eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Spadek - mieszkanie z lokatorem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 16

  • 1. Data: 2005-09-17 19:22:09
    Temat: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "GreG" <g...@p...fm>

    Witam!

    Moja mama odziedziczyła po swoim ojcu mieszkanie. Sprawa o przejęcie spadku
    już się odbyła, trwa w tej chwili okres uprawomocnienia się postanowienia
    sądu. W mieszkaniu przebywa obecnie lokator, zameldowany jeszcze przez
    mojego dziadka. Meldunek ma do 20 października 2005. Mieszkanie chcemy
    sprzedać, ale niestety nie da się z lokatorem polubownie załatwić sprawy -
    nie płaci rachunków za prąd i wodę, nie mówiąc już o jakiejś opłacie za
    "wynajęcie". Najwyraźniej nie ma zamiaru się wyprowadzić. Ponadto sprowadza
    do mieszkania znajomych, urządza libacje.
    Co w takim wypadku mogę zrobić? Słyszałem o tym, iż od października nie
    można wyrzucić lokatora z mieszkania - okres ochronny. Czy mogę takiego
    delikwenta wymeldować z mieszkania? Jeśli tak to kiedy - dopiero po
    uprawomocnieniu postanowienia sądu?
    Proszę o jakiekolwiek porady.

    Pozdrawiam!



  • 2. Data: 2005-09-17 20:49:03
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    GreG napisał(a):
    > Moja mama odziedziczyła po swoim ojcu mieszkanie. Sprawa o przejęcie spadku
    > już się odbyła, trwa w tej chwili okres uprawomocnienia się postanowienia
    > sądu. W mieszkaniu przebywa obecnie lokator, zameldowany jeszcze przez
    > mojego dziadka. Meldunek ma do 20 października 2005.

    A dlaczego tam mieszka? Meldunek nie ma żadnego znaczenia.

    > Co w takim wypadku mogę zrobić? Słyszałem o tym, iż od października nie
    > można wyrzucić lokatora z mieszkania - okres ochronny. Czy mogę takiego
    > delikwenta wymeldować z mieszkania?

    Jeśli mieszka, to powinien być zameldowany.

    > Jeśli tak to kiedy - dopiero po uprawomocnieniu postanowienia sądu?

    jw

    KG


  • 3. Data: 2005-09-17 21:11:07
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "GreG" <g...@p...fm>

    Mieszka tam bo mieszkał razem z dziadkiem jak jeszcze żył. Teraz nie chce
    się wynieść, bo twierdzi, że jest zameldowany do 20 października i nie ma
    zamiaru się wynosić. Przecież go nie wyrzucimy siłą... a to naprawdę ciężki
    typek...



    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dghv9r$531$1@inews.gazeta.pl...
    > GreG napisał(a):
    > > Moja mama odziedziczyła po swoim ojcu mieszkanie. Sprawa o przejęcie
    spadku
    > > już się odbyła, trwa w tej chwili okres uprawomocnienia się
    postanowienia
    > > sądu. W mieszkaniu przebywa obecnie lokator, zameldowany jeszcze przez
    > > mojego dziadka. Meldunek ma do 20 października 2005.
    >
    > A dlaczego tam mieszka? Meldunek nie ma żadnego znaczenia.
    >
    > > Co w takim wypadku mogę zrobić? Słyszałem o tym, iż od października nie
    > > można wyrzucić lokatora z mieszkania - okres ochronny. Czy mogę takiego
    > > delikwenta wymeldować z mieszkania?
    >
    > Jeśli mieszka, to powinien być zameldowany.
    >
    > > Jeśli tak to kiedy - dopiero po uprawomocnieniu postanowienia sądu?
    >
    > jw
    >
    > KG



  • 4. Data: 2005-09-17 21:11:59
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "Heming" <heming@wytnij_to.gazeta.pl>


    Użytkownik "GreG" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:dghqe7$hd0$1@nemesis.news.tpi.pl...

    > Proszę o jakiekolwiek porady.

