Użytkownik "Kaja" <k...@n...ma.wp.pl> napisał w wiadomości
news:15ba7q4mqqfg6.dlg@konto.kaji...

> No nie wiem, tak mi lekarka w pracy powiedziała. Jak mam przy sobie wyniki
> badań nie starsze niż pół roku to lekarz może po obejrzeniu tych wyników
> nie
> dawać skierowania na ponowne badania.

hmm na takie badania to nie lekarz kieruje. Lekarz to kieruje na
poszczegolne badania pozwalajace na podpisanie zdolnosci do pracy ... - no
chyba ze pracujesz u lekarza :>

>> jesli pracujesz to badania sa wazne tyle lat ile lekarz Ci je wypisze :)
>
> Na ogół badania kontrolne, pracownicze przeprowadzane są raz na rok.

no popatrz, a u mnie w pracy (gornictwo) badania kontrolne sa wystawiane
przez lekarza z 2 letnia data waznosci
Na rok to moze emeryci albo innej masci chorowici ...

>> a co do pytania glownego w poscie to pracodawca (ten nowy) moze sobie
>> zazyczyc zebys poszedl na badania do "ich" lekarza ...
>
> Bo tak jest :-) Jak się ma jakieś "nieprzeterminowane" wyniki badań, to
> dobrze je wziąć ze sobą.

To prawda bo najczesciej lekarz przepisze takie badania - czego nie powinien
robic wg mnie

do góry

Dnia Tue, 1 Nov 2005 19:53:24 +0100, Nixe napisał(a):

> Ale to chyba chodzi o badania wstępne. Każde następne są już tylko
> okresowe/kontrolne.
> Autor wątku badania wstępne ma za sobą. Nie musi dokonywać okresowych, jeśli
> wstępne ma ważne jeszcze rok.

Ale rzecz w tym, że jeśli zmieniasz pracę to musisz przejść badania
wstępne. Masz nowe miejsce pracy, być może nowe technologie, warunki, itd.

--
Olgierd
||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@p...pl |||

do góry

W wiadomości <news:15ba7q4mqqfg6.dlg@konto.kaji>
Kaja <k...@n...ma.wp.pl> pisze:

> Na ogół badania kontrolne, pracownicze przeprowadzane są raz na rok.

Jeszcze raz - kto Ci takich bajek naopowiadał?
Badania są ważne tyle, na ile wystawi je lekarz.
Czasem ważne są pół roku, czasem rok, a często nawet trzy lata.

--
PozdrawiaM

do góry

W wiadomości <news:3sfb1ps4n1ft.dlg@olgierd.gov.pl>
Olgierd <n...@n...spam.no.problem> pisze:

> Ale rzecz w tym, że jeśli zmieniasz pracę to musisz przejść badania
> wstępne. Masz nowe miejsce pracy, być może nowe technologie, warunki,
> itd.

Zgoda. Jeśli zmienia się stanowisko, warunki, technologie, jak to określasz,
to siłą rzeczy pracodawca może zechcieć (a wręcz powinien) skierować na
badania wstępne, które zawierać będą w sobie badania specjalistyczne, którym
nie poddał się wcześniej nowy pracownik. Jeśli to jednak to samo albo bardzo
podobne stanowisko (a tak jest w przypadku autora wątku), to nie ma potrzeby
takich badań powtórnie przeprowadzać. Po co bowiem robić ponowne np. badania
wzroku, jeśli mają ważność przez np. dwa lata, a sam wzrok jest idealny?
Albo RTG, którego nie można po prostu robić sobie tak często, jak się chce.
Inna sprawa, że sam pracodawca może mieć kaprys i zechcieć wysłać delikwenta
do "swojego" lekarza, bo np. tylko jego uważa za wiarygodnego. Ale w świetle
prawa ponowne badania przed upływem daty ich ważności nie są wymagane i taki
kaprys można traktować właśnie jako kaprys, a nie jako wymóg.

