eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 731

  • 351. Data: 2024-04-17 06:57:19
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.04.2024 o 02:41, Marcin Debowski pisze:

    >> NIe sądzę. Zresztą znaczenie słownikowe często (jeśli nie zwykle) różni
    >> się od naukowego, wiec byłbym ostrożny w powoływaniu się w sprawach
    >> nauki na SJP - nie chce mi się sprawdzać ale w ciemno stawiam że
    >> kierunek oznacza coś innego niż w fizyce. Jak będziesz się powoływał w
    >> nauce na definicję słownikowe to wyjdzie ci klasyczne "prąd o napięciu":P
    >
    > Ale to Ty dewaluowałeś definicję PWN i domagałeś się naukowej :)

    To wrzuciłem kilka naukowych linków - ale tak jak pisałem słownika PWN
    bym jako naukowego źródła nie traktował. Wikipedii w sumie też nie.


    >> To nie jest do końca dobra analogia... Bo wyjdzie że ci pakistańczycy
    >> to... no jak się nazywa mieszaniec ras u psów...?;) Znaczy analogia w
    >> sumie jest dobra, tylko kwiatek dostanie piany:P
    >
    > Myslę, że nie dostanie. A już na pewno nie w kwestii czystości ras :)
    > Mieszanki rasowe to u ludzi też przeciez nic niezwykłego.

    Kwatek dostaje piany na same stwierdzenie że rasy istnieją.

    > Jak najbardziej słowniki, tylko słowniki są tym co napisałem, dotyczą
    > języka. Ale my przeciez dyskutujemu o języku.

    A myślałem że o nauce.

    >> https://sjp.pwn.pl/sjp/napiecie;2486718.html
    >>
    >> Niby 4 usiłuje być naukowe. Ale jak się wczytasz to nie do końca.
    >
    > MZ konstrukcja jest taka, żeby pokazać kontekst na płaszczyźnie
    > jezykowej (simatycznej). Co tam Cię niepokoi?

    W sumie nic - jak na słownik to i tak dobra definicja. Ale inżyniera
    zapyta co jak nie bedzie obwodu:P Więc jak piszę definicji ze słownika
    języka polskiego bym do definicji naukowych zbyt mocno nie przykładał.

    >> Nie sądzę - myślę że już tam o "ciapatych" słyszeli:P Ale co z tego - to
    >> teraz wyznacznikiem naukowego znaczenia słów są rolnicy z podlasia?
    >
    > Przykład wskazujący na różny odbiór danego słowa.

    Ale my nie rozmawiamy o tym co rolnik z podlasia twierdzi a co twierdzi
    nauka (i co kwiatek twierdzi że nauka twierdzi).

    > Dziś działa. Ale czy na pewno wgłębiłeś się w ten art choć odrobinę? Nie
    > chce mi się wczytywać, ale pierwsze zdanie ze wstepu.
    >
    > "Zaburzenia rozwoju płci (ZRP, ang. disorders of sex
    > development [DSD]) są rzadkie. W Europie, w latach
    > 2006-2010 częstość ich występowania wynosiła 0,57/10
    > tys. noworodków/rok [1]. Polegają one na powstaniu
    > niezgodności między płcią genetyczną, gonadalną,
    > genitalną, fenotypową (somatyczną) i psychiczną."
    >
    > 0.0057%, to czy na pewno jest to o gejach i innych, których tu męczymy?

    My męczymy o zaburzeniach rozwoju płci. O których Kwiatek twierdzi, że
    nie istnieją.

    > Przeczytaj ten wstęp to zobaczysz czego to dotyczy.

    Dotyczy zaburzeń rozwoju płci - które podobno nie są naukowo nazywane
    zaburzeniami.

    >> Masz trzeci i czwarty:P
    >>
    >> https://pl.wikipedia.org/wiki/Zaburzenia_rozwoju_p%C
    5%82ci
    >> https://journals.viamedica.pl/sexual_and_mental_heal
    th/article/view/41312/32110
    >
    > Jw. Nic wspólnego z gejami.

