eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 99

  • 31. Data: 2021-04-23 09:43:34
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6081ce0c$0$31100$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 21.04.2021 o 21:29, J.F. pisze:
    >>>>> Ja się nie odnoszę do samego zagrożenia utraty Prezydenta ROP
    >>>>> (celowo
    >>>>> nie npiszę o najważniejszej osobie w państwie :-), a sugestii,
    >>>>> jakoby po
    >>>>> tym wydarzeniu jakieś "nieczyste siły" mataczyły.
    >>>> No, jesli jakies nagrania byly, a teraz nie ma ... to kto je
    >>>> znikl?
    >>> Pytanie, czy nagrania były w chwili wszczęcia postępowania i ktoś
    >>> tego
    >>> nie zabezpieczył, czy już ich nie było, bo się nadpisały.
    >> No - dziennikarz cytuje, rzekomo za uczestnikami "spisku", wiec
    >> przyjmujemy, ze byly.
    > Ktos tego nie zabezpieczyl, no bo nie mial obowiazku, skoro nie bylo
    > postepowania, czy poczekal z wszczeciem postepowania az sie
    > nadpisaly,
    > czy skasowal swoja kopie, zeby sladu nie bylo? A moze ma gdzies,
    > tylko
    > "organom" nie mowi :-P

    >Zacznijmy od tego, czego niby byłyby to ślady? Podżegania do
    >przestępstwa ewentualnie.

    Mataczenia w sledztwie ... ktore sie jeszcze nie zaczelo, ukrywania
    dowodow, ukrywania przestepstwa ..

    >A i to, trzeba by było dowieść, że podżegający
    >rozumiał, co się dzieje.

    Zakladam, ze rozumial. Chcial ukryc sprawe :-)
    Moze nie w pelni rozumial - bo kto zna calosc przepisow i moze z cala
    pewnosci orzec ze to jakies przestepstwo bylo, w ktorym powinno byc
    sledztwo.
    Ale zaraz - czy nie wystarczy, ze podejrzewal, ze sprawa moze byc
    "rozwojowa" i lepiej usunac obciazajace materialy?
    To juz cos na granicy usilowania ...

    >Bo dowodem na to, że samolot wystartował jest
    >choćby to, że leciał. Nagranie tu niczego nie zmieni.

    "wystartowalismy o 22:00 po zgodzie kontrolera" :-)

    >Jeśli pasażer każe kierowcy skręcić w ulicę pomimo zakazu, to do
    >wykazania podżegania pasowało by jeszcze dowieść, że pasażer
    >wiedział,
    >że to zabronione.

    Np policjanci z VR jada za delikwentem 200km/h po drodze, na ktorej
    wolno jechac 120 - i co tu mamy :-P

    >> No i np mamy komisje Macierewicza, ktory tez chyba zaklada ze "i
    >> tak nie
    >> zrozumieja".

    >Maciarewicz "gra na" grupę osób, które wierzą w zamach w Smoleńsku
    >bez
    >względu na to, co podsuwa logika.

    No ale dlaczego mieliby nie wierzyc, jesli on im jeszcze argumenty
    podrzuca?

    >Mam kilku skądinąd bardzo mądrych
    >znajomych, którzy są wyznawcami tej teorii i odnoszę wrażenie, że w
    >tym
    >zakresie idą w kierunku rozumowania, że jeśli fakty przeczą
    >zamachowi,
    >to tym gorzej dla faktów.

    Z drugiej strony - jakbym nie czytal poprzedniego raportu i nie bylo
    nad nim dyskusji ... to pewnie Macierewicz by mnie swoim przekonal.
    Dowody sa :-)

    >Boję się, by teraz na fali wybuchu w Czechach nagle PiS nie zaczął
    >wojny
    >z Rosyjskim GRU.

    Alez wojenka przeciez juz jest.
    Na razie na wydalanie dyplomatow.