--
PozdrawiaM

do góry

Dnia Tue, 1 Nov 2005 22:33:15 +0100, Nixe napisał(a):

> Zgoda. Jeśli zmienia się stanowisko, warunki, technologie, jak to określasz,
> to siłą rzeczy pracodawca może zechcieć (a wręcz powinien) skierować na
> badania wstępne, które zawierać będą w sobie badania specjalistyczne, którym
> nie poddał się wcześniej nowy pracownik. Jeśli to jednak to samo albo bardzo
> podobne stanowisko (a tak jest w przypadku autora wątku), to nie ma potrzeby
> takich badań powtórnie przeprowadzać. Po co bowiem robić ponowne np. badania
> wzroku, jeśli mają ważność przez np. dwa lata, a sam wzrok jest idealny?
> Albo RTG, którego nie można po prostu robić sobie tak często, jak się chce.

Ależ pracodawca nie może oceniać na ile jego stanowisko pracy jest podobne
do poprzedniego. Kontrola PIP zawsze sprawdzi aktualność zaświadczenia
przeprowadzonego po skierowaniu przez konkretnego pracodawcę. Czy wzrok
jest nadal idealny czy już mniej - oceni lekarz.
Zaś co do RTG - tego nie robi się na wszystkich stanowiskach, ze
zdziwieniem dowiedziałem się niedawno, że nauczycielom je serwują.

--
Olgierd
||| gsm: +48502DEFUNK ||| JID: o...@p...pl |||

do góry

W wiadomości <news:z8yjj620ph8z.dlg@olgierd.gov.pl>
Olgierd <n...@n...spam.no.problem> pisze:

> Ależ pracodawca nie może oceniać na ile jego stanowisko pracy jest
> podobne do poprzedniego.

Nie musi przecież niczego oceniać, bo to wynika wprost z opisu badań, jakie
przeszedł pracownik w poprzedniej firmie i jakich wymaga się w obecnej.
Jeśli w poprzedniej miał (przykładowo) badany jedynie wzrok, krew, mocz,
robione EKG, RTG i ogólne badanie internistyczne, w obecnej ma się poddać
identycznym badaniom, to jaki jest sens wykonywania ich ponownie przed datą
upływu ważności?

> Kontrola PIP zawsze sprawdzi aktualność
> zaświadczenia przeprowadzonego po skierowaniu przez konkretnego
> pracodawcę.

Sprawdzi aktualność konkretnych badań, konkretnego człowieka, na konkretnym
stanowisku, a nie fakt, czy robił te badania w tej czy w poprzedniej firmie.
Trochę kuriozalne byłoby podważanie wyników analizy krwi przeprowadzanej
miesiąc wcześniej i ważnych w świetle prawa przez np. dwa lata.
Parę miesięcy temu zasięgałam informacji w tej kwestii właśnie w inspekcji
pracy, ponieważ przyszło do nas do pracy dwóch panów z aktualnymi jeszcze
rok badaniami lekarskimi. Powiedziano mi, że nie ma potrzeby wykonywania
takich badań, o ile nowe stanowisko nie wymaga przeprowadzenia takich,
których ci panowie nie przeszliby w poprzedniej firmie.
Ale zaintrygowałeś mnie i z ciekawości i dla świętego spokoju jutro
zadzwonię jeszcze raz, bo PIP nie jest przecież wyrocznią i być może pani, z
którą rozmawiałam, po prostu się myliła.

> Czy wzrok jest nadal idealny czy już mniej - oceni lekarz.

Tylko po co ma to oceniać przed datą upływu ważności aktualnych badań?

> Zaś co do RTG - tego nie robi się na wszystkich stanowiskach, ze
> zdziwieniem dowiedziałem się niedawno, że nauczycielom je serwują.

A na jakich stanowiskach się nie robi?
U nas każdy miał badanie RTG - od recepcjonistki w biurze, poprzez inżyniera
serwisowego do pracownika fizycznego na wysokościach.

