eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2003-06-26 20:19:40
    Temat: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: e...@y...com (Emil)

    Od 5 miesiecy jestem najemca mieszkania w centrum Warszawy. Nie jestem
    zameldowana ale mam spisana umowe najmu z miesiecznym wypowiedzeniem z
    wlascicielem (ktory nie odprowadza podatku). Umowa zawiera kwote
    najmu, plus kaucje (polowa ceny najmu). Oznamilam telefonicznie
    wlascicielowi, ze wypowiadam mieszkanie. Po kilku dniach nieobecnosci
    w Warszawie, stajac przed "moimi" drzwiami zastaje wymienione zamki.
    Tym samym wszelkie dobra osobiste (dokumenty, karty kredytowe, sprzet
    RTV i AGD itp.) zostaly "uwiezione" w mieszkaniu a ja zostalam ze
    szczoteczka do zebow. Umowa najmu lezy w komodzie w mieszkaniu (w
    ktorej wlasciciel, cytuje:"znalazl bardzo ciekawe rzeczy").
    Wlasciciel mieszkania swoj postepek tlumaczy tym, ze trudno mu bedzie
    na czas wakacji znalezc nastepnego najemce i tym samym narazam go na
    straty finansowe. Oznajmil, ze jest w stanie "wydac" moje rzeczy po
    uregulowaniu ostatnich rachunkow (co jest dla mnie rzecza oczywista, i
    jestem w stanie dac mu gotowke do reki) oraz wplaceniu kwoty
    pokrywajacej 2-miesieczny czynsz (lipiec i sierpien), przy czym nie
    wolno mi przebywac w oplaconym mieszkaniu (mieszkam u znajomych).
    Rzekomo wlasciciel wyjezdza za granice i jest sklonny rozmawiac ze mna
    za 3 tygodnie. Bylam juz na policji ale wiele to nie dalo. Policja
    twierdzi ze nie moze sila wywazyc drzwi. Co mam robic?


  • 2. Data: 2003-06-27 07:32:33
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Tomek Kruk <t...@s...rubikon.pl>

    On 26 Jun 2003 13:19:40 -0700, e...@y...com (Emil) wrote:

    > za 3 tygodnie. Bylam juz na policji ale wiele to nie dalo. Policja
    > twierdzi ze nie moze sila wywazyc drzwi. Co mam robic?

    no to jak właściciel będzie "za granicą" proponuje zaaranżować
    włamanie (wynajęci kolesie), moze byc ciekawie, ale nie wiem jak to
    prawnie by wyglądało :(






  • 3. Data: 2003-06-27 11:27:55
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Markiz de Vonvanfon <m...@w...pl>

    On Fri, 27 Jun 2003 09:32:33 +0200, Tomek Kruk <t...@s...rubikon.pl>
    wrote:

    > On 26 Jun 2003 13:19:40 -0700, e...@y...com (Emil) wrote:
    >
    >> za 3 tygodnie. Bylam juz na policji ale wiele to nie dalo. Policja
    >> twierdzi ze nie moze sila wywazyc drzwi. Co mam robic?
    >
    > no to jak właściciel będzie "za granicą" proponuje zaaranżować
    > włamanie (wynajęci kolesie), moze byc ciekawie, ale nie wiem jak to
    > prawnie by wyglądało :(

    Prawnie to wygląda na to że podżegasz do popełnienia przestępstwa.

    --
    Markiz de Vonvanfon


  • 4. Data: 2003-06-27 12:28:04
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Tomek Kruk <t...@s...rubikon.pl>

    On Fri, 27 Jun 2003 13:27:55 +0200, Markiz de Vonvanfon
    <m...@w...pl> wrote:

    > > no to jak właściciel będzie "za granicą" proponuje zaaranżować
    > > włamanie (wynajęci kolesie), moze byc ciekawie, ale nie wiem jak to
    > > prawnie by wyglądało :(
    > Prawnie to wygląda na to że podżegasz do popełnienia przestępstwa.

    raczej podżegam do podżegania do popełnienia przestępstwa

    ale w sumie masz racje, wycofuje się z tego :)

    dziekuje za zwrócenie mi uwagi :)





  • 5. Data: 2003-06-27 12:34:52
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Radzisz <n...@l...spamu.invalid.pl>

    Emil wrote:
    > Od 5 miesiecy jestem najemca mieszkania w centrum Warszawy. Nie jestem
    > zameldowana ale mam spisana umowe najmu z miesiecznym wypowiedzeniem z
    > wlascicielem (ktory nie odprowadza podatku). Umowa zawiera kwote
    > najmu, plus kaucje (polowa ceny najmu).
    zakładam że umowa jest dobrze i prawidłowo sporządzona...a Ty nie masz
    nawet złotówki długu wobec właściciela ...

    > Oznamilam telefonicznie
    > wlascicielowi, ze wypowiadam mieszkanie.
    lepiej było to zrobić pisemnie.

    > Po kilku dniach nieobecnosci
    > w Warszawie, stajac przed "moimi" drzwiami zastaje wymienione zamki.
    bezprawne działanie właściciela !!!