    >>>> Ale poza sledztwem, to wolno ... no chyba, ze rzad ma obowiazek
    >>>> rzetelnie odpowiadac na pytania :-P
    >>> A ma?
    >> No jakas tam ustawa o dostępie do informacji publicznej jest.

    >Informacja publiczna, to będzie, gdy stosowny organ zakończy
    >prawomocnie
    >postępowanie. Nie wiem, czy skończył. Jeśli nie, to miło by było,
    >jakby
    >się nikt na temat winy pilotów nie wypowiadał jednoznacznie.

    >> I jakby tak dziennikarz zapytal "czy to prawda, ze samolot
    >> prezydenta
    >> wystartowal bez zgody kontrolera lotniska", to odpowiedni organ
    >> moze
    >> odpowiedziec "prawda", "nieprawda", "to nie jest informacja
    >> publiczna".

    >To źle postawione pytanie. Odpowie, że to prawda, ale z tego nic nie
    >wynika.

    O - bardzo duzo wynika.
    Naglowki w gazetach, dalsze dopytywania, publiczne szukanie winnych -
    a PiS chcialby, aby o sprawie zapomniano :-)

    >> Kiedy mataczy ? :-)

    >Tu mataczą obydwie strony. Bo oczywiście ten samolot nie powinien
    >wystartować, ale również nie demonizujmy problemu. To zdecydowanie co
    >innego, niż latanie we mgle poniżej poziomu pasa startowego.

    Ale zakladam, ze nieswiadome, przynajmniej w przypadku pilota.

    J.


  • 32. Data: 2021-04-23 09:57:08
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:60819e27$0$24048$6...@n...neostrad
    a.pl...
    W dniu 20.04.2021 o 19:55, Robert Tomasik pisze:
    >>> A rejestrator glosu kokpitu - minimum to bodajze 30 minut.
    >>> Wiec mogl sie skonczyc zanim wyladowali.
    >
    >> Bo te rejestratory mają zapewnić dane na wypadek katastrofy, a nie
    >> na
    > wyciąganie "trupów z szafy".

    >Nieprawda. Rejestratory mają również zapewnić dane na wypadek
    >incydentu. A ten został zakwalifikowany jako "poważny incydent". A
    >minimum wymagane przez FAA to dwie godziny - co znaczy że na rynku
    >nie ma innych, bo nikt nie będzie robił ich specjalnie na rynek
    >afrykański gdzie być może są inne wymagania ani polski gdzie ma się
    >przepisy w dupie.

    Od 2008/2010/2012
    https://www.risingup.com/fars/info/part121-359-FAR.s
    html

    Wiec nie bylbym taki pewny.
    A dwie godziny ... nadal latwo nadpisac, no ale jakby tutaj szansa na
    zabezpieczenie byla.
    Tylko ... kto i kiedy zakwalifikowal jako "powazny incydent"

    >> Dziennikarz na siłę próbuje rozbuchać sprawę do jakiegoś spisku,
    >> podczas
    >> gdy sprawa jest relatywnie prosta. Nie było wieży kontroli i
    >> zgodnie z
    >> przepisami ten samolot nie powinien wystartować. Za wystartowanie
    >> odpowiada załoga (generalnie chyba pilot). To, czy "naciskał" sam
    >> Pan
    >> Prezydent RP, czy funkcjonariusze SOP, to sprawa poboczna.

    >Ciekawe, że jak o kulsona chodzi, to jak go komendant naciska, to nie
    >wina kulsona:P No bo przecież kulson jak go z roboty wypierdolą to ma
    >zwykle kwalifikacje na ochroniarza. A kredyt, mieszkanie, żona,
    >dzieci, kochanka więc jemu wolno łamać prawo jak go naciskają. To ci
    >zdradzę, że z pilotami jest ogólnie tej chwili tak samo. Chujowy czas
    >na zmianę pracy z wilczym biletem w kraju - a tym się kończy
    >postawienie pierwszemu a poza branżą ich umiejętności są nic nie
    >warte.

