eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › Ochlapany kałużą przez samochód :-(
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 57

  • 1. Data: 2004-06-28 18:58:29
    Temat: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: Rozpalacz <u...@i...pl>

    Hej.
    Mam pytanko: Czy będąc ochlapany (prawie cały mokry) przez samochód jadący
    z nadmierną predkością przez miasto moge domagac sie od kierowcy chociazby
    zapłaty za proszek do prania. Czy jeżeli zawiadomie o tym fakcie policję,
    czy bedzie ona musiała podjąć jakis kroki by mi pomóc (jesli nie wiem czyj
    to samochód)?
    Od razu mówie ze nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego by zrobic
    zdjecie, zapamietałem jedynie numery rejestracyjne.


  • 2. Data: 2004-06-28 19:07:41
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Rozpalacz" <u...@i...pl> napisał w wiadomości
    news:wm4o0p4gk7cn$.y8gpoiq8i2yk.dlg@40tude.net...
    > Hej.
    > Mam pytanko: Czy będąc ochlapany (prawie cały mokry) przez samochód jadący
    > z nadmierną predkością przez miasto moge domagac sie od kierowcy chociazby
    > zapłaty za proszek do prania. Czy jeżeli zawiadomie o tym fakcie policję,
    > czy bedzie ona musiała podjąć jakis kroki by mi pomóc (jesli nie wiem czyj
    > to samochód)?
    > Od razu mówie ze nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego by zrobic
    > zdjecie, zapamietałem jedynie numery rejestracyjne.

    Pewnie, że możesz - szkoda jak każda inna...
    Ale nie przesadzasz z zawracaniem d... policji?

    seb



  • 3. Data: 2004-06-28 19:39:13
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@g...mm.pl>


    Użytkownik "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:cbpqf8$bcb$1@nemesis.news.tpi.pl...
    > Pewnie, że możesz - szkoda jak każda inna...
    > Ale nie przesadzasz z zawracaniem d... policji?
    >
    Nie, bo jak z kolei debilowi (jadącemu podczas deszczu tak jakby był sam
    na tym świecie) pozawraca dupę policja, to może na nast. raz dojdzie do jego
    ćwierćmózgu, że pieszy to też człowiek.
    Miałem podobne zdarzenie i wiem jak to potrafi wkurzyć, gdy idziesz
    sobie chodnikiem w osiedlowej uliczce, jeden samochód zwalnia specjalnie,
    żeby człowieka nie ochlapać, a wtedy bezmózg go wyprzedza, przy okazji
    mocząc Cię syfiastą wodą z kałuży, gdyż mu się śpieszy. (tak było w moim
    przypadku) Raz dostanie wezwanie na policję, postresuje się kilka dni za co,
    to na drugi raz będzie ostrożniejszy...




  • 4. Data: 2004-06-28 19:39:21
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik Marcin Wasilewski napisał:
    > Nie, bo jak z kolei debilowi (jadącemu podczas deszczu tak jakby był sam
    > na tym świecie) pozawraca dupę policja, to może na nast. raz dojdzie do jego
    > ćwierćmózgu, że pieszy to też człowiek.

    zastanawia mnie jak udowodnić kierowcy fakt ochlapania pieszego?
    nie za bardzo sie da..

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 5. Data: 2004-06-28 19:42:59
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "scream" <s...@...pl> napisał w wiadomości
    news:cbps78$bfq$1@news.onet.pl...
    >>
    > zastanawia mnie jak udowodnić kierowcy fakt ochlapania pieszego?
    > nie za bardzo sie da..
    >

    świadek

    seb



  • 6. Data: 2004-06-28 19:48:15
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: "Bartek Gliniecki" <e...@n...pl>

    Rozpalacz wyskrobał(a):
    > Mam pytanko: Czy będąc ochlapany (prawie cały mokry) przez samochód jadący
    > z nadmierną predkością przez miasto moge domagac sie od kierowcy chociazby
    > zapłaty za proszek do prania. Czy jeżeli zawiadomie o tym fakcie policję,
    > czy bedzie ona musiała podjąć jakis kroki by mi pomóc (jesli nie wiem czyj
    > to samochód)?
    > Od razu mówie ze nie miałem ze sobą aparatu fotograficznego by zrobic
    > zdjecie, zapamietałem jedynie numery rejestracyjne.

    A potem się ludzie dziwią, że policja bandytów nie łapie... Nie łapie, bo
    kiedy skoro ma od cholery takich głupot na głowie!