    Jesli jest tak jak pisze, czyli koles nie ma zadnego tytulu prawnego do
    zamieszkiwania w lokalu to wystawilbym go razem z jego rzeczmi za drzwi.
    Teoretycznie przysluguje mu ochrona posiadania (nawet jak jest w zlej
    wierze), ale nie sadze, aby lektura KC byla powszechna posrod polskiego
    menelstwa.



  • 5. Data: 2005-09-18 04:04:25
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>

    Heming wrote:
    >
    > Jesli jest tak jak pisze, czyli koles nie ma zadnego tytulu prawnego do
    > zamieszkiwania w lokalu to wystawilbym go razem z jego rzeczmi za drzwi.
    > Teoretycznie przysluguje mu ochrona posiadania (nawet jak jest w zlej
    > wierze), ale nie sadze, aby lektura KC byla powszechna posrod polskiego
    > menelstwa.
    >
    nie wiem, czy tobie, ale już tu komuś radziłem, żeby nie udzielać
    durnych rad, które moga przynieść więcej szkody niż pożytku.


  • 6. Data: 2005-09-18 06:51:27
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "Jayin" <j...@p...fm>


    Użytkownik "GreG" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:dghqe7$hd0$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Proszę o jakiekolwiek porady.

    Mieliśmy podobną sytuację tutaj. Moja mama odziedziczyła mieszkanie z
    lokatorką, zameldowaną tam jeszcze za życia babci. Też były problemy z jej
    wymeldowaniem, pomimo, że lokatorka była tam TYLKO zameldowana, a przebywała
    od ponad pół roku za granicą i stanowczo nie chciała być wymeldowana
    ("mieszkała" tam w charakterze "opiekunki nad osobą starszą"). Gmina, w
    której gestii leżało "wymeldowanie" lokatorki na wniosek właściciela (mojej
    mamy) stwierdziła, że wyjścia są dwa: albo się dogada właściciel z lokatorką
    "po dobroci", albo gmina ją wymelduje, ale pod warunkiem, że właściciel
    zapewni lokatorce mieszkanie zastępcze. U nas na szczęście udało się
    załatwić to "polubownie".

    pozdr.

    J.



  • 7. Data: 2005-09-18 09:45:02
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "lisle" <d...@d...pl>

    popieram- z takich rad zeby go wystawic nie korzystaj bo to sie moze zle
    skonczyc dla ciebie - sytuacja jest kiepska jak menel pojdzie po porade
    prawna to w sumie dopoki nie dostanie mieszkania zastepczego niewiele mozesz
    zrobic ( podziekuj durnym poslom ) !

    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.spam.invalid> napisał w wiadomości
    news:dgip09$21m$2@inews.gazeta.pl...
    > Heming wrote:
    > >
    > > Jesli jest tak jak pisze, czyli koles nie ma zadnego tytulu prawnego do
    > > zamieszkiwania w lokalu to wystawilbym go razem z jego rzeczmi za drzwi.
    > > Teoretycznie przysluguje mu ochrona posiadania (nawet jak jest w zlej
    > > wierze), ale nie sadze, aby lektura KC byla powszechna posrod polskiego
    > > menelstwa.
    > >
    > nie wiem, czy tobie, ale już tu komuś radziłem, żeby nie udzielać
    > durnych rad, które moga przynieść więcej szkody niż pożytku.



  • 8. Data: 2005-09-18 10:58:06
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "pissmejker" <p...@t...pl>

    Użytkownik "Jayin" <j...@p...fm> napisał w wiadomości
    news:dgj2ph$qn$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "GreG" <g...@p...fm> napisał w wiadomości
    > news:dghqe7$hd0$1@nemesis.news.tpi.pl...
    >> Proszę o jakiekolwiek porady.
    >
    > Mieliśmy podobną sytuację tutaj. Moja mama odziedziczyła mieszkanie z
    > lokatorką, zameldowaną tam jeszcze za życia babci. Też były problemy z jej
    > wymeldowaniem, pomimo, że lokatorka była tam TYLKO zameldowana, a
    > przebywała
    > od ponad pół roku za granicą i stanowczo nie chciała być wymeldowana
    > ("mieszkała" tam w charakterze "opiekunki nad osobą starszą"). Gmina, w
    > której gestii leżało "wymeldowanie" lokatorki na wniosek właściciela
    > (mojej
    > mamy) stwierdziła, że wyjścia są dwa: albo się dogada właściciel z
    > lokatorką
    > "po dobroci", albo gmina ją wymelduje, ale pod warunkiem, że właściciel
    > zapewni lokatorce mieszkanie zastępcze. U nas na szczęście udało się
    > załatwić to "polubownie".
    >
    > pozdr.
    >
    > J.
    >
    >

