Witajcie,

czy ktoś może powiedzieć mi co dzieje się po wygaśnięciu licencji w
rozumieniu ustawy o prawie autorskim, po 5 lata użytkowania programu
komputerowego, nabytego legalnie wraz z licencją ?
Czy w związku z tym, że ustają wszelkie prawa do użytkowania programu
nie można dalej tego programu używać ? Czy tylko dalsze używanie jest
nielicencjonowane ?

Free

do góry

Free rzecze:
> czy ktoś może powiedzieć mi co dzieje się po wygaśnięciu licencji w
> rozumieniu ustawy o prawie autorskim, po 5 lata użytkowania programu
> komputerowego, nabytego legalnie wraz z licencją ?
> Czy w związku z tym, że ustają wszelkie prawa do użytkowania programu
> nie można dalej tego programu używać ? Czy tylko dalsze używanie jest
> nielicencjonowane ?

Nie ma czegoś takiego jak licencja na używanie programu, czyli na
korzystanie z jego cech użytkowych a nie praw autorskich do niego.

Program - jego egzemplarz - kupujesz i możesz go używać do woli i do
śmierci jak tylko sobie chcesz poza najmem i dzierżawą.

pozdrawiam
Arek

--
Sprawdziłeś już swój banknot?
http://www.eteria.net/gratka

do góry

Użytkownik Arek napisał:
> Nie ma czegoś takiego jak licencja na używanie programu, czyli na
> korzystanie z jego cech użytkowych a nie praw autorskich do niego.
>
> Program - jego egzemplarz - kupujesz i możesz go używać do woli i do
> śmierci jak tylko sobie chcesz poza najmem i dzierżawą.
>
> pozdrawiam
> Arek

Art. 66.
1. Umowa licencyjna uprawnia do korzystania z utworu w okresie pięciu
lat na terytorium państwa, w którym licencjobiorca ma swoją siedzibę,
chyba że w umowie postanowiono inaczej.
2. Po upływie terminu, o którym mowa w ust. 1, prawo uzyskane na
podstawie umowy licencyjnej wygasa.

Co Ty na to ?
Kupując program dostajesz licencję, czyli prawo do korzystania z
programu, o ile nie jest napisane inaczej, nabywasz je na lat 5. A co
potem ?

Free.

do góry

Free rzecze:
> Co Ty na to ?

Sprawa dotyczy sytuacji udzielenia licencji na utwór, a nie używania
jego egzemplarza.
Po prostu nie rozumiesz pojęć, więc wyłożę to jeszcze raz:

Licencja jest na korzystanie z PRAW AUTORSKICH do utworu.
Natomiast korzystanie z CECH UŻYTKOWYCH utworu nie wymaga udzielania
żadnych licencji bo prawo do używania egzemplarza utworu otrzymuje się
wraz z jego nabyciem.

> Kupując program dostajesz licencję, czyli prawo do korzystania z
> programu, o ile nie jest napisane inaczej, nabywasz je na lat 5. A co
> potem ?

Kupując program kupujesz jego egzemplarz, a nie żadną licencję.
A licencja jest na wykorzystanie praw do utworu na jakimś polu
eksploatacji, a nie na korzystanie z niego.

Tak więc nie ma żadnego ograniczenia do pięciu czy sreńciu lat.
Kupujesz książkę/cd/płytę/obraz/program i masz go tyle lat ile Ci życia
starcza a po Tobie Twoi spadkobiercy.

pozdrawiam
Arek


--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry

*Arek* wrote in <news:clk0dt$rah$1@news.onet.pl> :

> Free rzecze:
>> Co Ty na to ?
>
> Licencja jest na korzystanie z PRAW AUTORSKICH do utworu.
> Natomiast korzystanie z CECH UŻYTKOWYCH utworu nie wymaga udzielania
> żadnych licencji bo prawo do używania egzemplarza utworu otrzymuje się
> wraz z jego nabyciem.

Lecencja pozwala na korzystanie z utworu a nie korzystanie z praw
autorskich. Kupując program nie nabywasz tych praw które pozostaja
przy twórcy.

Właśnie np. zainstalowanie programu, otwarcie pudełka oznacza zawarcie
umowy licencyjnej której warunki mogą znajdować się na pudełku w
instalatorze, itd. Nie jest konieczny oddzielny papierek.

> Kupując program kupujesz jego egzemplarz, a nie żadną licencję.
> A licencja jest na wykorzystanie praw do utworu na jakimś polu
> eksploatacji, a nie na korzystanie z niego.

kupując program zgadzasz się właśnie na warunki licencji.

