eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoUsługa - brak zapłaty - przedawnienie › Re: Usługa - brak zapłaty - przedawnienie
  • Data: 2019-09-09 21:52:25
    Temat: Re: Usługa - brak zapłaty - przedawnienie
    Od: Pierwiosnek <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 09.09.2019 o 20:58, Marcin Debowski pisze:
    > On 2019-09-09, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    >> W dniu 09.09.2019 o 12:27, Pierwiosnek pisze:
    >>> Cześć,
    >>> sytuacja jest następująca: osoba X kupiła od osoby Y ogródek działkowy z
    >>> małą altanką. Po niedługim czasie do osoby X zgłosił się przedsiębiorca
    >>> twierdząc, że zbudował wspomnianą altankę i nie otrzymał za nią zapłaty.
    >>> Osoba Y nie poczuwa się do zapłaty, osoba X kupując działkę nie została
    >>> poinformowana, że są jakieś nieuregulowane płatności. Przedsiębiorca
    >>> grozi, że w przypadku nieuregulowania płatności ma prawo do demontażu
    >>> altanki i zabrania jej (jak rozumiem w częściach).
    >>> Usługa (wybudowanie altanki) została zrealizowana w 2012 r., czyli ponad
    >>> 6 lat temu. Osoba Y nie jest skłonna do polubownego załatwienia sprawy.
    >>> Czy dobrze przypuszczam, że roszczenie jest przedawnione?
    >>> Czy przedsiębiorca ma do prawo do zabrania swojego "dzieła" w przypadku
    >>> nieuregulowania zapłaty za nie?
    >>> Z góry dzięki za opinie.
    >>
    >> Wykonawca nie ma zadnego roszczenia, do obecnego własciela altany. Jak
    >> zacznie cokolwiek rozmontowywać, to wezwać Policję i go zamknąć za
    >> niszczenie mienia. Wykonawca może sobie dochodzić roszczeń od
    >> poprzedniego właściciela. Nawet, jeśli zawarli między sobą jnakąś umowę,
    >> na mocy której altana stanowiła zastaw, to tylko dokąd była własnością
    >> dłużnika.
    >
    > Poza tym jest jeszcze coś takiego jak ochrona posiadania i nawet
    > jeślibyś tę altanę trzymał w złej wierze (np. osobiście zarąbał ją
    > wykonawcy), to parę tygodni wystarczy aby nie móc jej od tak sobie
    > odebrać.
    >
    > No i wdarcie się na teren ogrodzony, bądź nieopuszczenie go na
    > wezwanie, jest naruszeniem miru zagrożone odpowiedzialnością karną.
    >


    Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Utwierdziliście mnie w przekonaniu, że
    osoba X (w imieniu której zadaję pytanie) jest chroniona prawnie, szkoda
    że przedsiębiorca usiłuje odzyskać "swoje" atakując słabsze ogniwo, a
    nie rzeczywistego dłużnika.
    Pozdrawiam,

    pierwiosnek


    ---
    Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe
    Avast.
    https://www.avast.com/antivirus

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1