--
PozdrawiaM

do góry

W wiadomości news:dk8mkg$v4t$1@news.mm.pl Nixe <n...@f...peel> pisze:

> Badania są ważne tyle, na ile wystawi je lekarz.
> Czasem ważne są pół roku, czasem rok, a często nawet trzy lata.
Najczęściej jak najkrócej. Za badania musi zapłacić i płaci pracodawca, więc
im częściej tym lepiej. Lekarze orzecznicy mają w tym zakresie odpowiednie
"zalecenia" od szefów placówek medycyny pracy kasujących te pieniądze. Wiem,
bo mój kolega jest takim lekarzem.

--
Pozdrawiam
Jotte

do góry

Tue, 1 Nov 2005 22:16:00 +0100, *flashi*
<news:dk8lsr$l8n$1@nemesis.news.tpi.pl> napisał(a):

>> No nie wiem, tak mi lekarka w pracy powiedziała. Jak mam przy sobie wyniki
>> badań nie starsze niż pół roku to lekarz może po obejrzeniu tych wyników
>> nie
>> dawać skierowania na ponowne badania.

> hmm na takie badania to nie lekarz kieruje. Lekarz to kieruje na
> poszczegolne badania pozwalajace na podpisanie zdolnosci do pracy ... - no
> chyba ze pracujesz u lekarza :>

Lekarz daje skierowanie na badanie krwi, moczu, prześwietlenie klatki
piersiowej. To takie najważniejsze badania. Płuca się prześwietla raz na
rok.


>>> jesli pracujesz to badania sa wazne tyle lat ile lekarz Ci je wypisze :)
>>
>> Na ogół badania kontrolne, pracownicze przeprowadzane są raz na rok.

> no popatrz, a u mnie w pracy (gornictwo) badania kontrolne sa wystawiane
> przez lekarza z 2 letnia data waznosci
> Na rok to moze emeryci albo innej masci chorowici ...

No popatrz;-)...a u mnie w ministerstwie co rok :D Każdy ma swoją książeczkę
badań okresowych.

>>> a co do pytania glownego w poscie to pracodawca (ten nowy) moze sobie
>>> zazyczyc zebys poszedl na badania do "ich" lekarza ...
>>
>> Bo tak jest :-) Jak się ma jakieś "nieprzeterminowane" wyniki badań, to
>> dobrze je wziąć ze sobą.

> To prawda bo najczesciej lekarz przepisze takie badania - czego nie powinien
> robic wg mnie

Np. takie prześwietlanie płuc parę razy w roku, a nawet dwa razy jest
niedopuszczalne, więc lepiej iść do lekarza z wynikiem, jak jest jeszcze
aktualny.


--
Kaja

do góry

Tue, 1 Nov 2005 22:27:44 +0100, *Nixe* <news:dk8mkg$v4t$1@news.mm.pl>
napisał(a):

> W wiadomości <news:15ba7q4mqqfg6.dlg@konto.kaji>
> Kaja <k...@n...ma.wp.pl> pisze:

>> Na ogół badania kontrolne, pracownicze przeprowadzane są raz na rok.

> Jeszcze raz - kto Ci takich bajek naopowiadał?

Nie rozumiesz o co chodzi. Tu pisałam o badaniach kontrolnych - okresowych.
U mnie co rok.

> Badania są ważne tyle, na ile wystawi je lekarz.
> Czasem ważne są pół roku, czasem rok, a często nawet trzy lata.

To zależy gdzie i od stanu zdrowia pacjenta, więc nie ma sensu się kłócić o
takie szczegóły. Zawsze decyduje lekarz.

EOT


--
Kaja

do góry

W wiadomości <news:dk8r93$p4p$1@news.dialog.net.pl>
Jotte <t...@W...pl> pisze:

> Najczęściej jak najkrócej. Za badania musi zapłacić i płaci
> pracodawca, więc im częściej tym lepiej.

W wielu firmach nie ma to żadnego/większego znaczenia, ponieważ płaci się
danej placówce za kompleksową opiekę medyczną (w tym również badania
pracownicze) ryczałtowo, co miesiąc. Tak więc czy pracownik będzie miał
badania co pół roku czy co rok, to nie będzie to miało znaczenia.

--
PozdrawiaM

do góry