    > Tym samym wszelkie dobra osobiste (dokumenty, karty kredytowe, sprzet
    > RTV i AGD itp.) zostaly "uwiezione" w mieszkaniu a ja zostalam ze
    > szczoteczka do zebow. Umowa najmu lezy w komodzie w mieszkaniu (w
    > ktorej wlasciciel, cytuje:"znalazl bardzo ciekawe rzeczy").
    > Wlasciciel mieszkania swoj postepek tlumaczy tym, ze trudno mu bedzie
    > na czas wakacji znalezc nastepnego najemce i tym samym narazam go na
    > straty finansowe.
    bzdura, chory chyba jest na głowę ...

    > Oznajmil, ze jest w stanie "wydac" moje rzeczy po
    > uregulowaniu ostatnich rachunkow (co jest dla mnie rzecza oczywista, i
    > jestem w stanie dac mu gotowke do reki) oraz wplaceniu kwoty
    > pokrywajacej 2-miesieczny czynsz (lipiec i sierpien),
    idiota ... wypowiedzenie dałaś (w ten czy inny sposób) w czerwcu, to
    musisz mu płacić do końca lipca i masz PEŁNE prawo do normalnego
    korzystania z mieszkania.

    > przy czym nie
    > wolno mi przebywac w oplaconym mieszkaniu (mieszkam u znajomych).
    bzdura.

    > Rzekomo wlasciciel wyjezdza za granice i jest sklonny rozmawiac ze mna
    > za 3 tygodnie.
    to jego problem.

    > Bylam juz na policji ale wiele to nie dalo. Policja
    > twierdzi ze nie moze sila wywazyc drzwi. Co mam robic?
    policja nie może wywalić drzwi, to fakt.
    Ja bym zrobił tak: o ile miałbym dobrze podpisanę umowę i ZERO długów
    wobec właściciela (w tym również rachunki za prąd, gaz telefon), to
    spróbowałbym namówić panów policjantów do asysty przy otwieraniu drzwi.
    Oczywiście wywalenie drzwi musisz zrobić własnym kosztem (np. koledzy, a
    może firma która otwiera zamki, tylko tyle że oni chcą zobaczyć dowoód
    z meldunkiem tam gdzie wchodzą ...)

    oczywiście zakładam że nie masz żadnych długów i umowa jest normalna.

    --
    Pozdrawiam
    Radzisz


  • 6. Data: 2003-06-27 15:56:29
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: "Jacek" <l...@p...onet.pl>

    Należałoby się zastanowić nad powództwem posesoryjnym, czyli o ochronę
    posiadania. Jeżeli ktoś zajmuje nieruchomość, nawet bezprawnie, to nikt nie
    może samowolnie go tego pozbawić. Twój właściciel mieszkania może złożyć
    pozew o ochronę własności (powództwo petytoryjne) i uzyskać sądowy nakaz
    wyprowadzenia się. Nie wiem ile już czasu minęło od wymiany zamków a może to
    być ważne. Nie pamiętam konkretnych przepisów. Looknij w KC, księga druga,
    Prawo rzeczowe. Jeżeli nic nie wynajdziesz to pisz na priva, to cos sprobuje
    ci znaleźć. A na pewno bedzie niegłupie spisanie umowy ze znajomymi na
    wynajęcie pokoju za np. 600 zeta (nie wiem jakie sa stawki w wa-wie). W
    razie wygranej sprawy pociagniesz pare złotych.
    Ochrona posiadania powinna być skuteczna. Istnieje orzeczenie SN na korzyść
    bezdomnych, którzy po wyjeździe właścicieli mieszkania weszli tam i
    zamieszkali. Po powrocie właściciela, po 3 tyg. tenże siłą wyrzucił ich z
    mieszkania. Sąd nakazał przywrócenie bezdomnych do korzystania z lokalu,
    ponieważ samopomoc jest dozwolona niezwłocznie, a 3 tyg juz się w tym nie
    mieszczą -> bezdomni weszli w posiadanie lokalu. W tej sytuacji właściciel
    nie mógł ich usunąć siłą w ramach samopomocy lecz powinien wytoczyć pozew o
    ochronę własności.
    Twoja sytuacja jest podobna do bezdomnych (bez skojarzeń :). Mieszkałaś.
    Ktoś siłą Cię wyrzucił. Trzeba tylko poszukać konkretnych orzeczeń i
    przepisów.
    Pozdrawiam




  • 7. Data: 2003-06-28 06:04:54
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bdhpp7$eo9$1@news.onet.pl>, Jacek wrote:
    > Ochrona posiadania powinna być skuteczna. Istnieje orzeczenie SN na korzyść
    > bezdomnych, którzy po wyjeździe właścicieli mieszkania weszli tam i
    > zamieszkali. Po powrocie właściciela, po 3 tyg. tenże siłą wyrzucił ich z
    > mieszkania. Sąd nakazał przywrócenie bezdomnych do korzystania z lokalu,

    Hmmm, a możesz podać więcej konkretów bo powyższe brzmi tak jakby ktoś się
    włamał do mieszkania którego właściciele są np. na urlopie nad morzem i ci
    po powrocie nie mogli wrócić do własnej chałupy.