    Istotnie - czas ch* :-)

    No ale co - nie wystartuje z prezydentem na pokladzie, to nadal bedzie
    ch* czas :-)

    >> A że SOP-owcy mogli naciskać, to może być
    >> wynikiem tego, że chyba odpowiadają za punktualność przebiegu
    >> wyjazdu i
    >> pewnie to na ich "karki" spadły by gromy. Pytanie, czy ktoś im
    >> powiedział, że te kilka minut będzie miało krytyczne znaczenie.

    >No wypadałoby żeby osoba odpowiadająca za formalnie najważniejszą
    >oasobę w państwie jednego z większych krajów UE jednak się na tym na
    >tyle znała, żeby wiedzieć jak zorganizować tak prostą sprawę jak
    >wycieczkę samolotem.

    No pisze sie do specpulku i samolot dowiezie :-)

    J.


  • 33. Data: 2021-04-23 10:26:54
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: Olin <k...@a...w.stopce>

    Dnia Thu, 22 Apr 2021 21:27:07 +0200, Robert Tomasik napisał(a):

    > Boję się, by teraz na fali wybuchu w Czechach nagle PiS nie zaczął wojny
    > z Rosyjskim GRU.

    Tego bym się nie obawiał. Wszak Morawiecki montuje oś Putina razem z
    Orbanem i Salvinim.

    --
    uzdrawiam
    Grzesiek

    adres: grzegorz.tracz[NA]ifj.edu.pl

    "Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
    jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
    prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
    Nikołaj Gogol

    http://grzegorz-tracz.ucoz.pl/


  • 34. Data: 2021-04-23 21:48:40
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.04.2021 o 09:57, J.F. pisze:

    > Od 2008/2010/2012
    > https://www.risingup.com/fars/info/part121-359-FAR.s
    html
    >
    > Wiec nie bylbym taki pewny.
    > A dwie godziny ... nadal latwo nadpisac, no ale jakby tutaj szansa na
    > zabezpieczenie byla.

    Szansa była, ale nikt nie chciał:P

    > Tylko ... kto i kiedy zakwalifikowal jako "powazny incydent"

    PKBWL po tym jak zglosił to lot. A lot zgłosił jak... dziennikarze
    "zgłosili" w gazecie;)

    > No pisze sie do specpulku i samolot dowiezie :-)

    Specpułk rozwiązali bo przesyłki gubił.

    --
    Shrek


  • 35. Data: 2021-04-23 22:48:23
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:60832499$0$548$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 23.04.2021 o 09:57, J.F. pisze:
    >> Od 2008/2010/2012
    >> https://www.risingup.com/fars/info/part121-359-FAR.s
    html
    >
    >> Wiec nie bylbym taki pewny.
    >> A dwie godziny ... nadal latwo nadpisac, no ale jakby tutaj szansa
    >> na zabezpieczenie byla.

    >Szansa była, ale nikt nie chciał:P

    Nie wiem co ten samolot normalnie robi - lata raz na tydzien, czy
    zaraz polecial w kolejny lot ... no ale wlasnie - ktos by musial
    chciec.

    >> Tylko ... kto i kiedy zakwalifikowal jako "powazny incydent"
    >PKBWL po tym jak zglosił to lot. A lot zgłosił jak... dziennikarze
    >"zgłosili" w gazecie;)

    No ale kto mial zglosic?
    Piloci nie, bo przekonani byli, ze dobrze robia
    Wiezowy ... moze i moglby, ale widac nie chcial. Albo mu dobrze w LOT
    czy tam PPL.
    Kontrola z Poznania, ktora prawdopodobnie "udzielila zgody" ?

    Wiec jak gazeta napisala tydzien pozniej, to co sie dziwisz, ze
    nagrania w samolocie juz nie bylo.

    P.S. dziennikarzom ktos zglosil. Ale nie prokuraturze, ministrowi,
    KBWL itp ..

