eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoNie do końca naprawiony w procesie reklamacji komputer, a gwarancja właśnie się skończyła. › Re: Nie do końca naprawiony w procesie reklamacji komputer, a gwarancja właśnie się skończyła.
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.cyf-kr.edu.pl!news.nask
    .pl!news.nask.org.pl!news.internetia.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.n
    eostrada.pl!unt-spo-b-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mai
    l
    Newsgroups: pl.soc.prawo
    Date: Tue, 21 May 2013 17:31:03 +0200
    From: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
    Subject: Re: Nie do końca naprawiony w procesie reklamacji komputer, a gwarancja
    właśnie się skończyła.
    In-Reply-To: <b...@g...com>
    Message-ID: <Pine.WNT.4.64.1305211710340.3792@quad>
    References: <d...@q...googlegroups.com>
    <519a5e68$0$1269$65785112@news.neostrada.pl>
    <7...@g...com>
    <s...@g...mierzwiak.com>
    <4...@4...net>
    <b...@g...com>
    X-X-Sender: moj@quad
    MIME-Version: 1.0
    Content-Type: TEXT/PLAIN; charset=ISO-8859-2; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8BIT
    User-Agent: Hamster/2.1.0.11
    Lines: 91
    Organization: Telekomunikacja Polska
    NNTP-Posting-Host: 83.15.167.123
    X-Trace: 1369152301 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 26684 83.15.167.123:61766
    X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.prawo:721792
    [ ukryj nagłówki ]

    On Tue, 21 May 2013, Alicja wrote:

    > Podam więcej szczegółów.
    >
    [...]
    > B. Wraz z komputerem(poskładanym) otrzymałam jedynie fakturę,
    > na której nie ma mowy o gwarancji,
    > nie został również załączony osobny dokument traktujący o gwarancji.

    Odnotowujemy.
    FYI: Twój post jest "niezgodny", zawiera dłuuugie linie
    (całe akapity jako jedna linia) :)

    > Informacja o gwarancji dwuletniej została potwierdzona przed zakupem telefonicznie,
    > choć to akurat nie jest do udokumentowania.
    > C. Sklep, w którym dokonałam zakupu posiada regulamin, w którym zawarta jest
    informacja:
    >
    > "Sprzedający ponosi odpowiedzialność przez dwa lata od daty zakupu w przypadku
    > niezgodności towaru z umową zgodnie z art. 10 Ustawy


    Dwa szczegóły:
    - pisałeś, że składałeś reklamację z tytułu gwarancji.
    A gwarancja i "niezgodność konsumencka" to są dwa mechanizmy, które
    obowiązują równolegle, ale rozdzielnie - czyli można sobie wybrać,
    czy chce się skorzystać z "niezgodności" czy z gwarancji, ale
    to nie jest tożsame, skoro reklamacja była gwarancyjna to formalnie
    z "niezgodności" nie korzysałaś
    - drugie jest trudniejsze, bo zgodnie z ustawą gwarancja powinna
    być zapisana. Nie musi być "pisemna" (otrzymana w postaci podpisanego
    dokumentu), ale zapisana.
    I teraz trudno dojść, czy "gwarancja ustna" to dopuszczalny
    ukłon w stronę konsumenta, "zrobienie mu dobrze" ponad to do
    czego gwarant jest zobowiązany, czy przeciwnie, z braku "mocy"
    uchyla tezę o skorzystaniu z gwarancji.
    To drugie pozwalałoby się powoływać na zapis o "niezgodności".

    Ale... skoro gwarancją są nie tylko zapisane kartki z napisem
    "gwarancja" (lub tożsama treść na czymkolwiek), ale taka
    treść zapisana w dowolnej formie, również reklamie, może
    istnieć jakaś kartka, strona www czy inna pisana treść w której
    "sprzedawca obiecał" (i to co obiecał stanowi gwarancję).
    Wtedy wersja o "braku gwarancji" odpadałaby ostatecznie.

    > Zgodnie z tym, co przeczytałam na stronie Federacji Konsumentów

    Ale na razie nie było reklamacji z tytułu "niezgodności"!
    Zaś termin (2 miesiące od stwierdzenia) na skorzystanie z tej drogi
    pewnie upłynął.

    > 3. Zawiadomienie sprzedawcy o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową
    > przerywa bieg przedawnienia. Przedawnienie nie biegnie w czasie wykonywania
    > naprawy lub wymiany oraz prowadzenia przez strony, nie dłużej jednak niż
    > przez trzy miesiące, rokowań w celu ugodowego załatwienia sprawy."
    >
    > 'Mój' sprzedawca powziął informację o usterce komputera przed upływem dwóch lat.

    Sam jestem ciekaw, czy można interpretować zapis ustawy tak jak to
    robisz, tj. pomimo NIESKORZYSTANIA z reklamacji "zgodnościowej"
    powoływać się na fakt, że "miał świadomość".

    > Czy może wykręcać się zatem upłynięciem gwarancji płyty głównej?

    Zważ, o tym już była mowa - składałaś reklamację z INNEGO tytułu!

    > Pisząc pierwotną reklamację nie wskazywałam (oprócz ewidentnego,
    > padającego zasilacza, ktory nie miał wpływu na crashe)

    U... napisz to na .pecet a co się nasłuchasz to Twoje ;)
    (FYI: owszem, miałem już RÓŻNE cyrki właśnie z powodu zasilaczy)

    > Reklamowałam wadliwy komputer, którego usterkę zgłaszam
    [...]
    > Co o tym sądzicie?

    Że nie wiemy jaką linię "obrony" aktualnie przyjął sprzedawca.
    Wersji jest kilka, w tym taka, że zupełnie świadomie nie
    wyprowadza Cię z błędu co do odrębności reklamacji z tytułu
    gwarancji i niezgodności.
    Przyjmijmy na początek taki przebieg.
    "Wysoki Sądzie, powódka w ogóle nie składała reklamacji z tytułu
    niezgodności z umową, o tu na piśmie jest 'gwarancja'!"
    Potem może być wersja że na "poskładanie" nie było gwarancji,
    choć była to odpłatna usługa (złotówka, tak? - no to była),
    ale na to już można odpowiedzieć "to dlaczego pan nie odpowiedział
    że gwarancja nie przysługuje".
    Dlatego wersja "gwarancja przysługiwała, ale nie obejmowała
    tego czego domagała się nabywczyni" IMVHO jest trudniejsza
    do ugryzienia.

    pzdr, Gotfryd

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1