eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo"Termin instrukcyjny" - kuriozum prawne? › Re: "Termin instrukcyjny" - kuriozum prawne?
  • Data: 2005-04-08 12:45:19
    Temat: Re: "Termin instrukcyjny" - kuriozum prawne?
    Od: "J.A." <l...@p...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Fri, 08 Apr 2005 14:36:55 +0200, na pl.soc.prawo, Maciej Bebenek
    napisał(a):

    > Heming napisał(a):
    >
    >>>No bo jak? Widział to kto, żeby ukraść i nie wpaść komu zaszkodziło?
    >>>Komu zaszkodzi naruszenie ustawy, jeżeli nikt się nie połapie, że jest
    >>>naruszana?
    >>
    >> A chcialbys zyc w panstwie w ktorym kazde naruszenie kazdej ustawy byloby
    >> penalizowane? W Polsce obowiazuje kilka tysiecy ustaw do ktorych jest
    >> kilkadziesiat tysiecy rozporzadzen. O wiekszosci (pewnie o 90%) z nich
    >> przecietny prawnik nie ma pojecia, a co dopiero przecietny czlowiek.
    >
    > Zdecydowanie nie chodzi o karanie, tylko o rozstrzygnięcie, np. jeżeli
    > postępowanie wszczyna się na wniosek zainteresowanego, w przypadku braku
    > decyzji przyjmuje się, że decyzja jest zgodna z wnioskiem.
    >
    > M.

    Z ust mi to wyjąłeś.
    Tylko jak to się ma do problemu "terminu instrukcyjnego"?

    Ten termin strasznie miesza w tej koncepcji.

    --
    J.A.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1