    Bo my o nieskończonej ilości "trzeciej płci" płci dyskutujemy, nie o
    gejach:P

    >> W dyskutowanych przypadkach jest wypadkową oczekiwań
    >> społeczno-politycznych. Zmienianie definicji naukowych pod poprawność
    >> polityczną a potem powoływanie się na te zmienione definicję przez
    >> poprawnych politycznie jest robieniem kurwy z logiki i tyle - i
    >> samonapędzającą się maszynką spierdolenia. Taki mechanizm w skrajnych
    >> przypadkach przypadkach prowadził do łysenkizu. W drugą stronę od
    >> politycznej poprawości byli naziści co też się jak najbardziej na naukę
    >> powoływali.
    >
    > Popełniasz MZ ten błąd ze za naukę uważasz medialne manifestacje
    > związane z różnymi naukowymi badaniami czy stwierdzeniami.

    Wręcz przeciwnie - twierdzę że wbrew medialnym doniesieniom kwiatka
    nauka wciąż uznaje że płcie są dwie, a problem z przypisaniem
    konkretnego osobnika do jednej z tych dwóch płci nie tworzy trzeciej płci.

    > To jest MZ zwykłe, najczęściej
    > pozbawione konteksu przekłamanie na których żerują różni tacy.

    Mniej więcej - a kiwatek jest po prostu drugą stroną monety.

    >> No to co napisałem powyżej - masz fiuta, identyfikujesz się jako kobieta
    >> nie mamsz pochwy - Idzisz do lekarza a on mówi, że nie ma się czym
    >> przejmować, to zupełnie normalna sytuacja?;)
    >
    > A nie zależy to od tego czy sam uważasz, że to normalna sytuacja?

    Rozmawiamy o tym jak to określa nauka. Zresztą - nie chciałbym żebym
    został źle zrozumiany (choć pewnie nie da się tego uniknąć) ale na
    przykład zdecydowana większość ludzi z zaburzeniami słuchu albo na
    przykład chorobami psychicznymi uważa że są całkowicie zdrowi i lekarze
    oraz otoczenie chcą im na siłę przypisać chorobę;)

    > Gejom
    > własne (i cudze) fiuty przeszkadzają?

    Skupmy się na płciach i tej rzekomej trzeciej - gejow zostawmy w spokoju.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!


  • 352. Data: 2024-04-17 08:59:23
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 16.04.2024 o 17:17, Shrek pisze:

    > Bo tak naprawdę to nie dzielimy ras ze wzgledu na kolor skóry

    A jednak rasistowskie głąby nadal tak robią.

    > a na pochodzenie.

    No wiadomo, że tak też dzielicie.
    Różni rasiści różnie sobie dzielą - pełna dowolność, zależy co im akurat
    pasuje do sytuacji.
    I nic ich nie przekona, że czarne jest czarne, a białe jest białe.

    Naukowcy nie twierdzą, że tak nie dzielicie.
    Twierdzą, że to nie ma uzasadnienia naukowego. Badania genetyczne
    pokazują, że to nie ma sensu. Że taki podział jest z dupy wzięty, a nie
    z nauki.

    A szury miały rację.
    Piotr


  • 353. Data: 2024-04-17 09:36:13
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 16.04.2024 o 16:58, Robert Wańkowski pisze:

    > No była w obiegu (jet) rasa. A, że poprawność polityczna zagościła w
    > nauce, to teraz trzeba szukać nowego sformułowania, które za chwilę też
    > może stygmatyzować.

    A ktoś zgłasza takie zapotrzebowanie?

    >> Jakoś nikt normalny nie postuluje, że blondynki, rude i brunetki, to
    >> osobne rasy. Albo, że wysoki i niski, to osobne rasy.
    >
    > Jakoś nie rodzą się blondynki czy rude wśród czarnoskórych, z jakiegoś
    > powodu.

    Wśród białych rodzą się ciemnowłosi... czy z tego wynika, że to osobna rasa?

    https://geekweek.interia.pl/geekweek/news-skad-sie-w
    zieli-jasnowlosi-murzyni,nId,5520595

    > Z jakiegoś powodu żółci nie mają powyżej 180 cm.

    No i? Że niby z powodu innej rasy?

    https://archiwum.tvn24.pl/magazyn-tvn24/51/tvn24.pl/
    magazyn-tvn24/dluzej-zyja-lepiej-zarabiaja-ideal-to-
    182-5-cm-wzrostu%2C51%2C1139.html

    "Według badań tylko w 10 krajach na świecie statystyczny obywatel płci
    męskiej przekracza 180 cm wzrostu."