BTW. facet Ci zacytował ustawę a ty dalej swoje - niech do ciebie
dotrze że licencja ustawowa (jak nie określisz innego okresu) trwa 5
lat. Po upływie tego okresu prawo uzyskane na podstawie umowy
licencyjnej wygasa.

--
"Pogrożę mu tylko palcem" - rzekł kładąc go na cynglu.

do góry

_ValteR_ rzecze:
> Lecencja pozwala na korzystanie z utworu a nie korzystanie z praw
> autorskich.

Na korzystanie z utworu na określonych polach eksploatacji praw
autorskich, a nie na korzystanie z cech użytkowych utworu.

Jeżeli nie potrafisz tego zrozumieć to zastanów się nad książką,
taśmą czy płytą z muzyką, obrazem, fotografią itp.
Program w NICZYM się tu nie różni.

> Kupując program nie nabywasz tych praw które pozostaja przy twórcy.

To zdanie to już totalne lamerstwo. :)
Co rozumiesz przez "kupując program"?
I co to są za prawa, "które pozostają przy twórcy" ?
Bo jeśli masz na myśli prawa osobiste to one są NIEZBYWALNE.

> Właśnie np. zainstalowanie programu, otwarcie pudełka oznacza zawarcie
> umowy licencyjnej której warunki mogą znajdować się na pudełku w
> instalatorze, itd. Nie jest konieczny oddzielny papierek.

Nieprawda.
Już samo spojrzenie na opakowanie to zawarcie umowy licencyjnej.

Bzdura? Wcale nie większa niż to co Ty powiedziałeś.

> kupując program zgadzasz się właśnie na warunki licencji.

Heh.. to by było marzenie M$ i jemu podobnych.
Na szczęście tak nie jest.

> BTW. facet Ci zacytował ustawę a ty dalej swoje - niech do ciebie

No ja niedobry - jak śmiałem wytłumaczyc mu pojęcia ?

> dotrze że licencja ustawowa (jak nie określisz innego okresu) trwa 5
> lat. Po upływie tego okresu prawo uzyskane na podstawie umowy
> licencyjnej wygasa.

Jasne. To ONI już do Ciebie jadą.
A jak znajdą utwory sprzed 5 lat - jakieś książki, gazety, fotki,muzykę,
taśmy z oprogramowaniem lub filmami - to Olaboga!
Z więzienia nie wyjdziesz i po 999 latach.

Wybacz kpiarski ton, ale zaiste nie mam już sił na trzymanie poważnego
tonu gdy do dyskusji włączają się dyletanci, którym brak PODSTAWOWYCH
wiadomości z danej dziedziny i z zapałem krzyczą :
Ziemia nie może być kulą bo ludzie z drugiej strony by pospadali !

Zachęcam do zapoznania się z podstawowymi pojęciami z tej dziedziny
i dopiero powrócenia do dyskusji.

pozdrawiam
Arek




--
www.hipnoza.info

do góry

Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
news:141dz0n9gnhwt.dlg@valter.biteme...
> BTW. facet Ci zacytował ustawę a ty dalej swoje - niech do ciebie
> dotrze że licencja ustawowa (jak nie określisz innego okresu) trwa 5
> lat. Po upływie tego okresu prawo uzyskane na podstawie umowy
> licencyjnej wygasa.
>
to wyrzuc wszystkie ksiazki, ktore kupiles przed 26.10.1999 bo juz masz
je nielegalnie......

pozdro

do góry

*xmarcel* wrote in <news:clk3gq$vqh$1@news.lublin.pl> :

> Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
> news:141dz0n9gnhwt.dlg@valter.biteme...
>> BTW. facet Ci zacytował ustawę a ty dalej swoje - niech do ciebie
>> dotrze że licencja ustawowa (jak nie określisz innego okresu) trwa 5
>> lat. Po upływie tego okresu prawo uzyskane na podstawie umowy
>> licencyjnej wygasa.
>>
> to wyrzuc wszystkie ksiazki, ktore kupiles przed 26.10.1999 bo juz masz
> je nielegalnie......

A mówi ci coś "jeśli umowa nie stanowi inaczej"?


--
UWAGA!!! Kradnę sygnatury.

do góry

*Arek* wrote in <news:clk3dc$atk$1@news.onet.pl> :

Dobrze gadasz tylko małymi literami.

--
UWAGA!!! Kradnę sygnatury.

do góry

_ValteR_ rzecze:
> A mówi ci coś "jeśli umowa nie stanowi inaczej"?

Czyli jak rozumiem posiadasz pisemne umowy, że możesz książki, filmy na
VHS/DVD, muzykę itp. itd. użytkować dłużej niż 5 lat ? :)

pozdrawiam
Arek

--
www.eteria.net - rozmawiaj za darmo

do góry