eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 32

  • 11. Data: 2004-07-28 09:06:04
    Temat: Re[6]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: myrdhin <r...@p...onet.pl>

    Witaj Samotnik,

    W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (11:01:13) można przeczytać:

    S> <r...@p...onet.pl> napisal(a):
    >> BS> No to sie mylisz, bo jak nie sa zameldowani, to tez Ci kuku moga zrobic..
    >>
    >> to znaczy ?
    >>
    >> sasiadka prawniczka straszy mnie ze nasle policje - bo twoi lokatorzy
    >> przebywaja tu nielegalnie

    S> 1. wynajmowanie mieszkania nie oznacza ciągłego w nim przebywania i
    S> związanego z tym obowiązku meldunkowego. Mieszkanie można wynająć dla
    S> zabawy i w nim nie mieszkać.


    Sprytne


    S> 2. Sąsiadka lub Policja będą musieli udowodnić, że te osoby przebywają
    S> tam stale. W jaki sposób to zrobią? To, że widują kogoś na klatce choćby
    S> i codziennie nie oznacza, że on tam nie wpada na 15 minut.

    Wszystko bedzie zalezec od checi/niecheci policjantow, prawda ?

    >> a ja nie chce swoich lokatorow u siebie meldowac ani czasowo ani na
    >> stale

    S> To już nie czasy Barei, dzisiaj zameldowanie nie uprawnia do
    S> przeprowadzania się z rodziną do pięciu kolejnych mieszkań! Prawa
    S> lokatorskie mają takie same niezależnie od zameldowania.

    innymi slowy, prawa lokatorskie reguluje umowa najmu a nie meldunek ,
    tak ?

    a jak sie ma umowa najmu do umowy uzyczenia lokalu ?

    czy umowa uzyczenia daje takie same prawa jak umowa najmu ?

    S> Jest tylko
    S> jeden minus zameldowania - debilni policjanci, którzy po wpisie w
    S> dowodzie potrafią np. próbować wymusić wpuszczenie osoby do lokalu,
    S> zupełnie nie zwracając uwagi na fakt, że najem może już nie obowiązywać
    S> ze stu różnych powodów.

    no i wlasnie o takich policjantow mi chodzi

    no a niestety po zameldowaniu jest potem WYMELDOWANIE
    do ktorego jak lokator nie bedzie chcial - to go nie przymusze

    ja mieszkam obecnie w warszawie
    wynajem odbywa sie w gdansku

    wiec szmat drogi do przejechania

    ERGO: nawet jak kogos zamelduje to bede mial klopot z wymeldowaniem
    a panowie w mundurkach moga mi sie potem naprzykrzac. a jak lokator
    zrobi gdzies kiedys cos niestosownego, mam na mysli konflikt z prawem
    to gdzie przyjda ? na adres zameldowania tak samo komrnik etc etc

    ja tego nie chce, a zmuszony jestem wynajmowac tamto mieszkanie


    a wiec moze mi grozic ta grzywna (sąd grodzki ? czy tak ? )

    --
    Pozdrowienia,
    myrdhin


  • 12. Data: 2004-07-28 09:06:28
    Temat: Re: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
    > myrdhin pisze:
    >
    >>BS> No to sie mylisz, bo jak nie sa zameldowani, to tez Ci kuku moga
    >>zrobic..
    >>
    >>to znaczy ?
    >>
    >>sasiadka prawniczka straszy mnie ze nasle policje - bo twoi lokatorzy
    >>przebywaja tu nielegalnie
    >
    >
    > To znaczy, ze jak sasiadka prawnicza zaswiadczy ze oni tu mieszkaja za twoja
    > zgoda,
    > to tez siene wyprowadza..

    Nie mówiąc juz o tym że samo istnienie umowy najmu roztacza na tych
    lokatorów ochronę w postacie ustawy o najmie lokali.
    Bez względu na zameldowanie czy jego brak jak przestana płacić to
    wyrzucic ich tak łatwo nie będzie mozna.
    Zameldowanie niczego nie zmienia w tym zakresie bo zameldowanie to nie
    jest prawo do lokalu. Za to jego brak może ci napytac kłopotów i
    kosztów. Ba, nawet jak zapłacisz grzywne to i tak zameldowac ich będzie
    musiała jak juz raz sie sprawa wydała.