    PPS. A jakis nr sprawy? Bo strona PKBWL lezy i kwiczy ...

    >> No pisze sie do specpulku i samolot dowiezie :-)
    >Specpułk rozwiązali bo przesyłki gubił.

    A mentalnosc klientow zostala :-)

    A te nowy Boeing, to gdzie ?

    J.


  • 36. Data: 2021-04-24 11:18:55
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.04.2021 o 09:43, J.F. pisze:

    >> Ktos tego nie zabezpieczyl, no bo nie mial obowiazku, skoro nie
    >> bylo postepowania, czy poczekal z wszczeciem postepowania az sie
    >> nadpisaly, czy skasowal swoja kopie, zeby sladu nie bylo? A moze
    >> ma gdzies, tylko "organom" nie mowi :-P Zacznijmy od tego, czego
    >> niby byłyby to ślady? Podżegania do przestępstwa ewentualnie.
    > Mataczenia w sledztwie ... ktore sie jeszcze nie zaczelo, ukrywania
    > dowodow, ukrywania przestepstwa ..

    Już Ci pisałem, że nie każde kombinowanie jest mataczeniem. Bo dowodem
    czego miałyby być niby te nagrania? Przedmiotem problemu był start.
    Wystartowanie samolotu można dowieść i bez tych nagrań. Braku zgody też
    udowadniać mnie trzeba.
    >
    >> A i to, trzeba by było dowieść, że podżegający rozumiał, co się
    >> dzieje.
    > Zakladam, ze rozumial. Chcial ukryc sprawe :-)

    Założenie zawiera jeden błąd logiczny. Pytanie moje dotyczy chwili
    startu. Bo to, ze później dziennikarze rozpętali aferę i teraz już nawet
    dzieci w przedszkolu to wiedzą, to inna sprawa.

    > Moze nie w pelni rozumial - bo kto zna calosc przepisow i moze z
    > cala pewnosci orzec ze to jakies przestepstwo bylo, w ktorym powinno
    > byc sledztwo. Ale zaraz - czy nie wystarczy, ze podejrzewal, ze
    > sprawa moze byc "rozwojowa" i lepiej usunac obciazajace materialy? To
    > juz cos na granicy usilowania ...

    Poza załogą samolotu na pokładzie nikt nie wiedział w czym problem.
    >
    >> Bo dowodem na to, że samolot wystartował jest choćby to, że leciał.
    >> Nagranie tu niczego nie zmieni.
    > "wystartowalismy o 22:00 po zgodzie kontrolera" :-)

    I bez nagrania rozmów a kabinie nie da się - Twoim zdaniem - ustalić,
    kiedy wystartowali?
    >
    >> Jeśli pasażer każe kierowcy skręcić w ulicę pomimo zakazu, to do
    >> wykazania podżegania pasowało by jeszcze dowieść, że pasażer
    >> wiedział, że to zabronione.
    > Np policjanci z VR jada za delikwentem 200km/h po drodze, na ktorej
    > wolno jechac 120 - i co tu mamy :-P

    Jaki to ma związek z omawianym tu tematem? Choć by luźny.
    >
    >>> No i np mamy komisje Macierewicza, ktory tez chyba zaklada ze "i
    >>> tak nie zrozumieja".
    >> Maciarewicz "gra na" grupę osób, które wierzą w zamach w Smoleńsku
    >> bez względu na to, co podsuwa logika.
    > No ale dlaczego mieliby nie wierzyc, jesli on im jeszcze argumenty
    > podrzuca?