    "Holendrzy - liderzy rankingu - na czele najwyższych ludów świata są
    jednak stosunkowo od niedawna. Jeszcze 100 lat temu byli zaledwie na 37.
    miejscu, a w połowie XIX wieku stanowili jedną z najniższych nacji w
    Europie."

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 354. Data: 2024-04-17 10:12:49
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 17.04.2024 o 09:36, Kviat pisze:
    > W dniu 16.04.2024 o 16:58, Robert Wańkowski pisze:
    >
    >> No była w obiegu (jet) rasa. A, że poprawność polityczna zagościła w
    >> nauce, to teraz trzeba szukać nowego sformułowania, które za chwilę
    >> też może stygmatyzować.
    >
    > A ktoś zgłasza takie zapotrzebowanie?


    Ja, skoro nie rasa, to jak nazwać szufladkę z "białymi", "żółtymi",
    "czarnymi"? Bo niski, rudy, blondym, krępy, to nie szufladki, tylko pod,
    pod szufladki.
    Według Ciebie nie można usystematyzować różnic anatomicznych ludzi?

    >
    >>> Jakoś nikt normalny nie postuluje, że blondynki, rude i brunetki, to
    >>> osobne rasy. Albo, że wysoki i niski, to osobne rasy.
    >>
    >> Jakoś nie rodzą się blondynki czy rude wśród czarnoskórych, z jakiegoś
    >> powodu.
    >
    > Wśród białych rodzą się ciemnowłosi... czy z tego wynika, że to osobna
    > rasa?
    >

    Tu nie jest to normą, tam tak.


    > https://geekweek.interia.pl/geekweek/news-skad-sie-w
    zieli-jasnowlosi-murzyni,nId,5520595
    >
    >> Z jakiegoś powodu żółci nie mają powyżej 180 cm.
    >
    > No i? Że niby z powodu innej rasy?

    Czy to nazwać rasą czy inaczej, ale ta grupa wyróżnia się na tle innych.
    Jak to nazwać, skoro nie rasa?



    >
    > https://archiwum.tvn24.pl/magazyn-tvn24/51/tvn24.pl/
    magazyn-tvn24/dluzej-zyja-lepiej-zarabiaja-ideal-to-
    182-5-cm-wzrostu%2C51%2C1139.html
    >
    > "Według badań tylko w 10 krajach na świecie statystyczny obywatel płci
    > męskiej przekracza 180 cm wzrostu."

    No i są różnice, z jakiego powodu żółci nie są wysocy? Czyż nie pasują
    do szufladki niski, żółty, czarne włosy?

    >
    > "Holendrzy - liderzy rankingu - na czele najwyższych ludów świata są
    > jednak stosunkowo od niedawna. Jeszcze 100 lat temu byli zaledwie na 37.
    > miejscu, a w połowie XIX wieku stanowili jedną z najniższych nacji w
    > Europie."


    Robert


  • 355. Data: 2024-04-17 10:28:13
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 17.04.2024 o 06:42, Shrek pisze:
    > W dniu 17.04.2024 o 02:12, Marcin Debowski pisze:
    >
    > No właśnie - na przykład w tym, że kwiatek się rtigeruje i twierdzi że
    > istnieje "szeroki naukowy konsensus" co do tego że rasy nie istnieją.
    > Ośmiesza to naukę a już zwłaszcza naukowe konsensusy.

    LOL

    >> lub w
    >> ogóle nie ma potrzeby odwoływania się do rasy.
    >
    > A to już pachnie cenzurą nauki w imię poprawności politycznej.

    Albo wręcz przeciwnie.
    Cenzurą w celu zachowania podziału na rasy.

    A szury miały rację.
    Piotr


  • 356. Data: 2024-04-17 10:38:37
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 17.04.2024 o 06:57, Shrek pisze:

    >
    > Kwatek dostaje piany na same stwierdzenie że rasy istnieją.

    Pianę to ty masz w głowie.
    Nie zgadzasz się wynikami badań, to je podważ zamiast machać rękami, że
    rasy istnieją, bo rasiści dzielą ludzi na rasy, więc rasy istnieją.

