eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Paszport, a brak meldunku
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 51. Data: 2010-06-18 21:10:44
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>

    >>>> Nie mogę mieć takiego obowiązku, bo nie mogę wskazać takiego miejsca.
    >>>>
    >>> No to będziesz marginesem bez adresu i juz.
    >>
    >> Więc wraca pytanie. Co to k.. niewolnictwo ?!
    >
    > No straszne.
    > Zapewne jak rano wstawałeś na 8 do szkoły powtarzałeś to samo.

    Więc ... kiedy byłem mały dziwiłem się bardzo moim rodzicom czym oni
    przejmuję się. Nie potrafiłem zrozumieć, że jest czym. Teraz już rozumiem.


  • 52. Data: 2010-06-18 21:12:12
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>


    Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>

    >>> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
    >>> obchodzi.
    >>> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
    >>
    >> Jakie listy ?
    >
    > Wezwanie do zapłaty za nieopłaconą fakturę, pozew ...

    A jaki Ty masz powód wysyłać do mnie nieopłaconą fakturę lub pozew ?


  • 53. Data: 2010-06-18 21:13:49
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: "niusy.pl" <f...@o...pl.invalid>


    Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>

    >>> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
    >>> obchodzi.
    >>> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
    >>
    >> Jakie listy ?
    >
    > dowolne

    Spam ?

    > np. US chce sobie skontrolować skąd jako bezdomny masz tego Lincolna.
    > Gdzie ma ci wysłać list?
    > Wolisz, żeby wysłał na adres, który podałeś w zezsnaniu np. 5 lat temu,
    > czy jednak żeby zrobił to na aktualny adres?
    >

    Jak zacznę odczuwać potrzebę skontrolowania mnie to się zgłoszę.


  • 54. Data: 2010-06-18 21:33:44
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
    >
    >>>>> Czyli IMO ograniczający prawa człowieka
    >>>>
    >>>> Na każdym kroku ograniczają twoje prawa człowiek bo ci każą w
    >>>> majtkach chodzić. Idź się przejść na golasa to zobaczysz co się stanie.
    >>>> a weź ty się idź powieś z takimi argumentami.
    >>>
    >>> Kiedy ta argumentacja prosta jest: nie ma konieczności posiadania
    >>> przez urząd adresu obywatela to nie powinno być obowiązku
    >>> rejestracji. Inaczej jest to zwykłe wymuszenie.
    >>
    >> przeciez w kółko powtarzam: nie chcesz nie podawaj.
    >
    > Jest obowiązek

    jaki to obowiązek jest jak dyskutujemy o rzeczy, której jeszcze nie ma.


  • 55. Data: 2010-06-18 21:34:01
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
    >
    >>
    >> Nikt cie nie zmusza do podania, ani za brak nie bedzie karał.
    >
    > Póki co, ciągle istnieje obowiązek meldunkowy i podawany adres jest
    > jedynym na który urząd, sąd czy wierzyciem musi przesyłać korespondencję.

    w ogóle nie o tym mowa w wątku


  • 56. Data: 2010-06-18 21:35:02
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>
    >
    >> [...]
    >>>
    >>> Sąd działa na rzecz wszystkich stron a nie wybranych. Strony nie muszą
    >>> koniecznie rozstrzygać sprawy w sądzie. Jeśli któraś ze stron jest
    >>> nieosiągalna postępowanie można zawiesić. Konieczności prowadzenia
    >>> sprawy nie ma.
    >>
    >> Problem w tym że bez obecnego domniemania doręczenia, ktoś kto chciałby
    >> uniknąć tegoż doręczenia może to zbyt łatwo zrobić. Znow ktoś kto chce
    >> doręczyć - ma zbyt trudno.
    >
    > Wiesz co, te skutki domniemanego a nie faktycznego doręczania to
    > mechanizm do łupienia ludzi a nie dobrodziejstwo w jakimkolwiek względzie.

    dopóki to ciebie nie zrobią w balona i sprawa w sądzie się nie zacznie
    bo drugiej strony nikt nie będzie w stanie znaleźć fizycznie, żeby mu
    pismo doręczyć.


  • 57. Data: 2010-06-18 21:36:21
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "mvoicem" <m...@g...com>
    >
    >>>> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
    >>>> obchodzi.
    >>>> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
    >>>
    >>> Jakie listy ?
    >>
    >> Wezwanie do zapłaty za nieopłaconą fakturę, pozew ...
    >
    > A jaki Ty masz powód wysyłać do mnie nieopłaconą fakturę lub pozew ?

    a co to ma do rzeczy?
    Jak nie o to ktoś inny. Zawsze jakiś powód wczesniej czy później się
    trafi. Na pustyni nie mieszkasz.


  • 58. Data: 2010-06-18 21:37:43
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    niusy.pl wrote:
    >
    > Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid>
    >
    >>>> A mieszkaj sobie gdzie chcesz i jeździj gdzie chcesz. Nikogo to nie
    >>>> obchodzi.
    >>>> Powiedz tylko gdzie ci wysyłać listy.
    >>>
    >>> Jakie listy ?
    >>
    >> dowolne
    >
    > Spam ?
    >
    >> np. US chce sobie skontrolować skąd jako bezdomny masz tego Lincolna.
    >> Gdzie ma ci wysłać list?
    >> Wolisz, żeby wysłał na adres, który podałeś w zezsnaniu np. 5 lat
    >> temu, czy jednak żeby zrobił to na aktualny adres?
    >>
    >
    > Jak zacznę odczuwać potrzebę skontrolowania mnie to się zgłoszę.

    To nie ty będziesz odczuwał potrzebę tylko US.
    I to on ci wyśle pismo do niewiadomodokąd.
    Jak się nie zjawisz, to sprawa się przyklepie bez twojej obecności i już.
    Nikt cie prosił o stawiennictwo nie będzie.


  • 59. Data: 2010-06-19 08:35:07
    Temat: Re: Paszport, a brak meldunku
    Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>

    On Fri, 18 Jun 2010, ąćęłńóśźż wrote:

    > Proskrypcyjne.
    > Wyobraź sobie, że w 1939 wkracza Gestapo i NKWD, a polscy obywatele nie mają
    adresów.
    > No burdel byłby, a nie obozy...

    Albo na odwrót - obozy do czasu opapierkowania wszystkich nieopisanych.
    W trybie awaryjnym - "wersja bydlęca", czyli znakowanie przez wypalenie
    numeru rozżarzonym numeratorem. A, z kodem pocztowym włącznie, zawierającym
    kod ulicy i numery budynku i lokalu, żeby nie było że "numer to nie to samo
    co adres".
    IMVHO argument do kitu - założenie że "wprowadzenie porządku"
    w nieposortowanych danych jest niemożliwe może się nie ostać :)
    A w praktyce stosowania nietypowych a skutecznych posunięć w okresie
    przedwojennym akurat Hitler się popisał... przecież podstawowym
    zyskiem z "budowy autostrady łopatami" nie były te autostrady
    i to wskazuje na "skuteczną administrację".

    pzdr, Gotfryd

strony : 1 ... 5 . [ 6 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1