    No właśnie.
    >
    >> Mam kilku skądinąd bardzo mądrych znajomych, którzy są wyznawcami
    >> tej teorii i odnoszę wrażenie, że w tym zakresie idą w kierunku
    >> rozumowania, że jeśli fakty przeczą zamachowi, to tym gorzej dla
    >> faktów.
    > Z drugiej strony - jakbym nie czytal poprzedniego raportu i nie bylo
    > nad nim dyskusji ... to pewnie Macierewicz by mnie swoim przekonal.
    > Dowody sa :-)

    Prawidłową przyczynę katastrofy w sieci podano 40 minut po katastrofie :-)
    >
    >> Boję się, by teraz na fali wybuchu w Czechach nagle PiS nie zaczął
    >> wojny z Rosyjskim GRU.
    > Alez wojenka przeciez juz jest. Na razie na wydalanie dyplomatow.

    Spadną koszty utrzymania placówek dyplomatycznych.

    >>> I jakby tak dziennikarz zapytal "czy to prawda, ze samolot
    >>> prezydenta wystartowal bez zgody kontrolera lotniska", to
    >>> odpowiedni organ moze odpowiedziec "prawda", "nieprawda", "to nie
    >>> jest informacja publiczna".
    >> To źle postawione pytanie. Odpowie, że to prawda, ale z tego nic
    >> nie wynika.
    > O - bardzo duzo wynika. Naglowki w gazetach, dalsze dopytywania,
    > publiczne szukanie winnych - a PiS chcialby, aby o sprawie zapomniano
    > :-)

    Czy PiS ten samolot pilotował? Sami narzucili taką narrację, że Tusk
    odpowiada przykładowo za katastrofę w Smoleńsku, bo był Premierem RP.
    Ale to jest bzdura. Za pilotowanie samolotu odpowiada pilot, a nie
    pasażerowie.
    >
    >>> Kiedy mataczy ? :-)
    >> Tu mataczą obydwie strony. Bo oczywiście ten samolot nie powinien
    >> wystartować, ale również nie demonizujmy problemu. To zdecydowanie
    >> co innego, niż latanie we mgle poniżej poziomu pasa startowego.
    > Ale zakladam, ze nieswiadome, przynajmniej w przypadku pilota.

    Nieświadomość tego, że ma mieć zgodę na start od miejscowego kontrolera?
    Ja, czy Ty możemy o tym nie wiedzieć. Ale pilot?


    --
    Robert Tomasik


  • 37. Data: 2021-04-24 11:23:22
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.04.2021 o 01:06, Marcin Debowski pisze:
    >>>> Sa glosy, ze nawet na wypadki katastrofy to jest zbyt malo, i
    >>>> wydluzaja czas.
    >>>> Chcialem tylko zasygnalizowac, ze "zaginely nagrania" moze wynikac z
    >>>> obiektywnych przyczyn, bez niczyjej zlej woli.
    >>> Przede wszystkim jesli "zaginely nagrania", to znaczy, że były. Ale może
    >>> nie zagineły, a się właśnie nadpisały. Tylko po co używac wtedy takiego
    >>> sformułowania?
    >> Bo zupełnie inaczej w artykule wygląda, że coś zaginęło, niż że po
    >> prostu nie ma z przyczyn obiektywnych. Jeszcze by sie okazało, ze nikt
    >> tego nie zabezpieczał, bo na dobrą spreawę nic do sprawy nie wnosiło.
    >> To, ze samolot wystartował bez zgody kontrolera, który już p oprostu nie
    >> pracował pozostaje bez żadnej wątpliwości. Cokolwiek by załoga nie
    >> powiedziała, to niczego to nie zmieni.
    > No ale to trochę grube by było, a np. stwierdzenie "nagrań nie udało się
    > uzyskać" lub "nagrań nikt nie zabezpieczył" miałoby zbliżoną nośność, a
    > byłoby zgdone z prawdą. Choć w sumie jak to mówią, pół prawdy to całe
    > kłamstwo, więc na jedno w sumie wychodzi.

    Tylko dziennikarze specjalnie tak mataczą właśnie i to mnie denerwuje.
    Czy ja mam każdy artykuł weryfikować, badać? Chciałbym znaleźć taki
    portal, ze czytam i mam podstawy sądzić, ze tak jest. Tu akurat usnet
    się sprawdza, bo jak nawet ktoś walnie głupotę, to inny sprostuje.