    A szury miały rację.
    Piotr


  • 357. Data: 2024-04-17 11:03:33
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 17.04.2024 o 10:12, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 17.04.2024 o 09:36, Kviat pisze:
    >> W dniu 16.04.2024 o 16:58, Robert Wańkowski pisze:
    >>
    >>> No była w obiegu (jet) rasa. A, że poprawność polityczna zagościła w
    >>> nauce, to teraz trzeba szukać nowego sformułowania, które za chwilę
    >>> też może stygmatyzować.
    >>
    >> A ktoś zgłasza takie zapotrzebowanie?
    >
    >
    > Ja, skoro nie rasa, to jak nazwać szufladkę z "białymi", "żółtymi",
    > "czarnymi"? Bo niski, rudy, blondym, krępy, to nie szufladki, tylko pod,
    > pod szufladki.

    Pod... rasy? Jak nazywasz te pod szufladki?

    Czyli nadrzędne szufladki, to te z kolorem skóry?
    Dlaczego akurat kolor skóry?

    > Według Ciebie nie można usystematyzować różnic anatomicznych ludzi?

    Można.
    Możesz sobie nawet usystematyzować ludzi ze względu na długość palców.
    Ludzie rasy 7 cm palców, ludzie rasy 8 cm palców...
    7,5 cm to już mieszaniec. Pod szufladka, czy osobna rasa?

    >>> Z jakiegoś powodu żółci nie mają powyżej 180 cm.
    >>
    >> No i? Że niby z powodu innej rasy?
    >
    > Czy to nazwać rasą czy inaczej, ale ta grupa wyróżnia się na tle innych.

    Wzrostem?
    Twierdzisz, że jeżeli jakiś afrykański czarnoskóry lud ma podobny
    statystycznie wzrost co np. Chińczycy, to są tej samej rasy co Chińczycy?

    Polacy są innej rasy niż Holendrzy?

    > Jak to nazwać, skoro nie rasa?

    No nie wiem... może średni wzrost poniżej 180 cm?
    Brunetki i blondynki też jakoś nazywamy i nikt nie twierdzi, że to
    osobne rasy.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 358. Data: 2024-04-17 11:22:06
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Robert Wańkowski <r...@w...pl>

    W dniu 17.04.2024 o 11:03, Kviat pisze:
    > W dniu 17.04.2024 o 10:12, Robert Wańkowski pisze:
    >> W dniu 17.04.2024 o 09:36, Kviat pisze:
    >>> W dniu 16.04.2024 o 16:58, Robert Wańkowski pisze:
    >>>
    >>>> No była w obiegu (jet) rasa. A, że poprawność polityczna zagościła w
    >>>> nauce, to teraz trzeba szukać nowego sformułowania, które za chwilę
    >>>> też może stygmatyzować.
    >>>
    >>> A ktoś zgłasza takie zapotrzebowanie?
    >>
    >>
    >> Ja, skoro nie rasa, to jak nazwać szufladkę z "białymi", "żółtymi",
    >> "czarnymi"? Bo niski, rudy, blondym, krępy, to nie szufladki, tylko
    >> pod, pod szufladki.
    >
    > Pod... rasy? Jak nazywasz te pod szufladki?
    >
    > Czyli nadrzędne szufladki, to te z kolorem skóry?
    > Dlaczego akurat kolor skóry?

    Bo jest medialny.


    >
    >> Według Ciebie nie można usystematyzować różnic anatomicznych ludzi?
    >
    > Można.


    To jak się będę te szufladki nazywały.


    > Możesz sobie nawet usystematyzować ludzi ze względu na długość palców.
    > Ludzie rasy 7 cm palców, ludzie rasy 8 cm palców...
    > 7,5 cm to już mieszaniec. Pod szufladka, czy osobna rasa?
    >
    >>>> Z jakiegoś powodu żółci nie mają powyżej 180 cm.
    >>>
    >>> No i? Że niby z powodu innej rasy?

    Z jakiegoś powodu są ich setki milionów, jak nazwać tę szufladę z nimi?