    Podobny przypadek: czy jak mi narobi na ubranie ptak, to czy tzw. "dwójka"
    (para samolotów myśliwskich szybkiego reagowania) powinna się poderwać i
    przechwycić tego podniebnego rozbójnika, który mi narobił na głowę?

    --
    Bartek Gliniecki
    [ Na kłopoty z Outlook Express... --> http://republika.pl/gliniecki ]
    [ email: jak potrzebujesz, to spytaj .:::::::::::::. GG: tak samo ]



  • 7. Data: 2004-06-28 19:55:35
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: "Marcin Wasilewski" <r...@g...mm.pl>


    Użytkownik "scream" <s...@...pl> napisał w wiadomości
    news:cbps78$bfq$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik Marcin Wasilewski napisał:
    > > Nie, bo jak z kolei debilowi (jadącemu podczas deszczu tak jakby był
    sam
    > > na tym świecie) pozawraca dupę policja, to może na nast. raz dojdzie do
    jego
    > > ćwierćmózgu, że pieszy to też człowiek.
    >
    > zastanawia mnie jak udowodnić kierowcy fakt ochlapania pieszego?
    > nie za bardzo sie da..
    >
    Przecież tu nie chodzi o to, żeby Ci zwrócił np. za 300g proszku do
    prania. Chodzi o działania prewencyjne, jak go pociągają na komendę, to na
    drugi raz się zastanowi zanim to samo zrobi...




  • 8. Data: 2004-06-28 20:08:46
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: scream <s...@...pl>

    Użytkownik Marcin Wasilewski napisał:
    > Przecież tu nie chodzi o to, żeby Ci zwrócił np. za 300g proszku do
    > prania. Chodzi o działania prewencyjne, jak go pociągają na komendę, to na
    > drugi raz się zastanowi zanim to samo zrobi...

    problem w tym ze nie mozna byle kogo z ulicy podciągnąć na komende ot
    tak sobie

    --
    best regards,
    scream (at)w.pl
    Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
    (C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu


  • 9. Data: 2004-06-28 20:22:48
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: lamer <l...@U...gazeta.pl>


    > Mam pytanko: Czy będąc ochlapany (prawie cały mokry) przez samochód
    >jadący
    > z nadmierną predkością przez miasto moge domagac sie od kierowcy
    >chociazby
    > zapłaty za proszek do prania. Czy jeżeli zawiadomie o tym fakcie
    >policję,

    Pewnie, ze tak! Zastanow sie dobrze, czy przypadkiem nie wdychales
    spalin z jego rury wydechowej? Przeciez sa szkodliwe! Miales radar, ze
    twierdzisz, iz jechal z nadmierna predkoscia?
    A moze na sasiednim pasie i zaraz zanim jechaly inne samochody, wiec nie
    mogl zahamowac, czy ominac, aby nie stwarzac zagrozenia? Wiesz...
    zastanow sie, na drodze nie powinno byc kaluzy, woda powinna
    natcyhmiastowo splywac do studzienek odplywowych... Moze warto sie
    pokusic i zaskarzyc wlasciciela drogi?
    Dzisiaj wysiadalem z autobusu i jakas "babcia", ktora sie przesiadala do
    innego autobusu, nadepnela mi na noge. Pobrudzila mi calego buta i co?
    No i czyscilem go godzine, a pozniej zakupilem impregnat, pamietam jej
    rysopis... Jak myslycie jak zglosze sie na police i sporzadza portret
    pamieciowy, to wysla za nia list gonczy???

    Ehhh chyba przejde sie do McDonald's, moze bede mial to szczescie, ze
    poparze sie kawa w kubku na ktorym nie bedzie ostrzezenia, ze kawa moze
    byc goraca...

    lamer


  • 10. Data: 2004-06-28 20:26:09
    Temat: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Od: "seb" <sebian @ wywal.to.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "lamer" <l...@U...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:cbpuq1$ngc$1@atlantis.news.tpi.pl...
    >>
    > Pewnie, ze tak! Zastanow sie dobrze, czy przypadkiem nie wdychales
    > spalin z jego rury wydechowej? Przeciez sa szkodliwe! Miales radar, ze
    > twierdzisz, iz jechal z nadmierna predkoscia?

    hm.. widzisz, posiadacz pojazdu odpowiada za szkody powstałe w związku z
    ruchem pojazdu na zasadzie ryzyka - czyli to on musi odowodnić, że nie
    ponosi odpowiedzialności za powstałą szkodę.

    seb


strony : [ 1 ] . 2 ... 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1