    --
    Robert Tomasik


  • 38. Data: 2021-04-24 11:27:07
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 23.04.2021 o 09:28, J.F. pisze:

    >> Bo zupełnie inaczej w artykule wygląda, że coś zaginęło, niż że po
    >> prostu nie ma z przyczyn obiektywnych. Jeszcze by sie okazało, ze nikt
    >> tego nie zabezpieczał, bo na dobrą spreawę nic do sprawy nie wnosiło.
    >> To, ze samolot wystartował bez zgody kontrolera, który już p oprostu nie
    >> pracował pozostaje bez żadnej wątpliwości. Cokolwiek by załoga nie
    >> powiedziała, to niczego to nie zmieni.
    > Zaloga powie, ze zgode kontrolera miala, a kontroler powie, ze nic
    > takiego nie mowil, bo juz byl po godzinach, i kto klamie? :-)

    Te zgody się rejestruje.
    >
    >> No chyba, że jest jakieś magiczne zaklęcie, po wypowiedzeniu którego
    >> mieli prawo wystartowac i próbujemy stwierdzić, czy je wypowiedzieli. :-)
    > np "mam rozkaz" :-P

    Zajrzyj do Kodeksu Karnego, kiedy rozkaz jest kontratypem :-D
    >
    > No ale przeciez nie wystartowala tak sobie zupelnie samodzielnie, tam
    > sie "wszyscy starali", wiec jakas tam zgode miala ... i do wyjasnienia
    > teraz czyja zgode, czy mial prawo udzielic, czy byla wystarczajaca - w
    > swietle przepisow ogolnych, LOT-owskich, HEAD ...

    To trzeba teraz zbadać, czy ta jakaś zgoda była wystarczająca i tyle. A
    nie szukać nagrań i demonizować ich brak, bo one nic do sprawy nie
    wnoszą. Bo to temat zastępczy jest.


    --
    Robert Tomasik


  • 39. Data: 2021-04-24 12:01:07
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 23.04.2021 o 22:48, J.F. pisze:

    >> Szansa była, ale nikt nie chciał:P
    >
    > Nie wiem co ten samolot normalnie robi - lata raz na tydzien, czy zaraz
    > polecial w kolejny lot ... no ale wlasnie - ktos by musial chciec.

    Normalnie to skoro zgłoszono incydent, to powinno być zabezpieczone po
    lądowaniu. Skoro nie było, to znaczy że ukrywano zaistnienie incydentu.
    Co zresztą jest potwierdzone tym, że ostatecznie zgłoszono go od organów
    jak dziennikarze go upublicznili.

    >>> Tylko ... kto i kiedy zakwalifikowal jako "powazny incydent"
    >> PKBWL po tym jak zglosił to lot. A lot zgłosił jak... dziennikarze
    >> "zgłosili" w gazecie;)
    >
    > No ale kto mial zglosic?

    Ten co ostatecznie zgłosił? Zgłosił lot jak już i tak wybuchło.

    > Piloci nie, bo przekonani byli, ze dobrze robia

    To nie dzieci - doskonale wiedzieli co robią. I też wiedzieli dlaczego
    tego mają nie zgłaszać.

    > Wiezowy ... moze i moglby, ale widac nie chcial. Albo mu dobrze w LOT
    > czy tam PPL.
    > Kontrola z Poznania, ktora prawdopodobnie "udzielila zgody" ?

    Kontrola z poznania żadnej zgody nie udzieliła, bo nie od tego jest.

    > Wiec jak gazeta napisala tydzien pozniej, to co sie dziwisz, ze nagrania
    > w samolocie juz nie bylo.

    A kto powiedział, że się dziwię? Zdzwił to bym się gdyby się odnalazło,
    skoro wszyskim zależało żeby zginęło.

