eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoOchlapany kałużą przez samochód :-( › Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news
    .tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
    From: lamer <l...@U...gazeta.pl>
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Subject: Re: Ochlapany kałużą przez samochód :-(
    Date: Mon, 28 Jun 2004 22:22:48 +0200
    Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
    Lines: 27
    Message-ID: <cbpuq1$ngc$1@atlantis.news.tpi.pl>
    References: <wm4o0p4gk7cn$.y8gpoiq8i2yk.dlg@40tude.net>
    NNTP-Posting-Host: bqq240.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: atlantis.news.tpi.pl 1088454274 24076 83.29.84.240 (28 Jun 2004 20:24:34
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@t...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 28 Jun 2004 20:24:34 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows; U; Windows NT 5.1; PL; rv:1.6) Gecko/20040113
    X-Accept-Language: pl, en-us, en
    In-Reply-To: <wm4o0p4gk7cn$.y8gpoiq8i2yk.dlg@40tude.net>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:224175
    [ ukryj nagłówki ]


    > Mam pytanko: Czy będąc ochlapany (prawie cały mokry) przez samochód
    >jadący
    > z nadmierną predkością przez miasto moge domagac sie od kierowcy
    >chociazby
    > zapłaty za proszek do prania. Czy jeżeli zawiadomie o tym fakcie
    >policję,

    Pewnie, ze tak! Zastanow sie dobrze, czy przypadkiem nie wdychales
    spalin z jego rury wydechowej? Przeciez sa szkodliwe! Miales radar, ze
    twierdzisz, iz jechal z nadmierna predkoscia?
    A moze na sasiednim pasie i zaraz zanim jechaly inne samochody, wiec nie
    mogl zahamowac, czy ominac, aby nie stwarzac zagrozenia? Wiesz...
    zastanow sie, na drodze nie powinno byc kaluzy, woda powinna
    natcyhmiastowo splywac do studzienek odplywowych... Moze warto sie
    pokusic i zaskarzyc wlasciciela drogi?
    Dzisiaj wysiadalem z autobusu i jakas "babcia", ktora sie przesiadala do
    innego autobusu, nadepnela mi na noge. Pobrudzila mi calego buta i co?
    No i czyscilem go godzine, a pozniej zakupilem impregnat, pamietam jej
    rysopis... Jak myslycie jak zglosze sie na police i sporzadza portret
    pamieciowy, to wysla za nia list gonczy???

    Ehhh chyba przejde sie do McDonald's, moze bede mial to szczescie, ze
    poparze sie kawa w kubku na ktorym nie bedzie ostrzezenia, ze kawa moze
    byc goraca...

    lamer

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1