    Poczytaj sobie ustawe o najmie lokali i zobacz w co sie wkopałeś. Jak
    jeszcze rodzina ma małe dziecko, kobieta jest w ciązy, ktos jest
    bezrobotny lub jest rencistą to masz przechlapane. Bez zapewienia lokalu
    zastępczego nie pozbędziesz się ich za chiny ludowe.

    Pokutuje opinia że niezamledowanego lokatora moża wywalić a
    zameldowanego nie. Tymczasem zameldowanie nic w łatwości "wywalenia" nie
    zmienia. Jest umowa - jest ustawowa ochorona. I tyle.

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl


  • 13. Data: 2004-07-28 09:07:03
    Temat: Re: Re[6]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: Boguslaw Szostak <a...@a...edu.pl>

    myrdhin pisze:

    > Witaj Boguslaw,
    >
    > W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (10:48:04) można przeczytać:
    >
    > BS> myrdhin pisze:
    >
    >>> Witaj Boguslaw,
    >>>
    >>> W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (10:35:21) można przeczytać:
    >>>
    >>> BS> myrdhin pisze:
    >>>
    >>> BS> [...]
    >>>
    >>>>> ale ja zawsze sie boje ze jak lokatorzy przestana placic a beda
    >>>>> zameldowani nawet czasowo to moga mi zrobic kuku i sie nie wyprowadzic
    >>>>> jak tego zażądam
    >>>
    >>>
    >>> BS> No to sie mylisz, bo jak nie sa zameldowani, to tez Ci kuku moga
    >>> zrobic..
    >>>
    >>> to znaczy ?
    >>>
    >>> sasiadka prawniczka straszy mnie ze nasle policje - bo twoi lokatorzy
    >>> przebywaja tu nielegalnie
    >
    > BS> To znaczy, ze jak sasiadka prawnicza zaswiadczy ze oni tu mieszkaja za
    > twoja BS> zgoda,
    > BS> to tez siene wyprowadza..
    >
    > BS> Boguslaw
    >
    > moje pytanie brzmi
    >
    > jaka kara i czy rzeczywiscie czeka mnie wlasciciela mieszkania ?

    Pytanie "to znaczy" nie moze brzmiec jak powyzej...
    ale...
    Oczywiscie obowiazek meldunkowy ciazy na najemcach...
    A ty masz zaplacic w skarbowym podatki...

    Boguslaw


  • 14. Data: 2004-07-28 09:09:49
    Temat: Re[2]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: myrdhin <r...@p...onet.pl>

    Witaj Maddy,

    W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (11:06:28) można przeczytać:

    M> Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:
    >> myrdhin pisze:
    >>
    >>>BS> No to sie mylisz, bo jak nie sa zameldowani, to tez Ci kuku moga
    >>>zrobic..
    >>>
    >>>to znaczy ?
    >>>
    >>>sasiadka prawniczka straszy mnie ze nasle policje - bo twoi lokatorzy
    >>>przebywaja tu nielegalnie
    >>
    >>
    >> To znaczy, ze jak sasiadka prawnicza zaswiadczy ze oni tu mieszkaja za twoja
    >> zgoda,
    >> to tez siene wyprowadza..

    M> Nie mówiąc juz o tym że samo istnienie umowy najmu roztacza na tych
    M> lokatorów ochronę w postacie ustawy o najmie lokali.
    M> Bez względu na zameldowanie czy jego brak jak przestana płacić to
    M> wyrzucic ich tak łatwo nie będzie mozna.
    M> Zameldowanie niczego nie zmienia w tym zakresie bo zameldowanie to nie
    M> jest prawo do lokalu. Za to jego brak może ci napytac kłopotów i
    M> kosztów. Ba, nawet jak zapłacisz grzywne to i tak zameldowac ich będzie
    M> musiała jak juz raz sie sprawa wydała.

    M> Poczytaj sobie ustawe o najmie lokali i zobacz w co sie wkopałeś. Jak
    M> jeszcze rodzina ma małe dziecko, kobieta jest w ciązy, ktos jest
    M> bezrobotny lub jest rencistą to masz przechlapane. Bez zapewienia lokalu
    M> zastępczego nie pozbędziesz się ich za chiny ludowe.

