi.pl...

>W sumie tak ;). Jest mętny przepis który każe właścicielowi 'wiedzieć' kto
>jeżdzi jego autem (imo niekonstytucyjny).

1. Ktory art. konstytucji narusza ?

2. Czy ktos juz sie wymigal przed sadem od odpowiedzi
wskazujac, iz art. konstytucji mu na to zezwala ?

do góry

On Tue, 21 Sep 2004 12:20:40 +0200, Sebol
<"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> wrote:

>Dnia Tue, 21 Sep 2004 11:36:20 +0200, Wirtualna naskrobał(a):
>
>> Użytkownik "Bogen" <Bogen07@tnij_to_poczta.fm> napisał w wiadomości
>> news:ciomkl$spi$1@nemesis.news.tpi.pl...

>W sumie tak ;). Jest mętny przepis który każe właścicielowi 'wiedzieć' kto
>jeżdzi jego autem (imo niekonstytucyjny).

1. Ktory art. konstytucji narusza ?

2. Czy ktos juz sie wymigal przed sadem od odpowiedzi
wskazujac, iz art. konstytucji mu na to zezwala ?

do góry

Użytkownik "Sebol" <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> napisał w wiadomości
news:ciov89$nia$1@news.onet.pl...

> W sumie tak ;). Jest mętny przepis który każe właścicielowi 'wiedzieć' kto
> jeżdzi jego autem (imo niekonstytucyjny).

Przepis jest przeraźliwie jasny. Czego w nim nie rozumiesz?
Ponoć zdecydowana większość młodych polaków ma (w wyniku złego nauczania)
kłopoty z czytaniem ze zrozumieniem jak i z logicznym wyciąganiem wniosków.
Właśnie trwa jakaś akcja.

Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
wiadomości news:ciqd9d$jn$1@atlantis.news.tpi.pl...

> Poważnie pytam - a co z tekstem - wzięłam autostopowicza i się źle
> poczułam,
> więc on prowadził dalej. Nie mam pojęcia jak się nazywa i skąd jest.

W świetle prawa jest to Twój problem. Nie podając kto kierował Twoim autem
( bez wyjątków) popełniasz wykroczenie i zostajesz za nie ukarana. Co tu
niezrozumiałego?

Pzdr
Leszek

do góry

Użytkownik "Leszek" <l...@p...fm> napisał w wiadomości
news:cisflo$h7h$1@opal.icpnet.pl...
>

>
> W świetle prawa jest to Twój problem. Nie podając kto kierował Twoim autem
> ( bez wyjątków) popełniasz wykroczenie i zostajesz za nie ukarana.

Tere fere bzdere. Podstawa prawna tego bzdurnego stwierdzenia.


--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt

do góry

Leszek wrote:
> Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał w
> wiadomości news:ciqd9d$jn$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
>> Poważnie pytam - a co z tekstem - wzięłam autostopowicza i się źle
>> poczułam,
>> więc on prowadził dalej. Nie mam pojęcia jak się nazywa i skąd jest.
>
> W świetle prawa jest to Twój problem. Nie podając kto kierował Twoim
> autem ( bez wyjątków) popełniasz wykroczenie i zostajesz za nie
> ukarana. Co tu niezrozumiałego?

wykroczenie powiadasz? Matko Buzka, dobrze, że nie przestępstwo od razu...
Siakiś przepisik?
Tylko nie szafuj zdaniami, że połowa Polaków czytać nie potrafi a podaj
_konkretny_ paragraf.


Pozdrawiam
Tatiana
--
Symetria: estetyka idiotów.
/Julian Tuwim/

do góry

On Thu, 23 Sep 2004, Xena wrote:

>+ Leszek wrote:
>+ > Użytkownik "Xena" <t...@l...com.pl> napisał
[...]
>+ > W świetle prawa jest to Twój problem. Nie podając kto kierował Twoim
>+ > autem ( bez wyjątków) popełniasz wykroczenie i zostajesz za nie
>+ > ukarana. Co tu niezrozumiałego?
>+
>+ wykroczenie powiadasz? Matko Buzka, dobrze, że nie przestępstwo od razu...
>+ Siakiś przepisik?

http://groups.google.pl/groups?hl=pl&lr=&ie=UTF-8&c2
coff=1&safe=off&th=9ebe8494f05c7133&rnum=18

>+ Tylko nie szafuj zdaniami, że połowa Polaków czytać nie potrafi a podaj
>+ _konkretny_ paragraf.

99,9% Polaków pewnie prawo nie czyta (choć potrafi
czytać), a jak czyta to połowa z nich z googla:
http://groups.google.pl/groups?q=mandat++wskaza%C4%8
7+OR+wskazanie+group:*.prawo&num=100&hl=pl&lr=&ie=UT
F-8&c2coff=1&safe=off&as_drrb=b&as_mind=12&as_minm=5
&as_miny=2002&as_maxd=22&as_maxm=9&as_maxy=2004&filt
er=0

....korzystać nie umie ;)

Niestety, przepis tak stanowi. Na mój gust postawienie posiadacza przed
obowiązkiem pokazania samego siebie w razie jeśli WIE że on coś
przeskrobał JEST złamaniem zasady że nie można zmuszać kogoś do
dostarczenia dowodów przeciwko sobie (lub osobom najbliższym).
Nie wnikam czy zła jest zasada czy przepis :>

Dla leniwszych - cytat:
++++++ Autor:Leszek (l...@p...fm) -------
Artykuł 78 pkt.4 Kodeksu Drogowego mówi:

4. Właœciciel lub posiadacz pojazdu jest obowišzany wskazać na żšdanie
uprawnionego organu, komu powierzył pojazd do kierowania lub używania
w oznaczonym czasie, chyba że pojazd został użyty wbrew jego woli i
wiedzy przez nieznanš osobę, czemu nie mógł zapobiec.

I kropka.

------ koniec cytatu ----------

pozdrowienia, Gotfryd

do góry

Leszek wrote:
> W świetle prawa jest to Twój problem. Nie podając kto kierował Twoim autem
> ( bez wyjątków) popełniasz wykroczenie i zostajesz za nie ukarana.

Zapomniałeś o winie...

KG

do góry

kam pisze:

> Leszek wrote:
>> W świetle prawa jest to Twój problem. Nie podając kto kierował Twoim
>> autem ( bez wyjątków) popełniasz wykroczenie i zostajesz za nie ukarana.
>
> Zapomniałeś o winie...
>
> KG

Wina jest to, ze nei dopilnowales, by wlasciwa osoba przez ciebie
upowazniona kierowala Twoim pojazdem... bylo zglosic kradziez auta..

Boguslaw

do góry