    Bardzo przepraszam za niewiedzę, ale czy ja - jako osoba posiadająca tytuł
    prawny do mieszkania (akt własności) nie mogę wymeldować KAŻDEJ osoby
    zameldowanej w tym mieszkaniu?
    Do tej pory sądziłem, że skoro coś jest moje to mam prawo tym rozporządzać
    wedle własnego uznania.
    Czyli oznacza to, że zameldowanie kogoś we własnym mieszkaniu równa się
    temu, że owo mieszkanie z nim będę dzielił do końca życie (jego lub mojego)?



  • 9. Data: 2005-09-18 11:04:27
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: kam <#k...@w...pl#>

    pissmejker napisał(a):
    > Bardzo przepraszam za niewiedzę, ale czy ja - jako osoba posiadająca tytuł
    > prawny do mieszkania (akt własności) nie mogę wymeldować KAŻDEJ osoby
    > zameldowanej w tym mieszkaniu?
    > Do tej pory sądziłem, że skoro coś jest moje to mam prawo tym rozporządzać
    > wedle własnego uznania.
    > Czyli oznacza to, że zameldowanie kogoś we własnym mieszkaniu równa się
    > temu, że owo mieszkanie z nim będę dzielił do końca życie (jego lub mojego)?

    Zameldowanie nie ma nic wspólnego z prawem przebywania. Zameldowanie to
    stwierdzenie stanu faktycznego - tego, że ktoś mieszka pod określonym
    adresem. Nieważna na jakiej podstawie. Więc jeśli ktoś u Ciebie mieszka,
    to nie możesz go wymeldować. A jeśli chcesz się go pozbyć, to inną drogą
    niż wymeldowanie, bo to nie ma żadnego znaczenia.

    KG


  • 10. Data: 2005-09-18 11:16:25
    Temat: Re: Spadek - mieszkanie z lokatorem
    Od: "pissmejker" <p...@t...pl>

    Użytkownik "kam" <#k...@w...pl#> napisał w wiadomości
    news:dgjhdk$a95$1@inews.gazeta.pl...
    > pissmejker napisał(a):
    >> Bardzo przepraszam za niewiedzę, ale czy ja - jako osoba posiadająca
    >> tytuł prawny do mieszkania (akt własności) nie mogę wymeldować KAŻDEJ
    >> osoby zameldowanej w tym mieszkaniu?
    >> Do tej pory sądziłem, że skoro coś jest moje to mam prawo tym
    >> rozporządzać wedle własnego uznania.
    >> Czyli oznacza to, że zameldowanie kogoś we własnym mieszkaniu równa się
    >> temu, że owo mieszkanie z nim będę dzielił do końca życie (jego lub
    >> mojego)?
    >
    > Zameldowanie nie ma nic wspólnego z prawem przebywania. Zameldowanie to
    > stwierdzenie stanu faktycznego - tego, że ktoś mieszka pod określonym
    > adresem. Nieważna na jakiej podstawie. Więc jeśli ktoś u Ciebie mieszka,
    > to nie możesz go wymeldować. A jeśli chcesz się go pozbyć, to inną drogą
    > niż wymeldowanie, bo to nie ma żadnego znaczenia.
    >
    > KG

    czyli mieszka u mnie ktoś i jest zameldowany. Nie mogę go wymeldować ale
    mogę go wywalić z mieszkania (bo skoro jest moje ...). A jak go już wywalę
    to on się będzie musiał wymeldować a jak się nie wymelduje to wymeldowany
    zostanie z urzędu


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1