    M> Pokutuje opinia że niezamledowanego lokatora moża wywalić a
    M> zameldowanego nie. Tymczasem zameldowanie nic w łatwości "wywalenia" nie
    M> zmienia. Jest umowa - jest ustawowa ochorona. I tyle.

    M> Maddy


    a tak krotko

    a jak jest z umowa uzyczenia lokalu ? czy umowa uzyczenia lokalu daje
    im takie same prawa jak umowa najmu ?

    --
    Pozdrowienia,
    myrdhin


  • 15. Data: 2004-07-28 09:28:39
    Temat: Re: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: Maddy <m...@e...com.pl>

    Użytkownik Boguslaw Szostak napisał:

    > myrdhin pisze:
    >
    >>moje pytanie brzmi
    >>
    >>jaka kara i czy rzeczywiscie czeka mnie wlasciciela mieszkania ?
    >

    Kara jak za wykroczenia, widełki sa spore. Można nie przyjac mandatu i
    iśc do sądu. Sądy są na ogół łagodne w takich sprawach, zwłaszcza jak
    sie uczciwie płaci od tego najmu podatki, ale róznie to bywa.

    >
    > Pytanie "to znaczy" nie moze brzmiec jak powyzej...
    > ale...
    > Oczywiscie obowiazek meldunkowy ciazy na najemcach...

    Owszem, ale...:

    "Art. 29. 1. Właściciel lub inny podmiot dysponujący tytułem prawnym do
    lokalu jest obowiązany potwierdzić fakt pobytu osoby zgłaszającej pobyt
    stały lub czasowy trwający ponad 2 miesiące w tym lokalu. Potwierdzenia
    faktu pobytu osoby w lokalu dokonuje się na formularzu meldunkowym w
    formie czytelnego podpisu z oznaczeniem daty jego złożenia.
    2. Osoby wymienione w ust. 1 są obowiązane do zawiadamiania właściwego
    organu gminy o stałym lub czasowym pobycie innej osoby w ich lokalach
    (pomieszczeniach) oraz o opuszczeniu przez nią tego lokalu
    (pomieszczenia), jeżeli osoba ta nie dopełniła obowiązku meldunkowego.
    Zawiadomienie powinno być dokonane niezwłocznie po upływie terminu
    określonego do wykonania obowiązku meldunkowego."

    Tyle ustawa o ewidencji ludności.

    Gdyby nasz kolega zgłosił (nie meldował, po prostu zgłosił że przebywają
    w jego mieszkaniu) do urzędu miasta/gminy pobyt swoich najemców to
    sąsiadka moglaby grozić jedynie najemcom a co oni na to to już ich
    sprawa. Chcą płacić grzywnę to niech płacą.
    Wlaściciel nie może na siłę zaciągnać najemcow do gminy, ale pownien
    wywiązać się ze swoich obowiązków. Nasz kolega jak widac o swoich
    obowiązkach nie ma zielonego pojęcia więc ich nie dopełnił. A to taki
    prosty "dupochron".

    Jak upeirdliwa sąsiadka jest prawikiem, i to może jeszcze praktykującym
    (za jakims konkretnym tytułem - radca, adwokat czy wyżej)i bardzo się
    zaweźmie to może pociągnac za sobie znane sznureczki i narobic kłopotu.
    I po co?
    Dla iluzorycznego poczucia bezpieczeństwa ktore runie przy pierwszej
    próbie pozbycia się niepłacacych lokatorów?

    Maddy

    --
    *** Stosujesz sie do powyższych teorii na własną odpowiedzialność ***

    Magdalena "Maddy" Wołoszyk
    JID m...@e...com.pl


  • 16. Data: 2004-07-28 09:34:46
    Temat: Re: Re[6]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: "BaLab" <b...@p...com>

    Użytkownik "myrdhin" <r...@p...onet.pl> napisał w

    > a jak sie ma umowa najmu do umowy uzyczenia lokalu ?
    >
    > czy umowa uzyczenia daje takie same prawa jak umowa najmu ?

    Zwróć uwagę, że o tym czy jest to umowa najmu czy użyczenia nie decyduje jej
    tytuł, ale treść. Więc zabawy słowne tytułem niewiele tu pomogą. Poczytaj
    kodeks cywilny nt. tego czym charakteryzuja sie psozczegolne umowy.