    --
    Marcin


  • 8. Data: 2003-06-28 20:30:01
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Sat, 28 Jun 2003, Marcin Debowski wrote:

    >+ In article <bdhpp7$eo9$1@news.onet.pl>, Jacek wrote:
    >+ > Ochrona posiadania powinna być skuteczna. Istnieje orzeczenie SN na korzyść
    >+ > bezdomnych, którzy po wyjeździe właścicieli mieszkania weszli tam i
    >+ > zamieszkali. Po powrocie właściciela, po 3 tyg. tenże siłą wyrzucił ich z
    >+ > mieszkania. Sąd nakazał przywrócenie bezdomnych do korzystania z lokalu,
    >+
    >+ Hmmm, a możesz podać więcej konkretów bo powyższe brzmi tak jakby ktoś się
    >+ włamał do mieszkania którego właściciele są np. na urlopie nad morzem i ci
    >+ po powrocie nie mogli wrócić do własnej chałupy.

    IMHO - KC:
    ++++
    Art. 341. Domniemywa się, że posiadanie jest zgodne ze stanem prawnym.

    Domniemanie to dotyczy również posiadania przez poprzedniego posiadacza.

    Art. 342. Nie wolno naruszać samowolnie posiadania, chociażby posiadacz
    był w złej wierze.

    Art. 343. § 1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby odeprzeć
    samowolne naruszenie posiadania.

    § 2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu
    posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu
    jednak stosować przy tym przemocy względem osób.[...]
    ----

    Taki kraj, takie prawo...
    Możesz się bronić tylko "niezwłocznie" na co koledzy już uwagę
    zwracali :(

    pozdrowienia, Gotfryd


  • 9. Data: 2003-06-29 11:28:36
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: "Jacek" <l...@p...onet.pl>


    > IMHO - KC:
    > ++++
    > Art. 341. Domniemywa się, że posiadanie jest zgodne ze stanem prawnym.
    >
    > Domniemanie to dotyczy również posiadania przez poprzedniego posiadacza.
    >
    > Art. 342. Nie wolno naruszać samowolnie posiadania, chociażby posiadacz
    > był w złej wierze.
    >
    > Art. 343. § 1. Posiadacz może zastosować obronę konieczną, ażeby odeprzeć
    > samowolne naruszenie posiadania.
    >
    > § 2. Posiadacz nieruchomości może niezwłocznie po samowolnym naruszeniu
    > posiadania przywrócić własnym działaniem stan poprzedni; nie wolno mu
    > jednak stosować przy tym przemocy względem osób.[...]
    > ----

    Nic dodac, nic ujac. Tak wlasnie jest. I nie bylbym taki pewien, czy jest to
    dobre, czy zle prawo. Jest wiele za jak i przeciw. Fakty sa nastepujace:
    Jezeli wyjezdzasz na dluzej, niech ktos odwiedza co tydzien twoje mieszkanie
    i w razie niepozadanych lokatorow albo usunie ich sila albo pozew o ochrone
    posiadania w twoim imieniu, w tym wypadku nie potrzebne umocowanie (obie
    sytuacje dopuszczone przez prawo).
    pzdr
    Jacek

    P.S.
    Pytanie do Gotfryda: Jestes w jakis sposob zwiazany z prawem? Studia,
    aplikacja, a moze juz adwokat? I skad jestes?



  • 10. Data: 2003-06-29 11:54:44
    Temat: Re: Wlasciciel mieszkania, ktore wynajmuje zmienil zamek (dlugie)
    Od: Marcin Debowski <a...@n...net>

    In article <bdmihd$rdt$1@news.onet.pl>, Jacek wrote:
    > Nic dodac, nic ujac. Tak wlasnie jest. I nie bylbym taki pewien, czy jest to
    > dobre, czy zle prawo. Jest wiele za jak i przeciw. Fakty sa nastepujace:
    > Jezeli wyjezdzasz na dluzej, niech ktos odwiedza co tydzien twoje mieszkanie
    > i w razie niepozadanych lokatorow albo usunie ich sila albo pozew o ochrone

    siłą wolno? :)

    > posiadania w twoim imieniu, w tym wypadku nie potrzebne umocowanie (obie
    > sytuacje dopuszczone przez prawo).

    Sory, ale MZ to jest krańcowo chore, że ktoś ładuje się do mojej chałupy
    (której jestem właścicielem) i ten ktoś nie posiada żadnej umowy najmu,
    niczego co w najmniejszym stopniu dawałoby mu choćby i zwyczajowe prawo
    aby tam przebywać, a ja nie mogę go z pomocą policji ruszyć i sam zostaje
    bez dachu nad głową. Proszę, wskaż mi choć jedną korzyść wynikającą z
    takiego ustawodastwa której nie możnaby osiągnąć tylko nieznacznie
    poprawiając to kuriozum które jest w tej chwili.

    Godfrydzie, dzięki za wyczerpującą odpowiedź.

    --
    Marcin

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1