    > P.S. dziennikarzom ktos zglosil. Ale nie prokuraturze, ministrowi, KBWL
    > itp ..

    No i słusznie - jakby zgłosił PKBWL czy zerokraturze to sprawy by w
    ogóle nie było.

    > A mentalnosc klientow zostala :-)
    >
    > A te nowy Boeing, to gdzie ?

    W... dupie - od 4 lat nie osiągnął zdolności operacyjnej. Lata na parady
    z okazji niepodległości;) Na razie mówią, że nie mogą nim latać bo nie
    ma bliźniaka. Jakoś w wakacje bliżniak ma przylecieć, ale wtedy ten
    odlatuje, bo będą mu jakieś wojskowe szpeje instalować. Jak wróci, to
    pewnie bliźniaka odeślą na te same szpeje i tak w kółko. Potem ma trzeci
    przylecieć, to całkiem słusznie już zauważono, że w zasadzie to one mają
    krótki zasięg i nie ma gdzie nimi latać, bo wszystkich mamy poobrażanych
    w zasięgu małego benka;) Zresztą bez znaczenia - wcześniej był problem
    że za kałuże nie można latać, teraz w sumie i tam nie ma po co.

    BTW - lotowski embrion też w sumie nie ma bliźniaka w gotowości.


    --
    Shrek


  • 40. Data: 2021-04-24 18:40:43
    Temat: Re: Staruj, śmiało (d. Zmieścisz się, śmiało)
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:6083e46c$0$515$6...@n...neostrada.
    pl...
    W dniu 23.04.2021 o 09:28, J.F. pisze:
    >>> Bo zupełnie inaczej w artykule wygląda, że coś zaginęło, niż że po
    >>> prostu nie ma z przyczyn obiektywnych. Jeszcze by sie okazało, ze
    >>> nikt
    >>> tego nie zabezpieczał, bo na dobrą spreawę nic do sprawy nie
    >>> wnosiło.
    >>> To, ze samolot wystartował bez zgody kontrolera, który już p
    >>> oprostu nie
    >>> pracował pozostaje bez żadnej wątpliwości. Cokolwiek by załoga nie
    >>> powiedziała, to niczego to nie zmieni.
    >> Zaloga powie, ze zgode kontrolera miala, a kontroler powie, ze nic
    >> takiego nie mowil, bo juz byl po godzinach, i kto klamie? :-)

    >Te zgody się rejestruje.

    Nie wiem czy sie rejestruje, ale nawet jesli - nie dosc ze klamie, to
    jeszcze obowiazku rejestracji nie dopelnil :-)

    Albo odwrotnie - najpierw nie chcialo mu sie zarejestrowac, to teraz
    nie pamieta ze wydal zgode :-)

    >>> No chyba, że jest jakieś magiczne zaklęcie, po wypowiedzeniu
    >>> którego
    >>> mieli prawo wystartowac i próbujemy stwierdzić, czy je
    >>> wypowiedzieli. :-)
    >> np "mam rozkaz" :-P
    >Zajrzyj do Kodeksu Karnego, kiedy rozkaz jest kontratypem :-D

    Nie ma w KK slowa "kontratyp".

    >> No ale przeciez nie wystartowala tak sobie zupelnie samodzielnie,
    >> tam
    >> sie "wszyscy starali", wiec jakas tam zgode miala ... i do
    >> wyjasnienia
    >> teraz czyja zgode, czy mial prawo udzielic, czy byla
    >> wystarczajaca - w
    >> swietle przepisow ogolnych, LOT-owskich, HEAD ...

    >To trzeba teraz zbadać, czy ta jakaś zgoda była wystarczająca i tyle.
    >A
    >nie szukać nagrań i demonizować ich brak, bo one nic do sprawy nie
    >wnoszą. Bo to temat zastępczy jest.

    Alez przeciez bardzo istotne bedzie, co dokladnie im powiedziano, wiec
    nagranie by sie bardzo przydalo.

    J.

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1