    PZdr,
    BaLab


  • 17. Data: 2004-07-28 10:05:09
    Temat: Re[8]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: myrdhin <r...@p...onet.pl>

    Witaj BaLab,

    W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (11:34:46) można przeczytać:

    B> Użytkownik "myrdhin" <r...@p...onet.pl> napisał w

    >> a jak sie ma umowa najmu do umowy uzyczenia lokalu ?
    >>
    >> czy umowa uzyczenia daje takie same prawa jak umowa najmu ?

    B> Zwróć uwagę, że o tym czy jest to umowa najmu czy użyczenia nie decyduje jej
    B> tytuł, ale treść. Więc zabawy słowne tytułem niewiele tu pomogą. Poczytaj
    B> kodeks cywilny nt. tego czym charakteryzuja sie psozczegolne umowy.

    kto powiedzial ze ja zongluje naglowkami

    wiem czym sie rozni studiowalem wzroy umow i najmu i uzyczenia

    nie wiem jakie prawa lokalowe daje umowa uzyczenia.

    czy takie same czy nie daje zadnych praw ? nie znam prawa lokalowego
    ani cywilnego - tu przyznaje jestem lamerem



    --
    Pozdrowienia,
    myrdhin


  • 18. Data: 2004-07-28 10:11:44
    Temat: Re: Re[8]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: "Artur Ch." <s...@r...pbz>

    Dnia 28 lip o godzinie 12:05, na pl.soc.prawo, myrdhin napisał(a):


    > czy takie same czy nie daje zadnych praw ? nie znam prawa lokalowego
    > ani cywilnego - tu przyznaje jestem lamerem


    Ty myrdhin!!!
    Weż do cholery wyłącz numerowanie odpowiedzi w gacku - bo srasz na tej
    grupie jak nikt tutaj jeszcze.
    Nie potrafisz skonfigurować gacka - to używaj lepiej ołtluka.


    --
    Pozdro... Artur Ch.
    GG: 997997 ICQ: 99380423
    From: zaROTowany
    http://www.elektro-instal.com/naprawa_komputera.pdf


  • 19. Data: 2004-07-28 10:22:17
    Temat: Re[10]: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: myrdhin <r...@p...onet.pl>

    Witaj Artur,

    W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (12:11:44) można przeczytać:

    AC> Dnia 28 lip o godzinie 12:05, na pl.soc.prawo, myrdhin napisał(a):


    >> czy takie same czy nie daje zadnych praw ? nie znam prawa lokalowego
    >> ani cywilnego - tu przyznaje jestem lamerem


    AC> Ty myrdhin!!!
    AC> Weż do cholery wyłącz numerowanie odpowiedzi w gacku - bo srasz na tej
    AC> grupie jak nikt tutaj jeszcze.
    AC> Nie potrafisz skonfigurować gacka - to używaj lepiej ołtluka.

    nie umiem - to fakt
    pisze na grupy od dlugiego czasu i nikt nie mial uwag

    jesli umiesz pomoz
    na outlooka nie wroce

    bat ladnie mi watkuje i nie mam z tym problemow



    --
    Pozdrowienia,
    myrdhin


  • 20. Data: 2004-07-28 10:28:57
    Temat: Re: obowiązek meldunkowy a wynajem mieszkania
    Od: myrdhin <r...@p...onet.pl>

    Witaj Artur,

    W Twoim liście datowanym 28 lipca 2004 (12:11:44) można przeczytać:

    AC> Dnia 28 lip o godzinie 12:05, na pl.soc.prawo, myrdhin napisał(a):


    >> czy takie same czy nie daje zadnych praw ? nie znam prawa lokalowego
    >> ani cywilnego - tu przyznaje jestem lamerem


    AC> Ty myrdhin!!!
    AC> Weż do cholery wyłącz numerowanie odpowiedzi w gacku - bo srasz na tej
    AC> grupie jak nikt tutaj jeszcze.
    AC> Nie potrafisz skonfigurować gacka - to używaj lepiej ołtluka.

    okej wylaczylem numeracje



    --
    Pozdrowienia,
    myrdhin

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1