    >>
    >> Czy to nazwać rasą czy inaczej, ale ta grupa wyróżnia się na tle innych.
    >
    > Wzrostem?
    > Twierdzisz, że jeżeli jakiś afrykański czarnoskóry lud ma podobny
    > statystycznie wzrost co np. Chińczycy, to są tej samej rasy co Chińczycy?
    >
    > Polacy są innej rasy niż Holendrzy?
    >
    >> Jak to nazwać, skoro nie rasa?
    >
    > No nie wiem... może średni wzrost poniżej 180 cm?
    > Brunetki i blondynki też jakoś nazywamy i nikt nie twierdzi, że to
    > osobne rasy.


    Ale długonoga blondynka to się zdarza, nic niezwykłego. Coś się w genach
    poukładało, że takowa zaistniała.

    Ale gdyby cały kontynent był z takowymi plus odpowiednio brzydka płeć? Z
    jakiegoś powodu tam są. I w jakie ramy ując tę przyczynę?


    Robert


  • 359. Data: 2024-04-17 12:17:58
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 17.04.2024 o 11:22, Robert Wańkowski pisze:
    > W dniu 17.04.2024 o 11:03, Kviat pisze:
    >> Czyli nadrzędne szufladki, to te z kolorem skóry?
    >> Dlaczego akurat kolor skóry?
    >
    > Bo jest medialny.

    Czyli jednak nie ma naukowego uzasadnienia?

    >>> Według Ciebie nie można usystematyzować różnic anatomicznych ludzi?
    >>
    >> Można.
    >
    > To jak się będę te szufladki nazywały.

    Różnie.

    Brunetka, blondynka, ruda... cycki A, B, C, D, E... szczupły, gruby...
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Ektomorfik
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Mezomorfik
    https://pl.wikipedia.org/wiki/Endomorfik


    >> Możesz sobie nawet usystematyzować ludzi ze względu na długość palców.
    >> Ludzie rasy 7 cm palców, ludzie rasy 8 cm palców...
    >> 7,5 cm to już mieszaniec. Pod szufladka, czy osobna rasa?
    >>
    >>>>> Z jakiegoś powodu żółci nie mają powyżej 180 cm.
    >>>>
    >>>> No i? Że niby z powodu innej rasy?
    >
    > Z jakiegoś powodu są ich setki milionów, jak nazwać tę szufladę z nimi?

    Tak samo jak setki milionów białych ludzi mieszkających w Europie o
    wzroście poniżej 180 cm.

    > Ale długonoga blondynka to się zdarza, nic niezwykłego. Coś się w genach
    > poukładało, że takowa zaistniała.

    No właśnie.
    Długonogie brunetki też się zdarzają. I ciemnoskóre... nic niezwykłego.
    Coś się w genach poukładało.

    > Ale gdyby cały kontynent był z takowymi plus odpowiednio brzydka płeć? Z
    > jakiegoś powodu tam są. I w jakie ramy ując tę przyczynę?

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Rasa_cz%C5%82owieka

    "Zmienność klinowa odnosi się do zmienności w przestrzeni geograficznej,
    jednak podział ma sens tylko wtedy gdy kryterium jest jedna cecha. Przy
    dwóch cechach populacja lub rasa miałaby już charakter mieszany, a przy
    większej ilości cech niemożliwe jest określenie czym jest wyróżniana w
    ten sposób rasa"

    Problem w tym, że ludzie mają więcej cech niż jedną. Kontynenty z
    milionoraczkami jednojajowymi się nie zdarzają.
    Ale nauka nie stoi w miejscu i kto wie, może za jakiś czas jakiś rasista
    zaludni jakąś wyspę swoimi klonami.
    Tylko jak rasiści wybiorą tego właściwego, najczystszego z najczystszych
    przedstawicieli swojej rasy?
    Będą mierzyć który z nich jest najbielszy, albo najczarniejszy, albo
    najbardziej żółty? Może się okazać, że ten z najdłuższym kutasem będzie
    bardzo rozczarowany.

    Pozdrawiam
    Piotr


  • 360. Data: 2024-04-17 17:25:21
    Temat: Re: Zakonnica orzecznikiem ZUS i ginekologiem [Rybnik - 100+ dni prosto z Das Onet]
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 17.04.2024 o 10:28, Kviat pisze:

    > Albo wręcz przeciwnie.
    > Cenzurą w celu zachowania podziału na rasy.

    LOL:P

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "***** ***" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!

strony : 1 ... 30 ... 35 . [ 36 ] . 37 ... 50 ... 74


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1